- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (438 opinii)
- 2 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (80 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (88 opinii)
- 4 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (46 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (286 opinii)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (128 opinii)
Powstanie metropolitalna sieć wypożyczalni rowerów?
Czy na bazie sopockiej wypożyczalni rowerów miejskich i w oparciu o program STeR powstaną miejskie wypożyczalnie rowerów także w Gdyni, Gdańsku i sąsiednich gminach?
Kilka dni temu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wrócił do dyskusji na ten temat na swoim blogu.
Z jednej strony wykazuje, że taki system byłby potrzebny, ale z drugiej wylicza liczne jego wady, jak m.in. wysoki koszt utrzymania czy spodziewane akty wandalizmu w pierwszych latach działania systemu. Obawia się też, że nie zmniejszy to ruchu samochodów, bo na rower nie przesiądą się kierowcy, a głównie piesi i pasażerowie komunikacji.
Tymczasem od zeszłego roku miejskie rowery działają w Sopocie. W ciągu trzech jesiennych miesięcy mieszkańcy kurortu odbyli dzięki temu ponad 3 tys. podróży, czyli ok. 30 dziennie. To dużo, czy mało? Na tyle dużo, że Gdański Obszar Metropolitalny postanowił przyjrzeć się sopockim doświadczeniom i na ich bazie (oby z pominięciem związanych z nim kontrowersji - czytaj Czuję się mieszkańcem Trójmiasta, a sopocki rower mnie ogranicza) stworzyć wypożyczalnie w całym Trójmieście.
Czytaj także: Sopot będzie miał swoje rowery miejskie
Tym bardziej, że w Trójmieście stworzono już program STeR, czyli "System Tras Rowerowych w Metropolii". To jeden z projektów, które walczą o pieniądze w ramach Związku Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Czytaj także: Które drogi rowerowe są najważniejsze? Urzędnicy tworzą STer
Związek ZIT będzie miał w latach 2014-2020 do wydania ponad 1 mld zł na różnego rodzaju przedsięwzięcia, które w zamierzeniu mają integrować nasz obszar metropolitalny. Sam SteR ma kosztować ok. 170 mln zł, z czego 50 mln zł zostanie przeznaczone na rower metropolitalny.
Czytaj też: Porozumienie samorządów w sprawie ZIT jest warte 1 mld zł.
Gdańsk i Gdynia rozmawiają właśnie o wspólnym sfinansowaniu studium wykonalności tego elementu projektu. Ale program ma objąć w sumie około 19 samorządów, m.in. Tczew, Kartuzy, Wejherowo, Pruszcz Gdański, Redę, Rumię ale też Sopot.
Gdy powstanie studium, będzie można mówić o takich szczegółach, jak rozmieszczenie stacji rowerowych, liczba rowerów oraz zasady i koszty wypożyczeń. Celem jest uczynienie z roweru miejskiego alternatywy dla komunikacji samochodowej.
- Zależy nam, żeby mieszkańcy metropolii korzystali z nich np. w drodze do pracy, z domu do stacji kolejowej lub od stacji kolejowej do swojego biura. Dlatego wszystkie trasy są zintegrowane z węzłami komunikacyjnymi - mówi Remigiusz Kitliński, pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. komunikacji rowerowej i koordynator projektu STeR.
Z praktyki Sopotu wynika, że najwięcej wypożyczeń odnotowują stacje usytuowane właśnie przy przystankach SKM, a najpopularniejsze trasy to te, które łączą górny Sopot z dolną częścią miasta. Rekordzistą jeśli chodzi o liczbę wypożyczeń - 112 - jest sopocianin, który dojeżdża rowerem miejskim do pracy. Po zimowej przerwie system rowerów miejskich w Sopocie zostanie uruchomiony 1 kwietnia.
Tak wyglądają sopockie wypożyczalnie rowerów.
Miejsca
Opinie (114) 7 zablokowanych
-
2014-03-25 13:47
Fajnie ale czemu tak drogo (2)
Bierzcie przykład z Warszawy
Masa stacji a przejechać można pierwsze 20 minut za darmo
następnie to też nie wychodzi tak drogo
Tutaj tymi rowerami śmiga mase osób
Stacji powstaje coraz więcej a i tak zdarza sie że stoi tylko jeden czy dwa rowery bo reszta jest w ruchu- 4 0
-
2014-03-25 22:08
ponieważ... (1)
Warszawa jest duuuużo większa i jest na czym zarobić. W Gdańsku większość przejazdów typu centrum-Wrzeszcz, Wrzeszcz-Morena, centrum-Orunia odbywa się rowerem w 20 min. Jak więc na tym wzorcu zarobić?
W Wa-wie jeżdżę rowerem dziennie lekko 50 km, odległości większe i 20 min. to za mało. Moim zdaniem w Gdańsku inny model, a pewnie będzie za drogi.- 1 0
-
2014-03-27 11:50
20minut wystarczy "z palcem"
tylko matoły i totalne tępaki
dojeżdżali by 20 km przy pomocy Veturilo
nie po to te rowery są
Veturilo jedziesz spod domu do metra
a potem z metra do pracy
rower skraca fazę łażenia pieszo
musisz dojść do stacji dokującej
i mieć odrobinę szczęścia by znaleźć rower lub miejsce- 1 0
-
2014-03-25 14:13
Cena wypożyczenia roweru na tydzień - 220zł. (2)
Chyba kogoś pogieło.
Dobra 40-59zł.
źródło cen:
ALFA
rowerownia
Chyba jednak wolę kupić niż wypożyczyć.- 6 1
-
2014-03-25 14:22
Doba*
- 0 1
-
2014-03-25 14:28
buahaha
zwrot wartości roweru w miesiąc... dobrze kogoś grzeje
wynajmę mieszkanie 40 tyś tygodniowo :D- 5 1
-
2014-03-25 14:20
jak dowalą taką cenę że 3 miesiące użytkowania będą kosztowały tyle co zakup przeciętnego roweru na miasto to na pewno będą wszyscy korzystać ;)
- 5 1
-
2014-03-25 14:41
A ja mam w rzyci publiczne rowery. Przez miesiąc, dwa będzie fajnie, a potem dostaniemy zajeżdżone, rozregulowane, z rwącymi się łańcuchami...
Wolę swoim pojeździć, tym bardziej, że jestem wysokim człowiekiem (196 cm) i nie wyobrażam sobie przesiadki z powrotem na małe koła (bo zapewne standardem będzie 24-26 cali) i niskie siodełka, na których wyglądam i czuję się jak Quasimodo.
Także jeżeli taki system nie wejdzie razem z parkingami, na których jakiś przyzwoity procent miejsc będzie przeznaczony na prywatne rowery, to ani mnie to ziębi, ani grzeje.- 4 1
-
2014-03-25 15:10
Z rowerem ciążko będzie się przebić (2)
za duży zaścianek - to tak jak by chińczykom zaproponować rowery. Jak ktoś się wyrwie z biedy i ze swojej rodzinnej wioski - to jedyną rekompensatą musi być własny samochód.
- 1 7
-
2014-03-25 20:06
(1)
Z Chińczykami nie trafiłeś.
- 3 0
-
2014-03-26 11:20
jak kulą w płot
wyszukaj se Huanghzou - komunikacja publiczna
- 3 0
-
2014-03-25 15:26
trupy jezdza na prad a wyngla unas wp*zdziec
pozdr
- 0 2
-
2014-03-25 21:24
Po warszawsku?
Większość przejazdów w obrębie Gdańska zajmuje rowerem 20 min. Jeśli pierwsze 20 min. będzie za darmo, to cudownie, tylko że to nie potrwa długo. A może miasto zacznie dopłacać do interesu, skoro jak wiadomo, nie stać go na inwestycje w drogi?
To wydaje się być kolejnym chwytem marketingowym, pytanie tylko ,czy mieszkańcy dopuszczą do kolejnego marnotrawienia kasy miejskiej???- 1 3
-
2014-03-25 21:47
Budyń chce wszystkich pousadzać na rower a sam wozi pupę służbowym samochodem z kierowcą
takli światowiec z niego, lata po całej kuli ziemskiej podpatrywać i zdobywać doświadczenie, Niestety nigdzie nie zauważył i nie nauczył się, że wielu burmistrzów znacznie większych i bogatszych miast niż Stolica Kaszub służbowe samochody mają TYLKO do podróży służbowych i dostępne tylko w siedzibie swojego urzędu. Prywatne wypady i dojazdy do pracy wykonują swoimi samochodami albo komunikacją miejską.
- 4 0
-
2014-03-25 21:53
(1)
Póki co, dystans 8 km jaki mam do pracy pokonuję w 9 do 11 minut samochodem, więc dla mnie wybór jest prosty. Trasa Obłuże - Witomino przed 07:00
- 1 2
-
2014-03-25 22:13
a po 40-stce zaczniesz charczeć, tyć, kręgosłup się posypie
i kto będzie finansował NFZ? ja, młody. mniej się po jajach drap to więcej czasu zaoszczędzisz
- 3 1
-
2014-03-25 22:54
Koszta ? (2)
Jakie koszta ? Przecież wypożyczanie powinno byc bezpłatne na 1h. Jesli dłużej to opłat 2zl za każda kolejna godzinę. Ale jesli ktoś odstawi rower w ciagu pierwszej godziny to za 15 minut moze wypożyczyć dalej bezpłatnie na kolejna 1h. Taki system działa np. W Wiedniu. A u nas pierwsE co to opłaty, masakra
- 3 1
-
2014-03-25 23:34
(1)
No i właśnie, a to co mnie najbardziej irytuje to opłata "wpisowa". Tak też było w Sopocie, że na samym początku trzeba zapłacić bodajże 10 czy 15 zł... Za co ja się pytam ?! Żeby się zapisać do systemu?! Ehh... głupota.
- 0 1
-
2014-03-26 11:15
mała opłata wpisowa nie byłaby irytująca, jak by później nie było tak drogo i jak by przy krótkich jazdach (w rozciągniętym Trójmieście krótka jazda to co najmniej 40minut) było darmo
wypożyczacz ma przecież liczne możliwości dodatkowych dochodów
-reklamy komercyjne na rowerach
-reklamy wyborcze na rowerach
-reklamy na stacjach dokujących (gł.z tego żyje Velib!)
-dotacja miast
nie musi zdzierać z klientów, nie musi się dorobić w pierwszym roku
nie powinien wyprowadzać zysków poza Trójmiasto, poza Polskę- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.