- 1 Tunel zamiast kładki nad obwodnicą? (111 opinii)
- 2 Był klub Pokład, będzie hotel (146 opinii)
- 3 Absurd drogowy na Przymorzu (129 opinii)
- 4 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (281 opinii)
- 5 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (102 opinie)
- 6 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (179 opinii)
Paweł Adamowicz: pomyliłem się w oświadczeniach majątkowych
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, przyznał, że trzykrotnie pomylił się w oświadczeniach majątkowych, jednak nie chciał potwierdzić, czy to jest główną przyczyną skierowania przez CBA sprawy do prokuratory.
W czwartek, tuż po przylocie z Brukseli, a przed zaplanowaną podróżą do Pekinu, prezydent Gdańska spotkał się z dziennikarzami. Przedstawił im swoje stanowisko, po tym, jak CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury w związku ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi.
- Nie ma i nie było żadnego oskarżenia o charakterze korupcyjnym, nie ma żadnego zarzutu o charakterze przestępstwa karnego - powiedział w trakcie konferencji prasowej Paweł Adamowicz. - Żadna złotówka nie była ukryta, wszystkie informacje, a także przechowywane przez 10 lat przez moją żonę rachunki, były dostępne dla badających.
Prezydent przyznał jednak, że pomylił się w swoich oświadczeniach majątkowych.
- Czy to powód, by odciąć komuś głowę? To były naturalne pomyłki, które mogły się przytrafić każdemu. Mi też się zdarzyły - podkreślał.
Prezydent Adamowicz nie chciał jednak potwierdzić czy to właśnie te powody były podstawą do skierowania przez CBA jego sprawy do prokuratury.
Nie chciał też ujawnić co było w protokole sporządzonym przez CBA, która przez kilka miesięcy bardzo szczegółowo badała jego oświadczenia. Po otrzymaniu protokołu pokontrolnego prezydent wniósł na piśmie zastrzeżenia i przedstawił "szereg wniosków dowodowych", które nie zostały jednak uznane.
- CBA miało ostatecznie na kontrolę dziewięć miesięcy. Ale ustawa nie nakłada na CBA przeprowadzenia postępowania dowodowego. Oni to przyjęli, ale nic z tym nie zrobili. Teraz zajmie się tym prokuratura apelacyjna w Poznaniu - wyjaśniał.
Przypomnijmy: CBA skontrolowało oświadczenia majątkowe prezydenta Gdańska z lat 2007-2012. Kontrola trwała od października ub.r. do czerwca br.
Przedmiotem były ich "prawidłowość i prawdziwość", sprawdzano też przestrzeganie przez prezydenta Gdańska ograniczeń i obowiązków, jakie przepisy nakładają na osoby pełniące funkcje publiczne.
Ostatecznie CBA w czwartek 3 października zdecydowało się zawiadomić Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przez prezydenta Gdańska przestępstwa związanego ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi.
Sprawa została przekazana do Poznania. Dopiero dziś trafiło tam w sumie osiem segregatorów w tej sprawie dołączonych do zawiadomienia. Prokuratura w Poznaniu dopiero się z tym zapoznaje.
Zobacz ostatnie oświadczenie majątkowe Pawła Adamowicza
Z ostatniego oświadczenia majątkowego, które wszyscy prezydenci musieli złożyć wojewodom do 30 kwietnia, wynika, że Paweł Adamowicz ma siedem mieszkań oraz dwie niezabudowane działki. W akcjach i funduszach zgromadził ponad 1,3 mln zł oszczędności.
Prezydent Gdańska zarabia na etacie w urzędzie blisko 160 tysięcy złotych rocznie. Ponad 120 tysięcy dorabia zasiadając w radach nadzorczych GPEC oraz Zarządu Portu Morskiego Gdańsk. Dochód przynosi mu też wynajem mieszkań: w zeszłym roku wyniósł on blisko 147 tys. zł. Majątek (z wyjątkiem jednego niewielkiego mieszkania - 42 m kw.) dzieli z żoną.
Przed sześcioma laty, w oświadczeniu majątkowym z 2007 roku, prezydent Gdańska wykazał jedynie dwie niezabudowane działki i dwa mieszkania.
Opinie (762) ponad 10 zablokowanych
-
2013-10-10 16:54
No a teraz ten laptop w brukseli... (16)
- 279 2
-
2013-10-10 17:38
przypadek? (11)
- 26 0
-
2013-10-10 17:39
Też mi się nie wydaje ;-) (8)
Ciekawe jakie informacje z tego laptopa i tabletu jeszcze wypłyną na światło dzienne ;-)
- 38 0
-
2013-10-11 19:25
Tablet był pewnie za złotówkę
- 1 0
-
2013-10-10 19:59
(6)
dokładnie, dziwna zbierzność zdarzeń, na tym laptopie, który Pan A. nosił przy sobie jak codziennie bieliznę to zapewne nie tylko w szachy na kurniku grał. Bardzo możliwe też, że gość był opłacony ustawiony i cenna dla CBA zawartość zniknie bezpowrotnie niestety...
- 23 0
-
2013-10-10 20:34
Sugerujesz, że sam sfingował "zaginięcie" swojego laptopa żeby CBA (5)
nie było w stanie odtworzyć danych z twardego dysku po wykasowaniu? Nie do końca łapię co miałeś na myśli mówiąc o zniknięciu "cennej zawartości dla CBA". Kto poza samym B. mógłby mieć w tym interes?
- 15 1
-
2013-10-10 21:33
to wydaje sie najprawdopodobne (2)
sam bym zgubił kompa na jego miejscu, utopił, spalił i ch...wie co jeszcze,
- 20 0
-
2013-10-11 07:59
poproscie o pomoc Macierewicza ... (1)
On jest dobry w rozwiazywaniu takich zagadek a fantazji ma wiecej niz was dwoch razem wzietych. Wierze, ze uda sie jakos ruskich wplesc w ta cala historie.
- 3 15
-
2013-10-11 09:51
Jesli wierzysz ze katastrofa to tylko niefortunny zbieg okolicznosci to nie uwazasz ze cos ich za duzo sie przytrafia ?
- 6 1
-
2013-10-11 09:31
Dodam tylko, że głosowałem na tego człowieka dwa razy i o dwa razy jak widzę za dużo. Przegięcia i układy A. są obecnie już wręcz oficjalne. Gdańsk potrzebuje nowego Prezydenta, kreatywnego i pozytywnego przykładu, przede wszystkim odświeżenie atmosfery w mieście po kimś takim jak Pan A.
- 13 0
-
2013-10-11 09:12
dokładnie sugeruję, że zbieżność zdarzeń jest zastanawiająca i możliwe jest sfingowanie kradzieży. CBA ma przecież możliwość uzyskania nakazu przeszukiwania majątku A. w przypadku podejrzeń, a tutaj nagle laptop znika. Abstrachując od samego A. naturalnym przecież wydaje się być to, ze na prywatnym laptopie można znaleźć najważniejsze dokumenty dotyczące danej osoby (w tym ewentualnie ją kompromitujące), a tym bardziej osoby publicznej jak Prezydent Miasta. Tak więc zniszczenie danych / zabezpieczenie ich np. przez sfingowaną kradzieżą w toku postępowania CBA i sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie A. jest i uzasadnione logicznie, a na pewno racjonalne z punktu widzenia samego A.
- 14 0
-
2013-10-11 00:40
nie przypadek
może ostrzeżenie?
- 5 0
-
2013-10-10 17:57
nie sądzę
- 13 0
-
2013-10-10 17:13
Bozia go pokarała (2)
- 20 1
-
2013-10-11 10:15
Może Bozia a może Donek. Idą wybory, może Donek postawił na kogoś innego? On zwykle pozbywa się ludzi którzy zaczynają się pewnie czuć. Tacy ludzie zaczynają mieć różne problemy i w końcu sami rezygnują. Vide Olechowski, Rokita, Płażyński, Gowin, Schetyna. Nie, Schetyna nie zrezygnował, jeszcze walczy twardziel.
- 4 1
-
2013-10-10 17:38
A może jakiś szantażysta ;-)
- 9 3
-
2013-10-10 17:16
i bezcenny kalendarz
- 23 1
-
2013-10-11 19:12
(...)
Podejrzewam że w oswiadczeniu wykazał majątek który musiał a 2 razy tyle na słupów ma..palant
- 8 0
-
2013-10-10 17:56
Pan sie tylko myli (6)
A już najbardziej w przyznawaniu stypendium dla uczniów za szczególne osiągnięcia w nauce. W szkole mojej córki stypendium dostał chłopak, który ma takie zasługi na tle klasy że musiałabym ich z lupą szukać. Wstyd panie prezydencie, może dobrze byłoby zajrzeć do dokumentów a nie przewalać wszystko na wydział edukacji i rozpatrywać je tak żeby dzieci nie musiały się potem dziwić jakim cudem taki "ktosik" dostał stypendium.
- 28 1
-
2013-10-10 19:13
(5)
U nas podobnie dostał dzieciak który cierpi na chroniczny lęk przed sprawdzianami, olimpiadami w niczym nie brał udziału. Za to wziął udział w jakimś bzdurnym konkursie.
- 10 1
-
2013-10-10 20:44
ależ zawiść (4)
Obcemu bachorowi dali, a curuni nie. A ona taka mondra pszecierz :) :) :)
- 1 10
-
2013-10-11 00:27
nie zawisc tylko przyzwoitosc o ktorej nie masz pojecia (2)
- 4 1
-
2013-10-11 08:38
przyzwoitość jest wtedy (1)
kiedy się nie ocenia jakiegoś konkursu jako "bzdurny" :)
- 0 3
-
2013-10-11 19:11
hahahahahahahahaha widać, że albo nie masz dzieci albo dla Ciebie konkurs na rysunek i olimpiada wojewódzka z 3 przedmiotów to to samo. No twoje dziecko na stówkę jest skazane na niepowodzenie w życiu z takim rodzicem. Współczuje OGROMNIE!!!!
- 2 0
-
2013-10-11 19:08
Bardzo mądra
a ty czym się możesz pochwalić?????
- 1 0
-
2013-10-11 19:10
To Wasz człowiek wyborcy PO !!!!
Przez 6 lat pracy kupił 5 mieszkań i odłożył 1,3 mln!!
Czy Wy JESTEŚCIE ŚLEPI??
Człowiek bierze kredyt na 30 lat na mieszkanie a ten 5-iu mieszkań w 6 lat i 1,3 mln sie dorobił
Złodz... nic więcej- 9 0
-
2013-10-11 19:04
precz ze złodziejami i oszustami
jak długo Polską będą rządzić ludzie tego pokroju-do pierdla z nimi,nie ma litości
- 8 0
-
2013-10-11 18:31
Furiat
Ja pomyle sie w urzedzie to kara a tu poglaszcza po mordce
- 7 1
-
2013-10-11 18:07
on już ma przechlapane...
dajcie mu już spokój, w następnych wyborach i tak nie wygra...
- 0 6
-
2013-10-10 18:00
(2)
budyn zapomniales o 2 dzialkach w Kielpinie!!!
- 18 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-10-10 20:28
ps budyn co przepisales je na starych my juz dobrze wiemy
- 7 0
-
2013-10-11 17:30
Co z PIT-ami?
- 6 0
-
2013-10-11 17:29
Urzędas mający 1,3 mln oszczędności??????
7 mieszkań i dwieniezabudowane działki - dziękuje postoje jeśli ten człowiek nie brał w łapę. Śmiech na sali... Co za kraj:(
- 19 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.