• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura zbada sprawę bójki na Biskupiej

Marzena Klimowicz-Sikorska
5 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pobitą ciężarną panią Annę karetka zabrała do szpitala. Pobitą ciężarną panią Annę karetka zabrała do szpitala.

Czy użycie środków bezpośredniego przymusu przez funkcjonariuszy wobec mieszkanki ul. Biskupiej zobacz na mapie Gdańska, które, według poszkodowanej, polegały na uderzaniu jej głową o ścianę i okładaniu policyjną pałką - było uzasadnione? Między innymi to wyjaśni prokuratura, która zajmie się sprawą bójki na Biskupiej Górce.



Film nagrany już po całym zajściu na ul. Biskupiej.

Anna Lesińska, która została poszkodowana podczas niedzielnego zajścia na ul. Biskupiej, złożyła już skargę na funkcjonariuszy, którzy mieli ją pobić oraz doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa.

- Wciąż fizycznie nie czuję się najlepiej. Mam obolałą nogę, boli mnie dolna część kręgosłupa, na szczęście z ciążą jest wszystko w porządku - mówi pani Anna Lesińska. - Pozostał mi też uraz psychiczny: mam lęki, boję się wychodzić z domu. Nie umiem się po dzień dzisiejszy odnaleźć. Mam lęki widząc na ulicy funkcjonariusza - opowiada.

O szarpaninie z policjantami, która skończyć się miała m.in. pobiciem ciężarnej pani Anny oraz jej dwóch synów pisaliśmy szczegółowo we wtorek.

Oprócz pani Anny, poszkodowany został jej najstarszy syn, wobec którego policja użyła paralizatora, drugi natomiast trafił do aresztu. - Syn z aresztu szybko wrócił, a drugi ma lęki, też nie wychodzi z domu - dodaje pani Anna.

Policja całe zajście na Biskupiej widzi zupełnie inaczej (oświadczenie policji poniżej w ramce). Zapewnia też, że przeprowadzi własne dochodzenie w tej sprawie.

- Komendant podjął decyzję, by niezależnie od działań prokuratury przeprowadzić postępowanie wyjaśniające - mówi podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Oficjalne oświadczenie policji:

W sobotę (30 sierpnia br.) ok. godz. 13:40 dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie o włamaniu do mieszkania. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że do mieszkania włamali się trzej mężczyźni. Jeden ze świadków zdarzenia przekazał policjantom w co ubrani byli sprawcy. W trakcie przeszukiwania pobliskiego terenu, funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi jednego ze sprawców. Gdy zatrzymali się przy nim i poprosili go o okazanie dokumentów, mężczyzna zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Po kilkuset metrach zatrzymali go. Mężczyzna wyzywał policjantów, był wulgarny i przez cały czas zachowywał się agresywnie. Funkcjonariusze wezwali go do zachowania zgodnego z prawem i uprzedzili o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego. Nie przyniosło to jednak żadnego skutku, wobec czego policjanci zmuszeni byli użyć środków przymusu. W trakcie obezwładniania 23-latka, z klatki schodowej wybiegło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli szarpać i wyzywać jednego z funkcjonariuszy, próbując zmusić go do odstąpienia od czynności służbowych.

Policjant zmuszony był użyć wobec napastników paralizatora. Jeden z nich został zatrzymany, a drugi wbiegł do klatki schodowej. Policjanci ruszyli za nim. Z jednego z mieszkań wybiegła kobieta, która zaczęła wyzywać i kopać funkcjonariuszy. Kobieta za wszelką cenę nie chciała wpuścić ich do mieszkania, w którym najprawdopodobniej ukrył się jeden z napastników. Wobec agresywnej kobiety zostały użyte środki przymusu bezpośredniego. W związku z tym, że zaczęła uskarżać się na swój stan zdrowia, funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe.

Dwóch zatrzymanych w wieku 17 i 23 lat zostało przewiezionych do Komisariatu I Policji w Gdańsku. 38-letnia kobieta w poniedziałek stawiła się na wezwanie do komisariatu. Cała trójka usłyszała zarzuty. Podejrzani są o użycie przemocy wobec interweniujących policjantów w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz o znieważenie funkcjonariuszy. Jeden z zatrzymanych przyznał się do zarzucanych mu czynów. Materiały tej sprawy w najbliższym czasie trafią do prokuratury.

podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku

Opinie (236) 7 zablokowanych

  • Macie ludzi za debili ? Jeszcze tego brakuje w Polsce by tego typu zdarzeniom nie przyglądała się prokuratura. (6)

    Od tego jest !

    I powtórzę : jeśli tak zachowuje się policja w biały dzień przy świadkach to co wyprawia po nocach gdy stoi na bramkach np. z zawianym młodzieńcem , który nadepnie im , czy szefowi lokalu " na odcisk ?"

    • 8 10

    • (5)

      Wiele razy byłem w klubach nocą.
      Jakoś nigdy mnie policja nie pobiła.

      • 5 3

      • No to mnie uspokoiłeś. (4)

        a przy okazji , ile teraz jest mundurówki ?

        • 3 4

        • Nie znasz tak wysokich liczb (2)

          • 1 1

          • nie? (1)

            śmiało.

            • 0 2

            • po co?

              skoro i tak nie znasz

              • 1 1

        • Ciebie problem nie dotyczy - i tak siedzisz przy internecie u mamy w mieszkaniu non stop.

          • 1 1

  • (5)

    wątpię by ukarali swoich
    a przecież
    pobicia ciężarnej kobiety i nastolatka nic nie usprawiedliwia
    co to za służba która nie potrafi obezwładnić dzieciaka i kobiety?

    • 11 14

    • (3)

      Jak Ci taki tępy "nastolatek" wsadzi nóż w brzuch to też powiem, żę nie można go bić.
      Przestań.
      To patologia, a ojciec gdzie? jak pilnuje rodziny? A dzieci to z jednego ojca czy każdy z innym?
      Już to pisałem: policja jest jaka jest, ale nie wierzę, że nawet oni dla zabawy pobiliby biedną ciężarną.
      Z tego są same problemu - nawet u nich.

      • 8 4

      • widzę że doskonale "znasz sprawę" i wszystko "wiesz"
        ja wiem jedno jak padłem ofiarą przestępstwa to te mundurowe hordy odmówiły mi pomocy i nie byli zainteresowani szukaniem napastników tłumacząc się "prawem"
        za to z nastolatkami i kobietami w ciąży dobrze im idzie

        • 2 1

      • (1)

        mam pytanie czy k..wska policja kiedykolwiek wypłaciła porządne odszkodowanie wielu ludziom którym te orły zdemolowały domy bo pomylili adresy?

        • 4 3

        • Owszem, wypłacili

          czytaj coś innego niż tylko etykiety na prytach.

          • 2 1

    • bo do policji ida same niedojdy i zakompleksieni ....

      Kto normalny pójdzie sie babrać w taka służbe za 1700 netto. Tylko dlatego ida, ze dostaną mundur, palke, paralizator i myśla ze są Rambo a za 15 lat emeryturka...

      • 4 3

  • gosia

    lęki od niedzieli. o mamo

    • 4 3

  • szkoda

    Biskupia Górka to piękny kawałek miasta, jeden z nielicznych w których zachowała się oryginalna zabudowa z przed wojny - nie zniszczyli jej ruscy po "wyzwoleniu", szkoda że władze miasta pozwalają by robił się z niego slams nie inwestując tam tylko budują nikomu niepotrzebne pomniki jak ECS marnotrawiąc pieniądze. Wpis trochę nie na temat, wiem, ale żal d..e ściska jak się patrzy na te zdjęcia. Co do tematu to jak tam było wiedzą tylko uczestnicy zdarzenia, nie wiem czy rację ma policja czy ci ludzie, faktem jest że z policją się nie wygra, policja o tym wie i nadużywa często uprawnien czy też władzy, na pewno niejeden z tego forum spotkał się z sytuacją gdy Pan Policjant pokazywał jak jest ważny i bez potrzeby był nadgorliwy czy też prowokował.

    • 14 3

  • Margines, patola (3)

    Myślę, że całe wydarzenia opisywane przez dziwną kobietę w ciąży trzeba podzielić przez 3...choć nawet wtedy pewnie otrzymamy mocno naciągany obraz rzeczywistych wydarzeń. Szczególnie, że jeden z pobitych (pisano o tym wcześniej) dobrowolnie przyznał się do czynów....PLEASE -_-

    • 14 9

    • widziałeś ze tak się wypowiadasz? (2)

      Idź i powiedz to tym ludziom na Biskupiej, zobaczymy jaki z Ciebie kozak, pewnie taki sam jak z tych policjantów, pobić pobić kobiete z kolegą?

      A jakbyś kiedyś był na psiarni, to bys wiedział, ze oni potrafią zmusić do takich zeznań, oczywiście to jest zgodne z prawem.....

      • 5 14

      • Ja bym z nimi nie rozmawiał, bo potem lękliwi się zrobią

        Jeszcze moczyć się zaczną albo złożą doniesienie di prokuratury.

        • 7 3

      • Tak.
        Zmuszali prądem oraz wyrywali paznokcie.
        Zawsze takie historie trafiają akurat na patologię, zawsze.
        I zawsze patologia jest poszkodowana - jak ten idiota z Wrzeszcza, którego zabili.
        W du...e mam dyskusje z ludzmi z Biskupiej bo w większości to patologia i nawet nie wiem w jakim języku mówią, poza tym są pewnie brudni i brzydko pachną.

        • 9 5

  • ja bym jej jednak lepiej dal jakis srodek wczesno poronny.

    • 3 4

  • Obywatele UE z Biskupiej Dziurki

    Teraz bedzie bronić swoich synalkow- to oczywiste. Policja miała sygnał, ze w tym rejonie doszło do włamania, wiec naturalne, ze poruszali sie dość szybko, zeby odnaleźć sprawcę. Porządny obywatel, nawet jak go policja zatrzyma, to okazuje dokumenty i wyjaśnia sprawę, a nie ucieka. Ucieka bandyta i tyle.

    • 19 6

  • rączka rączkę myje nie takie występki psom uchodziły na sucho

    • 7 9

  • Aniu niech ci się zdrowe urodzi bo spada ilość włamań a równowaga musi być i policja też musi mieć robotę

    • 7 11

  • szkoda...

    ...że wcześniej nie bali się wychodzić z domu to by kradzieży nie było

    • 13 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane