Na Chełmie w Gdańsku powstał nietypowy plac zabaw. Szałas, altany, tunel i brama wykonane zostały z wierzby energetycznej. Naturalne miejsce do rekreacji to pomysł Rady Dzielnicy Chełm. Plac zabaw znajduje się przy ul. Cebertowicza
i nie trzeba czekać do wiosny, by z niego skorzystać, choć wiosną będzie wyglądał jeszcze atrakcyjniej, kiedy zakwitnie.
- tam pojawiła się Altana Westchnień, która rosła przez cześć lat dopóki nie została podpalona. Są chaszcze będzie park dla mieszkańców
Parki i skwery w Trójmieście
2023-01-30 08:05
w mojej opinii: oby więcej takich miejsc :) zieleń, zabawa, ekologia - super
2023-01-30 07:42
Będzie miała młodzież używanie jak na Kozaczej Górce. Zapraszam na spacer
2023-01-29 20:58
2023-01-30 07:12
Aha to fajnie
2023-01-30 07:06
2023-01-30 07:04
Boję się chodzić chodnikami, na których szaleją rowery i hulajnogi. Wiele razy byłam potrącona. Kto wymyślił tę głupotę jeżdżenia rowerami po chodnikach. Przecież to jest wielkie niebezpieczeństwo dla osób z niepełnosprawnościami!
2023-01-30 06:58
jest ścieżka rowerowa, a mimo to hulajnogi i rowery pędzą, gdzie chcą. Dlaczego pieszy musi im ustępować miejsca na chodniku przeznaczonym wyłącznie do chodzenia?
2023-01-30 06:54
mimo że jest niewielki ruch na jezdniach - ul. Odrzańska, Lubuska itd. - rowerzyści jeżdżą wyłącznie chodnikami przeznaczonymi dla pieszych?
2023-01-29 22:41
Opinia wyróżniona
Super! Ale pierwszy nie będzie. Znam już takie w Gdańsku ;). Sceptycy, nie mamy problemów z żadnymi robakami na naszym osiedlu. Jedyną wadą jest to że nie każdy pęd się przyjmie - gdzieniegdzie zostają martwe kawałki, które przydałoby się wymieniać co parę lat.
2023-01-29 21:04
jednak mam pewne obawy, czy w tym przytulnym miejscu nie znajdą sobie schronienia lokalni degustatorzy trunków?
Albo miłośnicy zarzywania substancji odużających, lub ci którzy poszukują schronienia do miłosnych uniesień.
Z obserwacji wiem, że to nie pierwsze miejsce gdzie bujna roślinność stwarzała cały wachlarz możliwości o których nikomu się nawet nie śniło. Może być tak, że jakiś bezdomny w okresie letnim zaciągnie tam materac albo kartony i urządzi koczowisko.
Swojego czasu przy niewysokich krzakach w centrum miasta, bo w podwórku pomiędzy ul Rajską, a Heweliusza, na zapleczu hotelu, swoje koczowiska niemal po całym placu rozmieścili bezdomni. I to nie jeden czy dwóch, doliczyłem się ich prawie dziesięciu. W nocy przy śmietniku palili ognisko i piekli w ogniu to co znaleźli.
2023-01-29 22:17
jeże
2023-01-29 22:14
Szejk kataru.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
