- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (71 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (142 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (109 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Prowokacja dziennikarska. Prezes gdańskiego sądu prosi "urzędnika" o instrukcje
Nagranie prowokacji dziennikarskiej ujawnione przez "Gazetę Polską Codziennie"
Aktualizacja godz. 13:50 Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości, zapowiedział, że prezes gdańskiego Sądu Okręgowego zostanie odwołany. Jeżeli treść nagrań upublicznionych przez dziennikarzy potwierdzi się, względem Milewskiego wszczęte ma zostać także postępowanie dyscyplinarne.
- Niezależnie od tego, czy to nagranie odzwierciedla w 100 proc. treść tej rozmowy, to niektóre wypowiedzi prezesa Milewskiego urągają zasadzie niezawisłości sędziego i sprzeniewierzają się godności sędziego - stwierdził Gowin.
Podający się za pracownika Kancelarii Premiera dziennikarz zadzwonił do prezesa gdańskiego Sądu Okręgowego Ryszarda Milewskiego. Ten, nieświadom prowokacji, poprosił o instrukcje, w sprawie wyznaczenia terminu posiedzenia sądu mającego zdecydować o areszcie dla Marcina P., prezesa Amber Gold.
Prowokację przeprowadziła "Gazeta Polska Codziennie". Na jej stronach umieszczono także nagranie dokumentujące rozmowę. Głos dziennikarza zastąpiono w nim jednak głosem lektora (jak twierdzi GPC: w celu ochrony źródła informacji).
Do rozmowy doszło 6 września. Kiedy sekretarka prezesa sądu usłyszała, że dzwoni urzędnik z kancelarii premiera, od razu połączyła z Ryszardem Milewskim, prezesem Sądu Okręgowego w Gdańsku. Ten zaś nie miał żadnych oporów, aby pytać urzędnika o najbardziej korzystny dla kancelarii premiera termin posiedzenia w sprawie aresztu dla Marcina P., prezesa Amber Gold.
- Ja mogę to posiedzenie wyznaczyć w zależności [...] To musi kolega pomóc. Ja to mogę wyznaczyć albo 17 albo nawet 12 czy 13. Tutaj nie ma żadnego problemu - słychać na nagraniu głos Ryszarda Milewskiego (pod koniec trzeciej minuty nagrania). [posiedzenie sądu odbyło się ostatecznie 12 września - przyp. red.]
W pewnym momencie dziennikarz, przedstawiający się jako pracownik Kancelarii Premiera, udaje, że będzie łączyć prezesa sądu z Tomaszem Arabskim, szefem Kancelarii. Oczywiście próba się nie udaje, niemniej jednak Milewski godzi się na to, aby Tomasz Arabski zadzwonił do niego "w godzinach wieczornych". - Bardzo proszę, ja czekam [...] Ja cały czas mam włączoną [komórkę - przyp. red] - mówi prezes sądu (koniec 10 minuty nagrania).
Już po nagraniu rozmowy, dziennikarze "Gazety Polskiej Codziennie" poprosili prezesa sądu o komentarz w sprawie tej rozmowy, jednak nie chciał on z nimi rozmawiać.
My również próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z Ryszardem Milewskim. Jego sekretarka stwierdziła jednak, iż przed południem będzie on niedostępny.
Jak dowiedzieliśmy się jednak, 10 września, czyli jeszcze przed publikacją nagrań w prasie, Ryszard Milewski złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Postępowanie zostało wszczęte w związku z artykułem 230 kodeksu karnego. Chodzi o powoływanie się na wpływy w instytucjach publicznych. Zawiadomienie złożył prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. Jego zeznania stały się podstawą do wszczęcia w tej sprawie śledztwa, co nastąpiło 11 września - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W imieniu Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku pragnę oświadczyć, iż
opublikowane nagranie jest fragmentem większej całości, a całe zdarzenie było zmanipulowane.
Sprawa kilka dni temu została przekazana do Prokuratury i ABW. Tam
przekazano wszystkie dokumenty. Zawiadomienie i dokumenty w tej sprawie złożył Prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. Został też przesłuchany w
charakterze świadka.
W związku ze złożeniem zawiadomienia nie mogę przekazać więcej informacji.
Miejsca
Opinie (566) ponad 20 zablokowanych
-
2012-09-13 12:39
telefony , komputery , gazety i inne przekazy w pełnej gotowości ......... -:)
wojna psychologiczna o władzę trwa !
- 9 1
-
2012-09-13 12:38
Gdyby tą prowokacje zrobiła żydowska Gazeta Wyborcza, usłyszelibysmy że wszystko działa perfekcyjnie! (śmiech)
- 24 3
-
2012-09-13 12:32
To powinien byc koniec PO i jej szefa-Tuska
Teraz juz wiecie dlaczego PO jest przeciw komisji śledczej-dalej popieracie Partie Oszustow?
- 25 3
-
2012-09-13 12:23
sakiewicz, maciarewicz, pawłowicz - oto prawdziwi Wolacy
- 4 20
-
2012-09-13 12:17
No tak nie zadzwonił wieczorem p.Arabski ???
i następne 4 dni też nie ??? trzeba zgłosić rozmowę do Prokuratury .....
- 25 0
-
2012-09-13 12:14
niestety
po rządach PO,pozostaną zgliszcza.Moralne zniewolenie,donosicielstwo,wiernopoddanstwo,strach,zdziczały kapitalizm,zakłamanie,chciwość,łapówy i przekręty...
- 29 3
-
2012-09-13 12:12
Miał rację generał Macierewicz
to zagłada państwa! Ale Wolska powstanie!
- 11 3
-
2012-09-13 12:12
POLSKA NA DNIE. To obraz kloaki nad którą tylko nieliczni się wznoszą.
. Niedobrze mi.
- 23 2
-
2012-09-13 11:04
Prosze nie krytykować politykow rzadzacych tym krajem - sami ich wybralismy !!!!! (1)
To nie ruskie banety przyniosly ich do wladzy, ale GLUPOTA I NAIWNOSC POLAKOW !!!
- 55 6
-
2012-09-13 12:07
jak to ich wybralem?
a niby kiedy?
- 10 0
-
2012-09-13 12:05
myślę sobie że , pomysły agenta Tomka i naczelnika Kamińskiego ......
będą jeszcze bardziej dopracowane. -:)
- 5 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.