- 1 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (137 opinii)
- 2 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (123 opinie)
- 3 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (52 opinie)
- 4 Odpocznij przy rzekach i potokach w Gdyni (49 opinii)
- 5 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (630 opinii)
- 6 Triathlon na ulicach Gdańska. Utrudnienia (170 opinii)
Picie alkoholu w komunikacji to codzienność
- Nie ma dnia, bym w pojazdach komunikacji publicznej nie widział osób pijących alkohol. Są w tramwajach, pociągach SKM i autobusach. Dobrze wiedzą, że monitoringu nikt nie ogląda na żywo, więc robią, co chcą. Czy nie da się w końcu zrobić z tym porządku? - zastanawia się nasz czytelnik, pan Waldemar. Oto jego spostrzeżenia.
Niemal codziennie podróżuję komunikacją publiczną. Jeżdżę tramwajami w Gdańsku, pociągami SKM do Gdyni i autobusami w Gdyni. Nie ma dnia, żebym nie spotkał osób pijających tam alkohol. I wcale nie ma to miejsca wieczorami czy w nocnych autobusach. Panowie (bo pań, jak dotąd, nie zauważyłem) najczęściej wcale się z tym nie kryją, niezależnie od pory dnia.
Osobną kategorią jest SKM. Ostatni przedział dla podróżnych z rowerami czy dużymi torbami to jedna wielka melina. Nie tylko wszyscy piją tam piwo lub wino, ale nierzadko palą papierosy. Rowerzyści stoją więc w przejściach, żeby ich ubrania nie prześmierdły odorem papierosowego dymu. Podobnie jak matki z wózkami. Najśmieszniej jest w nowych SKM-kach, które nie mają zamykanego ostatniego przedziału. Gdy miłośnicy mocnych trunków do niego wsiadają, to najpierw wszyscy wysłuchujemy steku wyzwisk na konstrukcję pociągu, a potem i tak zaczyna się picie. Rano, w południe i po południu. Bo przecież wypić trzeba i przed pracą, i po.
Kontrolerzy biletów niewiele sobie z tego robią, a ochroniarzy widuję tylko czasami w pociągach SKM. Oczywiście zanim powoli dojdą na koniec składu, już nikt nie pali i nie pije, a dym wleciał do środka z zewnątrz... Żaden z pijących i palących nic sobie oczywiście nie robi z monitoringu. Picie pod samą kamerą nie jest niczym niezwykłym. Wszyscy dobrze wiedzą, że nikt przekazywanego przez kamery obrazu na bieżąco nie ogląda, więc to tylko pic na wodę i nikt żadnego patrolu nie przyśle.
Czytaj więcej: Monitoring w SKM? Nikt go nie ogląda.
Pasażerowie często są zastraszeni i nie reagują, choć większości takie zachowanie przeszkadza. Ale przecież od tego są odpowiednie służby: straż miejska, policja, SOK, ochroniarze. Dlaczego nikt nie potrafi poradzić sobie z problemem, który codziennie występuje? Wszyscy się już do tego przyzwyczaili? A może nikomu już się nie chce?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (464) ponad 20 zablokowanych
-
2015-03-23 11:21
Po prostu kup samochód!!
W aucie jesteś jedynym autorem regulaminu i jedynym dbającym o przestrzeganie TWOICH zasad. Więc, każdy pije w nim tylko to co pozwolisz, jeśli pozwolisz i kiedy pozwolisz. Pociąg, tramwaj to zawsze zbieranina, która nawet mimowolnie wzajemnie sobie przeszkadza. Nie da się zadowolić wszystkich.
- 2 2
-
2015-03-23 12:01
Codzienność w komunikacji miejskiej (1)
1. psssyyyttt....i piwko otwarte
2. miejsca do lsób niepełnosprawnych i kobiet w ciązy - wiecznie zajęte przez innych uzytkowników ktrzy oczywiście poza widokiem z okna lub tego co na wyświetlaczu w tel kom nic nie widza
3. Faceci w wieku 40-50 - MASAKRA - pchają się do tego stopnia że są w stenie popchnąć kobiete żeby tylko wejśc do kolejki / autobusu szybciej
4. Wiecznie spóźnienia- 3 1
-
2015-03-23 12:02
aaaa...zapomniałabym jeszcze o:
5. głośnie rozmowy przez telefon
6. gimbaza - poza słowami na K, CH etc- 5 0
-
2015-03-23 12:07
nALEŻY PAMIĘTAĆ ŻE DENATURAT TO NIE ALKOHOL W ROZUMIENIU USTAWY!
Stąd brak możliwości do pociągnięcia do odpowiedzialności za publiczne spożywanie denaturatu!
Butelka po denaturacie i dowolny trunek = bezkarne spożywanie alkoholu tam gdzie się chce i kiedy się chce.
Pozdrowienia dla czerwononosych panów z lasu na ujeścisku którzy spożywali to i owo przy dzieciach na spacerze.- 1 1
-
2015-03-23 12:07
Waldek płacze bo się zaszył i nie może sobie chlapnąć .
- 2 5
-
2015-03-23 12:08
uwielbiam pić w pociągach
Piwko w bydlęcym przedziale SKM ma swój niepowtarzalny smak.
- 5 3
-
2015-03-23 12:14
piwko jak piwko ale palenie!
"piwko z kieszeni" jeszcze jakoś znoszę ale jak w skm zaczynają palić papierosy zwracam uwagę. o zgrozo "starsi" są w stanie zrozumieć i przyjąć do wiadomości a gimnazjum oraz studenci wielkie oburzenie. Oczywiście jadę sobie w tym ostatnim składzie obok inni ludzie ale jak zwracam uwagę aby nie palić nikt mnie nawet nie poprze..ciekawe jakby mi się "oberwało" zapewne nikt by nie pomógł a zaznaczę sama palę ale nie narażam innych osób na dym! Tym bardziej w zamkniętych pomieszczeniach! Nic się nie zmieni jeżeli nie będziemy zwracać uwagi!
- 6 0
-
2015-03-23 12:22
Panie Waldku Pan się nie boi
A Pan to co, w ogóle nie łoi?
- 4 1
-
2015-03-23 12:46
Ochrona SKM PKP- PIC NA WODĘ
Jak w tytule, spotykam często ochronę na trasie do i z Wejherowa (nie mylić z SOK)
Ochrona przejdzie się po składzie po czym usiądzie sobie wygodnie zerkając na czas i licząc stacje oraz uzupełniając swój kajecik o kolejny zrealizowany kurs. Nie tak dawno byłem świadkiem "melanżu" w ostatnim wagonie nowego składu gdzie tłuczone było szkło po piwie, wysiadający na stacji Wejherowo Nanice ochroniarze na wiadomość o melanżu spóźnionym refleksem stwierdzili że pociąg już odjeżdża po czym ruszyli na drugi peron aby przejechać się kolejnym pociągiem. Podsumowując; ochrona to nic innego jak pic na wodę siedzą sobie w wagonie gdy w przedziale służbowym impreza trwa w najlepsze, nie ma to jak Straż Ochrony Kolei, która potrafi kilkukrotnie w ciągu jednego przejazdu przejść się po składzie.- 1 0
-
2015-03-23 12:54
k**** pudelek
Naprawde nie ma o czym pisac?
- 5 0
-
2015-03-23 13:17
Porażka
Czytam wasze komentarze i zastanawiam się kto ma ból d*py. Jeżeli nie czepia się ludzi wokół i nie robi trzody, to niech pije sobie co za problem, nie którzy po prostu maja nasr*ne w głowie i im wszystko przeszkadza. Masz z tym problem to kup sobie samochód. Co do palących w SKM no to już jest przegięcie.Sam pale ale no w takim miejscu to trochę nie halo.
- 3 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.