• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjanci zablokowali Monciak i przeprowadzili "symulację" zaginięcia Iwony Wieczorek

Szymon Zięba, piw
16 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Serial o Iwonie Wieczorek hitem Netflixa

Policjantów zabezpieczających w Sopocie działania śledczych ws. Iwony Wieczorek zauważyli nasi czytelnicy.

W 11. rocznicę zaginięcia Iwony Wieczorek (16.07.2021 r.) śledczy z Krakowa przeprowadzili eksperyment procesowy w Sopocie. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, odtworzono wydarzenia z dnia, kiedy ostatni raz widziana była zaginiona.



Czy wierzysz, że sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek zostanie rozwiązana?

O sprawie jako pierwsi poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za nadesłane materiały.

- Po Monciaku i okolicznych ulicach w kółko jeździ stare audi A3, w środku cztery osoby, w tym policjant z kamerką. Wygląda na wizję lokalną - napisał nasz czytelnik.
Po sygnale internautów nieoficjalnie ustaliliśmy, że m.in. funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zabezpieczali pracę śledczych, którzy zajmują się sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek.

Działania policjantów nasz czytelnik zauważył ok. godziny 5 rano.
04:53 16 LIPCA 21 (aktualizacjaakt. 05:09)

Akcja policji na Monciaku (39 opinii)

Policja blokuje górny Monciak. Radiowozy, policjanci na każdym rogu, policjanci z kamerami. Nikogo nie przepuszczają.
Policja blokuje górny Monciak. Radiowozy, policjanci na każdym rogu, policjanci z kamerami. Nikogo nie przepuszczają.

Eksperyment procesowy w 11. rocznicę zaginięcia Iwony Wieczorek



Więcej informacji na ten temat udzieliła Prokuratura Krajowa.

- Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie pod nadzorem Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie przeprowadzili eksperyment procesowy w sprawie dotyczącej zaginięcia Iwony Wieczorek - przekazała nam PK.
Prokuratorzy podkreślają, że "z uwagi na dobro postępowania na obecnym etapie nie udzielają bliższych informacji co do przedmiotu i zakresu prowadzonych i planowanych czynności".

W tym miejscu należy wyjaśnić, że w ramach eksperymentów procesowych przeprowadza się "symulację" wydarzeń w takich samych warunkach atmosferycznych, okolicznościach i o tej samej godzinie zdarzenia.

To wyjaśnia, dlaczego śledczy pojawili się w Sopocie około godziny 3-5 rano i byli wyposażeni w kamery. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że osoba zbliżona warunkami fizycznymi do Iwony Wieczorek przeszła trasą, którą szła zaginiona, a całość została utrwalona w materiale nagranym przez służby, który następnie zostanie skrupulatnie przeanalizowany.

W nocy z piątku na sobotę policja przeprowadziła symulację powrotu I. Wieczorek z klubu w Sopocie do domu w Jelitkowie

Z kolei z ustaleń dziennikarzy Onet.pl wynika, że mogło chodzić także o trasę samochodu, którym poruszali się jej koledzy po opuszczeniu Dream Clubu.

Zaginięcie Iwony Wieczorek - jak to wszystko się zaczęło?



Przypomnijmy: 19-letnia wówczas Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Wcześniej bawiła się w jednej z sopockich dyskotek, pokłóciła się jednak ze znajomymi i po godz. 3 - opuściła imprezę. Nigdy nie dotarła do domu.

Dopiero tydzień po tym, jak rodzina zgłosiła zaginięcie dziewczyny, upubliczniono pierwsze nagrania z monitoringu. Dzięki nim odtworzono drogę, którą Iwona przebyła po wyjściu z klubu.

Najpierw zeszła Monciakiem w kierunku molo, a później skręciła w kierunku Gdańska i deptakiem przy plaży ruszyła w kierunku Jelitkowa. Nie miała pieniędzy na taksówkę, a w jej komórce wyczerpała się bateria.

Z Sopotu do domu (mieszkała na granicy Zaspy i Przymorza zobacz na mapie Gdańska) miała kilka kilometrów.

Wiadomo, że dotarła do wejścia nr 63 na plażę w Jelitkowie zobacz na mapie Gdańska, gdzie uwieczniła ją kamera monitoringu miejskiego. W tym miejscu ślad po Iwonie urywał się...

Ostatnie nagranie, na którym widać Iwonę Wieczorek (przed 4. minutą filmu)


Kolejne sygnały, kolejne poszukiwania



Policja szukała dziewczyny wszystkimi możliwymi sposobami: na lądzie, w wodzie, a nawet z powietrza. Pomagali też wolontariusze.

W poszukiwania zaangażował się również Krzysztof Rutkowski. Bez efektów. Skończyło się jedynie awanturą z policją i wzajemnymi oskarżeniami o brak profesjonalizmu.

Mijały kolejne miesiące, pojawiały się kolejne hipotezy, żadnej z nich policja nie mogła jednak potwierdzić. Po 18 miesiącach, w styczniu 2012 r., prokuratura zdecydowała się umorzyć śledztwo. Policjanci jednak nie przestali szukać Iwony. Cały czas pracowali nad sprawą jej zaginięcia - nie w ramach śledztwa, a operacyjnie.

W 2013 r. oficjalnie do sprawy wróciła też prokuratura, która utworzyła specjalną grupę analityków mających jeszcze raz przeanalizować wszystkie ślady i materiał dowodowy. Po raz kolejny jednak nie zbliżono się do rozwiązania sprawy.

Przeszukanie parku im. R. Reagana przy użyciu georadaru. Materiał z 2017 r.


Kolejne informacje o wznowieniu poszukiwań pojawiły się latem 2016 r., kiedy to policja zdecydowała się ponownie przeszukać teren niedaleko miejsca, gdzie sześć lat wcześniej zaginęła dziewczyna. Kolejne poszukiwania prowadzono w roku 2017 w parku Reagana. Później, o czym pisaliśmy powyżej, sprawą zajęła się też Prokuratura Krajowa. Do tej pory los, jaki spotkał zaginioną dziewczynę, wciąż pozostaje tajemnicą.

Opinie (439) ponad 20 zablokowanych

  • To zrobił ktoś kto miał styczność ze służbami lub w tych służbach byl

    • 5 0

  • uuu

    Rutkowski ten błazen to tylko robi złudne nadzieje wystarczy na pajaca spojrzeć.

    • 7 0

  • Co roku taką impreze robic! Kolejna atrakcja turystyczna będzie

    • 0 3

  • (1)

    Zeby Krystka nie bronily elity Trojmiejskich adwokatow juz dawno by znalezli sprawce.

    • 7 0

    • Czy uważasz, że obrońca Krystka to elita? XD

      • 0 0

  • Choć nie wprost, można odczytać, że indolencja służ gdańskich nie wynika jedynie z niedasizmu

    czyżby sprawa miała charakter korupcyjny?

    • 0 0

  • Dziewczyna musiala chodzic w pozyczonych butach, nie miala na taksowke,, od kogos pozyczyla telefon

    a ten ledwo charczal i sie rozladowal Matka o niej i jej zyciu niewiele wiedziala, bo Iwone traktowala jak Kopciuszka. Tak ukladaja sie fakty.

    • 3 0

  • Znajomi

    Moim zdaniem jej znajomi wiedzą dużo więcej niż mówili i kręcili. Niech ich wezmą na wariograf!

    • 5 0

  • Sumienie

    A ja myślę że sumienie mordercy, choćy bardzo już wyciszone, nie pozwoli mu spokojnie zasnąć. Aż się przyzna, jak to było po25 latach z tą dziewczyną znalezioną kiedyś na polu gdzieś za granicą. Pojechała zbierać owoce, została zamordowana. Aż morderca po ćwierc wieku przyznał się bo chciał żeby to się już skończyło.

    • 1 0

  • Oo czyli mają domniemanego już sprawcę.

    Teraz tylko trzeba udowodnić mu winę stąd te eksperymenty procesowe.

    • 5 0

  • Tylko psychologia doprowadzi do finału...

    Tylko psychologia i eksperyment procesowy w Parku Reagana ( z udziałem wszystlich ujawnionych w tamtym czasie osób w Parku i na promenadzie ) doprowadzą do finału.
    Szukać należy na wydmach gdzie łatwo zakopać ciało... czy przy oczku wodnym przy pomniku Reagana...???
    Iwona szła boso a musiała bo bolały ją nogi oraz musiała oszczędzać nowe buty mamy które uzyczyła bez pozwolenia. Jakie wtedy były równe, twarde i bezpieczne ścieżki przez park w tamtym czasie bo taką wtedy mogła pójść. Lub poszła do molo w Brzeźnie promenadą a z tamtad mogła prosto na osiedle gzie mieszkała... do molo jednak nie dotarła...
    Więc wydmy czy okolice oczka wodnego...???
    Jasnowidz;
    ... Sa tam kanały, rowy z wodą, dwa fundamenty, stoi tam woda, jest jakaś metalowa krata...
    Pani Jasnowidz;
    .. Nie szukajcie jej w wodzie ale w poblizu wody... w wysokiej trawie...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane