• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przejście przy Miniaturze będzie, tylko nie wiadomo kiedy

Krzysztof Koprowski
28 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Przejście przy Miniaturze zamknięto w grudniu, teraz okazuje się, że miasto nie ma pieniędzy na jego przywrócenie. Przejście przy Miniaturze zamknięto w grudniu, teraz okazuje się, że miasto nie ma pieniędzy na jego przywrócenie.

Rada Dzielnicy Wrzeszcz Górny i trzy stowarzyszenia domagają się reaktywacji przejścia po tym, jak miasto przyznało, że ze względu na budowę tunelu pod Martwą Wisłą nie przywróci na razie "zebry" przez al. Grunwaldzką przy Teatrze Miniatura.



Tak miało wyglądać nowe przejście. Tak miało wyglądać nowe przejście.
Przejście na wysokości Teatru Miniatura zobacz na mapie Gdańska zamknięto w grudniu ubiegłego roku. Komisja ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego przy ZDiZ tłumaczyła to wówczas małym ruchem pieszych oraz niebezpieczeństwem wypadku z ich udziałem. Jednocześnie po protestach mieszkańców i stowarzyszeń, obiecano jego przebudowę i uruchomienie we wrześniu br. Teraz miasto od tego chce odstąpić.

- Problemem jest brak wystarczających funduszy na budowę nowego przejścia. Początkowo szacowaliśmy ten koszt na 600 tys. zł. Po wykonaniu projektu budowlanego okazało się, że będzie to kosztować dwa razy tyle. Dokładniejsze szacunki wykazały koszt 900 tys. zł, jednak to wciąż zbyt wysoka kwota - tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Co zrobić z przejściem?

- Dla nas jest to kolejny przykład obietnic bez pokrycia ze strony miasta. Od ponad pół roku czekamy na nowe przejście, ale nagle okazuje się, że teraz nie ma pieniędzy i nie wiadomo czy kiedykolwiek będą - nie kryje rozgoryczenia Katarzyna Szczepańska z komisji ds. inwestycji i planowania przestrzennego w Radzie Dzielnicy Wrzeszcz Górny.

Rada Dzielnicy tej części Wrzeszcza (wniosek w formacie pdf), podobnie jak Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej (pdf), Obywatelska Liga Ekologiczna (pdf) i Komitet Inicjatyw Lokalnych Wrzeszcz (pdf), skierowały w tym tygodniu pisma do władz miasta. W każdym z nich jest zawarty wniosek o jak najszybsze reaktywowanie przejścia, nawet w dotychczasowym wymiarze.

Na to jednak nie zgadza się ZDiZ.

- Przejście zamknęliśmy właśnie ze względu na brak azylu dla pieszego po środku al. Grunwaldzkiej. Pieszy tutaj nie może swobodnie oczekiwać na brak aut, gdyż stoi jednocześnie na torowisku tramwajowym - mówi Kotłowski.

ZDiZ jest również przeciwny instalacji na tym przejściu sygnalizacji świetlnej uruchamianej na żądanie przez pieszego, gdyż nadal nie rozwiązuje to problemu braku azylu. Może to też ewentualnie spowolnić ruch tramwajowy.

Tymczasem z początkiem kwietnia w związku z remontem torowisk tramwajowych we Wrzeszczu i na Strzyży, przejście mogło spełniać kryteria bezpieczeństwa komisji przy ZDiZ. Wstrzymany ruch tramwajowy umożliwił bezpieczne oczekiwanie pomiędzy pasami al. Grunwaldzkiej. Dlaczego więc nie otwarto ponownie tego przejścia?

- Szczerze mówiąc nie braliśmy takiego rozwiązania pod uwagę. Zamykając przejście w grudniu, nie dysponowaliśmy wiedzą, kiedy dokładnie ruszy remont torowisk w tym rejonie miasta. Ponadto zamykanie, otwieranie i ponowne zamykanie przejścia nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Dla nas celem jest przebudowa tego przejścia na bezpieczne i wówczas udostępnienie jego dla wszystkich - mówi Kotłowski.

Jednak cele Zarządu Dróg i Zieleni nijak się mają do obecnej sytuacji w tym miejscu. Zaledwie kilka metrów dalej zobacz na mapie Gdańska, w stronę Śródmieścia bez problemu można przekroczyć al. Grunwaldzką - nie ma tam barierek wzdłuż ulicy, jak i pomiędzy torami tramwajowymi.

- Jako mieszkaniec Wrzeszcza, codziennie widzę osoby, które próbują tamtędy przekroczyć al. Grunwaldzką. Wbrew intencjom urzędników, nie da się zmienić ludzkich przyzwyczajeń oraz potrzeby pokonania danego odcinka możliwe najkrótszym drogą. W naszym odczuciu lepiej jednak jest ponownie uruchomić przejście przy Miniaturze niż czekać na tragedię w miejscu o jeszcze gorszej widoczności niż to zlikwidowane - dodaje Michał Błaut z Obywatelskiej Ligi Ekologicznej.

Pozostaje mieć nadzieję, że kolejnym krokiem urzędników będzie nie postawienie kolejnych płotów wzdłuż alei, a znalezienie niezbędnych funduszy na odtworzenie przejścia.

Nowy projekt przejścia przewiduje korektę alei Grunwaldzkiej, tak by móc powiększyć azyl dla pieszych. Piesi będą ponadto przechodzić slalomem (podobnie jak np. na przejściu przez al. Grunwaldzką w rejonie wiaduktu Braci Lewoniewskich zobacz na mapie Gdańska), przecinając tory tramwajowe. Tu powstanie specjalny sygnalizator dźwiękowy ostrzegający o nadjeżdżającym tramwaju. Będzie też funkcjnować sygnalizacja świetlna dla pieszych zsynchronizowana ze skrzyżowaniem Do Studzienki - Grunwaldzka - Miszewskiego.

Miejsca

Opinie (129) 2 zablokowane

  • ANKIETA do d.py

    nie ma opcji JESTEM PRZECIWNY W TYM MIEJSCU PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH

    • 15 3

  • oj wy głupole kierowcy (2)

    przecież jak wysadzicie swoje 4 z auta tez stajecie sie pieszymi! popieram jestem za zrobieniem w tym miejsc pasów!

    • 8 11

    • Czytać umie.Przejście na oczy widziało.Chyba nie.Dla kierowców to przejście nie było wielkim problemem bo nie było tam świateł. Zostało zlikwidowane bo było dwuetapowe a wysepka na której czekali jest bardzo wąska i jeżdżą tam tramwaje. Jakieś 200m w jedną lub drugą stronę są od zlikwidowanego przejścia są przejścia ze światłami.

      • 4 0

    • do "bonawentura"

      nie podkradaj dziecku narkotyków

      • 4 1

  • i dobrze! (1)

    to nie jest zwykła budowa sygnalizacji świetlnej, tylko przebudowa całej infrastruktury, łącznie z tym wszystkim co jest pod ulicą. A poza tym tacy mądrzy jesteście? Ja nie chcę, żeby AŻ tyle kasy z moich podatków poszło na jakieś przejście, tylko dlatego, że komuś nie chce się przejść 200m do bezpiecznego przejścia z sygnalizacją!!!! Polacy mają mentalność narzekać, narzekać i narzekać. Zadzwońcie sobie do ZDiZ i niech powiedzą na czym to miałoby polegać. Ja się dowiedziałem i bedę chodził 200m dalej. No i nie życzę tym z inicjatyw itp, żeby mu ktoś bliski na drodzę zginął pod kołami auta - bo mu sie nie chciało przejść 200m dalej!!!!!!!

    • 5 6

    • "Całej infrastruktury"

      Gdyby tam miał być tunel to tak ale przecież nie trzeba ruszać gazociągów, energrtyki i kanalizacji bo to wszystko jest głęboko w ziemi

      • 2 0

  • co zrobić z tym przejściem???

    Kompletnie NIC!!! barierki są o.k.Ile osób dziennie przejdzie tym przejściem? 50? 100?300m dalej i wcześniej są aż 2 przejścia, tylko nikomu sienie chce zrobić kilku kroków. Idąc dalej - zróbmy przejścia ze światłami co 200m przez cały Wrzeszcz aż do Oliwy

    • 10 4

  • Niech powstanie przejście bo życie ludzkie jest tego warte (1)

    • 4 6

    • na Obwodowej tez giną piesimoże też zróbmy tam przejścia ?

      • 3 0

  • Przejście dla PIESZYCH (2)

    Zastanawiam się ile osób, ktore piszą że przejście w tym miejscu jest kompletnie niepotrzebne, kiedykolwiek przemieszczało sie w tej okolicy na piechotę.A co do protestująch tu kierowców, dla których przejście to winowajca korków - ilu z nich kiedykolwiek zatrzymało się na tym przejściu (kiedy jeszcze działało), aby przepuścić pieszego?Zazwyczaj tam nikt się nie zatrzymywał i piesi przechodzili przez przejscie, wykorzystując momenty, gdy akurat nic nie jechało...

    • 16 2

    • (1)

      Wiele razy z niego korzystałem i wiem że było niebezpieczne dlatego nie dziwi mnie że zostało zlikwidowane.Całe szczęście że kierowcy się nie zatrzymywali żeby przepuścić pieszych. Zatrzymywanie się na wielopasmowej w celu przepuszczenia jest totalną głupotą i wiele osób zginęło bo kierowca na prawym pasie się zatrzymał ale na kolejnym się nie zatrzymał.

      • 0 3

      • głupiś...

        na zachodzie to standardale przejścia nie popieram

        • 2 0

  • Pro Przejście (1)

    Co to wogóle znaczy, że nie ma pieniędzy na przejście!? Faworyzowanie aut i umniejszanie znaczenia zrównoważonego przemieszczania się? Zarówno samochody jak i piesi powinni mieć swoje ułatwienia, to jest obowiązek urzędniczy nad tym nieustannie pracować. To jest do pogodzenia, zobaczcie na EU: wszystko: rowery, piesi i samochody żyją w symbiozie. Tylko w tym dzikim kraju komus sie nie chce, ktoś źle wyliczył, a bo to a bo siamto! Jak bym tak postępowała w swojej pracy szef juz dawno by mnie wyrzucił na zbity pysk. DO ROBOTY LENIE, NIE KAWKA I NIESKOŃCZONE PLOTY ZA BIURKIEM!

    • 9 3

    • ciekawe czy siedzisz 8h o suchym pysku w robocie... a poza tym spacer 200m jeszcze nikomu nie zaszkodził

      jakby ze swojej kieszeni miała wydać 900tys. na przejście dla kilku osób, bo im się chodzić nie chce (dla zdrowia taki spacer), to też chciałabyś aby spacerowali.Ludzie, przecież to idzie z naszych kieszeni!!!!!!!!!

      • 3 3

  • zebra poszła na żebry

    • 2 0

  • Do tych którzy mają w tym temacie jakieś dziwne pretensje do kierowców

    " - Przejście zamknęliśmy właśnie ze względu na brak azylu dla pieszego po środku al. Grunwaldzkiej. Pieszy tutaj nie może swobodnie oczekiwać na brak aut, gdyż stoi jednocześnie na torowisku tramwajowym - mówi Kotłowski. "Dotarło do wszystkich że problemem nie są samochody ale tramwaje ?

    • 5 1

  • to, nie tak, że "im się chodzić nie chce"

    Rzecz w tym, ze zabiera im się naturalne ciągi piesze, utrwalone trasy przemieszczania się po dzielnicy. Swietnie to było widać w zimie - mimo braku przejścia, były tam wydeptane w śniegu całe ścieżki. Ludzie tamtędy chodzą nie dlatego, że taką mają fantazję i są leniami, tylko dlatego, że przejście w tym miejscu jest logiczne dla osób, które chodzą tam na piechotę. Widziałam tam kiedyś ludzi przechodzących przez płotek (sic!) oddzielający od siebie tory tramwajowe. Fakt, ryzykowne to i głupie, ale dobitnie pokazuje, że przejście jest w tym miejscu wciąż potrzebne. A gdyby tak zlikwidować wszystkie przejścia od Wrzeszcza do np. Zaspy i ludzie by protestowali, to też dlatego, że "im się chodzić nie chce"??

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane