- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (449 opinii)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (173 opinie)
- 3 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (179 opinii)
- 4 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (200 opinii)
- 5 Życie w realu sterowane przez internet (53 opinie)
- 6 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (721 opinii)
Trójmiejski podróżnik uratowany
W piątek polski podróżnik Marcin Gienieczko utknął w drodze na najwyższy szczyt arktycznego archipelagu Svalbard i musiał wezwać pomoc. Podjęta akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem. W sobotę rano poinformowano, że cały i zdrowy przebywa pod opieką specjalistów.
AKTUALIZACJA, 11.03
Na facebooku Marcina Gnieczki pojawiła się w sobotę rano wiadomość, że podróżnik został uratowany. Ewakuowano i zabrano go helikopterem, jest cały i zdrowy pod opieką specjalistów. Został zabrany do szpitala na szczegółowe badania.
Zdjęcia z dzisiejszej akcji ratunkowej polskiego podróżnika (36 opinii)
Załamanie pogody uwięziło Polaka
Niestety w piątek, 10 marca podróżnik nie mógł wyruszyć na trasę przez załamanie pogody.
Według informacji jakie przekazała Polskiej Agencji Prasowej Eva Therese Jenssen, rzeczniczka gubernatora norweskiego archipelagu Svalbard, Polak przebywa w regionie Sassendalen w namiocie, skąd o godzinie 8:45 wezwał pomoc, gdy zaczął marznąć i przemakać.
Wiejący z prędkością 144 km/h wiatr, opady śniegu i temperatura minus 36 stopni Celsjusza uniemożliwiają mu wyjście z kryjówki. Jak wyjaśniła rzeczniczka, panują bardzo złe warunki atmosferyczne.
Według Jenssen próbowano poderwać helikopter, ale zła pogoda uniemożliwiła lot. Następnie wysłano grupę ratowników na skuterach, musieli oni jednak zawrócić z powodu zamieci śnieżnej.
- W piątek po południu wysłaliśmy ponownie patrol ratowników na skuterach, warunki wciąż są trudne - podkreślała w rozmowie z PAP.
![27 lat temu Marek Kamiński zdobył biegun południowy](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3342/150x100/3342939__c_175_225_2325_1680__kr.webp)
"Jest świadomy swojego położenia i oczekuje na pomoc"
- Pan Marcin użył radioboi, jest świadomy swojego położenia i oczekuje na pomoc. Burza śnieżna uniemożliwia dalsze działania na Svalbardzie - podał w komunikacie polski kanał News24, który jest partnerem ekspedycji.
Poinformowano, że zasypane zostały sanie podróżnika, więc stracił zapasy paliwa i jedzenia.
- Te, które ma przy sobie wystarczą na półtorej doby - podał News24.
Nie wytrzymał także stelaż namiotu, który jest schronieniem podróżnika.
Opinie (212) ponad 50 zablokowanych
-
2023-03-11 09:24
Oby za wszystko zapłacił
- 16 0
-
2023-03-11 09:27
Super wiadomość! (5)
Jak dobrze że nic się nie stało! Wezwanie pomocy to jedynie potwierdzenie że jest się odpowiedzialnym podróżnikiem i się wie kiedy wstrzymać marzenia. Następnym razem się uda! Trzymam kciuki i życzę powodzenia w spełnianiu marzeń!
- 42 119
-
2023-03-11 09:39
Spełnianie marzeń na czyjś koszt (1)
...to specjalizacja PiS a nie tego Pana.
- 6 16
-
2023-03-11 10:26
Ty POkemon w kazdym temacie tylko chwalisz sie głupotą i sączysz nienawiścią
- 8 6
-
2023-03-11 10:08
spełnianie swoich marzeń kosztem narażenia życia innych ludzi? (2)
Nie wspominam o kosztach. Uważasz że to jest ok?
- 19 2
-
2023-03-12 11:56
Prawdziwe debeściaki to byli wtedy, gdy nie było helikopterów. Było już radio, ale na pomoc trzeba było czekać np. 2 miesiące
W porywach do czterech.
- 0 2
-
2023-03-12 13:38
Koszty pokrywa ubezpieczenie.
Które tam jest obowiązkowe i zapewniam cię, że nie jest tanie.
- 1 0
-
2023-03-11 09:29
Super
No i dobrze. Niech kolejna wyprawa się uda. Powodzenia!
- 1 13
-
2023-03-11 09:36
Dobrze, że nie wybrał się na Marsa, bo byłby kłopot.
Ciekawe kto zapłaci za jego chore fantazje?
- 13 1
-
2023-03-11 09:40
Brak odpowiedzialności.
Czy wyciągnie z tego zdarzenia wnioski i jakie?
- 11 0
-
2023-03-11 09:42
Nie kocha rodziny.
Bezmyślny lekkoduch.Dla niego ważniejsze jest hobby jak żona i dzieci nie wspominając o rodzinie.
- 14 0
-
2023-03-11 10:01
I dzięki bogu że się uratował :) ale głupota ludzka nie zna granic
- 8 1
-
2023-03-11 10:01
Halo internauci pomóżcie (2)
Utknąłem w kiblu. Zrzućcie się na helikopter dla mnie. No sparło mnie i koniec. Przyspawany do porcelanki jestem. Mogę liczyć na choć trochę empatii w sobotni poranek?
- 16 0
-
2023-03-11 10:24
Koniecznie trzeba jakas zrzutke zorganizowac... faktycznie fatalna sytuacja.
- 5 0
-
2023-03-11 11:57
Organizuję akcję
Ale obiecaj że napiszesz książkę albo chociaż sążnisty i dramatyczny artykuł.
- 5 0
-
2023-03-11 10:09
Trójmiejski cwaniak a nie podróżnik
Ten człowiek już się tyle razy skompromitował, że dziw bierze, iż ktokolwiek go jeszcze sponsoruje. Po odebraniu rekordu Guinessa za wałki podczas spływa Amzonką powinien zniknąć w niepamięci.
- 36 0
-
2023-03-11 10:10
Sprawdźmy, co mają na ten temat do powiedzenia komentujący specjaliści.
- 3 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.