- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 2 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (23 opinie)
- 3 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (38 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (119 opinii)
- 5 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (78 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (298 opinii)
Koniec poszukiwań Iwony Wieczorek
Poszukiwania Iwony Wieczorek 18 grudnia 2018 r.
Policjanci z komendy wojewódzkiej przeszukują od rana wytypowane wcześniej miejsce na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w Gdańsku. Wszystko w ramach śledztwa dotyczącego zaginionej ponad 8 lat temu Iwony Wieczorek. Zarazem jednak policja zaprzecza, że w sprawie pojawiły się nowe ślady.
Aktualizacja godz. 16:10 Poszukiwania w lesie w okolicy ul. Spacerowej zostały już zakończone. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej w tym miejscu nie będą one już kontynuowane.
Jak tłumaczy nam jedna z osób zaangażowanych w poszukiwania - są one prowadzone z użyciem psów tropiących i ewentualni gapie na miejscu prowadzenia akcji mogliby rozpraszać zwierzęta i powodować, że trudniej byłoby im złapać trop.
Z naszych ustaleń wynika jednak, że poszukiwania były prowadzone w lesie niedaleko ul. Spacerowej .
- Dzisiejsze czynności w tej sprawie wynikają z ciągłej pracy nad sprawą i kolejnych analiz, nie zaś z ostatnich publikacji dotyczących zaginionej. Jak podkreślamy przy każdych działaniach, sprawa Iwony Wieczorek jest dla nas bardzo istotna, a te czynności pokazują, że funkcjonariusze ze specjalnej grupy powołanej do pracy nad tą sprawą sprawdzają każdy wątek i szukają odpowiedzi na pytanie, gdzie jest zaginiona - mówi podinsp. Joanna Kowalik-Kosińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jak to wszystko się zaczęło?
Przypomnijmy. 19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Bawiła się w jednej z sopockich dyskotek, pokłóciła się jednak ze znajomymi i wcześniej - po godz. 3 - opuściła imprezę. Nigdy nie dotarła do domu.
Dopiero tydzień po tym, jak rodzina zgłosiła zaginięcie dziewczyny, upubliczniono pierwsze nagrania z monitoringu. Dzięki nim odtworzono drogę, którą Iwona przebyła po wyjściu z klubu.
Najpierw zeszła Monciakiem w kierunku molo, a później skręciła w kierunku Gdańska i deptakiem przy plaży ruszyła w kierunku Jelitkowa. Nie miała pieniędzy na taksówkę, a w jej komórce wyczerpała się bateria. Z Sopotu do domu (mieszkała na granicy Zaspy i Przymorza ) miała kilka kilometrów.
Wiadomo, że dotarła do wejścia nr 63 na plażę w Jelitkowie , gdzie uwieczniła ją kamera monitoringu miejskiego. W tym miejscu ślad po Iwonie urywał się....
Ostatnie nagranie, na którym widać Iwonę Wieczorek (przed 4 minutą filmu)
Kolejne sygnały, kolejne poszukiwania
Policja szukała dziewczyny wszystkimi możliwymi sposobami: na lądzie, w wodzie, a nawet z powietrza. Pomagali też wolontariusze. W poszukiwania zaangażował się również znany detektyw Krzysztof Rutkowski. Bez efektów. Skończyło się jedynie awanturą z policją i wzajemnymi oskarżeniami o brak profesjonalizmu.
Mijały kolejne miesiące, pojawiały się kolejne hipotezy, żadnej z nich policja nie mogła jednak potwierdzić. Po 18 miesiącach, w styczniu 2012 roku, prokuratura zdecydowała się umorzyć śledztwo. Policjanci jednak nie przestali szukać Iwony. Cały czas pracowali nad sprawą jej zaginięcia - nie w ramach śledztwa, a operacyjnie.
W 2013 roku oficjalnie do sprawy wróciła też prokuratura, która utworzyła specjalną grupę analityków mających jeszcze raz przeanalizować wszystkie ślady i materiał dowodowy. Po raz kolejny jednak nie zbliżono się do rozwiązania sprawy.
Kolejne informacje o wznowieniu poszukiwań pojawiły się latem 2016 roku, kiedy to policja zdecydowała się ponownie przeszukać teren niedaleko miejsca, gdzie sześć lat wcześniej zginęła dziewczyna. Kolejne poszukiwania prowadzono we wrześniu ubiegłego roku w parku Reagana. Do tej pory los, który spotkał zaginioną dziewczynę wciąż pozostaje tajemnicą.
Opinie (540) ponad 50 zablokowanych
-
2018-12-18 12:52
R**g
- 4 5
-
2018-12-18 13:07
Dziennikarz odrobił pracę domową (1)
Za policję. Wydał książkę nad którą pracował kilka lat. I nagle ruszają poszukiwania.
Moim zdaniem chcą zwabic mordercę żeby próbował przenieść ciało. Mają podejrzanego ale zero dowodów i ciała. Zasadzili pułapkę.- 40 8
-
2018-12-18 14:27
a jak rosnie ta pułapka? trzeba podlewac? ;P
- 13 4
-
2018-12-18 13:07
Policja nie chce zdradzać miejsca??? (1)
A portal trójmiasto ujawnia ;), odział leśny 69, pięknie uchwycony w kadrze słupek oddziałowy
- 53 5
-
2018-12-18 14:12
to jest film policji. A więc nie chce ujawnić, ale sami nagrali film, w którym ujawniają.
Ot - policyjna logika...- 17 3
-
2018-12-18 13:26
odpowiedni czas na kopanie w ziemi
można było poczekać do większych mrozów
- 25 3
-
2018-12-18 13:28
to już ponad 8 lat
i nic, jak kamień w wodę.
- 22 0
-
2018-12-18 13:34
Widzę na zdjęciu wykrywacz Garrett AT pro. Litości. To tylko sprzęt ze średniej półki. (3)
Nie jest tak czuły i głęboki jak Spectra V3i albo XP Deus albo Fisher F75 LTD w trybie boost czy też CTX 3030. Tu się liczy każdy cm.
- 23 6
-
2018-12-18 13:44
odkrywca.pl
- 5 2
-
2018-12-18 13:46
Na pokaz wystarczy ;)
- 17 0
-
2018-12-19 08:58
Ten detektor to fikcja
Może jak by owinął kabel od cewki porządnie o sztycę to by coś znalazł. Zresztą od razu widać że pierwszy raz w ręce miał piszczałkę
- 3 0
-
2018-12-18 13:36
(3)
A moze ktos ją gdzieś więzi?
- 10 8
-
2018-12-18 13:50
to musialyby byc mocne więzi
- 7 4
-
2018-12-18 14:05
(1)
tak jak ten psychol, w Austrii to chyba bylo...
- 5 2
-
2018-12-18 14:21
W liceum nr I im. Kopernika. tam gdzie Skiba, Tusk, Adamowicz.
- 4 6
-
2018-12-18 13:41
Z
Pewno sprawdzają wizję Jackowskiego
- 7 8
-
2018-12-18 13:51
paranoja
niech policja przestanie stwarzać pozory, ze cokolwiek potrafią- to zbędni nieudacznicy, a my musimy bulić na nich kasę.
- 15 9
-
2018-12-18 13:53
(1)
Przez osiem ostatnich lat Polki i Polacy czekali na zdecydowane działania Rządu w tej sprawie, ale Tusk wolal szukać ośmiorniczek!
- 23 28
-
2018-12-19 23:09
...
Tusk był premierem a nie śledczym, co mu do tego? Czy Morawiecki zajmuje się każdym zaginięciem w Polsce? Takich spraw jak ta jest mnostwo, tylko tutaj zadzialala determinacja rodzicow i poruszyli niebo i ziemię, poszli do wszystkich mediow, wywarli presję żeby znaleć swoją córkę! Dlatego o tym jest tak głośno. A nierozwiazanych spraw zaginięć pewnie jest całe archiwum. Rolą premiera nie jest interweniowanie w sledztwa dajeciez spokoj.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.