• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Początek nadmorskiego połączenia Orłowa z Sopotem

Michał Sielski
9 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Remont al. Kukowskiego skończy się oficjalnie 15 grudnia, ale już teraz można jeździć tam po nowej nawierzchni.
  • Remont al. Kukowskiego skończy się oficjalnie 15 grudnia, ale już teraz można jeździć tam po nowej nawierzchni.
  • Remont al. Kukowskiego skończy się oficjalnie 15 grudnia, ale już teraz można jeździć tam po nowej nawierzchni.
  • Remont al. Kukowskiego skończy się oficjalnie 15 grudnia, ale już teraz można jeździć tam po nowej nawierzchni.
  • Remont al. Kukowskiego skończy się oficjalnie 15 grudnia, ale już teraz można jeździć tam po nowej nawierzchni.

Rowerzyści podróżujący z Gdyni do Sopotu muszą jechać wzdłuż zapchanych samochodami al. Zwycięstwa i al. Niepodległości lub mniej wygodną dla miejskich rowerów trasą przez Kolibki. Właśnie jednak wyremontowany został spory odcinek nadmorskiego traktu, który wiedzie z Orłowa do Sopotu. Po ukończeniu ostatniego fragmentu tej trasy, będzie to dobra alternatywa dla rowerzystów.



Czy Gdynia inwestuje odpowiednie środki w drogi dla rowerzystów?

Rowerem wśród szumu drzew i morskich fal, z widokiem na Zatokę Gdańską - brzmi jak zapowiedź rajdu terenowego, ale tę część trasy z Gdyni do Sopotu mogą już pokonać nawet mniej wprawieni rowerzyści. Wyremontowany został właśnie ponad 700-metrowy odcinek ścieżki rowerowej na al. Kukowskiego, która wiedzie wzdłuż plaży i linii lasu, od ujścia potoku Kolibkowskiego zobacz na mapie Gdyni w kierunku potoku Swelina zobacz na mapie Sopotu.

Formalnie remont potrwa jeszcze do 15 grudnia, ale już zakończyło się wylewanie asfaltu, więc można z powodzeniem przetestować trasę, która jeszcze niedawno wyglądała jak po bombardowaniu. I nie ma w tym wielkiej przesady, bo nie była remontowana przez ponad 50 lat.

Do Sopotu brakuje 500 metrów

Niestety, remont nie oznacza, że nadmorską trasą dojedziemy ze sceny letniej w Orłowie do granicy Sopotu. Brakuje do tego ok. 500 metrów trasy. To najtrudniejszy element tej drogi.

- Aby mogło powstać brakujące 500 metrów, konieczne są uzgodnienia z Urzędem Morskim, który musi wydać zgodę na budowę. Inwestycja w tym miejscu jest dość skomplikowana, ponieważ plaża jest wąska i podczas sztormów woda dociera aż do linii lasu, co grozi podmyciem trasy - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu.
Szansa na atrakcję turystyczną dla wszystkich

Wszystko wskazuje więc na to, że co najmniej 100-metrowy odcinek zobacz na mapie Gdyni trasy musiałby powstać np. na palach. Wbrew pozorom, nie jest to jednak rozwiązanie przesadnie trudne ani kosztowne. Nie ma żadnych wątpliwości, że byłoby znacząco tańsze od pierwszej gdyńskiej Estakady Rowerowej, biegnącej wzdłuż Trasy Kwiatkowskiego. Trudno też podważyć tezę, że byłoby zdecydowanie bardziej uczęszczane, zwłaszcza że urzędnicy podkreślają, że nie będzie to droga rowerowa, ale także trakt pieszy. Będą więc z niego mogli korzystać zarówno rowerzyści, jak i spacerowicze, biegacze czy rolkarze. Na razie nie ma jednak jeszcze ani koniecznych uzgodnień, ani tym bardziej projektu trasy.

Zmiany także przy ul. Morskiej

Remont kończy się także na drodze rowerowej przy ul. Morskiej do centrum Gdyni.

- Została wymieniona nawierzchnia na odcinku 350 metrów od ul. Okoniewskiego zobacz na mapie Gdyni do ul. Warszawskiej zobacz na mapie Gdyni przy jezdni w kierunku centrum Gdyni. Droga rowerowa zyskała zupełnie nową nawierzchnię zgodną ze standardami rowerowymi, zaś piesi zyskali równy chodnik - mówi Jakub Furkal, kierownik zespołu ds. Komunikacji Rowerowej.
Dalsza część prac w tym miejscu zacznie się wiosną. Wśród nich m.in. wykonanie zjazdu na ul. Warszawską oraz pasów rowerowych do ul. Wolności zobacz na mapie Gdyni. Powstanie też przejazd rowerowy na wysokości ul. Okoniewskiego zobacz na mapie Gdyni, co pozwoli na przedostanie się na drugą stronę ul. Morskiej, gdzie będzie wiodła nowa droga pieszo-rowerowa do śródmieścia.

Opinie (241) ponad 10 zablokowanych

  • No cztery równoległe ścieżki to już przesada (3)

    A jak idę z psem,to rowerzyści tak pędzą,że ledwo zdążam psa ściągnąć na smycz. Może jakoś to ograniczyć,żeby człowiek mógł sobie spokojnie pospacerować. Bo co innego jest jazda rekreacyjna,a co innego pier.....na rowerze, bo adrenalinka ma skoczyć i terroryzowanie pieszych.

    • 0 9

    • Obok ścieżki rowerowej jest również alejka spacerow ale psiarze wolą z psami chodzić po ścieżce rowerowej.

      • 5 0

    • Emocje dla rowerzystów zagwarantowane

      lub mniej wygodną dla miejskich rowerów trasą przez Kolibki.
      Bo na tej trasie wydzielono miejsce dla spacerowiczów wyprowadzających psy.
      Zjeżdżając do Sopotu kilkakrotnie z tego powodu musiałem na zjeździe w kierunku Sopotu ostro hamować bo piesek bez smyczy biegał po trasie rowerowej. Tak władze miasta Gdyni usprawniają jazdę rowerów na wydzielonej ścieżce rowerowej.

      • 2 0

    • a to ten twój pies, co skacze na przechodniów i biegaczy

      lepiej uważaj i pilnuj

      • 2 0

  • (2)

    autostrady dla rowerzystów pełno biurowców apartamowców dla bogatych a gdzie zakłady pracy ////////////////

    • 9 4

    • Te nowe biurowce to akurat nie dla bogatych tylko do wyzysku szaraków bo stawki niższe niż w Indiach i duże firmy przenoszą biura do Polski.

      • 1 0

    • Po co ci praca?

      weź kredyt, kup rower i jeździj sobie.

      • 1 1

  • Tylko po co. Jak jest do nikąd (9)

    • 49 52

    • (4)

      Jest do Sopotu i do Orłowa.Te ca 500 metrów to można powadzić rower po mokrym piasku brzegu albo przejechać rowerem opony minimum 20 cali.

      • 2 7

      • Wszystkie pięknie ładnie (2)

        tylko taki plażowy piach jest zabójczy dla mechanizmu napędowego roweru. Są tacy, którym to nie robi i na dokładkę jeszcze zmywając piach karcherem pozbędą się smarowania z mechanizmu, ale są tacy którzy dbają o sprzęt i chcą, by trochę posłużył...

        • 12 1

        • Polecam smar do łańcuchów w sprayu dostępny w każdym sklepie z akcesoriami motocyklowymi, można też kupić specjalne środki do czyszczenia.
          Rower jest po to aby go używać a nie cackać się i bać piachu i myjek.
          Więc pisząc że są tacy co dbają o sprzęt powinieneś już wiedzieć o konserwacji.
          pzdr.

          • 1 0

        • Czy jest pan/pani gejem?

          • 1 3

      • fatbajkiem owszem, moźliwe,
        ale mieszczuchem za trudno

        • 6 0

    • Urywa sie gdzieś w połowie plazy

      • 1 0

    • A po co dokądś skoro zmierza nikt?

      • 0 1

    • Minusy jakby ludzie uznali, że komentujący obraża któreś z miast

      podczas gdy chodzi o to, że droga jak się urywała, tak nadal się urywa i nadal nie będzie nią można dojechać z jednego miasta do drugiego...

      • 9 0

    • czyli dokładnie tam

      dokąd zmierzasz

      • 18 3

  • Taki trynd

    Nadmorskie ścieżki rowerowe i alejki spacerowe w Gdańsku ostatnio rozjeżdżają porządkowe służby miejskie. Aby zebrać trochę opadłych liści wyciągany jest cały ciężki sprzęt mechaniczny. Weźcie przykład z Sopotu. Tam sprzątanie ścieżek rowerowych i alejek spacerowych dokonują pracownicy z grabiami i dmuchawami ręcznymi.

    • 3 0

  • Prawdę mówiąc jedyna sensowna trasa (8)

    Trasa rowerowa wzdłuż morza przez całe trójmiasto to będzie wspaniałą sprawa i dla mieszkańców i dla turystów.

    Bo ścieżki dla rowerów których pełno się robi w trójmieście to raczej jakaś utylizacja pieniędzy. Tanie to to nie jest, a praktycznie nikt tym nie jeździ.
    Co jakiś czas pojedynczy rower.
    Ja rozumiem że fajnie jak ludzie jeżdżą, kiedyś rowerzyści krzyczeli że nie ma infrastruktury, ale dziś infrastruktura jest, tylko nadal nikt nie jeździ.

    W sumie trudno zgadnąć dlaczego, trochę mieszkałem w Monachium gdzie infrastruktura w sumie gorsza niż obecnie w trójmieście, a rower to bardzo popularny środek transportu - na rowerach jeżdżą wszyscy.
    U nas jakoś nie chwyciło i raczej nie jest to kwestia infrastruktury dróg rowerowych, bo ta jest już całkiem niezła, a rowerzystów jak nie było tak nie ma.

    • 7 9

    • Ok, ale zwróć uwagę ze u nas w Gdyni wiele ścieżek rowerowych (2)

      pięknie wykonanych za duże pieniądze nagle urywa sie!nie maja kontynuacji i tyle, nikomu nie chce sie skakać ze strony na stronę. Nie wiem czy jeździłeś kiedykolwiek kolarka, dla górali to jeszcze jeszcze ale i tak jest to męczące.

      • 2 1

      • I dlatego jeżdżę góralem bo Trójmiasto jest dla nich stworzone. Natomiast kolarkami jeżdżą ludzie uwielbiający wąchać spaliny i ryzykanci, którzy dużo ryzykują przy wielu szaleńcach za kierownicą.

        • 0 0

      • nie jest aż tak źle, spokojnie da się po mieście poruszać rowerem (ja się poruszam).

        Zresztą w Monachium naprawdę nie miało się to lepiej (nie wiem jak jest teraz - wyprowadziłem się 8 lat temu), ścieżki tam w większości były po prostu farbą wymalowane z chodnika i tyle. Dziurawe, po płytach chodnikowych, wąskie.

        A bardzo charakterystycznym elementem Monachium są poprzypinane wszędzie rowery - dosłownie na każdym rogu ulicy, do każdego słupa przypiętych jest po kilka.
        Gdzieniegdzie są stojaki, ale również tam gdzie nie ma - wszędzie rowery.

        I ludzie na nich jeżdżą.

        I powiedz dlaczego u nas tak nie jest?
        Klimat dość podobny, infrastruktura też podobna.
        Tam jeżdżą wszyscy - starzy, młodzi, panie w sukienkach, panowie w garniturach.
        U nas jeżdżą sportowcy - sportowe, drogie rowery, obcisłe gatki, kaski.
        To nie jest transport - to rekreacja.
        To zupełnie różne rzeczy.

        I zresztą dlatego nadmorska trasa jest tak oblegana i dlatego doskonałym pomysłem jest ją kontynuować - połączyć aż do Gdyni z bulwarem nadmorskim.
        To jest super trasa rekreacyjna.

        Bo wąchanie spalin z Gruwaldzkiej to nic mądrego.

        • 3 0

    • Brak Ci wiedzy,czy celowo piszesz nieprawdę? (3)

      Jaka utylizacja? Jakie "nikt nie jeździ"? Widziałeś chociaż raz dane z liczników?
      Z wczoraj: Hallera- 400, Grunwaldzka Wrzeszcz - 615, Chłopska - 470 itd.
      Dane te może i nie imponują, ale nie pozwalają na stwierdzenia że "nikt nie jeździ". Byłoby rowerów więcej,gdyby wraz z rozwojem infrastruktury poszła edukacja.

      • 5 0

      • Widziałeś chociaż raz dane z liczników?
        Tak, widziałem.
        A ty człowieku naucz się dobrze liczyć i prawidłowo je odczytywać.
        Przykład:
        Na liczniku przejazdów rowerowych w Gdańsku przy skrzyżowaniu ul. 3 Maja z ul. Nowe Ogrody do połowy grudnia tego roku było zarejestrowanych ca o,5 mln przejazdów. Z tego wynika, że średnio dziennie odnotowywanych jest ca 1400 przejazdów na dobę a to przy twoich podanych liczbach robi różnicę.

        • 0 0

      • no właśnie kilkuset rowerzystów w skali transportu w mieście to właśnie nic.

        Proponuję wybrać się do Monachium gdzie o ten porze roku 600 rowerów na takich głównych arteriach rowerowych to przejeżdża max w 10 minut (tak - rower za rowerem).
        U nas tyle przejeżdża na dobę.

        Kosztuje to miliony - korzystają z tego setki.
        Wolałbym żeby tak drogie inwestycje były robione tak żeby korzystały z tego chociaż dziesiątki tysięcy.

        Żeby z tych dróg dla rowerów korzystało tyle osób, żeby miały jakiś swój konkretny udział w ruchu miasta i żeby można było powiedzieć ze dzięki nim mamy mniejsze korki czy mniejsze zanieczyszczenie powietrza.
        A póki co pomimo najszczerszych chęci tak powiedzieć się nie da.

        Rowery to najwyżej 1% pojazdów przejeżdżających daną drogą.
        To bardzo mało, zważywszy na to że nie oznacza to że ten 1% nie jechałby w ogóle gdyby danej drogi rowerowej nie było.
        Można więc śmiało założyć ze droga dla rowerów przyciąga może ze 100 użytkowników dziennie. Ile kosztowała?
        Pewnie okaże się że za te pieniądze można by tej setce ufundować dożywodni bilet na komunikację miejską.

        • 0 1

      • może on nie jeździ, a jest nikim, to wszystko się wyjaśniło

        • 0 0

    • bo u nas
      "naród jest jak lawa"

      • 0 1

  • ścieżka ok,ale po co asfaltowa (1)

    w kolibkach jest fajna ścieżka i to bez degradacji środowiska

    • 1 3

    • Rachunek ekonomiczny

      Dla rowerów i wózków dziecięcych lepsza jest asfaltowa. Tym bardziej, że do tej pory taka była. Koszt zrywania starego asfaltu - po to aby zrobić ścieżkę szutrową z asfaltowej był by znacznie wyższy.

      • 3 0

  • Poczekajcie i się zbytnio nie cieszcie bo "O TO ZA CHWILE" Spowalniacze dla rowerzystów i pieszych będą montować bo muszą tępaki wykorzystac pieniądze z EU bo sie zmarnują

    • 1 1

  • Osowa - oliwa i osowa - gdynia prosze!!!!!

    • 0 0

  • A obcisłomajtkowcy nadal będą popie**alać po jezdni. (4)

    • 8 7

    • (3)

      Na rowerach szosowych na pewno.

      • 4 0

      • (2)

        Nie ma takiego przepisu, który wyłączał by rowery szosowe z obowiązku poruszania się po drogach dla rowerów.

        • 3 2

        • Bo debile tworzą prawo i nie wiedzą jak rower wygląda niech taki sejmowy ch..j zobaczy czym się różni dziecięcy rowerek od jadacej prawie 50 km/h kolarzowki

          • 3 0

        • po DDR rzeczywiście

          a teraz weź mapę, przeczytaj przepisy o DDR i zakreśl miejsca gdzie one są.
          Możesz zacząć od bulwaru np. w Gdyni

          • 1 0

  • Znowu beton, asfalt

    brrrrrr

    Poczucie estetyki i umiaru wizualnego infrastruktury u Polaków leży i kwiczy

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane