- 1 Nocna komunikacja do poprawki (154 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (356 opinii)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (51 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (328 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (68 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Pasażer reanimował pasażera. Pierwsza pomoc na przystanku PKM
Tak wyglądała akcja ratunkowa, w której udział wziął pasażer i kierowniczka pociągu.
Zimna krew, defibrylator i współpraca pasażera z kierowniczką pociągu - w ten sposób udało się uratować życie mężczyzny, który we wtorek, 26.01, zasłabł na przystanku PKM Gdańsk Port Lotniczy i nieprzytomny upadł na peron.
- Anonimowy pasażer (na zdjęciach z monitoringu w żółtej czapce) natychmiast podjął się reanimacji mężczyzny, natomiast kierowniczka pociągu Polregio przyniosła z pojazdu defibrylator (już kilka lat temu Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wyposażył w nie wszystkie swoje pociągi). Ich natychmiastowa pomoc prawdopodobnie uratowała życie mężczyźnie, który po kilku minutach odzyskał przytomność - opowiada Tomasz Konopacki, rzecznik PKM.
Obsługa monitoringu wezwała karetkę
Równolegle operatorzy monitoringu wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe oraz powiadomili o zdarzeniu służby z Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, które przybyły na miejsce i zaopiekowały się mężczyzną do momentu przyjazdu karetki. Przybyli na miejsce ratownicy zabrali mężczyznę do szpitala.
W sprawie głos zabrał marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
- Bardzo serdecznie dziękuję pani kierownik pociągu oraz panu, którzy natychmiast ruszyli z pomocą i z dużą dozą prawdopodobieństwa uratowali podróżnemu życie - podkreślił.
PKM i SKM - rozkłady jazdy
Warto pamiętać, że defibrylatory AED to nowoczesny sprzęt, który sam prowadzi osobę udzielającą pomocy przez kolejne kroki i jest bezpieczny dla poszkodowanego.
- Nie wahajcie się ich używać, gdy ratujecie kogoś, u kogo nie da się wyczuć pulsu czy oddechu - apeluje Mieczysław Struk.
Opinie (304) ponad 20 zablokowanych
-
2021-01-27 18:09
Brawo
BRAWO dla tego Pana który zareagował i z empatia zaczął walczyć o zdrowie obcego człowieka brawo dla pracownikow koleji za swiadomosc
- 6 0
-
2021-01-27 18:14
BRAWO
BRAWO dla tego Pana ktory ratowal dla personelu pkp dla pani i pana ktory zdjal marynarke zeby chronic pasazera brawo brawo powinni byc twarze pokazane na wzor
- 10 0
-
2021-01-27 18:14
Prawdziwy bohater
Prawdziwy bohater pomaga bezinteresownie i nie szuka rozgłosu. Szacun.
- 12 0
-
2021-01-27 18:24
Bohater, brawo dla Pana.
Dziękujemy Panu, w żółtej czapce, gratuluję Panu szybkiej reakcji, opanowania i fachowej akcji. Zgodnie z zasadą dobro okazane przez Pana, wróci do Pana.
- 8 0
-
2021-01-27 18:32
i karetka jeździła od szpitala do szpitala i pacjent zmarł
- 1 9
-
2021-01-27 18:34
Brawo dla Pana (1)
Pani i tak musiała siedzieć i czekać aż się akcja skończy nie życzę jej żeby z nią ktoś tak kiedyś postąpił... Panowie zieloni polarowi nie spieszyli się do mężczyzny a to że tak zwyczajnie go podnieśli i zawlekli na ławkę wskazuję że powinni odbyć praktyki w jakimś szpitalu, ten człowiek powinien siedzieć w bezpiecznej pozycji i czekać na karetkę jeżeli było zimno należało zdjąć swój Polar i dać mu pod tylek
- 6 0
-
2021-01-27 20:59
Zielone polary-wstyd!!! Uczcie sie lepiej od goscia w czapce ktory zachowal sie jak trzeba. Wy potraficie sie tylko ludzi szarpać.
- 2 0
-
2021-01-27 18:48
Cześć i chwała Bohaterom!
Ogromne brawa za szybką i właściwą reakcję!
- 5 0
-
2021-01-27 18:49
Wygląda to na ustawkę.
Nie widziałem jeszcze, żeby po defibrylacji ktoś wstał, założył czapkę i poszedł dalej. Może jakiś eksperyment naukowy (jak w "40-latku"?).
- 5 12
-
2021-01-27 18:53
A gdzie kara dla osoby baby ktora nic nie zrobiła
- 5 2
-
2021-01-27 19:07
Wstyd dla tej dziewuchy co gapiła się i poszła dalej żeby stać i gapić sie
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.