- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (123 opinie)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (177 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (68 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (117 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (128 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (120 opinii)
Rekord Guinessa: słynny podróżnik zagra najdłuższy koncert na świecie?
Gdańszczanin Romuald Koperski, słynny podróżnik, ale i muzyk, przez pięć dni, a dokładnie przez 101 godzin i 8 minut, chce zagrać najdłuższy koncert fortepianowy na świecie.
Obecnie rekord Guinnessa należy do Węgra Charlesa Brunnera, który w grudniu grał na fortepianie przez 101 godzin i 7 minut. Romuald Koperski musi zagrać przynajmniej o minutę dłużej, aby trafić do księgi. Przygotowania do bicia rekordu trwają już od trzech miesięcy.
Dlaczego podróżnik znany m.in. z wypraw na Syberię i człowiek, na którego wizytówce figuruje miano "przewodniczącego kuli ziemskiej", porywa się na tak karkołomne wyzwanie?
- Gram od piątego roku życia, więc głównie jestem muzykiem, a dopiero potem podróżnikiem. Bicie rekordu traktuje głównie jako rywalizację, szczególnie, gdy dowiedziałem się o wyczynie Węgra. Często uważałem, że wiele z rekordów, jak lepienie największego pieroga, jest głupawe. Ten jednak wymaga wiedzy, umiejętności i wytrzymałości - podkreśla Romuald Koperski.
Dotychczas rekord Romulada Koperskiego, to 54 godziny.
Koperski już raz ustanowił swój własny rekord w najdłuższym graniu. W 2004 roku grał na fortepianie non stop przez ponad 54 godziny. Teraz czeka go wyczyn niemal dwukrotnie dłuższy.
Muzyk-podróżnik otrzymał bardzo szczegółowe wytyczne od kapituły Guinnessa. Po czterech godzinach grania przysługuje mu 5 min przerwy. Przez cztery godziny nie wolno powtarzać tych samych utworów. Przerwy między utworami nie mogą być większe niż 30 s. Ważny jest też repertuar. Próbę będzie nadzorować 60-osobowa komisja.
- Niestety, nie mogę zagrać żadnego kujawiaka. Muszą to być utwory ogólnie znane, czyli klasyka, muzyka filmowa, musicale czy standardy jazzowe. W głowie mam ponad 200 utworów, ale mogę się też posiłkować nutami. Wykonywane utwory muszą posiadać cechy koncertu fortepianowego, jeden błąd może zniweczyć próbę bicia rekordu - wyjaśnia Koperski.
Muzyk podkreśla, że w biciu rekordu największym problemem będzie brak snu. Ale ma spore doświadczenia, które zdobył podczas wypraw.
- Na szczęście przerwy można kumulować. Po dwóch dobach będę miał godzinę, którą wykorzystam na sen. Co z toaletą? Nie będę przyjmował żadnych pokarmów ani napojów, więc problemu nie będzie. Podobnie robiłem na Syberii - tłumaczy Koperski.
Koperski na razie szuka miejsca, w którym będzie ustanawiał rekord. Musi się on odbyć w miejscu dostępnym przez 24 godziny. Choć miał propozycję bicia rekordu w Royal Cassino w Nowym Jorku, chce to zrobić w Trójmieście.
- Jestem gdańszczaninem i bardzo mi zależy na dopingu, wsparciu i kontakcie z bliską mi publicznością. Planuje bicie rekordu w styczniu lub lutym - zapowiada Koperski.
Opinie (65) 2 zablokowane
-
2009-11-27 06:46
dobry pomysl!!
lubie ludzi pozytywnie zakreconych
- 0 2
-
2009-11-27 05:01
Zapomniany ?
Ludzie zapomnieli już kto to jest więc przypomina o sobie. Nieważne w jaki sposób, każdy jest dobry ale ciekawiej byłoby gdyby np. bił rekord stania na głowie.
Głupota roku !- 3 4
-
2009-11-27 02:30
rekord Guinessa - to jest to!
szofer prezia RP został ministrem!
ale się nam znowu Kaczka nawaliła...
co tam granie na fortepianie...- 0 0
-
2009-11-26 22:54
TAK TRZYMAĆ!!!
Życzę powodzenia, i z pewnością bede trzymał kciuki!
- 5 0
-
2009-11-26 22:50
Trzymam kciuki
Romek,
gratuluję pomysłu i trzymam kciuki
Wiesiek- 4 1
-
2009-11-26 22:33
to sie nazywa rekord
to wrecz niemozliwe, ale ten czlowiek to zrobi. nie raz pokazal, ze robi to na co inni nigdy by sie nie odwazyli. trzymam kciuki i bede kibicowal
- 5 0
-
2009-11-26 16:56
....,ze mu sie chce:-) (2)
- 21 5
-
2009-11-26 22:20
ze nam sie chce....pisac te posty...:)
- 1 0
-
2009-11-26 21:00
będą bolały ręce, powodzenia :)
- 0 0
-
2009-11-26 21:20
ROMCIU powodzenia życzy OLIWA
- 2 1
-
2009-11-26 21:18
A cotam chce grać niech gra.Ważne zeby jeszcz wygrał,a tyle grać to trzeba mieć nerwy.Zaraz lotto i zobaczymy ftedy co będzie się działo. narażie to wszystko.
- 0 1
-
2009-11-26 21:07
najprosciej krytykowac...
...boze co za poj...any kraj,trzymam za pana kciuki!!!
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.