• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płot w parku Reagana pozostanie na dłużej

as
20 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Teren o powierzchni 37 tys. m kw. ogrodzono dwa lata temu podczas poszukiwań ciała Iwony Wieczorek, znaleziono tu wiele niezabezpieczonych studzienek.
Teren o powierzchni 37 tys. m kw. ogrodzono dwa lata temu podczas poszukiwań ciała Iwony Wieczorek, znaleziono tu wiele niezabezpieczonych studzienek.

W związku z pandemią koronawirusa zamrożone zostały środki, które miały zostać przekazane na rekultywację terenu oraz rozbiórkę szpetnego płotu w parku ReaganaMapka. Na razie nie wiadomo, kiedy prace w parku mogłyby ruszyć.



Czy odwiedzasz park Reagana?

Przypomnijmy: Na przełomie stycznia i lutego 2018 r. Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Wojewódzkiej Policji, szukając ciała Iwony Wieczorek, zrobił w parku spore wykopy. Odkryto także otwarte studzienki po byłych ogródkach działkowych, w związku z czym pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni ogrodzili płotem teren o pow. 37 tys. m kw.

We wrześniu 2018 r. na pytania redakcji dotyczące rekultywacji terenu i ogrodzenia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni mówiła: Nie mieliśmy zaplanowanych w budżecie środków na tego rodzaju działania, ponieważ działania policji były trudne do przewidzenia, zarówno miejsce, jak i ich skala. Gdy pojawiła się możliwość pozyskania środków na ten cel, wystąpiliśmy do Wydziału Środowiska w Urzędzie Miejskim w Gdańsku o kwotę 700 tys. zł. na uporządkowanie i rekultywację tego terenu.

Znalazły się pieniądze, przeszkodził koronawirus



Po ponad dwóch latach od postawienia szpecącego ogrodzenia, w GZDiZ znalazły się pieniądze na rekultywację terenu i rozbiórkę płotu. Przeszkodził jednak wirus.

- Koszt rekultywacji tego terenu to około 700 tys. zł. Planowaliśmy na ten cel przeznaczyć środki, które zaoszczędzone zostały ze względu na łagodny przebieg zimy. Sytuację skomplikowała jednak pandemia, w związku z czym musieliśmy "zamrozić" te pieniądze - wyjaśnia Magdalena Kiljan.
Kiedy ogrodzenie zostanie zdemontowane? Na razie nie wiadomo, jedno jest jednak pewne - teren wymaga kosztownej rekultywacji, gdyż niezabezpieczone studzienki i wykopy zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców odwiedzających park.
as

Opinie (86) 6 zablokowanych

  • "Znaleziono tu wiele niezabezpieczonych studentek" - i to chyba najlepiej o czymś świadczy (1)

    co się tu działo w latach 90-tych moi drodzy i kochani a ile takich ciągle chodzi po ulicach...

    • 4 7

    • Studzienek?!

      • 3 1

  • Koszty a przynajmniej znaczną część powinna przekazać milicja. To Oni w znacznym stopniu zniszczyli ten teren!

    • 4 3

  • Ciekawe. Działki były na całym obszarze dzisiejszego parku, i wszędzie zasypali studnie tylko w tym miejscu zapomnieli? (1)

    Dwie wywrotki ziemi z jakiejś budowy, kilku pracowników ZDiZ z taczkami i łopatami i sprawa załatwiona. Co tam ma kosztować 700 tys. zł. ?
    A tak przy okazji. Wiecie, że w Bazylice Mariackiej zniszczono zabytkowe płyty nagrobne i przerobiono je na kruszywo? Dla czego Trójmiasto.pl o tym nie pisze?

    • 24 2

    • Na grzelaka mają skarżyć?

      • 2 1

  • Hm? (1)

    Na ogrodzenie terenie 37 tyś m była kasa , na zakrycie studzienek już nie ?
    Btw błagam włodarze miasta nie oddawajcie ani skrawka ziemi w tym rejonie deweloperom , to oaza zieleni miejsce wypoczynku dla mieszkańców

    • 20 2

    • już za późno, plan zrobiony, teren oddany

      a ogrodzenie jest po to, żeby następny - tym razem już stały płot - nie był szokiem dla spacerowiczów

      • 3 3

  • Do policji (1)

    Bardzo proszę o podobne zaangażowanie w każdej innej sprawie dotyczącej każdego innego przestępstwa, każdego innego człowieka

    • 10 1

    • Raczej do milicji. Wszyscy apelują. Z tym rządem policja się skończyła tak samo jak demokracja, m. in. wolność słowa i prawo do protestów.

      • 1 4

  • ..ale pieniądze na "radosne witacze" "Będzie dobrze" się znalazły.. (1)

    • 14 3

    • Tutaj tez sie znajda tylko pewnie jeszcze przepychanki miedzy królikami trwaja.

      • 2 1

  • Cuś drogo ten interes (1)

    Czy tylko ja uważam, że ten koszt jest z kosmosu jak za zwinięcie i zabranie płotu, zasypanie kilkunastu dziur i wywiezienie kilku wywrotek gruzu i śmieci ?

    • 19 3

    • Realny koszt

      Max 5 tyś, i 2 dni roboty .

      • 5 2

  • Kto ogrodził teren, kto robił "wykopki"? Jeśli policja to MSWiA powinno pokryć koszty i to już dawno. Czy Oni potrafią tylko pałować i wlepiać mandaty?

    • 10 3

  • Co ma piernik do wiatraka nie wiem?

    Tłumaczenie nieudolności urzędniczej epidemią symptomatyczne.Firmy lokalne potrzebują teraz zleceń a rządy i samorządy starają się ,,odmrozić" gospodarkę.Pani prez.Dulkiewicz pani urzędnik powinien zostać wezwany na dywanik,po parku chodzą tysiące wyborcow widzą syf iaste zniszczone ogrodzenie oraz bezdomnych i narkomanów wychodzących z tego terenu.Chce pani przez takich urzędnikow oddać tych wyborcow w ręce pis?

    • 11 1

  • Skorzysta na tym trochę przyroda - ludzi mniej tam łazi. Tak, mniej, a nie w ogóle nie chodzą bo płot w paru miejscach jest

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane