- 1 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (48 opinii)
- 2 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (185 opinii)
- 3 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (50 opinii)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (271 opinii)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (201 opinii)
- 6 Najstarsza fontanna idzie do remontu (92 opinie)
Pomnik Kindertransportów stanie za miesiąc w Gdańsku
Pięcioro dzieci i ich ból po rozstaniu z rodzicami przedstawiać będzie pomnik, który 6 maja zostanie odsłonięty przed dworcem PKP w Gdańsku. Upamiętni on Kindertransporty, którymi wywieziono żydowskie dzieci z hitlerowskiego Gdańska.
Pomnik symbolizuje ucieczkę żydowskich dzieci z Gdańska, Polski, Czechosłowacji i Austrii w przededniu II wojny światowej. Kierowano je do Wielkiej Brytanii, która zgodziła się przyjąć małych uchodźców. Z samego Gdańska wyjechało wtedy czterema pociągami ok. 100 osób. Frank Meisler, urodzony w Gdańsku izraelski rzeźbiarz i zarazem autor pomnika, był jednym z nich.
- Akcji mogła się odbyć jedynie dzięki finansowej pomocy międzynarodowych organizacji. Dawały one pieniądze biedniejszym rodzinom, których nie było stać na samodzielne zorganizowanie wyjazdu - wyjaśnia Marcin Stąporek z wydziału kultury UM w Gdańsku. - Dzieci trafiły do Wielkiej Brytanii, gdyż tylko ona w 1939 roku była skłonna je przyjąć.
W Europie stoją już dwa pomniki zatytułowane "Pociągi życia, pociągi śmierci" - po jednym w Berlinie i Londynie, który był ostatnim przystankiem w podróży żydowskich dzieci. Gdański pomnik będzie uzupełnieniem opowieści o niechcianej tułaczce.
- Pomniki w Londynie i Berlinie także stoją w pobliżu kolei. W stolicy Niemiec pomnik ma jednak nieco inną wymowę. Stamtąd było blisko do bunkra Hitlera, do Holokaustu, tam następowało rozwidlenie drogi. Jedna prowadziła do wolności, druga do śmierci - mówi Frank Meisler. - W Gdańsku ukazana jest za to trauma rozstania dzieci z rodzicami.
Rzeźba, która stanie w Gdańsku powstaje właśnie w Izraelu. Jej uroczyste odsłonięcie nastąpi najprawdopodobniej 6 maja, w trakcie odbywającego się zjazdu uczestników Kindertransprtów.
Wykonany z brązu pomnik będzie kosztował ok. 860 tys. zł, które wyłoży Gdańsk. - Koszty obejmują projekt, wykonanie, transport i montaż - wylicza Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Jedynym zgrzytem może okazać się miejsce, w jakim stanie pomnik. Po sąsiedzku stoi bowiem restauracja KFC, która nie jest szczególnie dobrym tłem dla historii o tragicznej tułaczce. Jednak autor wskazał ją sam. - To dobry, bo najbardziej centralny punkt miasta - przekonuje Frank Meisler.
Miejsca
Opinie (159) ponad 10 zablokowanych
-
2009-03-31 20:10
To nieporozumienie (1)
Możemy się wściekać! Ale nie jesteśmy bezsilni. Pamiętajmy o tym przy wyborach. Prezydent Adamowicz to nieporozumienie!!!
PS.Ciekawe czy ta opinia zostanie upubliczniona?- 13 1
-
2009-03-31 20:55
budyń
- 0 0
-
2009-03-31 20:52
bezsensowy pomysl
wiadomo, ze kazde miasto w polsce mialo podobna historie, to mamy stawiac pomniki z blachego powodu, ludzie ograrnijcie sie, po bo to? Zrobcie wyspe spichrzow a nie jakies glupioty nieistotne!
- 4 2
-
2009-03-31 20:47
ważne
- 0 1
-
2009-03-31 20:38
bez sensu
znowu lotosowiec znudzony remonetem
- 0 0
-
2009-03-31 16:59
ehh ten gdansk i jego mieszkancy :/ (1)
- 1 12
-
2009-03-31 19:58
budyn a nie mieszkancy
- 1 3
-
2009-03-31 18:33
bardzo słuszna inicjatywa (1)
Nazizm niemiecki istnieje do dzisiaj i ma się bardzo dobrze.
- 5 12
-
2009-03-31 19:26
nazizn - faszyzm ma się szczególnie dobrze w izraelu
- 5 2
-
2009-03-31 16:18
Sory ale.. (2)
Dla 100 dzieci, którym uratowano życie wystawia się pomnik za 860tyś i stawia w centrum miasta?
W okresie gdy panowali faszyści GINĘŁY setki tysięcy dzieci mordowane w komorach gazowych więc ta 100 i ich rodzice powinna skakać z radości, że udało im się ocalić życie!
Jaka to tragedia pytam? W porównaniu z prawdziwą tragedią jaka trwała za panowania faszystów wywózka tych dzieci nie jest żadną tragedią... a wręcz przeciwnie. Ci ludzie powinni się cieszyć, że im sie udało.
Co Wy tu piszecie o bólu rozstania z rodzicami i takich farmazonach. Poczytajcie co Niemcy robili z dziećmi w Oświęcimiu to zobaczycie czym jest prawdziwy ból...- 58 9
-
2009-03-31 19:26
TAK
TAK TAK TAK
- 3 0
-
2009-03-31 17:02
współczuję ci...
to musi boleć...- 2 7
-
2009-03-31 19:01
Pytanie: Jle kasy jest w stanie dać P. Adamowicz aby wejść w dȞ*e Izraelowi?
Odp: 860 tys. złotych !!!
To już totalne przegięcie.
Ludzie będą ginąć na torach tramwajowych bo nie ma przejść podziemnych, monitoring miejski jest szczątkowy, stare budynki na Dolnym Mieście i nie tylko tam będą się sypać ale forsa na nikomu do niczego potrzebny pomnik się znajdzie.
2 Pytanie: Skąd on tą kasę weźmie?
Odp. Od nas GDAŃSZCZAN :(- 17 5
-
2009-03-31 18:58
A czy nas
-gdańszczan ktoś zapytał, czy chcemy ten pomnik? A może nasze władze zamierzają przy okazji "pokręcić sobie lody".
- 9 3
-
2009-03-31 18:33
czemu gdansk
tylko nie rozumiem czemu płaci za to miasto?czyli my mieszkańcy
- 14 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.