• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przychodzi Azor do lekarza...

Izabela Małkowska
5 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z kamerą w gdyńskim centrum monitoringu wizyjnego
Psi psycholog Kamila Sulik-Ostrowska ze swoim czworonogiem.


Psi psycholog Kamila Sulik-Ostrowska ze swoim czworonogiem.

Pies leżący na kozetce w gabinecie psychologicznym i opowiadający o swoich podwórkowych niepowodzeniach? Takie rzeczy to chyba tylko w filmach dla dzieci. Chociaż nie do końca. Bo zawód psychologa zwierząt istnieje i jest jak najbardziej realny.



Czy gdybyś miał/a problemy ze swoim psem, wybrał/a byś się z nim do psiego psychologa?

Psychologia zwierząt to tak naprawdę praca z człowiekiem. Pokazanie mu, co powinien robić, aby zwierzę było spokojne, zadowolone, szczęśliwe. A także analiza zachowania właściciela względem psa, czy mowy ciała zwierzęcia: ustawienie kończyn przednich i tylnych, postawione czy klapnięte uszy. Po nich można poznać, czy pies jest zrelaksowany czy zestresowany.

Zobacz, gdzie znajdziesz w Trójmieście psiego psychologa.

- Na zachowanie psa składają się różne elementy: genetyka, socjalizacja czy postępowanie właściciela zwierzęcia, sposób, w jaki wydaje mu komendy i na ile jest w swoim działaniu konsekwentny - wyjaśnia Kamila Sulik - Ostrowska, psycholog zwierząt i zootechnik. - To jest trochę jak praca z dziećmi, jeśli nie ustalimy pewnych zasad, możemy mieć problem. Jednak nie jest to to samo co tresura. Treser bowiem zajmuje się uczeniem, reagowania na komendy: siad, waruj, zostań. A tu chodzi o behawioryzm, tzn. o czynniki, na które mamy wpływ, czyli głównie problemy z zachowaniem.

Do najczęstszych błędów popełnianych przez ludzi względem psów zalicza się brak konsekwencji czy ustalenia podstawowych zasad. Gdy jeden domownik pozwala wskakiwać psu do łóżka, a drugi mu tego zabrania, zwierzak jest zdezorientowany i robi to, co mu się podoba. Dlatego najlepiej pracuje się z osobami, które kupując szczeniaka od początku ustalają zasady jego wychowania. Niestety czasem ludzie od psychologa zwierząt oczekują cudu, że do nich przyjdzie i po prostu odmieni czworonoga.

- Bez konsekwencji i pracy nie osiągniemy wiele - kwituje psi psycholog.- Na szczęście świadomość ludzi na temat zwierząt robi się coraz większa, mamy dostęp do różnych publikacji, internetu. Chociaż ten ostatni niekoniecznie jest dobrym przykładem. Tam wszyscy dają rady, a tu trzeba indywidualnie rozpatrywać problem, bo każdy przypadek jest inny. Inny jest dom, inni sąsiedzi. Pies potrafi uwarunkować się np. na włączoną zmywarkę czy wentylator, a my nie jesteśmy tego świadomi.

Takich przypadków jest więcej. Czasem wydaje nam się, że pies jest złośliwy bo załatwia się w domu, a może być tak, że ma najzwyczajniej zapalenie pęcherza. Wystarczy wizyta u weterynarza i problem zostaje rozwiązany. Co więcej niektórzy biją czworonoga, bo dla nich jest to jedyna forma kary.

- U psów agresja właściciela przechodzi w lęk i zastraszenie, a trzeba pamiętać, że od tego jest już tylko jeden krok do agresji na tle lękowym. Te rodzaje zaburzeń  są bardzo trudne do wyeliminowania - Sulik-Ostrowska. - Praca psiego psychologa daje dużo satysfakcji, to moja pasja. Niestety bywa, że patrzę na rzeczy, na które nie mam wpływu. Niektóre osoby nie chcą przyjąć do wiadomości pewnych faktów lub nie mają ochoty na pracę z psem -  wtedy myślę: po co ci ludzie w ogóle się do mnie zgłosili?

Opinie (48) ponad 10 zablokowanych

  • w dobrej szkole dla psow tez rozwiążą problemy (1)

    nie potrzeba żadnego psiego psychologa po kursach korespondencyjnych. Zanim się wybierzecie do takiego zoopsychologa zobaczcie najpierw kiedy i jakie kursy skończył. Zazwyczaj jest to jeden korespondencyjny kurs, lub kurs ktory trwa kilka miesiecy i ludzie tam uczą się na kilku dwudniowych zjazdach. Zero praktyki. Sama teoria. To ja dziękuję za takiego psychologa. Dobry instruktor w szkole ma wiele lat praktyki i pracy z sukcesami z różnymi problemowymi psiakami. Sama miałam problemy ze swoim agresorem i trafiłam do super szkoły (w Kiełpinku). Kobieta nie mówi o sobie zoopsycholog a rozgryzła mojego psa od razu. Na pewno w Trójmiescie jest więcej takich szkół.

    • 1 1

    • A jakie kursy są włąściwe?

      • 0 0

  • guzik prawda

    ta pani chyba nigdy nie była w zadnej szkole dla psow. nie chcialbym trafic do szkoly gdzie treser uczy tylko siad, waruj i zostan, ma on sie rownie dobrze znac na psiej psychice, pomoc rozwiazac problemy z gryzieniem, sikaniem i tym podobnymi sprawami. Siad, waruj to ja sam potrafie nauczyc psa. jak jest problem to ide do szkoly psiej a nie psychologa od psow.

    • 0 1

  • jAQj

    jestem skonfudowany - I CO WY NA TO

    • 0 0

  • pozdrawiamy

    pozdrawiamy Kamile i Bryze.... Ania i Skipper

    • 0 0

  • i to jest polska rzeczywistość...

    tyle osób skarży się na problemy z czworonogami, ale nikt nie docenia "psiego psychologa", pewnie po jednej wizycie zmienilibyście zdanie... Macie problem z psiakiem to go "likwidujecie" albo wyrzucacie a ta osoba troszczy się o zwierzęta, to jej pasja i dlatego poznała behawioryzm psa, zazdroszczę jej umiejętności i życzę wielu sukcesów:) a kto jest ogranicziny to niech się lepiej nie wypowiada!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane