Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Proces Magdaleny Adamowicz: obrona chce uniewinnienia, prokurator 300 tys. zł grzywny

Piotr Weltrowski
24 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Opinie (441)
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawa Magdaleny Adamowicz umorzona przez przedawnienie

Prokurator chce ukarania Magdaleny Adamowicz karą finansową w wysokości 300 tys. zł, zaś jej obrońcy wnoszą o jej uniewinnienie. We wtorek przed sądem przedstawiono mowy końcowe w procesie europosłanki oskarżonej o przestępstwa karnoskarbowe.



Czy sąd dobrze robił, przerywając stronom, gdy zaczynały mówić o polityce?

Przypomnijmy: Magdalenę Adamowicz (zgodziła się na podawanie jej pełnych danych) Prokuratura Krajowa oskarżyła w sierpniu 2020 r. o popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych, które polegały na nieujawnieniu w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 dochodów w kwotach odpowiednio: prawie 300 tys. zł i 100 tys. zł.

Akt oskarżenia zawierał też zarzut dotyczący tego, że wdowa po prezydencie Gdańska nie dokonała rozliczenia dochodów uzyskiwanych z wynajmu mieszkań, prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Z tego zarzutu jednak we wtorek prokurator się wycofał.

To on przedstawiał swoją mowę końcową jako pierwszy.

- Oskarżona w toku tego procesu, a także w publikacjach medialnych oczekiwała, że prokuratura przeprosi ją za skierowanie aktu oskarżenia. Ja nie będę oczywiście przepraszał oskarżonej, bo to postępowanie miało właściwe podstawy dowodowe. Mogę jej jednak podziękować za to, że wystawiła na próbę niezależność różnych organów państwa i ta niezależność została zachowana. Oskarżona jest osoba wpływową, osobą o wysokim statusie społecznym - zaczął Robert Kaczor z Prokuratury Krajowej.
I w tym momencie sędzia Julia Kuciel przerwała mu.

- To sala rozpraw, a nie wiec polityczny - stwierdziła.
Prokurator ostatecznie ominął więc wstęp i skupił się na zarzutach. A konkretnie tej ich części, które dotyczyły zatajenia dochodów. Wskazywał niespójności w zeznaniach samej Magdaleny Adamowicz oraz jej bliskich, a także kilkukrotną zmianę wyjaśnień o pochodzeniu blisko 400 tys. zł.

Pierwsza wersja zakładała, że to oszczędności pradziadków dzieci Adamowiczów przekazane dla wnuków, a ostatnia, że to oszczędności babci, przekazywane w tajemnicy przed częścią rodziny pradziadkom, aby ci mogli je dać wnukom.

Przywołał również kilka wyroków sądów z ostatnich lat, w których sądy krytycznie odnosiły się do tłumaczeń o pochodzeniu z rzekomych darowizn nieujawnionych dochodów.

Mamy do czynienia z wysoką społeczną szkodliwością czynu, bo mamy do czynienia z osobą publiczną, która powinna mieć doskonałą znajomość konsekwencji swoich czynów. Kara powinna być więc dotkliwa, tym bardziej że oskarżona nie wyraziła też skruchy - stwierdził.

A następnie zaproponował karę finansową w wysokości 300 stawek dziennych po tysiąc złotych każda.

Obrona wnosi o uniewinnienie



W dalszej kolejności wypowiadali się obrońcy Magdaleny Adamowicz. Jeden z nich - Jakub Zygmunt - zaczął podobnie do prokuratora i w momencie, gdy mówił, że "prezydent Adamowicz był wybitną postacią docenianą w Polsce i na świecie", sędzia przerwała mu i nakazała pominąć wątki polityczne oraz skupić się na zarzutach.

W dalszej części mowy zwrócił on uwagę na to, Adamowiczowie nie ukrywali darowizn przekazywanych przez członków rodziny na rzecz ich dzieci, wpłacali je normalnie do banku, na jawne konta.

Magdalena Adamowicz nie uczestniczyła w posiedzeniu sądu, podczas którego jej obrońca i mecenas wygłosili mowy końcowe. Magdalena Adamowicz nie uczestniczyła w posiedzeniu sądu, podczas którego jej obrońca i mecenas wygłosili mowy końcowe.

Magdalena Adamowicz nie uczestniczyła w posiedzeniu sądu, podczas którego jej obrońca i mecenas wygłosili mowy końcowe.

fot. Mateusz Słodkowski/Trojmiasto.pl

Drugi z obrońców Magdaleny Adamowicz - Paweł Knap - skupił się z kolei na kwestiach związanych z prawem podatkowym, dodał też, że konto, gdzie wpływały interesujące prokuraturę wpłaty, nie należało bezpośrednio do Magdaleny Adamowicz, a także na to, że to nie ona dokonywała na nie wpłat.

Obaj obrońcy solidarnie wnieśli o uniewinnienie ich klientki.

Samej Magdaleny Adamowicz nie było we wtorek na sali sądowej.

Wyrok sąd ma ogłosić 1 czerwca w południe.

Zobacz także

Adamowicz: mieszkania, oświadczenia majątkowe, zarzuty i proces (40)

Opinie (441) ponad 50 zablokowanych

  • 2022-05-25 12:19

    Nie mam dobrego zdania (2)

    o sędziach, którzy brali udział w protestach ze świeczkami lub skupiają się w organizacjach, w których skupiać się nie powinni, ale mam nadzieję, że w tym wypadku ktoś w końcu kopnie w tyłek ten cały imposybilizm oparty na tym, że wszyscy dobrze wiedzą i rozumieją, ale nikt nie może tego ruszyć. Mam nadzieję, że pani sędzia przebije ten balon cynizmu i dezynwoltury, który nadmuchała pani europoseł.

    1 rok

    • 9 1

    • 2022-05-25 13:18

      (1)

      widze ze tesknisz za PZPRem!!!, to masz PZPPieS!!!!.

      1 rok

      • 0 4

      • 2022-05-25 14:32

        Ja widzę, że Ty tęsknisz za umysłem.

        1 rok

        • 2 0

  • 2022-05-25 13:18

    Boję sie, że Kasta może uniewinnić?

    1 rok

    • 6 0

  • 2022-05-25 13:19

    Zwykły Kowalski bybdostał 15 lat

    1 rok

    • 5 0

  • 2022-05-25 13:29

    Odrażająca PO stać, szok co wyczynia w europarlamencie

    1 rok

    • 6 0

  • 2022-05-25 13:59

    (1)

    Człowiek uczciwy nigdy nie będzie unikał pod płaszczykiem choroby wstawiennictwa w sądzie ,tym bardziej że w czasie domniemanej słabości udziela się POlitycznei, wygłasza odezwy , krytykuje władze, jest osobą aktywną w UE i to wszystko będąc prawnikiem wie i czeka na przedawnienie
    Jakim trzeba być naiwniakiem żeby w to uwierzyć !!
    Powiem krótko- szambo się wylało ,te niby praworządne sądy ukręcą na pewno sprawie łeb ,ale smród POzostanie.
    A tłumaczenie że ta sprawa to zemsta władzy jest argumentem tylko dla wyznawców PO

    ok

    1 rok

    • 8 1

    • 2022-05-25 17:29

      taaak!,sprawy PO to plaszcz dla wlasnych szwindli, maski respiratory,ostroleka,CPK,co z tymi sprawami?.co ze szwndlami czarnekiego,kuchcinskiego,kempy,witek?prokurator nawet teczek nie otwierajac sprawe umarza!!.

      1 rok

      • 0 1

  • 2022-05-25 15:27

    Zmężniała;)

    1 rok

    • 4 1

  • 2022-05-25 18:53

    Adamowicz

    Do więzienia a nie kara finansowa dla pani eurodeputowanej na plecach męża do pięt mu nie dorasta

    Arek

    1 rok

    • 3 1

  • 2022-05-25 20:02

    Nawet gdyby......

    coś tu było na rzeczy, prokuratura zupełnie pomija sprawdzenie dziwnych dochodów władców z PIS i ich rodzin, a tutaj dopiero było by co badać, włącznie z dziwnymi interesami z austriackim kuzynem pana prezesa, czy też nie mniej dziwnych zyskach państwa premierostwa, a już o marnotrawstwie można by powieść kryminalna stworzyć.

    jan

    1 rok

    • 0 3

  • 2022-05-25 20:09

    Najpierw pradziadkowie, potem babcia. A prezydent - prawnik z wykształcenia nie wiedział, że trzeba rejestrować :o)

    kto chce niech wierzy.

    leon

    1 rok

    • 3 0

  • 2022-05-29 19:29

    Posadzić,za falszerswo

    1 rok

    • 0 0

13
14
15
16
17

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (40)

Najczęściej komentowane

Jak zaprojektować centrum dzielnicowe Południa?

Jak zaprojektować centrum Południa?

Zrobili rowerzystom drogę kosztem kierowców. Rowerzyści nie chcą z niej korzystać

Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą

więcej

Najczęściej czytane