• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura chce kasacji w sprawie Hansa G.

Piotr Weltrowski
26 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sąd: Hans G. nie groził Polakom
Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem, według którego Hans G. nie kierował wcale gróźb karalnych względem pokrzywdzonej, czyli Natalii Nitek-Płażyńskiej. Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem, według którego Hans G. nie kierował wcale gróźb karalnych względem pokrzywdzonej, czyli Natalii Nitek-Płażyńskiej.

Gdańska prokuratura złożyła właśnie kasację od wyroku uniewinniającego Hansa G., niemieckiego biznesmena, od zarzutu gróźb karalnych kierowanych względem Natalii Nitek-Płażyńskiej, żony trójmiejskiego posła PiS. W sprawie tej w ostatnich miesiącach zapadły aż dwa kontrowersyjne wyroki.



Czy Sąd Najwyższy uwzględni kasację w tej sprawie?

W marcu tego roku pisaliśmy o kontrowersyjnym wyroku sądu w procesie Natalii Nitek-Płażyńskiej, żony trójmiejskiego posła Kacpra Płażyńskiego, przeciwko biznesmenowi Hansowi G. Sąd zadecydował wówczas, że Nitek-Płażyńska musi zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia za potajemne nagrywanie swojego byłego pracodawcy. Niemiecki biznesmen, który na nagraniach przyznaje, że "jest hitlerowcem" i chciałby "zabić wszystkich Polaków", został skazany na zapłatę zadośćuczynienia w takiej samej wysokości.

Czytaj też: Owsiak nie chce pieniędzy zasądzonych od Nitek-Płażyńskiej

To jednak nie jest jedyny wyrok, który zapadł w tej głośnej sprawie w ostatnich miesiącach. W lipcu Sąd Okręgowy w Gdańsku prawomocnie uniewinnił Hansa G. od zarzutu kierowania gróźb karalnych względem Nitek-Płażyńskiej.

To właśnie kasację dotyczącą tego rozstrzygnięcia prokuratura złożyła do Sądu Najwyższego.

O co chodzi w tej sprawie?



Kilka lat temu Nitek-Płażyńska była pracownicą działającej w Dębogórzu firmy należącej do Hansa G. Wówczas też zdecydowała się na potajemne nagrywanie swoich rozmów z szefem. Dlaczego? Niemiecki biznesmen miał regularnie w ostrych słowach wypowiadać się o Polakach i obrażać pracowników.

O sprawie zrobiło się głośno w 2016 roku, kiedy nagrania zarejestrowane przez Nitek-Płażyńską upubliczniono w odcinku programu "Otwartym tekstem" na antenie TV Republiki. Wówczas też sprawą zainteresowała się prokuratura. Ostatecznie doszło w tej sprawie do dwóch procesów: cywilnego, podczas którego Nitek-Płażyńska skarżyła Hansa G., oraz karnego, w którym prokuratura oskarżyła biznesmena m.in. o kierowanie gróźb karalnych.

Sąd pierwszej instancji skazał Hansa G.



Pierwszy wyrok w sprawie karnej przeciwko Hansowi G. zapadł 13 grudnia 2019 roku. Wtedy też Sąd Rejonowy w Wejherowie uznał go za winnego znieważania pięciu pracownic swojej firmy. Skazano go na karę 20 tys. złotych grzywny, zobowiązano do zapłaty nawiązki na rzecz czterech kobiet w łącznej kwocie 11 tys. zł oraz świadczenia pieniężnego w kwocie 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Dodatkowo sąd skazał Hansa G. na karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata - za kierowanie gróźb karalnych wobec Nitek-Płażyńskiej, a także nakazał mu pisemne przeproszenie kobiety i zakazał kontaktu z nią.

Po apelacji Hansa G. uniewinniono



Apelacje od tego wyroku wniosła zarówno prokuratura domagająca się surowszej karu, jak i obrońca oskarżonego, chcący jego uniewinnienia. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Gdańsku zmienił 10 lipca tego roku wyrok sądu niższej instancji i uniewinnił Hansa G. od zarzutu kierowania gróźb karalnych.

Sąd, opisując przebieg kwestionowanego zdarzenia, wskazał, że tego dnia oskarżony i pokrzywdzona byli w pracy w pomieszczeniach biurowych, gdzie rozmawiali na temat nieobecności pracowników produkcyjnych w firmie.

Oskarżony był z tego powodu bardzo niezadowolony i twierdził, że Polacy nie potrafią się zorganizować, oraz wygłaszał wypowiedzi o wyższości Niemców nad Polakami. W pewnym momencie zadał pytanie: "Czy powinien ich zabić? Powinien ustawić przy ścianie" i zaczął naśladować dźwięk strzelania z karabinu maszynowego. Ponadto użył słów: "Chcę tego, chcę, zabiłbym każdego Polaka" oraz: "Dla mnie to żaden problem".

Sąd uznał jednak, że choć doszło do kierowania gróźb karalnych, to nie były one kierowane do Nitek-Płażyńskiej, a jej zachowanie po całym zdarzeniu miało wskazywać na to, że nie obawiała się gróźb.

Według sądu Hans G. wypowiadał zresztą te słowa, myśląc nie o pokrzywdzonej, a o innych pracownikach swojej firmy.

Prokuratura składa kasację



Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście, która prowadziła postępowanie, nie zgodziła się z takim rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego w Gdańsku i złożyła właśnie do Sądu Najwyższego kasację w tej sprawie. Zarzuca sądowi "rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów postępowania".

- Jak podniesiono w kasacji, nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem sądu drugiej instancji, że adresatem gróźb karalnych wypowiadanych przez Hansa G. nie była pokrzywdzona, oraz tego, że wyżej wymieniona nie bała się kierowanych przez oskarżonego gróźb. Sąd pominął szerszy kontekst sytuacyjny zdarzenia, w szczególności wcześniejszych ataków słownych na pokrzywdzoną oraz rzucania przedmiotami w jej obecności w pomieszczeniach firmy czy uderzenia otwartą ręką w futrynę tuż przy jej głowie - tłumaczy Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zresztą sama Natalia Nitek-Płażyńska wielokrotnie wskazywała, że wypowiedź Hansa G. odebrała jako kierowaną pod jej adresem. Podkreślała też, jaki wpływ miały na nią ataki słowne Hansa G. Podkreślała, że czuła się zbulwersowana, oburzona, poniżona, rozbita psychicznie i wystraszona oraz że odczuwała permanentne zagrożenie.

- Z tych względów prokurator rejonowy Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi odwoławczemu - dodaje Wawryniuk.

Opinie (113) ponad 20 zablokowanych

  • hans jest dziś na manifestacji z hasłem aborcja dla polek!!!!!!!!! (1)

    • 24 6

    • Sądząc po komentarzu to faszyzm też jest ci bliski.

      • 0 1

  • Wiecie ze jako byly Trojmieszczanin to zaczynam (2)

    brzydzic sie waszym tchorzostwem i fanatycznym zachwytem nad Niemcami, nad ich samochodami, ich pilka nozna czy w ogole wszystkim co niemieckie. Ani ich samochody nie sa najlepsze bo stanowczo japonskie je wyprzedzaja. Ani pilka nie jest najlepsza bo bez udzialu Roberta Lewandowskiego i importu zawodnikow z Afryki i Ameryki Poludniowej to Bundesliga zrownala by sie z wasza Extraklapa. A to ze po wojnie Niemcy szybko wyszly do przodu to zawdzieczaja tylko miliardowej pomocy z USA poniewaz Stany szybko chcialy zbudowac przeciw wage wovec narastajacych ambicji Stalinowskiej Rosji. Polska nigdy tego nie miala i zostawiano nas samym sobie pod butem Sowieckim.

    • 29 2

    • "A to ze po wojnie Niemcy szybko wyszly do przodu to zawdzieczaja tylko miliardowej pomocy z USA poniewaz Stany szybko chcialy zbudowac przeciw wage wovec narastajacych ambicji Stalinowskiej Rosji".

      No właśnie nie tylko. Sporo kapitału (skradziona kasa) i technologii zostało celowo przetransferowane zagranicę, gdy III Rzesza zaczęła obrywać na 2 fronty i było wiadomo, że przegrają w kilka lat. Ten kapitał i technologie wróciły do Niemiec kilka lat po wojnie. To był konkretny i dobry dla nich plan.

      • 1 1

    • Na reszcie przeczytałem coś,

      co jest zgodne z moim poglądem na temat Niemiec (włącznie z samochodami). Uczciwi w detalach, ale jako naród - barbarzyńcy, hurtowi złodzieje i mordercy, a do tego cyniczni zakłamywacze historii. Co do niemieckiego bumu gospodarczego po wojnie dodam jeszcze jeden wątek - wprowadzono liberalizm gospodarczy, który umożliwił upłynnianie na rynku zrabowanych w czasie wojny walorów. Trudno, żeby nie mieli czym płacić Turkom.

      • 1 1

  • Kasta wyjątkowych ludzi! (2)

    Niech mi ktoś powie, ze te sady są normalne! Mam nadzieje, ze w końcu zrobią porządek z tymi klaunami!

    • 28 4

    • To dlaczego buntujecie sie przeciwko PiSowi? (1)

      Przeciez wasze obecne sadownictwo to nadal wyrodek spod Platformy.

      • 3 4

      • PiS ma pelna kontrole i ponosi pelna odpowiedzialnosc. Przeglosowali kazda ustawe "sadowa", jaka tylko napisali.

        • 1 1

  • Jeden ze wspolpracownikow Churchilla powiedzial ze

    Niemcy potrzebuja zbombardowania co 50 lat. I to powinno sie robic.

    • 20 5

  • :)

    Pod jego domem niema protestów?

    • 13 1

  • To jego PObratymcy (2)

    w 1943 roku wprowadzili w Polsce powszechnie legalną aborcję, mając na celu wyniszczenie narodu . Jego ziomek adolf powiedział zaś, że zastrzeli każdego , kto to zlikwiduje .Wprowadził jednocześnie zakaz aborcji dzieci niemieckich pod karą śmierci w swoim kraju Oczywiście tylko zdrowych dzieci. Bo chore i ze związku aryjsko żydowskiego podlegały utylizacji.

    • 15 1

    • Odnośnie aborcji

      Aborcja zostają w Polsce wprowadzona w 1932 roku przez wychwalaną przez PiS endecję. Proszę spojrzeć do podręcznika historii.

      • 1 1

    • Co za bełkot.

      • 0 0

  • Na moje powinien posiedzieć.

    Ja za groźby z palca wyssane dostałem 2lata po 1.5roku wyszedłem

    • 19 0

  • Natalie Nitek - Płażyńską słabo ale kojarzę. Natomiast nie mam pojęcia kto to Maciej Płażyński.

    • 2 1

  • Hrabia

    Tak działają sądy w Gdańsku w mieście w którym Gospodynii jeździ donosić na swój własny naród do obcego mocarstwa i opowiadać kłamstwa że mamy Tutaj 3 Rzeszę. Była również sprawa Sędziny która zalała mieszkanie Pewnemu Panu i 44 sędziów z gda odmówiło prowadzenia sprawy ponieważ są"niezawistnii" . Jak to jest że w Wejherowie zapadają wyroki skazujące a Gdańsk u wszystko uniewinniające!? Mam nadzieję że mój komentarz zostanie na nieco dłużej bo na tym portalu nie można napisać prawdy o kaście Trójmiejskiej która jest wyjęta spod prawa. Pozdro

    • 18 1

  • A kogo to obchodzi

    ?

    • 3 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane