- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (43 opinie)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (207 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (224 opinie)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (135 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (84 opinie)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (106 opinii)
Pokazała twarze złodziei, groziła jej grzywna
Małgorzata Tuszkowska, ofiara brutalnego napadu, postanowiła sama bronić się przed nieletnimi bandytami.
Właścicielka piekarni na Chełmie, którą w grudniu brutalnie zaatakowało dwóch nastolatków, wywiesiła w swoim sklepie ich wizerunki. Policja zagroziła kobiecie grzywną. Przestępców zatrzymano kilka tygodni później.
Wezwana na miejsce policja przyjechała natychmiast, jednak - zdaniem pani Małgorzaty - nie śpieszyła się z szukaniem napastników.
- Przez gaz cały czas łzawiłam. Pomogła mi jednak młoda kobieta, która widziała twarze napastników i powiedziała policji, że może od razu pojechać z nimi, by pomóc w poszukiwaniach. Jeden z policjantów powiedział jednak, że nie pojedzie bo... nie ma na benzynę, poza tym musi czekać na decyzje - opowiada Małgorzata Tuszkowska.
Ponieważ kobieta poczuła się zlekceważona przez policję, postanowiła nie czekać z założonymi rękami na wyniki jej pracy . Wywiesiła ogłoszenia, że za informację o napastnikach czeka nagroda. Ktoś zadzwonił, nie chciał nagrody, ale podał jedno nazwisko. Właścicielka piekarni sprawdziła w internecie i po porównaniu ze zdjęciem w portalu NaszaKlasa uznała: to on mnie napadł! Po nitce do kłębka i ustaliła dane drugiego napastnika. Poinformowała o tym policję. Odpowiedzi nie dostała.
- Wydrukowałam więc te zdjęcia i powiesiłam na szybie w piekarni. Trochę ku przestrodze, trochę z obawy o los moich pracownic, trochę z nadzieją, że ktoś może wie, gdzie napastnicy przebywają - mówi właścicielka sklepu.
Zdjęcia zauważyła rodzina jednego z napastników i zgłosiła sprawę na policję. - Zostałam wezwana i okazało się, że mogę zostać ukarana za bezprawne upublicznianie ich wizerunków. Miała mi za to grozić grzywna od 500 zł do 5 tys. zł - relacjonuje pani Małgorzata. - Policjant powiedział mi też, że będą sprawdzać, czy zdjęcia znowu nie wiszą. Nie rozumiem tego - kiedy przypadkowa osoba chciała jechać z policjantami szukać napastników, to nie było pieniędzy na benzynę, a żeby jeździć do mnie do sklepu i sprawdzać, czy wiszą zdjęcia, już jest? Zawiodłam się na policji.
Policja odpiera zarzuty Małgorzaty Tuszkowskiej i przedstawia swoją wersję wydarzeń. - Policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, rozpoczęli czynności, które odbywały się dwutorowo. Policjanci prewencyjni zabezpieczali ślady, prowadzili oględziny miejsca i przesłuchiwali świadków. W tym samym czasie kryminalni, po uzyskaniu rysopisu sprawców, rozpoczęli przeszukiwania terenu z psem tropiącym - przekonuje podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.- Nieprawdą jest, że pokrzywdzona wskazała policji tożsamość napastników. To, że napadli ją Maciej K. i Adrian E. ustalono dzięki pracy policjantów kryminalnych.
Policja zatrzymała napastników po miesiącu, pod koniec stycznia. Sąd umiescił 17-latka w schronisku dla nieletnich, w którym pozostaje do dziś. Z kolei wobec 19-latka prokuratura zastosowała poręczenie majątkowe oraz dozór policji.
Opinie (421) ponad 20 zablokowanych
-
2011-03-03 23:50
policja potrafi tylko wystawiać mandaty za psy co biegają bez obroży albo za picie w miejscu publicznym a żeby zając sie takimi sprawami nie ma komu.
i jeszcze narzekają na małe zarobki,tępić policje!- 7 0
-
2011-03-03 23:49
DOSYC JUZ
PANI MALGORZATO, BRAWO. PROSZE O RYSOPISY I ZDJECIA TYCH SZCZENIAKOW. ZALATWIMY ICH WEDLE LUDZKIEGO PRAWA A NIE JAKIEGOS p******EGO UNIJNO/POLSKIEGO TZW PRAWA.
- 6 0
-
2011-03-03 23:30
brawo
Szacun dla pani Małgorzaty !
- 8 0
-
2011-03-03 12:13
a ja mam pytanie do "rodzinki" bandyty (1)
w związku z cyt: "zdjęcia zauważyła rodzina jednego z napastników" - jak się rodzinka czuje wiedząc że mają w rodzinie pospolitego bandytę ? równie dumni że to "dobry chłopiec" ? hahahahaha.....
- 20 0
-
2011-03-03 23:24
Rodzinka czula sie tak...
... jak inna rodzinka, ktora twierdzila w obliczu faktow, ze to NIE ICH SYN SPLADROWAL mieszkania na Zaspie i Przymorzu. TO NIE ON. ON TYLKO PRZYSZEDL SOBIE POPATRZEC!
- 2 0
-
2011-03-03 23:11
Brawo! Takich ludzi potrzeba więcej.
Znam tą piekarnię i tą sprawę.
Indolencja naszych służb poraża,brawo dla dzielnej kobiety.- 7 0
-
2011-03-03 22:56
a policja i tak obróci wszystko na swoją stronę... dobrze pani zrobiła!!!
- 9 0
-
2011-03-03 22:53
Małgośka mówią mi, on nie wart jednej łzy, on nie jest wart jednej łzy...nananana
- 2 1
-
2011-03-03 22:49
stróże prawa...
Ja przed kilkoma laty zawiodłam się srodze i na policji, i na prokuraturze... Z ofiary zrobili ze mnie sprawcę. Żeby tylko obronić tyłek opieszałego, gamoniowatego policjanta. Nie do końca się udało, bo stracił posadę, chyba na krawężniki poszedł.
- 7 0
-
2011-03-03 22:45
rozwiazanie jest proste,odżałowac drugi tysiac,zwrocic sie do odpowiednich ludzikow dac im zarobic i patrzec jak łamia gnaty gnojom a pozniej dac im termin na spłate i łamac gnoji do skutku,policja w tym kraju nie działa to banda darmozjadow i oszustow trzeba samemu sie martwic o siebie,p.Małgorzata dobrze zrobiła tepic bydło na maxa,............... kraj!
- 4 0
-
2011-03-03 22:34
...dawniej za komuny we Wrzeszczu na Grunwaldzkiej przy Jaśkowej Dolinie była przez jakiś czas gablota w której umieszczali takich typków i pijaków.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.