• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parking w Manhatanie

Filip
22 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Pojechałem w poprzednia sobotę do centrum handlowego "Manhattan" samochodem nigdy więcej tego nie zrobię...

Przy wjeździe na parking podziemny był mały korek - nic szczególnego. Gdy czekałem w tym korku przeczytałem, że pierwsza godzina na parkingu "M..." jest za darmo, a za każdą następną trzeba płacić trzy złote. Nie jest to najtaniej, ale ze względu na położenie centrum taka cena jest do zaakceptowania. Jak już wjechałem na parking usłyszałem mężczyznę, kłócącego się z ochroniarzem, mówiącego, że on nie ma zamiaru nic płacić, ponieważ stał w korku piętnaście minut. W jakim niby korku on stał - pomyślałem - przecież żadnego nie widziałem, no i co to ma wspólnego z zapłatą za parking... jak się okazało, ma i to dużo.

Przekonałem się o tym, gdy tylko wziąłem paragon z godziną o jakiej przybyłem na parking i pojechałem szukać miejsca do zaparkowania. Daleko nie zajechałem, ponieważ błyskawicznie zrozumiałem o co temu mężczyźnie chodziło. Wszystkie pasy komunikacyjne wewnątrz parkingu były zakorkowane, a prawie wszyscy ludzie starali się jechać do wyjścia. Ja również nie namyślając się długo, pomimo tego, że dopiero co przyjechałem, skierowałem się do wyjazdu, ponieważ przez chwile miałem wrażenie, że ten korek jest tak ogromny, że nawet w godzinę nie uda mi się wyjechać z tego parkingu-pułapki. Stojąc w tym korku nie mogłem zrozumieć czemu panowie parkingowi cały czas wpuszczają na parking następne samochody. To prawda, że były jeszcze jakieś wolne miejsca, ale widząc korek w jakim trzeba było wracać wszyscy niezwłocznie udawali się do wyjazdu, ponieważ perspektywa płacenia trzech złotych za stanie w korku nie wszystkim się podobała.

Ja jednak "już" po piętnastu minutach byłem nie daleko wyjazdu (wcześniej sądziłem, że zajmie mi to godzinę) i z tego powodu, że byłem "tylko" pięć minut stania w korku od wyjazdu i zobaczyłem wolne miejsce postanowiłem jednak zaparkować i pójść do centrum handlowego. Obiecałem sobie jednak, że jeśli przez ten korek zajmie mi to więcej czasu niż godzinę, pod żadnym pozorem nie płacić - pośrednio parkingowym, a bezpośrednio "M.." MOICH trzech złotych.

Po półgodzinie wróciłem do samochodu. Jak tylko wyszedłem z windy na parking, zalała mnie fala gorącego powietrza wraz z oparami paliwa, z pracujących silników stojących w korku samochodów - mdli mnie jak sobie tylko przypomnę. Co jest z wentylacją na tym parkingu - moim skromnym zdaniem być jakaś powinna, co więcej zaryzykuję stwierdzenie, że powinna DZIAŁAĆ!!!

Dzięki uprzejmości innych kierowców udało mi się szybko wyjechać z miejsca parkingowego i spokojnie, wśród oparów paliwa ,zaczekać aż korek się przesunie i będę mógł nareszcie wyjechać z tego przeklętego miejsca. Ze względu na fakt, że nie zabawiłem długo w samym centrum handlowym udało mi się zmieścić w godzinie i nie musiałem walczyć z ludźmi tam pracującymi o MOJE trzy złote.
Filip

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (74) 1 zablokowana

  • Madison

    a tutaj sa dwie godzin y do tego mały parking jednopoziomowy, czyli no problem

    • 0 0

  • prawo i porządek

    Ciekawe jest, ze dopoki parking był darmowy korków nie było więc nie jest to kwestia rotacji samochodów tylko bałaganu organizacyjnego. Kilka razy miaem okazję parkować po wprowadzeniu opłaty i raz wstrzelilem się w korek w którym stałem ok 20 minut. powietrze bylo sine od spalin a ja w srodku miałem dwójkę dzieci. Wentylacja NIE ISTNIEJE co jest nie do pomyślenia na jakimkolwiek parkingu w tzw cywilizacji zachodniej. W jaki sposob uzyskali pozwolenie na otwarcie?! Dodatkowym udogodnieniem jest fakt że jak już się wjedzie na podjazd nie ma możliwości wyjechania bez zaliczenia parkingu nie zależnie jaki korek jest w srodku. Jednym słowem BRAWO !!

    • 0 0

  • Czy na M. jest parking rowerowy???

    Rowerowy!!!Strzeżony parking rowerowy!!!

    • 0 0

  • Parking ? Dobry żart

    Miałem wątpliwą przyjemność parkowania w M..... w minioną niedzielę. Wjechałem na parking, po 5 minutach znalazłem miejsce i udałem się na zakupy. Zajęły mi one kolejne 15 minut, udałem się na parking który już był zapchany. Silniki pracowały, próba włącznia się do ruchu graniczyła z cudem. Udało się , jadę około 150 metrów pokonałem w UWAGA 30 minut. Najbardziej drażniła mnie całkowita dezorgaizacja, ruchem kierowało 3 "ochraniarzy" którzy nadawali by się do kierowania ruchem wózków na sali sprzedaży. Ktoś z kierownictwa powinien się poważnie zastanowić co zrobić z probleme parkingu w M.....To co się tam dzieje to istny horror. Problem opłaty nie jest wielki 3 PLN to nie majątek ale dlaczego płacić za stanie w korku ? Bardzo częso zdarza się tak że mamy 10 minut do wyjazdu a w korku stoimy 20 minut i rodzi się problem. Według ochorny trzeba udać się do automatu i zapłacić i tu rodzi się problem - to chyba główna przyczyna korków.....

    • 0 0

  • A mi zbili szybę

    Witam, myslałem, ze jestem odosobniony w opinii, ale okazuje się że nie. Dwa tygodnie temu przy wyjeżdżaniu z tego popieprzonego parkingu barierka zamknęła się na mój samochód i stłukła mi przednią szybę, urwała lusterko i złamała antenę. Wtedy wyskoczył cieć i od razu chciał ode mnie polisę OC. Ja, ponieważ byłem wkurzony na maxa, powidziałem mu nie za grzecznie żeby się .... i zawołałem Policję. Pryjechała prawie natychmiast. Panowie popatrzyli porozmawiali i powiedzieli, że pewnie nie zachowałem szczególnej ostrożności, ale że parking jest oznakowany i prowadzony tragicznie. Teraz na drodze cywilnej będę dochodził zwotu kosztów.

    • 0 0

  • to już nie jest bezpłatny?

    Do tej pory parkowałam tam bo był bezpłatny i zawsze były wolne miejsca. W tej części Wrzeszcza nie ma parkingów przyjaznych kierowcy więc korzystałam z tego. Załatwiałam wszystkie sprawy a wracając przez centrum czasem zachodziłam do jakiegoś sklepu.
    Szkoda, że się skończyło.

    • 0 0

  • Przykro mi, ale to jakieś brednie

    Parkuję w Manhattanie średnio 5 razy w tygodniu od kiedy tylko otwarto to centrum. Nigdy nie miałem z tym żadnych problemów. Jeśli ktoś nie potrafi czytać albo nie rozumie tgo co czyta, a potem jeszcze pieni się się i rzuca, to raczej nie jest to wina miejsca ani jego zarządców tylko czyjegoś niezbyt wybujałego intelektu. I jeszcze jedno: nie ma przymusu parkowania w Manhattanie. Jak się komuś nie podoba, niech szuka szczęścia gdzie indziej. Jeśli ma to być w centrum Wrzeszcza, to pozostaje tylko życzyć powodzenia.

    • 0 0

  • największe problema
    to te których nie ma
    czas wyjazdu z parkingu jest wprost proporcjonalny do IQ wyjeżdżającego:)

    • 0 0

  • Tylko czereśniaki i bez gustu dranie
    Kupują w Mannhatanie, hej

    • 0 0

  • maliniak turecki czy czereśniak
    ale przyznam ci racje że
    klient manhattanu to
    wyjątkowy wieśniak

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane