• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pasażerka zakleszczona w autobusie. Kara za niedziałałający monitoring

Szymon Zięba
1 lutego 2024, godz. 07:00 
Opinie (129)
W autobusie linii 171, w którym zakleszczyła się kobieta, nie działał monitoring. Przewoźnik będzie musiał zapłacić za to kare. W autobusie linii 171, w którym zakleszczyła się kobieta, nie działał monitoring. Przewoźnik będzie musiał zapłacić za to kare.

W autobusie linii 171, w którego drzwiach zakleszczyła się pasażerka, nie działał monitoring. Dodatkowo przewoźnik nie zgłosił tego zdarzenia w centrali ruchu. Z tego powodu na przewoźnika nałożono karę w wysokości 1240 zł i 50 gr. Sprawę incydentu bada policja.





Pasażerka zakleszczona w autobusie



Zdarzyło się, że autobus lub tramwaj uciekł ci "sprzed nosa"?

Przypomnijmy: wydarzenia rozegrały się w środę, 24 stycznia, na wysokości przystanku Iławska na Osowej. Wówczas - wynika z relacji, która pojawiła się w Raporcie z Trójmiasta - ok. godziny 20:30 w drzwiach pojazdu utknęła jedna z pasażerek.

Według świadka kobieta miała być ciągnięta za autobusem po asfalcie. Kobiecie pomocy udzielili inni pasażerowie.

W sprawie poprosiliśmy o komentarz Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku. Pracownicy ZTM potwierdzili, że faktycznie doszło do "incydentu z pasażerką", ale nie informowali o jego szczegółach.

Podkreślali, że kluczowy dla sprawy jest monitoring, który wyjaśni, jak doszło do zdarzenia.

W autobusie 171 nie działał monitoring



Teraz okazuje się, że nagrania z kamer autobusu 171 nie ma, bo... monitoring nie działał.

Autobus linii 171 zatrzymuje się przy przystanku "Iławska". To tu doszło do incydentu. Autobus linii 171 zatrzymuje się przy przystanku "Iławska". To tu doszło do incydentu.
- Niestety, jak informuje operator linii 171, czyli BP Tour, w pojeździe nie było sprawnego monitoringu. Nie ma więc nagrania z tego zdarzenia. Operator o sytuacji z udziałem pasażerki nie poinformował też Centrali Ruchu ZTM w Gdańsku. W związku z tym Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, jako organizator transportu zbiorowego, nałoży na BP Tour kary (za brak powiadomienia i niesprawny monitoring). Sprawę, jak przekazał nam operator, bada policja - mówi Dagmara Szajda z Zarządu Transportu Miejskiego.


Znana jest natomiast relacja kierowcy, którego wersję ma potwierdzać świadek.

Pasażerka zakleszczona w drzwiach autobusu. Relacja kierowcy



Wynika z niej, że 24 stycznia kierowca linii 171 (nr pojazdu 8520) zadzwonił do swojego dyspozytora i poinformował, że kiedy stał na przystanku autobusowym w Osowej (przystanek "Iławska" 01) i czekał na wyjście wszystkich pasażerów z autobusu, jednej z pasażerek miała upaść na podłogę torebka.

W tym momencie włączony był już sygnał dźwiękowy informujący o zamykaniu się drzwi. Kierowca, jak tłumaczył, obserwując otoczenie, nie spodziewał się, że ktoś nagle może w ostatnich drzwiach wrócić do pojazdu. Odzież pasażerki została przytrzaśnięta gumami drzwi i kobieta została pociągnięta przez ruszający autobus.

W autobusie linii 171, w którym zakleszczyła się kobieta, nie działał monitoring. Przewoźnik będzie musiał zapłacić za to kare. W autobusie linii 171, w którym zakleszczyła się kobieta, nie działał monitoring. Przewoźnik będzie musiał zapłacić za to kare.
Kierowca widząc to, natychmiast się zatrzymał i podszedł do ostatnich drzwi. Pasażerka odmówiła wezwania na miejsce karetki pogotowia, twierdząc, że nic się jej nie stało, nie widać było też widocznych urazów.

Obecny na miejscu świadek zdarzenia potwierdził relację kierowcy, podał swoje dane. Na własne życzenie pasażerka została odwieziona do domu przez jednego ze świadków zdarzenia.



1240 zł i 50 gr kary dla BP Tour



Przewoźnik będzie musiał zapłacić teraz kary.

  • Za niezgłoszenie w czasie do 5 minut Zamawiającemu przerw lub zakłóceń w ruchu spowodowanych awarią pojazdu lub zdarzeniami losowymi, powodującymi przerwę w ruchu - 50 proc. ceny najtańszego biletu miesięcznego pełnopłatnego.
  • Za brak sprawnego albo brak włączonego jakiegokolwiek elementu systemu monitoringu - 600 proc. ceny najdroższego biletu miesięcznego pełnopłatnego.


W sumie to 1240 zł i 50 gr.

Miejsca

Opinie (129) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Z monitoringiem jest tak jak w policji. (3)

    Jak jest jakaś afera to przypadkiem nie działa. A suma kary to śmiech na sali, mogłi nie podawać jej, bo to jakiś żart...

    • 35 2

    • Akurat w przypadku BPtoura (1)

      Wierzę że to nie był przypadek. U tego przewoźnika mało co działa

      • 4 0

      • ale co ma działać ? babka weszła po sygnale to się drzwi zamkneły

        • 0 0

    • Może GPS działa

      Może chociaż GPS działa i będzie wiadomo czy autobus zatrzymał się między przystankami i po ilu metrach, żeby wypuścić pasażerkę.

      • 1 0

  • A jakie kary będą kiedy Fala nie zadziala? (2)

    Szykujcie się już na to bo to pewne. System jest pełen wad, a odczyt karty trwa bardzo długo. Innobaltica zapłaci ? Z naszych pieniędzy czy pensji pracowników?

    • 31 4

    • Ale wy nudzicie

      • 2 12

    • Będą podwyżki biletów

      • 0 0

  • Zakaz wsiadania po sygnale dźwiękowym.

    Oczywiście pasażerka bez winy.

    • 24 12

  • Opinia wyróżniona

    Kara za niedziałający monitoring jak najbardziej na miejscu (17)

    Ale wina kierowcy żadna. Nagminne jest wsiadanie i wysiadanie przez pasażerów już po sygnale ostrzegawczym. Niejednokrotnie widziałem jak ktoś przypomni sobie, że ma wysiąść, kiedy w tramwaju/autobusie już zamykają się drzwi. Nagminne jest to zwłaszcza wśród młodszych

    • 208 41

    • Wina kierowcy żadna

      Bo jak wiadomo żaden nie rozmawia całą drogę na słuchawkach ani nie bawią się telefonami. Pełne skupienie 100%

      • 14 47

    • Różne sprzęty projektuje się z zasadami ergonomii.

      Z działki motoryzacyjnej: nie zapniesz pasów, będzie piszczeć, nie domkniesz drzwi, będzie piszczeć, opona przyklapnie, nieco - będzie piszczeć, czujniki deszczeu, asystent pasa ruchu, asystent pola martwego, choć to ostatnie nie jest jeszcze obowiązkowe.

      Przepisy drobiazgowo regulują takie bzdety, a jednocześnie autobus jest tak skonstruowany, że można (w sensie jest to technicznie możliwe) chwycić pasażera, przeciągnąć po ulicy i nawet kontrolka niedomkniętych drzwi się nie zapali.

      • 20 9

    • żadna wina? (11)

      A lusterka to od czego są? Powinien sprawdzić w lusterku czy wszyscy wsiedli i wysiedli skoro nie mógł sprawdzić na kamerze

      • 23 18

      • Ale zdajesz sobie sprawę, że kierowca nie ma podglądu na monitoring? (7)

        A ruszając z wysepki patrzy w lewe lusterko, żeby wiedzieć czy się może włączyć do ruchu?

        • 26 9

        • On powinien popatrzeć w oba lusterka (6)

          I to zanim ruszy, a nie dopiero po przciągnięciu kogoś kilkunastu metrów po asfalcie!

          • 10 16

          • Jeśli było ciemno to on nic nie widział w prawym lusterku... (1)

            • 10 2

            • Przystanek jest oświetlony, latarnia działała

              • 0 1

          • Tak, powinien mieć zeza

            • 12 3

          • żeby naraz patrzeć w oba lusterka to trzeba mieć niezłego zeza (1)

            • 3 3

            • Najpierw w prawe upewnić sie, że drzwi zamknięte i nikt nie jest zakleszczony, potem w lewe, by ruszyć

              • 1 0

          • ma widok ze wszysrkich kamer przed nosem ale telefonik wazniejszy

            • 0 2

      • (1)

        Patrzał i zamykał drzwi gdy upewnił się ze wszyscy wysiedli- kobieta wróciła po torbę już po tym czasie. Czyli wg ciebie kierowca ma patrzeć w oba lusterka i dodatkowo wróżyć z fusów czy pasażerom się coś odwidzi, na każdym przystanku?

        • 18 1

        • Zamyka drzwi przyciskiem patrząc w prawe lusterko, wtedy widziąłby powrót kobiety,

          a nie zamyka drzwi patrząc w lewe

          • 0 2

      • wysiąść

        Twoim tokiem rozumowania to może jeszcze powinein wysiaść na kazdym przystanku i sprawdzić czy każdy wsiadł. To nie taxówka drodzy państwo.

        • 15 2

    • Po to są kamery

      Też jeżdżę i widzę ile osób zostało ściśniętych przez drzwi
      Przeważnie nic się nie dzieje

      • 3 2

    • Wina kierowcy taka, że nie widział pasażerki w lusterku, lusterko to nie monitoring

      • 0 1

    • Nie pisz bzdur, tramwaj od razu włącza sygnał jak otwiera drzwi, nieraz cudem wsiadałam mimo że "nie zamulałam"

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Śmieszna kara (12)

    Jakby doszło do poważnego wypadku to przewoźnik również mógłby unikać odpowiedzialności i zapłacić symboliczną karę za niesprawny monitoring.

    • 130 31

    • (6)

      No jakoś tu poważnego wypadku chyba jednak nie było. Już nie ma mowy o ciągnięciu kilkudziesięciu metrów po asfalcie

      • 24 6

      • (5)

        To wersja kierowcy, są świadkowie

        • 2 13

        • I po takim przeciagkieciu nic jej nie było?

          • 11 2

        • Gdzie? Konkretnie. Bo ktoś tak napisał?

          • 6 1

        • Ty chyba jakiś wtórny analfabeta jesteś. (2)

          Jest świadek, nawet podał swoje dane, który potwierdza wersję kierowcy. Kobiecie nic się nie stało. Bo jak by było inaczej, to raczej inne artykuły były by o tym zdarzeniu. Więc nie pierdziel kocopołów o tajemniczych, tajnych świadkach.

          • 19 1

          • tej konkretnej nic się nie stało (1)

            ale dopuszczanie do takiego bałaganu skończy się tragedią. Kary muszą mieć wymiar wychowawczy a nie jedynie reakcji na zdarzenie

            • 2 0

            • dlatego mam pomysł żeby wpuszczać do autobusu tylko w krawacie...

              pasażer w krawacie jest mniej awanturujący się

              • 1 3

    • (1)

      Myśl! To kara dla przewoźnika. Jeżeli by się coś poważnego stało wtedy są zarzuty prokuratorskie.

      • 4 1

      • Dla przewoźnika i za niedziałający monitoring, a nie za jakiś wypadek.

        Jak będziesz przechodził przez ulicę w niedozwolonym miejscu, to chcesz od razu zostać zamknięty za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym?

        • 3 1

    • jesli był sygnał o zamykaniu sie drzwi, to jej wina. Przez swoją nieuwagę, kierowca ma teraz kłopoty...

      • 1 3

    • Zatrważające jest to, ze ten komentarz ma tyle łapek w górę. Najpierw rozum, potem emocje.

      • 0 0

    • Najlepsza jest ta końcówka i 50 gr !!!!!!!!!!

      • 0 0

  • Ściema z monitoringiem (1)

    Władze Gdańska do natychmiastowej wymiany.

    • 14 19

    • Chyba wladze bp tour

      • 1 0

  • Nawet w starym Ikarusie był napis że po sygnale dźwiękowym

    Pamiętam jak w starych Ikarusie był napis że po sygnale dźwiękowym wsiadanie lub wysiadanie zabronione. Ludzie ignorują ten dźwięk i chcą w ostatniej chwili wysiąść. Z artykułu wynika że pasażerka odmówiła wezwania pomocy i świadek potwierdza że po sygnale dźwiękowym kobieta wykonywała swoje ruchy z torebką.

    • 28 8

  • Tylko że wersja pasażera jest inna (6)

    Nie wsiadano tylko wysiadano i ciągnięto tą osobę kilkaset m... co potwierdza zepsuty monitoring i nie wezwanie ani nadzoru ani policji

    • 17 29

    • Nie wezwanie policji przez pasażerkę (1)

      potwierdza wersję kierowcy.

      • 10 9

      • Sam powinien wezwać a nie się radzić

        • 0 0

    • Kilkaset metrów?

      Może mil? Ludzie, myślcie, co piszecie... .

      • 17 3

    • kilkaset? (1)

      po tej odległości został by z niej tatar

      • 18 2

      • a może tartar

        • 1 7

    • Ludzie potrafią wyolbrzymiać pewne tematy

      Mam 20cm, a ma 15cm, 3 tygodnie temu dzwoniłem - dzwonił 10 dni temu, jechał 150km/h - jechał 90 itd.

      Do następnego przystanku jest ~550m
      To co, wypadła na następnym?
      Nie przesadzajcie.

      • 1 1

  • Drzwi (3)

    A czy aby drzwi nie są tak skonstruowane, że nie powinny się zatrzasnąć na ręce pasażera? No chyba, że ręka była na tyle chuda, że tylko w gumie się wcisnęła?

    • 22 18

    • oho, pokolenie Z sprzedaje swoje mądrości...

      • 8 11

    • Są, a przynajmniej powinny być

      tyle że wg opisu tutaj de facto nie ręka została zatrzaśnięta tylko odzież? Dziwna sprawa.

      • 6 0

    • Chłopie to jest BPTour

      Nawet jak jest taki system w tych autobusach to na pewno nie działał

      • 4 0

  • (4)

    Cały czas mnie zastanawia jak można być ciągniętym kilkadziesiąt metrów po asfalcie i nie chcieć / potrzebowa karetki. Coś mi się tu nie klei

    • 33 6

    • (2)

      jest zima, ludzie mają na sobie dużo ubrań.

      • 1 7

      • Taaaa jasne.

        • 4 1

      • Od stóp do głów? Coś tu nie gra. Gdzie ci domniemani świadkowie?

        • 1 1

    • Upokorzenie, szok

      Ja rozumiem jej reakcje

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane