- 1 Zamkną przedszkole przez koncert Sheerana (147 opinii)
- 2 Handel narkotykami w sopockim klubie? (58 opinii)
- 3 Znów pies pogryzł dziecko (472 opinie)
- 4 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (342 opinie)
- 5 Zabrał kartę i ją zniszczył. "Procedury" (535 opinii)
- 6 Wpadli, gdy wyłudzali kody BLIK (83 opinie)
Pijany Norweg pobił rowerzystę
Stał na drodze rowerowej w Sopocie i utrudniał przejazd, a gdy jeden z rowerzystów użył dzwonka, pijany Norweg najpierw go przewrócił, a potem pobił. Napastnik jest już w rękach policji.
Czytaj więcej: Zgubił się po imprezie, trafił do straży miejskiej.
Tym razem nie było jednak zabawnie. Dzięki szybkiej reakcji policjantów odpowiedzialności nie uniknie 24-letni Norweg, który pobił 42-latka tylko za to, że ten ostrzegł go dzwonkiem, by nie stał na drodze rowerowej.
- Obywatele Norwegii w wieku 24 i 25 lat byli nietrzeźwi. Młodszy miał w wydychanym powietrzu 1,3 promila alkoholu, natomiast starszy ponad 0,5 promila. Mężczyźni stali na drodze rowerowej i utrudniali przejazd rowerzystom. W pewnym momencie jadący rowerem 42-latek użył dzwonka, dając znać, że jedzie. Mężczyźni nie zeszli ze ścieżki, a gdy rowerzysta mijał ich, został kopnięty, a następnie pobity przez 24-letniego obywatela Norwegii - relacjonuje Lucyna Rekowska z sopockiej policji.
Chcieli uciec, policjanci byli szybsi
Świadkowie szybko poinformowali o tym patrolujących okolicę policjantów. Po ustaleniu rysopisów zaczęło się poszukiwanie sprawców. Już po 10 minutach policjanci zauważyli na ul. Haffnera dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom. Sprawcy próbowali uciekać, ale szybko zostali złapani.
Obaj trafili do policyjnego aresztu i po wytrzeźwieniu 24-letni sprawca usłyszał zarzut pobicia mieszkańca Gdańska. Przyznał się i chce dobrowolnie poddać się karze. Grozi mu grzywna lub więzienie do 2 lat, w zależności od tego, jak duże obrażenia będzie miał pobity. Drugi, 25-letni Norweg po przesłuchaniu w charakterze świadka został zwolniony.
Opinie (289) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-04 21:00
refleksja (1)
Wreszcie Norweg zrobił to, czego Polacy się boją...
- 3 9
-
2018-09-04 21:50
a niby co
to że stali na ścieżce rowerowej,blokowali przejazd i pobili rowerzystę
to według ciebie jest powodem do naśladowania ?dno .Powinni dostać ostry wpitol ,na miejscu.- 2 1
-
2018-09-04 21:07
(2)
A tyle nieraz sie nasluchalem od Norwegow o polskich pijakach!
- 7 1
-
2018-09-04 21:24
leczą kompleksy (1)
,Skandynawia w Polsce kojarzy się w 90% tylko z pijaństwem
- 2 1
-
2018-09-04 21:54
dla niedowiarków
już za PRLU tak było ,na d*py dewizówy przyjeżdżali,a teraz wszyscy ich bronią ,pijactwo ,u siebie nie mogą ,to do nas przyjeżdżają .
- 3 0
-
2018-09-04 21:20
Sveny i inne zbyt dużo piją (1)
Co tu zrobić???
- 2 2
-
2018-09-04 22:16
I tak dużo mniej niż Polacy tam
- 0 0
-
2018-09-04 21:30
To jest chore prawo w zaleznosci od obrazeń bedzie miał albo mandacik albo areszt!Na 100% dostanie mandatcik 500zł! (1)
I jeszcze jedno Norweg będzie tarzał się ze śmiechu na taką kare ,bo 500zł to on wydaje na zakąskę do wódki ! W Norwegii gdzie ograniczenie pijaństwa jest bardzo rygorystyczne dlatego przylatują do Polski bo jest dla nich śmiesznie tanio ,Polskę uznają za dziki kraj .
Co będzie miał z tego poszkodowany?? Kompletnie nic !!Musiał by składać pozew sądowy o odszkodowanie cywilne .Norweg niema obowiązku przyjechać na rozprawę ,a nawet jeśli by przegrał to Norwegia nie musi respektować Polskich wyroków.
Powinno być tak ze sędzia w każdej takiej sprawie sam przyznaje odszkodowanie dla ofiary z automatu .A jeśli to obcokrajowiec to czeka w areszcie tak długo az nie wypłaci odszkodowania!- 4 1
-
2018-09-04 21:58
a to za PISU
tak nie jest ? Foch.
- 0 1
-
2018-09-04 22:05
czyżby islam im nie pozwalał już pić i rozrabiać
we własnym kraju ?Trzeba się bronić.
- 3 0
-
2018-09-04 22:15
To są drobne epizody ze strony Norwegów ,tak po pijaku ,a co Polacy w Norwegii wyrabiają ,włosy dęba stają (1)
dużo wiem na ten temat
- 1 1
-
2018-09-04 22:21
stać Polaków na wybryki w Norwegii?
- 1 0
-
2018-09-04 22:21
Zakazać pijanych Norwegów w Trójmieście!
- 4 0
-
2018-09-05 00:12
Nawet w Norwegii wiedzą, ze Sopot to miasto kryminału i tu z braku władzy, można wszystko.
Czasem tylko kogoś złapią, kiedy w pobliżu jest akurat policja a tak poza tym można wszystko. Jaki prezydent, takie miasto.
- 1 1
-
2018-09-05 04:20
Przykre
Wszędzie dajemy się bić, nie tylko za granica ale teraz nawet we własnym kraju.
Tylko kolorowych śmiemy popychać.
Mieszkam w Sopocie, pełno tu Norwegów, wyjątkowa cholota, a po alkoholu bardzo agresywni.- 3 0
-
2018-09-05 04:35
Wyjedzie na Harem! i D..pa peknie!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.