• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przystanek tramwaju wodnego na Stogach już dostępny dla mieszkańców

Katarzyna Moritz
1 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaj wodny przegrał z nierealnymi założeniami
Jeszcze do niedawna mieszkańcy Stogów mieli problemy, by dostać się na nowy przystanek tramwaju wodnego. Obecnie mogą spokojnie spacerować po okolicy. Jeszcze do niedawna mieszkańcy Stogów mieli problemy, by dostać się na nowy przystanek tramwaju wodnego. Obecnie mogą spokojnie spacerować po okolicy.

Mieszkańcy Stogów, którzy ostatnio borykali się z dostępem do przystanku tramwaju wodnego przy ul. Tamka zobacz na mapie Gdańska, po naszej interwencji mogą tam nie tylko wchodzić podczas przybycia tramwaju, ale także spacerować w innych porach.



Czy tramwaj wodny będzie konkurencją dla kołowej komunikacji miejskiej?

W zeszłym tygodniu opisaliśmy problemy mieszkańców Stogów, którzy skarżyli się, że nie mogą korzystać z nowej linii tramwaju wodnego F6, bo dostępu do przystanku przy ul. Tamka broniła ochrona z mariny i zamknięta brama.

To nie był jedyny problem tego miejsca. Mieszkańcy podkreślali, że "brzydkie do tej pory nabrzeże stało się piękną przystanią, ale jednocześnie odizolowano je całkowicie od dzielnicy..."

O całej sprawie poinformowaliśmy Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku - okazało się, że teraz sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Przekonał się o tym nasz czytelnik, który wczoraj wybrał się na spacer w okolice przystanku i mariny na Stogach.

- Ze zdziwieniem odkryłem, że brama przystani jest szeroko otwarta! Nabrzeżem przechadzało się kilku spacerowiczów, a stróż stał z boku, obserwując każdego lekko podejrzliwie. Siła mediów okazuje się działać cuda. Myślę, że ZTM, Żegluga Gdańska i firma ochroniarska, chcąc uniknąć dalszej krytyki, porozumiały się i zwiększyły dostęp do przystani - podkreśla pan Tomasz, nasz czytelnik.

ZTM jednak w dalszym ciągu nie chce się "pochwalić", ilu pasażerów skorzystało z nowych linii tramwaju wodnego - F5 (Żabi Kruk - Westerplatte) i F6 (Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa) - odkąd zaczęły funkcjonować dwa miesiące temu.

Miejsca

Opinie (52)

  • tramwaj! a koła gdzie? (2)

    Pruje wode i sladów nie zostawia, tylko śmieci zawija na brzegi

    • 6 24

    • Jo Zenek, smieci zawija na brzegi ! (1)

      Skond Tys sie urwol, mencizno?

      • 8 2

      • z nauki języka polskiego

        kubito

        • 1 2

  • Tramwaje wodne atrakcją dla turystów i praktycznym rozwiązaniem komunikacyjnym w sezonie letnim

    Po wielu latach zapowiedzi wreszcie można korzystać w Gdańsku z tramwajów wodnych. Oczywiście nie wszędzie one mogą dopłynąć, ale liczę na to, że trasa na Westerplatte to tylko dobry początek. Skoro Malbork też takimi tramwajami wodnymi dysponuje to czy coś stoi na przeszkodzie, by turyści mogli udać się tramwajem wodnym na taką wyprawę po Nogacie płynąc z miasta do miasta?

    • 21 5

  • brawo (2)

    No to super, załatwione, mam nadzieję że cieciowi się nieodmieni a mieszkańcy będą korzystać a nie tylko spacerować.

    • 15 8

    • (1)

      uważasz że z reguly starszy pan w roli "ochrony" robił coś z własnej woli i bez wiedzy wlaściciela terenu???

      • 8 1

      • oczywiście że tylko wykonywał polecenia

        • 5 0

  • Dostęp do przystanku tramwaju wodnego mieszkańcy powinni mieć, (3)

    to nie ulega wątpliwości, ale już żeby spacerowali po całej przystani jachtowej? Chyba jednak kultura i świadomość naszego społeczeństwa nie jest na wystarczająco wysokim poziomie.

    • 11 9

    • i tak przy tej przystani nikt nie cumuje bo ceny z kosmosu! (2)

      wiec niech chociaż ludzie tam sobie pospacerują, poza Tym tam jest pełno kamer wiec...

      • 4 2

      • Nadmorskie deptaki są do spacerów

        przystań służy do cumowania.

        Nikt nie lubi jak przy takielunku, ktoś obcy się plącze. Zresztą to nawet niebezpieczne (przenoszenie różnych rzeczy).

        • 3 3

      • Cumuje cumuje

        • 0 0

  • (11)

    To kultury i świadomości trzeba nauczyć , jednak zamykanie dostępu nie jest dobrym sposobem na taką edukację .

    • 9 2

    • Jednak bał bym się o swoją jednostkę jakby dostęp do niej miał (10)

      każdy od tak sobie. Możemy uczyć kultury i owszem, ale nie kosztem mojego mienia. Dlaczego na Szafarni do mariny nie mają dostępu ludzie "z ulicy"? - z tego samego powodu

      • 4 4

      • nie martw się (6)

        Obawy na razie mogą być tylko teoretyczne, bo jak widać na zdjęciach, jachtów tam nie ma. Przystań jest raczej niewielka (na kilkanaście jednostek), monitorowana przez stróża i system kamer. W takiej sytuacji trudno o wandalizm. Można też zamknąć barierką lub łańcuchem małe pomosty prowadzące na najdalej wysuniętą część przystani skąd wchodzi się na jachty. Ludzie wtedy mogliby oglądać jachty (potencjalne), ale nie plątaliby się między nimi. Przystań na Szafarni jest inaczej zorganizowana. Tam spacerowicze doskonale widzą jachty idąc ulicą. Na Stogach jest inaczej i trzeba wejść na teren przystani aby cokolwiek zobaczyć.

        • 2 2

        • nikt tam nie stoi i nie bedzie stać jachtami!

          za drogo tam jest Pan Latała za wysokie ceny powymyślał sobie!

          • 1 0

        • Ciekawe, jestem rezydentem pobliskiego Jachtklubu (4)

          i widzę, że jednak jednostki tam cumują, to, że akurat jaiegoś dnia ich niema - cóż, po to sa żeby na nich pływać. Nie widać nic powiadasz - a właśnie że widać, doskonale widać przystań i jednostki w niej cumujące.

          • 1 2

          • nie widać

            wcale nie widać cumujących przy tej przystani jednostek na zdjęciach. Widać jednostki tuż za ogrodzeniem zacumowane przy sąsiednim jachtklubie! Na przynajmniej kilkanaście obserwacji widziałem na nowej przystani jednokrotnie jeden jacht, więc o czymś to chyba świadczy. Mieszkam w pobliżu i często widzę przystań. Pewnie czasem coś zacumuje, ale to nie zmienia ogólnego wrażenia, że jest tam pusto a obok roi się od jachtów, motorówek itp.

            • 1 2

          • chyba rezydentem z Warszawy wiec jak raz na weekend przyjedziesz to moze am ktos dobije na 1h zeby zakupy zrobic w Biedronce :P (2)

            ;)

            • 1 1

            • A ty byłeś tam że się mądrzysz? (1)

              To że akurat n atych zdjęciach nie ma tam jednostki to patrz jak wyżej, popłynęły. Ja widziałem i to przez dłuższy czas cumujące tam dwa duże jachty zaglowe i jeden motorowy, wcale nie mały, około 8-9 m długości. Nie wiesz to nie gadaj. Z warszawy to może ty jesteś bo kupujesz kuboty w biedronce

              • 1 1

              • nie wiem co to sa kuboty ale pare razy tam plynalem i nikt tam nie stal :)

                ale dwa jachty na przystan to naprawde malo a pamietajmy ze to nie jest jedyna. A wiadomo ze mariny przy jacht klubach pekaja w szwach !!

                • 2 1

      • (2)

        Za to na starym mieście może każdy wejść na marinę i nic się złego tam nie dzieje .

        • 2 1

        • oj nie kazdy :)

          • 1 0

        • No właśnie nie może, jak czytasz to czytaj od początku do końca i zrozum to, co czytasz

          • 0 0

  • podobno tramwaje miały pływać 3 razy dziennie, a pływają 2 razy - dlaczego ? (2)

    jak dla mnie to 3 razy dziennie to mało a teraz okroili to do 2 razy dziennie, przeciez ktoś startował do tego przetargu i miał zapenic okreslona ilość przewozów i wg tego robił wycene i za to weźmie pieniądze. Dlaczego okroili ilość kursów?

    Druga sprawa to odcinek z NCŻ do Targu rybnego żeby pokonywać 2h ? przecież to paranoja! Sami turyści twierdzą że to za długo trwa taka podróż. Kajakiem szybciej dopłynie! Ten dystans powinien być pokonywany w jedną stronę 30-40min. to by miało jakiś sens. Przy takim czasie podróżowania skorzystali by z tego mieszkańcy dzielnic położonych przy przestankach, plażowicze z Górek Zachodnich czy żeglarze z okolicznych jacht klubów. Skrócenie czasu podróży pozwoliło by również na czestrze kursy bez konieczności wprowadzania wiekszej ilości jednostek.

    • 10 3

    • (1)

      Nic nie zostało okrojone, ZTM zmienił jeden kurs tramwaju do NCŻ na kurs do latarni... Druga sprawa 30-40 minut z Górek do Targu?? heh... a ograniczenie prędkości? Na wodzie też obowiązuje, doliczyć czas na zacumowanie/ odcumowanie... Czasami się zastanawiam, czy ludzie którzy zamieszczają swoje posty w tym temacie kiedykolwiek siedzieli w takim tramwaju wodnym... Pewno nie, bo nasi pasażerowie są w większości zadowoleni...

      • 1 1

      • jesli te tramwaje potrzebuja 15 min na zacumowanie to stad ten dlugi czas plyniecia

        nieraz widac jak tramwaj stoi przy przestanku a ludziewychodza na brzeg i pala papierosy.. Widze ze sugierujesz ze sie czepiam ? Wiec zaraz moge zaczac sie czepiac:
        1.Przystanek tramwaju wodnego to miejsce publiczne i tam sie nie pali!
        2.Trasy mialy obslugiwac jednostki nie starsze niz 10 lat. A co kilka dni plynie stary statek ktory plywa na trasie Gdansk-Sobiszewo ( nawet sie nie pofatyguja nr lini zmienic i baneru !)
        3. Jedz do Wenecji i zobacz jak wyglada cumowanie takich malych jednostek
        4. Rozumiem ze jest ograniczenie predkosci ale skoro tramwaj stoi przy przestanku od 10 do 15 min plus cumowanie to jaka on predkoscia plynie ze ma tyle czasu na stanie przy przestani?!

        Reasumujac: nie wiem czy dodatkowy kurs zostal wprowadzony na westerplate czy do latarni ale skoro tam jest w stanie obrocic 4 kursy to do NCZ tez a trasa nie jest specjalnie dluzsza.

        • 1 1

  • Wydłużyć nową linię tramwaju do Sobieszewa (2)

    Tramwaj wodny to świetny pomysł ale dobór miejsc na przystanki jest fatalny. Cześć przystanków jest zlokalizowana w miejscach mało atrakcyjnych - nie ma i nigdy nie będzie tam klientów. Brakuje natomiast przystanków na Wyspie Sobieszewskiej - w Górkach Wschodnich przy rezerwacie Ptasi Raj i w Sobieszewie przy moście pontonowym.

    Przystanek to tylko ponton może warto go przycumować w innym, lepszym miejscu?

    • 15 2

    • popieram

      Przy moście pontonowym po stronie Wiślinki cumował kiedyś prom. Nawet zadaszenie było. Miejsce fajne - zaraz przy przystanku 112,186 rzut beretem do Sobieszewa.

      • 2 1

    • Ze stogów powinien dopływać do sobieszewa! Ile szybciej bym się tam dostał. Ostatnio chcieliśmy plynac na plaze do sobieszewa. Mysle ze nie jedna osoba by wolala plynac gdzies indziej niz do siebie na dzielnice.

      • 3 1

  • Popołudniowe kursy to praktycznie puste statki, wszyscy dokładamy do tego interesu.

    • 6 1

  • Stogi to Stogi (2)

    To pięknie lecz chłopaki ze Stogów szybko przerobią to miejsce na git melinę. Chyba, że przystań będzie pilnowana przez przez pluton ochroniarzy przez 24h na dobę. Czy ktoś jeszcze pamięta przystań wodną z łódkami nad Pustym Stawem, a ścieżkę zdrowia?

    • 5 12

    • nie przesadzaj

      bez przesady, nie potrzeba plutonu. Przystań jest otwierana z pewnością tylko w ciągu dnia a ochroniarz siedzi tam 24/h i do tego jest monitoring każdego zakątka. Sam teren nie jest duży. Kilometr dalej jest komisariat policji. Wandalizm nie jest możliwy. Stogi mają fatalną opinię, ale nie odstają pod względem przestępczości od innych dzielnic Gdańska a nawet wyróżniają się pozytywnie. Zamiast głosić legendy zajrzyj w policyjne statystyki ogólnie dostępne na stronie gdańskiej komendy. Masz tam podział przestępstw w podziale na części miasta i kategorie przestępstw. Wg nich Stogi to ostoja spokoju. Wandalizm jest podobny jak gdzie indziej. W oczy rzuca się jedynie dużo pijaków, to fakt, ale pijaków nikt przecież na przystań nie wpuści. Od tego ten stróż tam chyba jest.

      • 8 0

    • oo pamiętam, mam nawet w domu takie zdjęcie mojej mamy przy wypożyczalni łódek nad Pustym Stawem ;-))

      • 1 0

  • dziwna sprawa z tym tramwajem, to jakiś żart (2)

    Gdańsk odwraca się od morza i Wisły, to już nie jest miasto nad Wisłą. dolne miasto, wyspa stogi, żuławy nad prawym brzegiem martwej Wisły,ujście rzeki, to przepiękne tereny, unikatowe kanały wodne. w rzeczywistości rozpadające się nabrzeża, chaszcze, śmieci post przemysłowe. Gdańsk gdyby rozwinął się w tym kierunku, prawidłowo zagospodarował te tereny byłby najpiękniejszym i unikatowym miastem nadbałtyckim. a tak to mamy tam smród, brud i ubóstwo, po nocach gazują mieszkańców wyspy stogi. Gdańsk adamowicza poszedł w górki moreny, chce naśladować Gdynię. czyli odizolowane osiedla nazywane miastem. szkoda straconej szansy dla Gdańska. więc ten tramwaj jest jakimś żartem.

    • 14 2

    • (1)

      TRAMWAJ JEST WIELKIM ŻARTEM. NA STOGACH ODPŁYWA O 9:30 I 18:15. DWA RAZY DZIENNIE!!!!

      • 1 1

      • Po cholerę częściej skoro nie ma chętnych?

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane