- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (228 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (76 opinii)
- 3 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (104 opinie)
- 4 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (144 opinie)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (28 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (280 opinii)
Poinformował o bombie na pokładzie samolotu. Dla żartu
Niemal wszystkie polskie służby - z policjantami Komendy Głównej i funkcjonariuszami ABW na czele - postawił w sobotę rano na nogi 46-letni gdańszczanin, który zadzwonił pod numer alarmowy 112 i stwierdził, że w na pokładzie samolotu, który leci właśnie z Dubaju do Warszawy, znajduje się bomba.
Czytaj także: 80 proc. zgłoszeń na 112 nie ma sensu - to fałszywki i głupoty
- Gdy dyżurny otrzymał to zgłoszenie, natychmiast podjął działania. Powiadomił lotnisko w Warszawie, inne służby i zlecił policjantom pilne ustalenie osoby, która przekazała informację o bombie - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Informację o możliwym zagrożeniu otrzymała też załoga samolotu, który leciał akurat nad morzem i nie miał możliwości awaryjnie wylądować. Zarazem policja zaczęła namierzanie mężczyzny, który anonimowo poinformował o bombie. Dzwonił z niezarejestrowanego numeru na kartę. Jego tożsamość ustalono po około godzinie.
Policjanci od razu pojechali w dwa miejsca, w których 46-latek mógł przebywać. W jednym z nich - mieszkaniu w jednej z południowych dzielnic Gdańska - zastano mężczyznę. Był kompletnie zaskoczony, szykował się właśnie do snu. Był także kompletnie pijany: alkomat wykazał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu.
Jak się okazało, zadzwonił z informacją o bombie "dla żartu", kiedy wrócił do domu z mocno zakrapianej imprezy. Bardzo szybko przestało mu jednak być do śmiechu - od razu przewieziono go do aresztu, gdzie trzeźwiał do niedzieli.
Tego dnia usłyszał też zarzuty.
Grozi mu nie mniej niż 6 miesięcy więzienia (choć oczywiście wyrok może być zasądzony w zawieszeniu). Maksymalnie - choć to oczywiście mało realne - otrzymać może karę do 8 lat za kratkami. Na pewno jednak poniesie finansowe konsekwencje swojego "żartu".
Opinie (181) 7 zablokowanych
-
2017-02-27 17:03
Żart
Dla żartu proponuje zdiagnozować u niego guza mózgu. Niech się pośmieje jakiś tydzień, dajmy na to. Na pewno doceni poczucie humoru.
- 7 1
-
2017-02-27 16:20
Soory zapomniałem że 112 to alarmowy i działa!
- 1 0
-
2017-02-27 16:19
Geniusz !!!!!! Jak mógł zadzwonić z tel. niezarejestrowanego skoro są wtedy połączenia zablokowane zwłaszcza wychodzące?
- 2 4
-
2017-02-27 16:14
przekaż 1% podatku na koszty eliminacji idiotów
stary a głupi
- 7 0
-
2017-02-27 16:09
Namierzyli typa po lokalizacji nadajników.. Każdy telefon włączony bez karty sim loguje się do nadajników BTS, jak również posiada numer IMEI (International Mobile Equipment Identity) a to już "pstryknięcie" dla operatora by namierzyć dany telefon..
- 5 0
-
2017-02-27 15:57
Pewnie kibic, biało - zielony błazen. Oni zazwyczaj mają deficyt mózgu.
- 7 1
-
2017-02-27 14:10
jak? (1)
Ale jak niezarejestrowany numer? podobno nie da się tak zadzwonić?
- 6 1
-
2017-02-27 15:12
na 112 się da nawet bez karty.
- 4 0
-
2017-02-27 15:04
iza
pewnie to kibic LG byl;-))
- 4 3
-
2017-02-27 13:00
beneficjent 500+ ? (1)
- 5 4
-
2017-02-27 15:00
Pienądze na dzieci są na całym świecie i nawet za komuny w Polsce były.
Boli cię że Polskie dzieci przestały chodzić głodne?
Ja nawet pracując w Niemczech dostawałem na córkę w Polsce.- 1 4
-
2017-02-27 14:38
przedstawiciel ciemnego ludu?
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.