• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawie 400 kierowców miesięcznie przejeżdża tu na czerwonym

Maciej Korolczuk
2 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Przez skrzyżowanie al. Zwycięstwa z ul. Traugutta przejeżdza na czerwonym świetle ponad 380 kierowców miesięcznie. Przez skrzyżowanie al. Zwycięstwa z ul. Traugutta przejeżdza na czerwonym świetle ponad 380 kierowców miesięcznie.

Gdańscy drogowcy zastanawiają się nad montażem pierwszego w Gdańsku sekundnika odmierzającego czas do włączenia się żółtego, a następnie czerwonego światła. Testowo miałby się on pojawić na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa z Traugutta w kierunku Sopotu lub przy Bramie Oliwskiej na jezdni do centrum. To efekt badań, z których wynika, że przez te skrzyżowania przejeżdża na czerwonym świetle znacznie więcej aut niż w innych miejscach.



Zdarza ci się przejeżdżać skrzyżowanie na czerwonym świetle?

Przypomnijmy: obecnie w Gdańsku funkcjonuje 35 rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle. Wszystkie urządzenia działają w ramach systemu Tristar, ale służą jedynie do celów statystycznych. Z gromadzonych danych sporadycznie korzysta policja, która monitoring częściej wykorzystuje do działań operacyjnych niekoniecznie związanych z sytuacjami na drodze.

Wobec tego to my postanowiliśmy skorzystać z przepastnej bazy danych gdańskich drogowców. Na naszą prośbę sprawdzili, czy i na jaką skalę kierowcy na głównym ciągu komunikacyjnym przejeżdżają przez skrzyżowania na czerwonym świetle.

Najgorzej wypadły dwa skrzyżowania: al. Zwycięstwa z Traugutta w kierunku Sopotu oraz al. Zwycięstwa z 3 Maja przy pl. Zebrań Ludowych.

- W zestawieniu miesięcznym przejazdów na czerwonym świetle nie jest dużo - przyznaje Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Ale są miejsca, gdzie jest ich więcej, np. skrzyżowanie al. Zwycięstwa z Traugutta w kierunku Sopotu czy al. Zwycięstwa przy Bramie Oliwskiej w kierunku centrum. Kluczową kwestią jest, w której sekundzie czerwonego światła następuje przejazd. Czy to pierwsza sekunda, czy może druga lub kolejna?
Liczba przejazdów na czerwonym świetle (od 4 listopada do 3 grudnia 2019 r.)

  • Grunwaldzka - Pomorska: 117
  • Grunwaldzka - Kołobrzeska: 29
  • Grunwaldzka - Wojska Polskiego: 118
  • Grunwaldzka - Miszewskiego: 81
  • Grunwaldzka - Miszewskiego: 83
  • Zwycięstwa - Hallera: 123
  • Zwycięstwa - Traugutta (kierunek Sopot): 383
  • Brama Oliwska: 71
  • Brama Oliwska (kierunek centrum): 135
  • Węzeł Hucisko: 44
  • 3 Maja - Nowe Ogrody: 45
  • Elbląska - Głęboka: 30
  • Słowackiego - Budowlanych: 46

Skrzyżowania w Gdańsku z rejestratorami przejazdu na czerwonym świetle. Skrzyżowania w Gdańsku z rejestratorami przejazdu na czerwonym świetle.
Niewykluczone, że na zachowania kierowców wpływ ma długość żółtego światła. Obecnie na wszystkich skrzyżowaniach w Gdańsku świeci się ono przez trzy sekundy. Wcześniej było z tym różnie, bo na trasach o podwyższonej dopuszczalnej prędkości żółte światło było wydłużane przez drogowców nawet do pięciu sekund. Teraz mają więc teoretycznie mniej czasu na podjęcie decyzji, czy wjechać na skrzyżowanie, czy może gwałtownie hamować.

- Na razie sprawdziliśmy przejazdy na czerwonym świetle w najbardziej restrykcyjnej formie, a więc system wyłapał kierowców, którzy przejechali przez wyznaczoną linię już w pierwszej sekundzie czerwonego światła. Zdajemy sobie sprawę, że ta statystyka może nie być do końca miarodajna. Dlatego, by zbadać zachowania kierowców na tych skrzyżowaniach, teraz będziemy chcieli sprawdzić, ilu z nich przejeżdża na czerwonym świetle z premedytacją, a więc w drugiej czy trzeciej sekundzie czerwonego światła - dodaje Kotłowski.

Na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa z 3 Maja często dochodzi do groźnych wypadków. Część z nich powodują kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.


Testy będą odbywać się przez cały styczeń. Na początku lutego drogowcy porównają wyniki do danych z listopada i grudnia. Jeśli statystyki radykalnie nie spadną, na wybranych skrzyżowaniach mogą pojawić się - na razie testowo - sekundniki odmierzające czas do końca zielonego światła, które będą miały pomóc zbliżającym się do skrzyżowania kierowcom w podjęciu właściwej decyzji.

Warto dodać, że przez ostatnie lata drogowcy wzbraniali się przed montażem sekundników, powołując się na badania z innych miast, gdzie sekundniki negatywnie wpływały na zachowania kierowców. Ci, widząc, że kończy się im zielone światło, przyspieszali, zamiast zatrzymać auto.

Obecnie dane o przejazdach na czerwonym świetle, zbierane przez rejestratory, służą tylko do celów statystycznych.
Obecnie dane o przejazdach na czerwonym świetle, zbierane przez rejestratory, służą tylko do celów statystycznych.
- Wszystko zależy od koordynacji świateł na poszczególnych skrzyżowaniach. Teoretycznie dana liczba samochodów przejeżdżająca przez skrzyżowanie A powinna w takiej samej liczbie pokonać skrzyżowanie B. Różna prędkość aut między punktami A i B sprawia jednak, że część samochodów jadąca w ogonie zostaje "odcięta" zmieniającym się światłem. Chcemy sprawdzić, jak odmierzacz czasu na takim skrzyżowaniu wpłynie na ich zachowanie - dodaje Kotłowski.
Dyrektor GZDiZ powołuje się na przykład Austrii, gdzie już w latach 80. wprowadzono na skrzyżowaniach pulsujące zielone światło, załączające się między zielonym a żółtym sygnałem. Dodatkowy sygnał sprawił, że kierowcy zbliżający się do skrzyżowania z większą prędkością, np. 70-80 km/h (tak jak ma to miejsce na al. Zwycięstwa i Traugutta), zyskali dodatkową wiedzę o tym, co za chwilę wydarzy się na skrzyżowaniu.

O tym, kiedy i gdzie pojawią się sekundniki, drogowcy zdecydują po styczniowych testach.

Miejsca

Opinie (292) 7 zablokowanych

  • (9)

    Sekuników nie można stosować przy nowoczesnej sygnalizacji. Nie róbcie stałoczasu jak w Szczecinie teraz zrobili.

    • 26 45

    • (5)

      Co ty pleciesz, sekundnikami zarzadzac bedzie Tristar a nie nakrecany budzik.

      • 4 2

      • tristar niczym nie zarządza (4)

        to umie jedynie wgrać globalnie ustawienia. Tam nie ma dynamicznych zmian nastaw czasu trwania świateł

        • 6 3

        • (1)

          Tristar zarządził milionami polskich złotych w prywatnych kieszeniach. Skoro inwestycja jest nie trafiona to gdzie odpowiedzialny za wywalenie pieniędzy w błoto?

          • 7 2

          • wiesz że do prywatnych kieszeni czy tylko trollujesz ?

            dowiedz się kto projektował Tristara

            • 0 0

        • (1)

          Właśnie w Szczecinie wdrażają system, który będzie reagował na natężenie ruchu i szybciej zmieniał potrzebną sygnalizację.

          • 4 3

          • damy im Tristara gratis. Gdańsk już go sprawdził i wiemy ze jest do d.py.

            • 7 2

    • To może wprowadzić dodatkowy sterownik, który będzie te sekundniki przyśpieszał lub zwalniał zgodnie ze zmianą czasu trwania świateł ;-)?

      • 1 0

    • W Szczecinie nie widzialem takich korkow jak w trojmiescie mimo staloczadow

      • 0 0

    • To bzdura powielana przez urzędników

      Dynamiczna sygnalizacja, NIE oznacza, że sygnalizator, który nadaje już sygnał zielony/czerwony nie wie, przez ile będzie go nadawał. A skoro wie, to może wyświetlić odpowiednią liczbę sekund.

      Dynamiczna sygnalizacja NIE polega na tym, że w trakcie wyświetlania danego sygnału, system odbiera dane o ruchu i nagle każe skrócić wyswietlanie sygnału, który jest już nadawany. Zmiany będą dotyczyć dopiero koleknego cyklu świateł.

      • 4 2

  • Tzw. długie pomarańczowe (8)

    Niestety kierowcy wmawiają sobie że na świetle pomarańczowym jeszcze mogą przejechać, widząc że sygnalizator zmienia światła dodają do tego prędkości.

    • 51 7

    • (2)

      Nie ma światła pomarańczowego.

      • 3 2

      • oczywiście że jest

        pomiędzy żółtym a czerwonym. tzw późne zółte

        • 0 0

      • oczywiście że jest

        tylko że daltony nazywają je żółtym

        • 0 0

    • jakby wszyscy od razu hamowali na pomarańczowym to zatrzymywaliby się na środku skrzyżowania (3)

      zwłaszcza tam gdzie jest podwyższona prędkosc do 70km/h

      • 10 7

      • nie minusujcie tylko zapoznajcie się z prawami fizyki (2)

        jak pomarańczowe światło zapala się odpowiednio wcześniej to nie ma problemu, ale jeśli zapali się gdy pojazd jedzie przepisowe 70 i jest zbyt blisko skrzyżowania, to doliczając czas reakcji kierowcy ma małe szanse na wyhamowanie w taki sposób, żeby nie było gwałtowne (a przez to niebezpieczne dla innych uczestników ruchu drogowego). Poza tym droga hamowania sprawiłaby że i tak zatrzymałby się za światłem ale na środku skrzyzowania a to chyba też jest niewskazane. Naprawdę są sytuacje, że lepiej przejechać na pomarańczowym, zwłaszcza że jest sporo w Gdańsku różnych takich kwiatków inżynierskiich jak np to skrzyżowanie w kierunku Sopotu, tam gdzie tramwaj skręca w Pomorską. Dwa światła w odległości 10m i najpierw zapala sie pomarańczowe w tym dalszym.

        • 21 2

        • no oczywiśie dlatego jest zapis w przepisach, że ma obowiązek zatrzymać się jeśli nie będzie to gwałtowne

          Niestety częściej niż zatrzymaniem się na żółtym spotykam się z przypadkami jedzie wolno zapala się żółte o muszę przyspieszyć aby jeszcze zdążyć. Widziałam też jak kobieta zatrzymała się na zielonym bo nie miała miejsca by jechać dalej. Samochód przed nią ruszył ona miała już żółte i co zamiast stać dalej ruszyła i przejechała. I jest multum kierowców, którzy jada z taka prędkością i są na tyle daleko, że z łatwością mogli by zahamować na żółtym ale po co.

          • 6 1

        • Patrz, w całej UE fizyka działa normalnie i zatrzymują się normalnie

          tylko w Polsce inaczej - i tu od razu byłoby gwałtownie ;)

          • 9 7

    • gorsi są ci co na zielonym zwalniają (głównie wędkarze)

      bo a nuż się włączy pomarańczowe, a że zwalniają więc się włączy, logiczne

      • 5 20

  • Opinia wyróżniona

    Czemu 30 lat temu (14)

    jadac z prawidłową prędkością zawsze trafialo się na zielone. Teraz Tristary sristary i co 100m zatrzymanie. Opowiadacze o bezpieczeństwie, zróbcie zieloną falę dla jadących z prawidłową prędkością. Nic bardziej nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa, ani sekundniki, ani progi zwalniające to jest tylko kolejna próba nabicia kasy szwagrowi.

    • 160 10

    • nie rozumiem. (1)

      dokladnie ja tez to zauważylem. kiedys fajnie sie jezdzilo. dzis czerwona fala dominuje. czy to chodzi o celowe wydluzanie czasow podrozy ? nie rozumiem. nie dosc ze korkow wiecej spalin wiecej to i mniej bezpieczni do tego. dla mnie to jakas glupota.

      • 14 3

      • c

        auta więcej palą, a później ekologię za grubą kasę nam wiskają

        • 2 0

    • Bo było mniej (2)

      samochodów na drogach.

      • 16 22

      • c

        jakoś z Gdyni do Oliwy można przejechać na zielonej fali, ale od Oliwy czy to w nocy czy w dzień świąteczny to już z cudem graniczy, a nie aut było mniej

        • 2 1

      • chyba mniej szwgrów do łatwej kasy

        • 14 8

    • Odp. (1)

      Zielona fala jest kiedy wylacza swiatla.

      • 2 1

      • ehe

        wlacz sie do ruchu w godzinach szczytu z hallera w zwyciestwa

        postalbys 1.5 godziny to byc co innego mowil o wylaczonych swiatlach

        • 2 1

    • jak cisniesz 100 120 kmh to zdazysz (3)

      przez te czerwona fale to trzeba albo jechac 20 kmh albo gazowac i hamowac albo grzac 120 kmh. a czemu nie mozna jechac 50 kmh? podam skrzyzowania gdzie trzeba jechac szybko aby zdazyc na zielone. mozecie wyprobowac.
      rondo chrzanowskiego slowackiego do galerii baltyckiej - 110 km/h i trafiacie na zielone. ostatnie swiatla w gdansku na grunwaldzkiej do sopotu. 120 km/h i ostatnimi sekundami zalapujecie sie na zielone. Morena glowny ciag po przebudowie. predkosci bliskie 100 i szybkie starty z czerwonego zapewnia wam zielone swiatlo. mam jeszcze duzo innych skrzyzowan. sami wyprobujcie.

      • 17 2

      • (2)

        namawiasz do jeżdzenia po osiedlach 100km/h? Gratki

        • 3 2

        • nie ja tylko autorzy systemu. (1)

          nie do 100 a nawet do 120 kmh i nie do konca ja a bardziej autorzy tego beznadziejnego systemu zmiany swiatel. ja namawiam do wprowadzenia zielonych fal przy predkosciach 40-50 kmh i ustawienia 1000 fotoradarow w trojmiescie dla tych co by im normalna spokojna i bardziej ekologiczna jazda nie odpowiadala

          • 5 2

          • a pomyslales

            ze jak ktos ci zrobi zielona fale od ronda chranowskiego do galerii baltyckiej to wtedy nie bedzie zielonej fali na grunwaldzkiej?
            njie da sie wszedzie zrobic zielonej fali to jest fizycznie niemozliwe

            • 3 2

    • Sekundniki

      W innych duzych rozwinietych miastach sa one zbawienne! Wiesz za ile.zielone wiesz ze nie przejedziesz. To ulatwia przejazd przez skrzyzowanie. Kasa zawsze jest brana pod uwage bo za darmo tego bikt nie zrobi :)

      • 2 3

    • Brawo

      Bardzo trafne spostrzeżenie. No z tristarem to tak nas już w konia zrobili że szkoda gadać. Banda, złodzieje

      • 13 2

    • bo nie było Tristara

      • 8 3

  • We Wrocławiu są od dawna. (9)

    Tutaj od lat trwa debata i analizy.

    • 227 15

    • W Szczecinie też są.

      • 0 0

    • Piotr

      W Szczecinie także sa od dawna i coraz więcej. Problem z badaniami widać tylko w trojmiescie i ciagle testowanie.

      • 5 0

    • ba, nawet w takim Szczecinie są! (2)

      • 18 3

      • w Płocku tez tylko ze tam nie ma deweloperland.

        • 6 2

      • od lat 6 chyba

        • 7 0

    • teraz podwładni Mieczysława beda siedzieć i analizować (1)

      a tzw zielona fala na głównych arteriach istnieje w szczatkowej formie na niektórych odcinkach. Ot i cały tristar droższy o jakieś 1/3 przez takie niepotrzebne instalacje jak kamery służące w zasadzie do niczego

      • 24 3

      • Proszę o odpowiedź dlaczego kluczowe jest w której sekundzie światła czerwonego następuje przejazd pojazdu przez skrzyżowanie?

        • 3 8

    • sekundniki

      są w każdym większym mieście na Bałkanach odkąd pierwszy raz je odwiedziłem, czyli 8 lat temu. W Gdańsku powinni je zamontować zamiast tego zapyziałego tristara. Ale tutaj nie byłoby tyle kasy do przewalenia.

      • 23 2

    • w Olsztynie są w Warszawie a tu jak na wsi

      • 17 3

  • (3)

    Badania? Sekundnik? A gdzie jest policja? Co za parszywa kpina z podatników!

    • 27 6

    • Powiem Ci w zaufaniu że ten sekundnik ma pomagać kierowcom przy podjęciu decyzji czy zwalniać czy jechać dalej.To samo dotyczy info o końcu czerwonego światła by być już przygotowanym do ruszenia. Ty zaś postawibys karabiny maszynowe,pomagać a nie strzelać.

      • 0 0

    • na razie artykuł o badaniach ale jest coś na rzeczy... kasa potrzebna tu i ówdzie więc za chwilę to już nie będą badania tylko pójdą mandaty, czekają tylko na ich podwyższenie i jazda...

      • 1 1

    • Przecież będąc w Srebrzysku

      i tak nie płacisz podatków.

      • 2 0

  • Nawet w tak małym mieście jak Słupsk

    są sekundniki, bardzo fajne rozwiązanie, i dla kierowców i dla pieszych.

    • 2 0

  • Za komuny była zielona fala i to działało (3)

    Pamiętam, że często udawało się przejechać z Gdyni do Gdańska non-stop na zielonym świetle, albo w najgorszym wypadku z jednym zatrzymaniem. Dziś zatrzymuje się co chwilę. najgorzej jest w gdyni. tu praktycznie na każdym skrzyżowaniu staje. Próbowałem szacować, co robić, by ciągle trafiać na zielone, to albo musiałbym pędzić przez miasto 70-80 km/h albo i więcej, albo jechać z jakąś prędkością rzędu 20 km/h. Jadąc ok. 50 km/h nie ma szans, by ciągle trafiać na zielone. I za komuny nie wydano na ten system ogromnych pieniędzy, jak dziś na Tristar. Po co komu ten system, jak nie potrafi zsynchronizować przejazdu przez najważniejsze drogi Trójmiasta? Dla młodszych czytelników dodam, że zielona fala za PRL to był system synchronizujący wszystkie światła od Gdyni do Gdańska główną trasą tj. Al. Zwycięstwa/Al.Grunwaldzką, a dodatkowo nad sygnalizatorami była dwucyfrowo wyświetlana prędkość z jaką należy jechać, by dojechać na kolejne skrzyżowanie na zielone światło (oczywiście prędkość uwzględniała obowiązujące przepisy, wówczas limit 60 km/h w całym mieście przez całą dobę, a wydaje mi się, niech ktoś mnie poprawi, że na niektórych odcinkach był limit 70 km/h). Światła były na tyle dobrze zsynchronizowane, że zwykle jechało się non-stop ok. 50-60km/h. Zwróćcie uwagę, że też znacząco przyczyniało się to do zmniejszenia zużycia paliw (samochód, który rusza bądź mocno przyspiesza zużywa dużo więcej) i było pro ekologiczne. I to wszystko w czasach, kiedy mały 8-bitowy komputerek był szczytem marzeń i rzadko kto miał jakiś prosty komputer w domu. Może redakcja Trójmiasto.pl dotarłaby jakoś do autorów tamtego systemu, jeśli to możliwe, i nawet dla historycznej ciekawostki przedstawiła czytelnikom, jak to zostało skonstruowane. I to była w całości zapewne polska myśl techniczna!

    • 12 3

    • tego systemu nikt nie wylaczyl

      po prostu bylo mniej samochodow

      jak samochodow przybylo to nagle okazalo sie ze zystem juz njie dziala
      a czemu?

      bo ludzie co chca na grunwaldzka wjechac lub przejechac niekoniecznie chca stac w korkach 3 godizny bo panicz chce na samych zielonych z gdanska do gdyni dojechac

      a ten super system o ktorym mowisz to byly po prostu zaprogramowane swiatla ktore odpalaly sie po ilus sekundach odpowiadajacych dystansowi jaki przejechales od poprzednich swiatel

      teraz to nie dziala bo samochodow jest 20 razy wiecej i czas przejazu jest rozny

      • 0 0

    • Za komuny to było 100 razy mniej samochodów

      • 0 0

    • Mam takie same spostrzeżenia

      W Gdyni jest najgorzej, ruszam na zielonym po to żeby stanąć zaraz na czerwonym. W Gdańsku najlepiej jest między 1 a 4 w nocy wtedy to jakoś działa. Później żyje to własnym życiem.

      • 4 0

  • Aaaa! i na deser wisienka

    Dlaczego w dalszym ciągu pętle indukcyjne nie wykrywają motocykli? Nie dalej jak w grudniu spędziłem 3 zmiany świateł na lewoskręcie, stojąc na samym środku pętli 220 kg motocyklem. Na pas wjechałem od samego początku i spokojnie, zaliczając wcześniejsze pętle. W końcu musiałem pojechać na czerwonym, bo bym zamarzł.

    Były przecież już kiedyś artykuły na ten temat i problem miał być poprawiony? Jak system może nie wykryć tak dużego pojazdu z ~200kg stali? A co ze skuterami, albo rowerami, które przecież też są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu?

    Dlaczego co 2 cykl świateł nie odpalacie zielonego na 2-3 sekundy, aby wyczyścić ew niewykryte pojazdy? Dlaczego nie zmienicie sposobu wykrywania pojazdów? Skoro to taki wspaniały i nowoczesny system, to jaki jest problem by wykorzystać oprogramowanie do detekcji ruchu na pasach? Działa to dobrze nawet w kamerkach za 100zł.

    Czy na prawdę tak ciężko się myśli urzędnikom?

    • 0 1

  • Porażka systemu

    Jeżeli na tej samej trasie, na odcinku tak niewielkich odległości, są tak znaczne różnice w tych przykrych statystykach, to znaczy po prostu że system jest spieprzony. Fajnie, że coś próbujecie z nim zrobić.

    Niestety mam obawy że Tristar może być tego przyczyną, czasami faktycznie jedzie się super i można spory kawałek miasta pokonać bez zatrzymania, ale czasami można cholery dostać gdy staje się dosłownie na każdych światłach. I to nie piszę tutaj o godzinach szczytu. To szczególnie widać np na Morskiej w Gdyni (odcinek przez Chylonię), albo w Oliwie przy OBC. Tutaj szczególnie można dostać cholery. Nie wiem czy to jest przeciw urządzającym tam sobie wyścigi d**ilom, czy wręcz dla nich (sądzę że Policja powinna bez problemu sama rozwiązać ten problem), ale późnym wieczorem tam się nie da zgodnie z przepisami przejechać by nie stać na każdych światłach.

    Ogólnie obserwując system mam wrażenie, że system ma potencjał, tylko nie jest do końca zoptymalizowany. Na moje oko za wielu urzędników nim się zajmuje, a za mało ludzi od data science. "Uczenie się" przez system wygląda raczej na ręczne optymalizacje i losowe próby, a nie na prawdziwy system, no, nazwijmy do dla uproszczenia AI.

    • 2 0

  • Pulsujące światło (5)

    Tylko pulsujące światło. Jest to tańsze rozwiązanie nie trzeba nic montować. Z dużo większej odległości widać, że będzie zmiana świateł. Bardzo dużą ilość zanieczyszczeń powietrza stanowi pył z klocków hamulcowych. To zaoszczędzić nam klocki i poprawi jakość powietrza.
    Mam hybrydę dla mnie nagłe hamowania to ewidentna strata. Dlatego mam nadzieję że to poprawi płynność jazdy

    • 72 25

    • tak jest w Turcji,zielone miga piec razy i zapala sie czerwone

      • 0 1

    • Przecież hybryda lubi hamowanie

      Odzyskuje energię elektryczną.

      • 2 1

    • Niektórzy nie potrafią płynnie

      I tak będą cisnąć w wyścigu "kto pierwszy dotrze do czerwonego" i zatrzyma się z piskiem opon ;)

      • 1 0

    • Najprostsze rozwiązanie , (1)

      jednak najtrudniejsze ,dlaczego ?

      • 1 0

      • Hmm

        Może dlatego że wypowiadają się asy nie mające pojęcia o systemie? Może wymagało by to zamiany całości sygnaliztora i oprogramowania? I te pozornie proste rozwiązanie stanowi nie mała przeszkodę? Może łatwiej podpiąć wyświetlacz pokazujący czas do zmiany?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane