W aucie, które uderzyło w przystanek były dwie osoby. Żadna nie przyznaje się, że prowadziła. Powód: obaj mężczyźni wypili potężną dawkę alkoholu.
kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał w przystanek tramwajowy, na którym stało kilka osób.
2009-07-03 09:45
pijane durnie, oboje powinni ponieść takie same konsekwencje,odebranie prawa jazdy, wyrok więzienia za spowodowanie wypadku, i odszkodowanie dla rannych.
2009-07-03 09:59
Skoro żaden się nie przyznaje, to obaj niech dostaną taką samą karę, najwyższą możliwą.... niestety coś tam w zawiasach....
Polskie prawo trzeba zmienić, to będziemy mieli mniej debilizmu na ulicach, mniej wandali, złodziei etc. Niestety jeszcze kilka pokoleń musi odejść, żeby to się zmieniło... wstyd...
TIP = THIS IS POLSKA
2009-07-05 18:51
wkrótce wyjdzie, że nikt nie kierował więc nie będzie winnych
a na miejscu kierowcy nikt nie siedział i samochód sam ruszył do miasta i wjechał na przystanek
w tym czasie reszta po spożyciu dużej ilości jabłek i leków
była w stanie pomroczności jasnej i nic nie zauważyli.
tururu
2009-07-03 11:43
to w takim układzie jeden będzie zwalał na drugiego.
2009-07-03 10:56
nie poniosą takich samych konsekwencji, w zasadzie pasażer nie posienie jakichkolwiek.
Natomiast nie dostaną kasy z nnw/ac, z pasażer, jeśli coś mu się stało i zgłosi szkodę, dostanie przyczynienie, bo wsiadł do pojazdu z pijanym kierowcą, już bez znaczenia będzie fakt, że sam był nabimbany
2009-07-05 18:19
Jak żaden się nie przyznaje, to znaczy, że dwóch kierowało. Czarny chleb, czarna kawa.
2009-07-03 09:42
Moze nauczą się że po kielichu nie można prowadzic pojazdów!
2009-07-03 11:20
przecież na kierownicy i gałce powinni znaleść troszkę odcisków od osoby która ostania prowadziła samochód.
ale powinni obu ukracać - tak jak np. w nappadzie na bank czy morderstawach - karzą całą grupę która brała udział.
zabrać im na zawsze prawko i niech trzeźwieją w pace przez kupę latek
2009-07-03 11:42
no, albo Ci ludzie w których wjechali, przecież widzieli doskonale kto prowadzi, szczególnie ta osoba z urazem czaszki. no ja nie wiem.
2009-07-05 16:45
osoba z urazem czaszki stala tylem i dlatego jest najbardziej poszkodowana, nie pamięta nawet jak ma na imię a co dopiero gęby tych morderców
2009-07-03 14:37
takich ciezkich spraw ;)
2009-07-03 18:03
znam kilka przypadków, gdzie pozabierano ludziom prawka za jazdę po pijaku, a oni mają to gdzieś i dalej jeżdżą bez prawka.
2009-07-05 00:12
to że jeżdżą bez prawka samochodami to pół biedy.
gorzej jak się taki bez prawka na ścigacza przerzuci.
Blachy zagięte i wio ile fabryka dała po mieście i gdzie się tylko da.
A że są bezkarni to inna sprawa bo niech mi ktoś powie że zdezelowany Poldek czy szczyt techniki Lanos dogoni ścigacza.
No i oczywiście z polskim prawem jest tak że jak kierowca Poldka przypieprzy w wariata to posądzą go morderstwo (bo wiadomo że koleś na motorze raczej nie przeżyje).
ale co tam tacy ludzi bylą są i będa.
I nie ważne czy to Gdańsk Gdynia Warszawa czy Wipizdowo Wielkie
2009-07-03 17:39
kara dlanich okrutna do beczki z goroncym budyniem hehhe
2009-07-03 09:51
2009-07-03 09:53
za to ile kamienia bedzie z tych kamieniolomow...zamiast betonu ;-)
2009-07-03 14:39
bedzie material na autostrady :D
2009-07-05 16:20
jak coś się dzieje to musi być oczywiście na stogach ? tak jak dziś w kościele ?
2009-07-05 15:53
niech się przyzna ten ,który miał 3 promile
2009-07-05 14:52
Jeden kłamie, drugi nie... A skazać dwóch nie mogą... Trzeba szerlockiej
2009-07-03 09:49
jak mogli jechać w stronę ul. Stryjewskiego skoro z opisu wynika że mieli ją za plecami?
ul. Wosia Budysza to jednokierunkowy wyjazd ze Stogów, i to właśnie od strony ul. Stryjewskiego, zgadza się też opis bo przy tym skrzyżowaniu jest i łuk i przystanek tramwajowy
więc albo coś jest nie tak z opisem albo jechali pod prąd?
2009-07-05 10:59
Albo coś jest nie tak z twoimi umiejętnościami z poziomu 3 klasy szkoły podstawowej - jechali w kierunku ul. Sucharskiego nie Stryjewskiego - tak jest w opisie.
2009-07-03 14:59
a czy ty czytac umiesz jest napisane w strone ul SUCHARSKIEGO a nie STRYJEWSKIEGO glabie
2009-07-04 17:38
a co za różnica czy Stryjewskiego, czy Sucharskiego...
Istotne jest to, że te jełopy chlały przez kilka dni albo jechali też na jakiś koksach i w takim stanie wsiedli do samochodu i prawie ludzi pozabijali!!!!
Z takimi do od razu do gazu, albo ciężkie kamieniołomy, innej sprawiedliwości nie ma!!!
2009-07-03 10:03
najpierw naucz się czytać a dopiero pisz!Jechali w stronę Sucharskiego a nie Stryjewskiego!
2009-07-03 10:52
wcześniej był błąd w artykule...
2009-07-03 09:56
jechali w strone Trasy Sucharskiego, a nie Stryjewskiego.....
2009-07-03 10:00
się zagalopowałem w czytaniu :> dzięki za zwrócenie uwagi
2009-07-03 09:52
pewnie wracali z plaży...
2009-07-04 23:09
idioci prawie zabili dzieckoo!!! stojace na przystanku z rodzina
2009-07-05 01:58
? chyba masz złe info, dziecka nie było
2009-07-04 14:03
One przecież widziały, który pacan siedział za kierownicą. Wystarczy zapytać.
2009-07-05 01:55
na przystanku stały 3 osoby - dwie uciekały a trzeci po całym zajściu wzywał pomoc i pomagał rannemu
2009-07-04 16:14
no taaaak.... Zadzwon na policję i podpowiedz im twoj pomysl.
2009-07-03 11:02
O ile wiem 3,2-3,6 promila to jest śmiertelna dawka alkoholu?
Chyba że mieli 0,3 i 0,4 promila - czyli blad w artykule, niepierwszy na tym portalu.
Czy dawka w wydychanym powietrzu zmierzona alkomatem odpowiada dawce alkoholu we krwi, zmierzonej laboratoryjnie? W instrukcji obslugi mojego alkomierza jest napisane, że dopiero po pół godzinie po spożyciu wskazanie jest miarodajne. Policja zawsze w takim wypadku jak ten wykonuje dodatkowo badanie krwi, które jest miarodajne.
Czy ktoś może potwierdzic ile promili alkoholu w rzeczywistości mieli delikwenci w rozbitym samochodzie??? Bo 4 i 3 promile, to dosyc dużo i tchnie tanią sensacją.
2009-07-05 01:40
mieli ponad 3 i ponad 4 promile, trzeźwieli do wieczora w piątek. Oni nie wysiedli z tego samochodu kierowca z niego wypadł bo nie był w stanie się utrzymać na nogach
2009-07-04 17:48
Nie ma błędu, mieli po 4 i 3 promile.
Wskazywało by na to choć by ich zachowanie w momencie wypadku.
Byli tak pijani, że nawet nie wiedzieli, że pod kołami ich samochodu człowiek leży...
Aż nie mam słów, by to komentować.
Zresztą, jak ktoś wpadnie z cug alkoholowy, to jest w stanie doprowadzić stężenie do takiej wysokości.
2009-07-03 21:01
głupi jesteś
2009-07-03 11:22
wszystko się zgadza kolesie jak wysiedli z samochodu ledwo na nogach stali wiec po 0.4 0.3 nie mieli by takich problemów poza tym jak pili od tygodnia i byli zaprawieni i 5 promili by im nie zaszkodziło zbytnio
każdy o tym wie nie raz już rekordziści się tacy trafiali
2009-07-03 12:52
Poza tym info o smiertelnym poziomie alkoholu we krwii nie dotycza Polakow i Rosjan;)
2009-07-03 11:08
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
