- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (105 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Podpalaczowi z Gdańska grozi 10 lat więzienia
W Gdańsku odbyło się już osiem posiedzeń sądu w sprawie, w której Marcin W. odpowiada za podpalenia aut z 2012 roku. Wyrok wciąż nie zapadł, gdy 33-latek podpalał 19 samochodów w kilku gdańskich dzielnicach. Psychiatrzy stwierdzili, że w chwili popełniania przestępstw był poczytalny. Tym razem został już aresztowany.
Zobacz ostatnie efekty działań podpalacza.
- Przyjęliśmy inną kwalifikację czynu, czyli zniszczenie mienia znacznej wartości, a to zagrożone jest dwukrotnie bardziej surową karą - wyjaśnia prokurator Emilia Kępińska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk Wrzeszcz.
Marcin W. odpowiada już bowiem przed sądem za podpalenia z 2012 roku. W tej sprawie, w której odpowiadał z wolnej stopy, odbyło się już osiem posiedzeń sądu, ale wyrok jeszcze nie zapadł. Mieszkaniec Gdańska jest więc notowany, ale w świetle prawa wciąż niekarany. Twierdzi natomiast, że leczył się kiedyś psychiatrycznie, co sprawdzać będzie prokuratura. Po pierwszym spotkaniu z psychiatrami lekarze orzekli jednak, że był poczytalny w momencie popełniania przestępstw.
Bezrobotny 33-latek przyznał, że przed podpaleniem wypił "kilka piw", a potem kupił na stacji benzynowej kanapkę, kilka zapalniczek i ruszył w miasto. Podpalał przypadkowe samochody, głównie zaczynając od nadkoli i chlapaczy, co pokrywa się z zeznaniami świadków i naszych czytelników.
Film archiwalny - zobacz jak płonęły auta na osiedlu Nowy Horyzont
Film archiwalny - zobacz jak płonęły auta na Łostowicach
Film archiwalny. Płonące auto w Brzeźnie.
Opinie (263) ponad 20 zablokowanych
-
2014-09-09 10:36
do pracy w hucie..tam będzie miał sporo ognia
a wieczorkiem koledzy spod celi dadzą mu ognia ;-)
- 3 0
-
2014-09-09 09:47
Żart (1)
To jakiś żart, jemu grozi 10 lat, a zabójcy co zabił ciężarną w Wyszecinie tylko 12 lat. Widać, że oba przestępstwa według naszego wymiaru sprawiedliwości są do siebie zbliżone.
- 20 0
-
2014-09-09 10:33
już tłumacze...
Według prawa w tym śmiesznym kraju,ten który zabił po pijaku,jest objęty amnestią.On nie chciał,on się zmieni.A poza tym wóde można kupić i bezkarnie pić.No i jechać.Przecież wóda kluczyków nie zabierze.A że taki huhu...j mózgu nie ma,to sąd najwyższy nie ma sumienia karać pokrzywdzonego,tylko dlatego,że wspierał dzielnie ileś tam lat monopol państwowy.Jakby nie patrzeć ,wspierał ich budżet .A tu w Gdańsku ,to pała problemów narobił.Jaśnie sędzia i jaśnie reszty bydła musi teraz wybudzić się ze snu i wziąć się do roboty.Ile to pisania teraz przed nimi.O ile mniej przerw na kawe. I idąc tokiem rozumowania tych śmiesznych sędziów,należy go ukarać tak,żeby szara masa się nie buntowała.Natomiast to,że pijak zabił,to przecież nic takiego .Urodzi się nastepny .No ale ukarać jakoś trzeba , żeby i tu ludziom pyski pozamykać.Damy mu dwa lata więcej.Grozniej brzmi.
- 4 0
-
2014-09-09 10:18
zmienią prawo i uniknie kary
no chyba że nie ma tak szerokich pleców
- 4 0
-
2014-09-09 10:05
A co tam z panem milosnikiem sopockich kebabow w rozowej koszuli ?
- 16 0
-
2014-09-09 10:05
Chory kraj
Dla czego nie jesteśmy wstanie stworzyć systemu sprawiedliwości na miarę XXI wieku? Bądźcie cierpliwi, powtarzam jak mantrę i dbajcie o młodych tak aby nie przesiąkali PRLowskim łajnem, które wylewa się z niechcących odpowiednio sprawnie zdychać komuchów. Ci co tworzyli prawo i struktury państwowe od 47 r. wykonali doskonałą robotę ponieważ naprawianie absurdów z 50 lat zajmie nam co najmniej kolejnych 25... Jeśli będzie nam dane tyle czasu.
- 1 7
-
2014-09-09 10:02
Niecg odda kasę co do grosza
właścicielom aut, kosztów sądowych a nie więzienie z naszych podatków
- 18 0
-
2014-09-09 10:00
mam nadzieję że to nie
taki nowy Ice Bucket Challenge. Jego ogniowy odpowiednik.
- 2 4
-
2014-09-09 09:52
Kara
"W normalnych okolicznościach za podpalenie samochodu można dostać maksymalnie 5 lat więzienia, ale prokuratura chce bardziej surowej kary."
Ok, niech dadzą mu za podpalenie samochodu 5 lat. Z tym, że za każdy po 5.- 23 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.