Ledwo w czwartek udało się uchwalić budzący wątpliwości mieszkańców plan dla rejonu okolic dworca kolejowego we Wrzeszczu, to już planiści przewidują kolejne wieżowce w tej dzielnicy. Tym razem mają to być dwa 90-metrowe budynki w rejonie tzw. Kolonii Abegga.
|
|
|
oraz przy kolejnym w stronę Oliwy, czyli w ciągu ul. Braci Lewoniewskich. Ponadto pomiędzy kolonią domków robotniczych a torami kolejowymi powstać ma zupełnie nowa zabudowa, będąca "ekranem akustycznym", chroniącym mieszkańców przed hałasem pociągów.. 90-metrowy budynek biurowy lub hotelowy byłby już kolejnym wieżowcem w rejonie skrzyżowania ulic Słowackiego - Grunwaldzka - Kościuszki. Równie strzelisty obiekt cały czas pojawia się w koncepcji właściciela dawnych koszar wojskowych - Grupy Inwestycyjnej Hossa, choć termin jego realizacji to raczej odległa przyszłość., tuż obok wiaduktu kolejowego w ciągu ul. Braci Lewoniewskich. Dla tego terenu również nakłada się identyczne ograniczenia: wysokość do 90 metrów, piętro o powierzchni do 800 m kw. oraz funkcja inna niż mieszkaniowa. Właścicielem tej działki jest firma Torus, która wybudowała kompleks biurowy przy ul. Arkońskiej, a obecnie realizuje kompleks Alchemia przy przystanku SKM Przymorze-Uniwersytet.
2012-01-30 13:14
Tragiczny plan zapchania każdego wolnego skrawka ziemi wieżowcami. Wraca komuna i gigantomania pełną parą.
2012-01-30 13:15
chyba kogoś po........ło w tym gdańsku !!! może pan prezydent sobie przed oknem wybuduje piękny wieżowiec albo wielkie centrum handlowe albo może super biurowiec a najlepiej wszystko naraz !!! kocham gdańsk ale nie toleruje tego co tu się dzieje ! czas zmienić miejsce zamieszkania ! a i na stadion nie mam ochoty płacić do końca życia
2012-01-30 13:15
pożal się boże planistów.
2012-01-30 13:29
to szczyt wszystkiego że każdy wolny cm musi byc zapchany jakimś koszmarem - i po co? no dla kasy oczywiście a dla mieszkańców jak zwykle nic
2012-01-30 13:32
Apteka, bank, galeria handlowa, biurowiec, apteka, bank, galeria handlowa, biurowiec... itd.
Przecież ktoś musi podatki płacić i zasilać kasę miejską.
2012-01-30 13:33
Mają w d*pie zdanie ludzi z gustem. I walcie się z tym ględzeniem o słomianych chatach. Oś czasu nie ma znaczenia, tylko jakość.
2012-01-30 14:22
2012-01-30 13:39
a biednych mają w rzopie
2012-01-30 13:40
Obecna kadra zarządzająca, wychowana w czasach przed-internetowych nie wyobraża sobie pracy biurowej bez fizycznej obecności pracowników w pomieszczeniach biura.
Za kilka lat, gdy do władzy dojdzie pokolenie dla których wirtualna rzeczywistość jest codziennością, e-praca stanie się powszechnością. Już dzisiaj co światlejsi pracownicy porozumiewają się między swoimi stanowiskami e-mailem lub przez skypa niż dzwoniąc czy chodząc do innego pokoju w swoim biurze.
Już dziś nie ma potrzeby, by pracownicy biur siedzieli w jednym budynku - wszystko można załatwić w wirtualnym biurze. Tylko zacofanie wyższej kadry hamuje ten proces.
E-biura to same korzyści dla wszystkich stron.
Pracodawca może znaleźć pracowników w dowolnym miejscu na ziemi, nie jest związany z określonym terenem i nie ponosi kosztów utrzymania biura.
Pracownicy oszczędzają czas i pieniądze związane z dojazdem, mogą pracować wszędzie gdzie jest internet - mogą podróżować lub mieszkać z dala od miasta.
Miasto nie musi zapewniać nowych dróg, parkingów czy rozwijać komunikacji publicznej - znikają korki i "godziny szczytu".
Biurowce - jakkolwiek nie były by nowoczesne - to przeżytek w erze wirtualnej rzeczywistości - taki supernowoczesny parowóz....
2012-01-30 14:42
Okazało się, że np. we Francji osoby zatrudnione w home-workingu skrzykują się i wynajmują biura w centrum miasta, bo izolacja osobista zabija kreatywność i chęć do pracy. Samotna praca na laptopie może być dobra jedynie dla poety, pisarza i krakera.
2012-01-30 16:07
Przez setki lat pracowało się głównie w domu - biura, fabryki i manufaktury to dopiero ostatnie stulecia.
Myślę, że kwestia motywacji i kreatywności grupowej to wynik równie grupowej edukacji i "wychowania". Ludzie którzy wiedzę zdobywają indywidualnie w necie i wychowują się w domu, a nie w przedszkolu i szkole są przygotowani mentalnie do samoorganizacji i samo-motywacji.
Z drugiej strony bezpośrednia komunikacji nie tylko tekstowa czy głosowa ale i video wytwarza wystarczające powiązania w grupie pracowniczej.
Myślę, że zalety pracy w domu są wyższe niż, wynikające z przyzwyczajeń, wady. Trzeba tylko przełamać barierę mentalno-intelektualną kasy rządzącej.
Z resztą i tak o wszystkim zadecyduje ekonomia - e-biura są nieporównywalnie tańsze niż wynajmowanie i utrzymywanie biura w centrum miasta.
2012-01-30 13:49
1. nowa Słowackiego nie jest w stanie sprostać potencjalnemu wzrostowi natężenia ruchu generowanemu przez te obiekty.
2. ilość miejsc parkingowych będzie niewystarczająca (chyba, że pod każdym z budynków będzie 3-poziomowy parking podziemny)
3. rola Grunwaldzkiej jako drożnej atrerii przelotowej stanie się fikcją
2012-01-30 14:25
nie musi mieć morderczego wpływu na drożność systemu drogowego. O tym nie pomyślałeś? w USA to się nazywa "smart growth" albo "transit oriented development" i tego oczekuję po planistach i inwestorach.
2012-01-30 14:31
wg Ciebie pracownicy i klienci będą z Chełmu, Górnego Wrzeszcza, itp. dojeżdżać skm-ką?
2012-01-30 17:32
auto zbędne
2012-01-31 08:35
2012-01-31 13:58
no chyba że masz na myśli Niedźwiednik - ale to już nie Wrzeszcz
2012-01-31 12:45
bez przesiadek od drzwi do drzwi?
Od tego ma się głowę na karku, aby ważyć atrakcyjność komunikacyjną różnych miejsc zamieszkania. nawet w przypadku połączenia bezpośredniego warto czasami zastanowić się nad czasem dojazdu, bo dojazd np. z SKM Wejherowo do SKM Gdańsk Główny zabiera więcej czasu niż niejedna podróż łączona.
Miejsce planowanych wieżowców to wciąż ścisłe śródmieście z wieloma opcjami transportu publicznego. Nie zawsze oznacza to 10 minut jazdy bez przesiadek.
2012-01-31 13:46
Nikt nie protestuje przeciwko przesiadkom samym w sobie, tylko zwraca uwagę, ze jeżeli zabudowuje się i zakorkowuje węzły przesiadkowe (bo okolica zwłaszcza GB jest węzłem przesiadkowym) wpływa to na jakość całej komunikacji.
Prościej Ci tłumacząc: autobusy będą miały jeszcze większe spóźnienia, będą jeździły poza rozkładem, ztm układający plany jak zawsze rozłoży ręce, na przystankach przesiadkowych będzie się spędzało więcej czasu, w związku z czym więcej ludzi znów wybierze samochód osobowy.
2012-01-30 14:36
realia są takie - każdy (kto posiada) chce dojechać samochodem, biznesmenów korzystających z komunikacji miejskiej i urzędników dojeżdżających rowerami (widziałem takowych w Skandynawii) nie uświadczysz u nas przez najbliższe kilka(naście) lat - nie mam na myśli jednostkowych przypadków lecz regułę.
2012-01-30 14:52
I słusznie, bo samochód się sprawdza, komunikacja miejska nie.
2012-01-30 14:06
Nie mamy dróg i parkingów. Takie bloki zakorkują miasto na amen.
2012-01-30 14:27
jakiekolwiek inwestycje powinny być zaniechane, chyba że rozbudowa drogi do czterech pasów w każdą stronę plus parking podziemny na kilka tysięcy miejsc w centrum miasta.
Wszystkie prezentowane wieżowce mają stać wzdłuż SKM, niedaleko Grunwaldzkiej, po której jeżdżą trajtki. Najwyższa pora przesadzić "4 litery" z blachosmrodów na transport publiczny i bicykle.
No i nie wyprowadzać się z miasta "na wieś", aby każdego dnia dojeżdżać ponad 20km i kląć zimą stojąc w korku pół godziny, śląc przed każdymi wyborami pretensje, że "nie zbudowali mi autostrady do Centruma i megaparkingów za friko".
2012-01-30 14:39
Górny Wrzeszcz to nie sa obrzeża miasta, tylko co najmniej 30-40 letnie "nowe" osiedla, a skm-ka tam nie jeździ. Jeżeli chodzi o klęcie zimą, to nie klnę w samochodzie w korku, tylko marznąc na przystanku autobusowym w oczekiwaniu na autobus-widmo.
2012-01-31 14:00
Morenę, Suchanino i Niedźwiednik?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
