• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

64 prywatne ulice w Gdańsku

Szymon Zięba
17 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Na prywatnych drogach - teoretycznie - mogą pojawić się szlabany lub inne trwałe przegrodzenia, ograniczające ruch. Szlaban postawiono już np. na ul. Hokejowej. Na prywatnych drogach - teoretycznie - mogą pojawić się szlabany lub inne trwałe przegrodzenia, ograniczające ruch. Szlaban postawiono już np. na ul. Hokejowej.

Ponad 60 spośród ok. 1750 gdańskich ulic ma prywatnych właścicieli. Ich zarządcy mogą nimi dysponować według własnego uznania. W większości przypadków kierowcy nie mają pojęcia, że jadą po czyimś gruncie. Sytuacje radykalne, gdy taką drogę nagle przegradza szlaban, na szczęście należą do rzadkości.



Prywatnych dróg w mieście:

Gdańskie drogi publiczne mierzą w sumie niemal tysiąc kilometrów. Odpowiada za nie Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. GZDiZ jest także zarządcą dróg wewnętrznych, które znajdują się na gruntach będących własnością miasta, przekazanych GZDiZ w trwały zarząd.

Poza jurysdykcją GZDiZ są natomiast drogi prywatne. Oznacza to, że na właścicielach tras spoczywają konkretne obowiązki (m.in. całoroczne utrzymanie wspomnianych dróg, odpowiedzialność cywilna w razie ewentualnych szkód, opodatkowanie itd.), ale też przysługują im konkretne prawa.

Co do zasady, drogi prywatne nie różnią się od innych terenów prywatnych. Oznacza to, że to ich właściciel decyduje o warunkach korzystania z nich. Może określić prędkość, z jaką po drodze można się poruszać, ale może też ją zamknąć - choćby szlabanem.

Kontrowersje wokół szlabanów na południu Gdańska



Tak stało się np. na fragmencie ul. Hokejowej, która została wybudowana za prywatne środki mieszkańców osiedla Vivaldiego (co ciekawe, wspomniana droga w 3/4 długości jest drogą publiczną).

Pomysł na ustawienie szlabanu pojawił się także wśród mieszkańców okolicy ul. Tenisowej, drogi położonej na granicy Gdańska i Borkowa. Tam jednak w tej sprawie udało się dojść do porozumienia.

Nie tylko szlabany



W 2010 roku miasto musiało pilnie zlecić remont północnej jezdni al. Jana Pawła II na odcinku od al. Rzeczypospolitej zobacz na mapie Gdańska do ul. Hynka zobacz na mapie Gdańska. Po latach dyskusji z urzędnikami firma, do której należał grunt, po którym biegła południowa jezdnia tej ulicy, uznała, że nie będzie go już dalej udostępniać kierowcom. Z dnia na dzień przegrodziła jezdnię betonowymi blokadami.

Z kolei deweloper osiedla Garnizon we Wrzeszczu nie odcina nikomu dostępu do ulic biegnących przez jego teren, ale ustalił na nich swoje zasady. Część dróg została zamieniona w deptaki. Na osiedlu obowiązuje strefa ruchu, w której to piesi mają pierwszeństwo, a kierowcy muszą jeździć wolno i ostrożnie. Deweloper mógł o tym zdecydować, ponieważ sam wybudował biegnące przez osiedle drogi. Nie było ich tu wcześniej, gdyż mieszkania i biurowce powstały na terenie dawnych koszar wojskowych.

Ponad 60 prywatnych ulic w Gdańsku



W związku z dyskusją, jaką wzbudza temat szlabanów na prywatnych drogach, poprosiliśmy urzędników o wykaz wszystkich takich tras w Gdańsku. Z listy przekazanej nam przez GZDiZ wynika, że w sumie jest ich 64.

Zagęszczenie dróg prywatnych w Gdańsku Zagęszczenie dróg prywatnych w Gdańsku

Lista dróg prywatnych w Gdańsku:



ul. Aroniowa ul. Baśniowa ul. Białoszewskiego ul. Bieszkowicka
ul. Borska ul. Bud. Portu Północnego ul. Chodackiego ul. Cieplewska
ul. Cietrzewia ul. Dębogórska ul. Elfów ul. Figowa
ul. Filmowa ul. Forsycji ul. Głogowa ul. Głuszca
ul. Gronowa ul. Hemara ul. Herberta ul. Hiacyntowa
ul. Hokejowa ul. Jagodowa ul. Karlikowska ul. Komedy
ul. Kontenerowa ul. Kozacza Góra ul. Lawendowe Wzgórze ul. Legendy
ul. Leśny Potok ul. Leśmiana ul. Lewkoniowa ul. Łapalicka
ul. mjr. Łupaszki ul. Łyżwiarska ul. Masońska ul. Matecznikowa
ul. Miłocińska ul. Miłosza ul. Morelowa ul. Myśliwskie Wzgórze
ul. Nad Potokiem ul. Norwida ul. Odyseusza ul. płk. Pałubickiego
ul. Pelczara ul. Pienkowskiej ul. kpt. Poinca ul. Pomyślna
ul. Promowa ul. Przyjazna ul. Siedlicka ul. Słonimskiego
ul. Sosnkowskiego ul. Stachury ul. Sybiraków ul. Świstaka
ul. Wichrowe Wzgórze ul. Więckowskiego ul. Wilcza ul. Zaułek Ormiański
ul. gen. Zawackiej ul. Życzliwa ul. Gnieźnieńska fragment Nowego Podwala Grodzkiego


Zdaniem miejskich urzędników ewentualne ograniczenia przejezdności na większości wymienionych tras nie będą miały wpływu na ruch drogowy w mieście.

- Istotne jest, aby każdą z tych dróg rozpatrywać indywidualnie, to, jakie jest jej znaczenie w układzie drogowym miasta. Większość z nich nie ma wpływu na układ komunikacyjny - zapewnia Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Miasto - a konkretnie Wydział Skarbu Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz Wydział Programów Rozwojowych - prowadzi politykę w sprawie nabywania gruntów. Z szacunków GZDiZ wynika, że w ostatnim czasie wykupiono kilkanaście działek, po których biegną drogi prywatne lub (zazwyczaj) ich fragmenty zlokalizowane w ciągu dróg należących do gminy.

Miejsca

Opinie (192) ponad 10 zablokowanych

  • Generalnie to problemem nie są szlabany a urbaniści miejscy i ogólnie władze miejskie.. (2)

    Nadają się co najwyżej do wytyczania bruzd wzdłuż zagonów buraków. Obowiązkiem władz jest takie planowanie przestrzenne, aby zapewnić dostępność komunikacyjną mieszkańcom. Pozostawienie terenu pod drogę publiczną lub zbudowanie drogi alternatywnej to ich obowiązek. W Gdańsku jednak jest zasada: sprzedać teren a o resztę niech się inni martwią.

    • 8 0

    • Problem jest bo chybga nie ma w Gdańsku kogoś takiego jak urbanista (1)

      a jesli był - to był kuklą deweloperów. Bo to co się dzjeie z zabudową od ostatnich lat to matrix - prawie nic nie pasuje do siebie.

      • 4 0

      • Można zrobić porządek wedle zasady zrozumiałej dla wszystkich:
        Rada spółdzielni ( albo rada wspólnot mieszkaniowych) > wspólnoty mieszkaniowe >rada dzielnicowa przyjmująca wnioski od rad dzielnicowych > rady dzielnicowe przekazują deklaracje radzie miasta która...omawia najważniejsze sprawy z miejskimi urbanistami będącymi odpowiedzialnymi za kształtowanie dzielnic podobnie jak konserwator zabytków jest odpowiedzialny za nadzór nad zabytkami ...czy nasze miasta w ten sposób funkcjonują ? Obawiam się że nie do końca, ktoś musi się wtrącić > straż miejska albo policja bo coś się nie podoba...a od tego są przecież Rady Dzielnic na które mało kto przychodzi

        • 0 0

  • Cały Gdańsk to jest prywatna droga.

    Miasto prywatne.

    • 2 0

  • trzeba się odgradzać od patologi. niestety część ludzi to d..ile i lepiej trzymać ich z daleka od swoich własności. (3)

    psia kupka,papierosik, zajęte cudze miejsca parkingowe,stawanie na chodniku pod klatką. Patologię trzeba odsuwać.

    • 2 2

    • Na moim osiedlu jest zakaz wjazdu patolongom (1)

      • 0 2

      • powinno stac przed wjazdem do Gdanska i na lotnisku

        • 1 0

    • partologia w srodmiesciu sa wlasnie ci co najechali

      naplywowa holota z ktora czesto biora przyklad mlodzi dorastajacy w 3 -cim pokoleniu gdanszczanie. Sadza, ze tak sie stana doroslymi.

      • 1 0

  • Projekty grodzonych osiedli nie powinny być zatwierdzanie przez miasto! (2)

    Grodzone osiedla to są standardy krajów upadłych i oligarchicznych. W pobliże każdej posesji (do płotu) powinien być nieskrępowany dostęp dla wszystkich. Nie może być "miasta w mieście". Władze miasta nie powinno zezwalać na coś takiego, a jak się deweloper upiera to można nie nadawać takim miejscom adresów, nie zezwalać na zamieszkanie, pozwalać na jedną skrzynkę pocztową (skoro to jeden adres), blokować decyzjami strażaków itd. Jak się chce to można. Takie prywatne wyspy to chore miasto. Na mapie są też drogi w porcie i rafinerii ale to inna sprawa.

    • 6 2

    • Kłopot, że miasto wcale nie chce przejmować tych dróg

      Jeśli developer nie chce udostępnić drogi, to rozumiem.
      Ale problem jest jak miasto nie chce przejąć drogi -- bo łączą się z tym wydatki (od oświetlenia, przez odśnieżanie, po remonty) -- i mieszkańcy mają ponosić koszty utrzymania drogi która nagle (wobec opóźnień remontów i rozbudowy innych dróg) staje się ważnym elementem komunikacji miejskiej.

      • 1 0

    • bo GDansk to wlasnie takie miasto jak piszesz od 21 lat.

      to są standardy krajów upadłych i oligarchicznych.

      • 0 0

  • Druga nitka alei Jana Pawła II

    Druga nitka alei Jana Pawła II została wykupiona przez Budimex wraz z terenem danego pasa startowego. Teraz "legalny" dojazd jest możliwy tylko od ul. Dywizjonu 303, która jest zatłoczona przez zaparkowane z obu stron auta i za wąska dla ruchu w obu kierunkach. Gdy Budimex zabuduje już cały teren fizycznie niemożliwy będzie dojazd do bloków od frontu.

    • 2 0

  • beda na rogatkach pobierac oplaty

    nastalo neosredniowiecze - straz miejska zeruje na mieszkancach a szlachta nie placi podatkow kon znowu drozszy od czlowieka koscio stanowi prawo a sady sa dla wybranych !

    • 3 0

  • Dlaczego napisy zakazu (3)

    nie sa pisane rowniez w jezyku niemieckim? Halt czy Verboten bardziej pasuje do niemieckiego miasta niz napisy polskie

    • 3 2

    • polska (1)

      Bo żyjemy w Polsce.

      • 1 1

      • to ciekawe bo urzedzie pracy wszystkie napisy i oferty sa w ukrainskim.

        • 1 0

    • Ponieważ Niemcom nie trzeba tłumaczyć, że po czyimś się nie jeździ, chyba, że za opłatą.

      • 1 0

  • Szkoda, że deweloperzy nie zrzucają się na remonty dojazdówek do swoich nowych osedli

    często położonych na jakimś zad*piu pod obwodnicą. Nic bardziej nie denerwuje człowieka, gdy jakiś pajac kupi w centrum kawał ziemi, walnie osiedle i potem odgradza się od reszty.

    Szkoda, że często potem pieski wyprowadzają za płot, śmieci wrzucają do publicznego śmietnika (albo obok, bo klucza nie mają) albo stawiają swoje szmelce na parkingu który był z założenia zbudowany dla mieszkańców osiedla, które wcześniej powstało powiedzmy 15 lat wstecz....

    • 2 0

  • mieszkaniec (1)

    Mieszkam na osiedlu gdzie na całe szczęście mamy szlaban.Na parterze budynku są szkoły językowe zakład krawiecki optyk i gabinet lekarski.Gdy wieczorami wszyscy zjeżdżaja na zajęcia lub wizyte u ginekologa auta są zostawiane gdziekolwiek,bez wyobrazni.NIe po to mieszkańcy mają udział w gruncie żeby ktoś parkował na miejscu mieszkańca

    • 2 1

    • Miejsce mieszkańca jest jeśli je sobie wykupi

      w innym przypadku jest miejscem publicznym. Ale spoko, mieszkałem na takim getcie w Warszawie, gdzie aby wjechać na osiedle musiałem logować się u faceta przy bramce....podobnie przy wejściu do klatki schodowej.....

      • 2 0

  • No i dobrze :). (2)

    No i dobrze. Prywatny właściciel ma prawo ogrodzić swoją posesję, tak samo jak ma prawo założyć szlaban na swojej ulicy. Takie jest prawo własności :).

    • 4 2

    • Opłata

      To płać dodatkową kasę miastu.

      • 1 0

    • Ulica nie jest sprawą prywatną - w tym rzecz, a skoro wspólnoty mieszkaniowe o tym decydują to biorą na siebie odpowiedzialność sądową za przypadki kradzieży czy podpaleń...a to już nie jest takie wesołe bo i tak leci twoja kasa jak nie z podatków czynszowych to wspólnotowych

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane