• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pozimowy krajobraz w Trójmieście. Dziury na drogach i w budżecie

Maciej Korolczuk
22 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
6 mln zł muszą znaleźć urzędnicy z Gdańska i Gdyni na odśnieżanie dróg w ostatnim kwartale tego roku. 6 mln zł muszą znaleźć urzędnicy z Gdańska i Gdyni na odśnieżanie dróg w ostatnim kwartale tego roku.

Początek wiosny dla drogowców oznacza nie tylko łatanie dziur i malowanie pasów, ale też finansowe podsumowanie zimowego utrzymania dróg w Trójmieście. Zarówno Gdańsk, jak i Gdynia przekroczyły tegoroczne budżety przeznaczone na odśnieżanie i posypywanie dróg. W sumie o ok. 6 mln zł.



Jak oceniasz pracę drogowców minionej zimy?

Zima w Trójmieście już na szczęście za nami. Z poprawy pogody cieszą się nie tylko mieszkańcy, ale i drogowcy, którzy w minionych miesiącach próbowali robić wszystko, by zminimalizować skutki zimy. A ta dała się we znaki kierowcom co najmniej trzykrotnie - zwłaszcza w pierwszej połowie stycznia i na początku lutego. Sytuacji nie poprawiała też wahająca się temperatura, co jak przyznają drogowcy jest dla nich większym kłopotem niż opady śniegu czy srogi mróz.

W Gdańsku na zimowe utrzymanie zarezerwowano w 2017 roku 12,6 mln zł. Dla porównania w poprzednich latach było podobnie: trzy lata temu odśnieżanie kosztowało ok. 11 mln zł, przed dwoma laty - ok. 14 mln. W ubiegłym roku z błotem i śniegiem poszło ok. 9,5 mln.

Już wiadomo, że budżet przeznaczony na odśnieżanie w Gdańsku zostanie przekroczony. Wydatki na zimowe utrzymanie tylko od początku roku wyniosły 11,7 mln zł, a trzeba jeszcze zabezpieczyć środku na ostatni kwartał roku.

- Już teraz wiadomo, że nie będzie oszczędności. Zimowe utrzymanie dotyczy całego roku 2017. Dotychczas od początku stycznia do marca wydaliśmy już 11,7 mln złotych, na IV kwartał - według statystyk - prawdopodobnie przeznaczymy około 3 mln zł. Konieczna więc będzie korekta naszego budżetu, bo już teraz widać, że zaplanowana kwota będzie niewystarczająca. Wciąż też w wybrane noce, z powodu prognozowanych przymrozków, firmy utrzymaniowe obowiązuje tzw. gotowość zimowa - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Pieniędzy nie wystarczyło także w Gdyni, gdzie odśnieżanie i posypywanie jezdni, chodników oraz ścieżek rowerowych kosztowało do tej pory 13,1 mln zł.

- W budżecie na 2017 r. pierwotnie zaplanowano środki na poziomie wydatków roku ubiegłego, czyli nieco ponad 10 mln. zł, ale z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe okazały się niewystarczające, więc trzeba było sięgnąć po rezerwę - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.
Dodatkowo 600 tys. zł przeznaczono na naprawę ubytków nawierzchni (od grudnia do lutego). W ubiegłym roku w tym samym czasie łatanie dziur pochłonęło ok. 560 tys zł.

- Środki na te cele wykorzystywane są z funduszu na bieżące utrzymanie, które prowadzone jest przez cały rok - dodaje Drausal.
Dla odmiany w Sopocie nie przeznacza się osobnego budżetu na akcję "zima". Jak mówią urzędnicy oczyszczanie miasta trwa przez cały rok, a środki są przeznaczane zarówno na odśnieżanie zimą, jak i utrzymanie letnie. Od początku roku miejska kasa została uszczuplona o ok. 275 tys. zł. Ponadto na utrzymanie czystości w mieście magistrat płaci ryczałtowo Zakładowi Oczyszczania Miasta oraz Przedsiębiorstwu Dróg i Zieleni ok. 270 tys. zł miesięcznie.

Opinie (181) 3 zablokowane

  • zima? wyście zimy nie widzieli

    • 29 0

  • To w Gdańsku była zima? I może gdzieś odsnieżano?

    Kpiny!! Lekka kilkudniowa zima, w czasie ktorej gdzieniegdzie i byle jak, co nieco odśnieżono i takie koszty????

    • 32 0

  • Co kwartał ta sama śpiewka

    Nadchodzi wiosna/wakacje/jesień/zima a z nią remonty dróg...

    • 16 0

  • Aż 4 mnl zł kosztuje roczne utrzymanie strony internetowej Urzedu Miejskiego

    bo tam jest przechowalnia ludzi zwolnionych z Gazety Wyborczej. By żyło sie lepiej oczywiscie

    • 27 2

  • Czy pan redaktor to ignorant? Po co pisać jakieś głupoty o dziurach w budżecie jak się nie ma zielonego pojęcia o czym się

    pisze?

    To były tylko zakładane kwoty przewidywane do wydania co wcale nie znaczy, że w budżecie są dziury bo przecież są rezerwy

    • 7 3

  • nie było prawie wogóle śniegu

    skąd te dziury w budżecie skoro ani nie było śnieżyc, ani silnych mrozów. To jakaś błazenada, a nie ekonomiczne myślenie.

    • 28 2

  • Przerobic wiekszosc ECS-U na galerie handlowa i kasa sie znajdzie na drogi i chodniki (1)

    Gdańskowi potrzeba dobrego managera co postawi ten twór na nogi,odnowi zabytkowe kamienice zrobi pelna rewitalizacje fasad...Pieniazkow nie ma panie Adamowicz a moze trzeba było stworzyc własna galerie handlowa pod wynajem,kupić i czerpać garściami z kola widokowego.... a nie sprzedawać ziemie w centrum i dawać zarobić kolegom .Nie trzeba by bylo tez szarpać kasy od mieszkancow i zabierać im darmowe parkingi i skrobać sie w glowe no skąd tu wziazsc na odśnieżanie dróg.Spolki miejskie sa obciazeniem zamiast zarabiac..a to juz jest pana wina i kolegow.

    • 26 4

    • Managera nie ma i nie będzie. Są tylko politykierzy obiecujący góry,

      bo tylko takich motłoch słucha.

      • 6 0

  • Nie używajcie soli!

    Będzie taniej... W Skandynawii soli się nie używa, a u nas się bezmyślnie sypie...

    • 19 1

  • Nie dość, że Polski rząd i samorządy płacą bajońskie sumy za przetargi, to jeszcze jakość wykonania tych prac jest na żenująco niskim poziomie.

    • 15 1

  • Czyżby Sopot dawał tylko na waciki ? czy jakoś nieczytelnie te wydatki wskazane? .... a tak na poważnie to chyba tylko na wypłaty ? może te kwoty dopłaty do ryczałtu więcej by wyjaśniły?

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane