- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 2 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (47 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (308 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (53 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (86 opinii)
Pół roku bez systemu ILS na lotnisku. Będą kłopoty
Pół roku potrwa wymiana urządzeń systemu ILS na lotnisku w Gdańsku . Poprzednia infrastruktura należąca do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej miała 15 lat i była wyeksploatowana. To oznacza, że przy niekorzystnych warunkach pogodowych przez kilka najbliższych miesięcy samoloty mogą mieć problem z lądowaniem w Rębiechowie. Dlaczego modernizacji nie wykonano podczas poprzednich prac, podczas których lotnisko było m.in. całkowicie zamykane?
System ILS. Najpierw zmodernizowali, teraz wyłączyli
Maszyny nie mogły w środę usiąść na płycie lotniska w Gdańsku, bo od zeszłego tygodnia wyłączony jest system ILS, który pomaga pilotom naprowadzić samolot w trudnych warunkach.
System został wyłączony przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej, do której należą wszystkie urządzenia nawigacyjne na lotnisku. Jak usłyszeliśmy, konieczna jest wymiana urządzeń systemu ILS, tego samego, który jesienią przeszedł certyfikację z I na II kategorię.
- Urządzenie ILS, które obecnie jest wymieniane w Gdańsku, użytkowane było przez 15 lat. To jest bezpieczny czas użytkowania określony dla tego urządzenia - tłumaczy Mikołaj Karpiński, rzecznik PAŻP. - W zeszłym roku po wykonaniu odpowiednich modernizacji infrastruktury lotniskowej port lotniczy w Rębiechowie został certyfikowany przez ULC do kat II. Od jesieni 2015 r. do początku kwietnia br., wymieniane właśnie urządzenie ILS pracowało w kat II. Dzięki temu w najtrudniejszym dla lotniska okresie jesienno-zimowym port lotniczy wyposażony był w system ułatwiający lądowanie.
Jak tłumaczy, wymiana urządzenia ILS jest zaplanowana i uzgodniona z władzami lotniska, a jej powodem jest jego wyeksploatowanie. Wymiana ta odbywa się dopiero teraz (w okresie wiosenno-letnim), ze względu na korzystniejsze warunki atmosferyczne z punktu widzenia ruchu lotniczego oraz możliwości realizacji inwestycji.
- Nowe urządzenie ILS będzie pracowało w kat. II, wszelkie zmiany w infrastrukturze lotniskowej wykonanej przez port lotniczy do tej pory są i będą kompatybilne z montowanym urządzeniem. Docelowo nowe urządzenie po spełnieniu warunków przez port lotniczy będzie mogło działać w kat. III - dodaje.
Logiczna i przemyślana inwestycja?
Nowe urządzenie, które pojawi się w Gdańsku, jest jeszcze w produkcji i do tej pory nie stosowało go żadne lotnisko w Polsce. Jak zapewnia PAŻP, nie ma to jednak wpływu na wydłużony czas jego certyfikacji i wdrożenia. Przez okres budowy nowego urządzenia, pomoc w lądowaniu zapewniona będzie przez pracujące na lotnisku urządzenia DVOR oraz procedury GNSS.
Dlaczego nikt nie informował, że będą problemy, skoro można było się ich spodziewać?
Przypomnijmy. Pod koniec 2015 r. zakończył się pierwszy (leżący po stronie lotniska) etap prac. Między innymi zmodernizowano drogę startową wzmacniając nawierzchnię i montując dodatkowe oświetlenie nawigacyjne. Liczba punktów świetlnych zwiększyła się z 474 do 1598 sztuk. W zmodernizowanym systemie oświetleniowym zastosowano też najnowszą technologię LED, podnosząc zarówno jego jakość, bezawaryjność, jak i energooszczędność.
Dlaczego wówczas nie mówiono o tym, że wiosną zostanie on wyłączony i zdemontowany, by mógł przejść dalszą modernizację?
- Nie możemy się wypowiadać w imieniu PAŻP - mówi Michał Dargacz, rzecznik Portu Lotniczego w Gdańsku. - Nie mogliśmy nakazać PAŻP wymiany urządzeń w tym samym czasie, bo to infrastruktura należąca i obsługiwana przez nich. Procedury certyfikacji muszą potrwać, nowy system trzeba "oblatać". Nie da się zrobić tego z dnia na dzień. Okres letni, gdy ryzyko wystąpienia anomalii pogodowych, z jakimi mieliśmy do czynienia w środę jest minimalne, to najlepszy czas na tego typu prace.
- Wymiana ILS w Gdańsku wiązałaby się z czasowym wyłączeniem działania systemu ILS. Realizacja tego zadania wraz z prowadzonymi w zeszłym roku pracami po stronie portu lotniczego byłaby niekorzystna z punktu widzenia prowadzonego ruchu lotniczego. Proszę również uwzględnić fakt, że ze względu na prowadzone przez port inwestycje czasowo skracana była wtedy droga startowa. Wyłączenie w tamtym okresie systemu ILS utrudniałoby bardziej niż w chwili obecnej ruch lotniczy na gdańskim lotnisku - tłumaczy Karpiński.
Koszt inwestycji szacowany jest przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej na ok. 4 mln zł. Prace mają zakończyć się na przełomie września i października. Ubiegłoroczna inwestycja w system ILS II kategorii kosztowała lotnisko 70 mln zł, z czego dotacja unijna wyniosła 32 mln zł. Pozostałe środki pozyskała spółka, bez obciążania budżetów udziałowców (m.in. miast i samorządu).
Opinie (334) 3 zablokowane
-
2016-04-15 11:19
Ciągle tak będzie, póki n a z w y lotniska nie zmienimy! Sama nazw wskazuje na to, (4)
czego możemy oczekiwać...
- 13 11
-
2016-04-15 11:33
pisowski trollu, ta nazwa będzie dla ciebie solą w oku do końca świata i o jeden dzień dłużej (1)
- 4 5
-
2016-04-15 12:32
Właśnie dlatego powinna zostać
Nie dlatego, żeby Wałęsa to był jakiś tam rewelacyjny patron, ale specjalnie po to, żeby stanąwszy przy terminalu można było obserwować ból d*py wymalowany na pisiurskich gębach.
- 3 3
-
2016-04-15 11:39
najlepiej na poległych pod smoleńskiem
ruch wzrosnie od razu o 1000%
- 3 6
-
2016-04-15 11:32
że będziemy się Wałęsać?
- 3 0
-
2016-04-15 11:27
No dobrze, tylko co z pilotami
Krórych uprawnienia nie pozwalają lądować na pasach bez ILS? Jest takich pilotów cała masa np ryanair. Trzeba pamiętac ze w europie trudno o lotnisko bez ILS,mowa o lotniskach przyjmujących minimum 737. Nie rozumiem tej decyzji o wyłączeniu. Już wczoraj było widac kto moze siadać a kto nie bez ILS. Lecą dwa 737 do Gdanska w tym samym czasie.Jeden ląduje w Gdansku a drugi do Bydgoszczy zmyka. O czym to swiadczy? O tym że pilot nie był szkolony na taką okolicznośc i nie ma uprawnień
- 16 1
-
2016-04-15 11:23
no to nas w uja zrobili- jak mi 2 loty odwołają albo przeniosą to im jaja urwę
- 10 0
-
2016-04-15 11:20
To 1. kwietnia czy film Barei?
- 23 2
-
2016-04-15 06:31
ILS Gdańsk (2)
PAŻP nalezy do PIS-u. Więc na pewno złośliwie wyłączają na tak długi okres.Nienawidzą Gdańska a już na pewno nazwy Wałęsa - więc sprawa jest jasna. Gdańsk miał przekroczyć w tym roku 4 mln pasażerów - więc za pomocą programu Dobra Zmiana oraz Polska w Ruinie - problem zostanie rozstrzygnięty negatywnie.
- 30 35
-
2016-04-15 11:18
A nie do Bolek Airport?
- 2 4
-
2016-04-15 06:39
A nie do Bolka?
- 8 10
-
2016-04-15 11:05
I nikt jeszcze za taką "organizację" nie siedzi?!Przecież to sabotaż i kpina ze zdrowego
rozsądku! A ten NIEDOrzecznik w s z y s t k o usprawiedliwi...
- 15 3
-
2016-04-15 11:01
Budowanie po polskiemu.
- 14 1
-
2016-04-15 10:58
ILS w Rębiechowie.
Skandal!!!
a było już tak...prawie dobrze.- 18 3
-
2016-04-15 10:53
A to nie jest działanie na szkodę lotniska?
Nie można było tych antenek zamówić wcześniej?
Co za bałagan :-/- 18 4
-
2016-04-15 10:08
Otworzyć Gdynię (2)
Wolę wracać z Gdyni niż z Bydgoszczy.
- 30 4
-
2016-04-15 10:32
Ale to nie zależy od otwarcia (1)
Tylko od polityki linii lotniczych.
- 4 2
-
2016-04-15 10:37
tak jak ostatnio Ryan potrafił ladować na Chopinie gdy był alarm bombowy w Modlinie?
a ponoc specjaliści zawsze twierdzili, że to niemozliwe, bo przewoźnicy maja swoją siatke połaczeń
tacy specjaliści- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.