Wykonawca elektryfikacji linii PKM przeniósł się z pracami na odcinek Brętowo - Strzyża, gdzie roboty związane z palowaniem fundamentów i stawianiem słupów trakcyjnych potrwają około pół roku.
Mieszkańcy okolicy przystanków PKM Brętowo, PKM Strzyża oraz PKM Niedźwiednik powinni przygotować się na kilka miesięcy hałasów, a nawet wyczuwalnych drgań. Uciążliwości niestety nie da się uniknąć - są one skutkiem prac prowadzonych przy elektryfikacji linii PKM, które we wtorek, 4 stycznia 2022 r., weszły w kolejną fazę. Roboty zakończyć się mają w połowie tego roku.
tyle, ile będzie trzeba, o ile nie będzie dużych opóźnień i faktycznie poprawi to jakość życia50%
z reguły szybko się przyzwyczajam i nie przeszkadzają mi remonty10%
nie dłużej niż kilka miesięcy7%
maksymalnie kilka tygodni9%
gdy prace trwają dłużej niż kilka dni, zaczynam się denerwować24%
Przypomnijmy: w połowie czerwca 2021 r. rozpoczęła się elektryfikacja linii, po których poruszają się pociągi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Inwestycja obejmuje dwie linie:
nr 248 Gdańsk na odcinku Wrzeszcz - Osowa o długości ok. 16,9 km (tor 1) i 16,5 km (tor 2),
nr 253 na odcinku Rębiechowo - Osowa o długości ok. 1,3 km.
We wtorek, 4 stycznia 2022 r., rozpoczął się kolejny etap elektryfikacji linii PKM. Wykonawca przeniósł się z pracami na najtrudniejszy odcinek Brętowo - Strzyża, gdzie roboty związane z palowaniem fundamentów i stawianiem słupów trakcyjnych potrwają około pół roku.
- Ze względu na występujące tam strome i trudno dostępne nasypy oraz bliskość budynków mieszkalnych w niektórych lokalizacjach prace przy palowaniu mogą być nie tylko cięższe w wykonaniu, ale także bardziej uciążliwe dla okolicznych mieszkańców - zapowiada Tomasz Konopacki, rzecznik PKM.
2
Chodzi nie tylko o hałas, ale też drgania, które podczas charakterystycznego dla inwestycji wbijania pali (mają one ustabilizować i utwardzić podłoże), przenoszą się dalej. Mogą być one odczuwalne nawet w pobliskich domach - ale są niegroźne.
- Będziemy uprzedzać mieszkańców o uciążliwych pracach w ich sąsiedztwie i za wszystkie utrudnienia związane z naszą inwestycją już teraz przepraszamy - mówi Tomasz Konopacki.
Nowy przystanek PKM Gdańsk Firoga - tak wyglądał w grudniu 2021 r.
Przy PKM Firoga instalowano czujniki, teraz też mogą być potrzebne
Niewykluczone, że wykonawca inwestycji zdecyduje się na instalację specjalnych czujników, które będą mierzyć intensywność drgań. Takie rozwiązanie zastosowano np. przy okazji prac przy budowie przystanku PKM Firoga.
Z utrudnieniami muszą też liczyć się pasażerowie. Od wtorku, 4 stycznia 2022 r., na trzech przystankach PKM: Strzyża, Niedźwiednik i Brętowo wszystkie pociągi odjeżdżają wyłącznie z toru 2 przy peronie 2.
Wejścia na zamknięty peron 1 zostały wygrodzone i odpowiednio oznakowane.
Przy PKM Firoga pracowała podbijarka. Ciężkie maszyny generują hałas, ale nie da się tego uniknąć.
wycie, jęki, ujadanie, buczenie itp. Wszystko w ramach przepisów o bezpieczeństwie w ruchu kolejowym.
xyz
2 lata
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-01-05 10:05
Hałas i drgania sa zkazdym przejazdem tramwaju w miescie który jest blizej budynków. (1)
I jak widac maja gdzes troske o pieski które takiego hałasu sie boją !
2 lata
43
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-01-05 10:48
Pieski miejskie
Pies, tak jak człowiek, przywyka do stałych hałasów. Więc jeśli mieszka kolo linii tramwajowej nie powinno to na niego w ogóle działać. A i do hałasu z terenu budowy też powinny przywyknąć
Smoczek
2 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-01-05 08:27
Dziadowskie inwestycje samorządowe
które mają utrudnić życie zwykłym ludziom. Na szczęście państwowe PLK dbają o Polaków i nie będą rozbudowywać linii Gdynia- Kościerzyna. Mieszkańcy wsi nie natrafią ani na hałas ani na utrudnienia w drodze swoim Golfem 2 do kościoła
, PKM Strzyża
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
