- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (59 opinii)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (114 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (69 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (104 opinie)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch miast (50 opinii)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (212 opinii)
Prezydent w reklamie ZKM-u
Dlaczego ZKM zdecydowało się na wykupienie takiej reklamy? - Czy jest w tym coś niestosownego, że chcemy dotrzeć do pasażerów z pewnymi ważnymi dla nas treściami? - pyta Izabela Kozicka-Prus, rzecznik prasowy gdańskiego ZKM-u. - Niestety, dziennikarze nie zawsze informują czytelników o naszej firmie w rzetelny sposób.
Dlaczego jednak w reklamie występuje prezydent Gdańska, który w pięciu bardzo ogólnych zdaniach mówi o faktach wielokrotnie opisywanych przez wszystkie media: nowych, nispokopodłogowych autobusach i tramwajach, oraz o budowie linii tramwajowej na Chełm?
- Prezydent trafił do naszej reklamy ponieważ z racji pełnionej funkcji jest niejako właścicielem naszej firmy - tłumaczy pani rzecznik.
Zdaniem Izabeli Kozickiej-Prus skojarzenie obecności prezydenta w reklamie z trwającą kampanią wyborczą jest całkowicie nieuprawnione. Wyjaśnia, że już wcześniej na łamach Dziennika Bałtyckiego i Gazety Wyborczej Trójmiasto pojawiały się podobne reklamy, w których obok informacji o zakupie nowych autobusów czy festynie komunikacyjnym także występował prezydent. Zapewnia, że także po zakończeniu kampanii wyborczej takie reklamy będą publikowane.
- Oczywiście obecność pana prezydenta w reklamie wynika tylko i wyłącznie z naszej inicjatywy - zastrzega rzecznik ZKM-u.
Potwierdzają to pracownicy Referatu Informacji i Komunikacji Społecznej gdańskiego magistratu. - Nasza rola ograniczyła się do pośredniczenia w autoryzacji tej rozmowy - tłumaczy Błażej Słowikowski z UM.
Czy zdaniem gdańskich urzędników nie ma niczego niestosownego w tym, że w czasie kampanii wyborczej prezydent pojawia się w płatnej reklamie firmy, której jedynym właścicielem jest miasto? - Prezydent wychodzi z założenia, że trwająca kampania wyborcza nie jest powodem, dla którego powinien zniknąć z życia publicznego - tłumaczy Błażej Słowikowski. - Jeżeli może się pochwalić swoimi osiągnięciami na tym, stanowisku, to nie ma powodów, dla których miałby tego nie robić.
Już po raz drugi w ciągu ostatnich tygodni prezydent Paweł Adamowicz pojawia się w mediach za sprawą płatnych komunikatów, za które nie płaci jego komitet wyborczy, lecz inne podmioty. Wcześniej za całostronicową reklamę w Dzienniku Bałtyckim zapłacił Urząd Miasta.
Opinie (114) 10 zablokowanych
-
2006-10-28 00:26
Co tu reklamować
Można by byc za reklamowaniem ZKMu, gdyby było co. Przecież ta firma tragiczna i do tego niestety na niektórych odcinkach nie ma specjalnie konkurencji. Gdzie tu jakakolwiek wygoda, gdy czekasz na autobus, który ma przyjechać i spóźnia się 15 minut albo nie przyjezdza, bo stoi na skrzyzowaniu i nie może zawrócić, bo zkm nie może się z "kimś tam" dogadać, żeby pastawić znak drogowy. Szkoda słów, a tu zima idzie...
- 0 0
-
2006-10-28 00:11
Ludzie...
niech sie już skończy ta kampania wyborcza, bo zwariować idzie...
- 0 0
-
2006-10-27 23:57
za moje podatki to pan adamowicz moze robic wszystko
aby zniknac raz na zawsze
- 0 0
-
2006-10-27 23:39
Pan Jaworski reklamuje się za pieniądze państwowej stoczni
Czy ktoś protestuje?
W ogole czy czasami takie posądzanie nie zakrawa o obłęd?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.