Kiedy zakończy się trwający od jesieni 2014 roku remont przystanku SKM Cisowa 
? Terminów było już kilka, żadnego nie udało się dotrzymać, bo teren nie został wcześniej zinwentaryzowany. Wszystko wskazuje na to, że latem wreszcie uda się go zakończyć.
bardzo dobrze, są ładne i do tego funkcjonalne
27%
dobrze, najbardziej cieszy, że w ogóle są remontowane
46%
tak sobie, wielu brakuje funkcjonalności
19%
źle, w ogóle mi się po remontach nie podobają
8%
O remoncie przystanku
SKM Cisowa pisaliśmy już kilkukrotnie.
Po raz pierwszy we wrześniu 2014 roku, kiedy Szybka Kolej Miejska pochwaliła się planowanym remontem, pokazując przy okazji, jak stacja będzie wyglądała po zakończeniu prac, które miało nastąpić w kwietniu 2015 roku.
Brakowało pozwoleńGdy sprawdziliśmy, jak
postępują prace, okazało się, że właściwie w ogóle się nie zaczęły. Na peronie udało się rozebrać jedynie pochylnię. Na prace rozbiórkowe co prawda pozwolenie było, ale na budowlane już nie.
Jak tłumaczyli przedstawiciele wykonawcy, firmy INEX, pozwolenia na budowę nie można było uzyskać, bo działki, gdzie miały trwać prace albo nie są objęte planem miejscowym, albo niedawno go zmieniono. Urzędnicy musieli więc wydać decyzje lokalizacyjne pozwalające na "realizację inwestycji celu publicznego o znaczeniu lokalnym". Przewoźnik nie zaprzeczał, a kolejnym obowiązującym terminem zakończenia prac stała się jesień 2015 roku.
W listopadzie ponownie zajrzeliśmy na stację, gdzie prace, zgodnie z obietnicami, powinny się już kończyć. Tymczasem pełną parą ruszyły dopiero kilkanaście dni wcześniej, co oznaczało kolejne przesunięcia.
- Inwestycja jest realizowana w systemie "zaprojektuj i wybuduj" i z tego powodu nie było też gotowej dokumentacji dla tej inwestycji. Jej stworzenie zajęło więcej czasu, niż było w planach - bronili się przedstawiciele SKM, dodając, że opóźnienia wynikają też z problemów z montażem windy.
Nikt dokładnych terminów tym razem nie chciał podawać, ale pierwszy kwartał, jak przekonywała Szybka Kolej Miejska, to termin realny dla zakończenia prac.
- Mamy maj, a końca remontu nie widać. Pytałem, czy SKM zna termin zakończenia prac. Otrzymałem nieoficjalną odpowiedź, że nie są w stanie takiej daty podać - zauważa pan Paweł, jeden z pasażerów. Za dużo beneficjentów prac?W oficjalnych wypowiedziach przedstawiciele przewoźnika przyznają, że problemem był brak pozwolenia na budowę i uzgodnień dokumentacji wykonawczej branży teletechnicznej.
- W trakcie realizacji prac wykonawca "natknął się" na niezinwentaryzowane utrudnienia występujące w obszarze tunelu i torowiska, które spowodowały potrzebę dodatkowych prac projektowych oraz pozyskania uzgodnień, m.in. z gestorami sieci - wyjaśnia Sławomir Pijet, specjalista ds. marketingu SKM. - W obszarze peronu występuje kilku beneficjentów prac modernizacyjnych, to jest m.in. PKP PLK S.A. Gdynia, Zarząd Dróg i Zieleni, co spowodowało potrzebę przeprowadzenia szeregu uzgodnień i pozyskania akceptacji dla zaproponowanych rozwiązań z ramienia tych instytucji - dodaje.
Przewoźnik zapewnia, że prace budowlane są na ukończeniu - 90 proc. z nich zostało wykonanych. Najbardziej prawdopodobnym terminem zejścia z placu budowy robotników są miesiące letnie - czerwiec lub lipiec. Końcowa data zakończenia prac wciąż nie jest jednak ustalona.
- Pozostały do wykonania drobne prace wykończeniowe w przejściu podziemnym i na peronie, takie jak elementy balustrad i pochwytów, balustrada na końcu peronu, prace związane z zagospodarowaniem terenu, m.in. tłuczeń na międzytorzu oraz prace związane z uruchomieniem Systemu Informacji Pasażerskiej, związane z wykonaniem instalacji i zabudową urządzeń w nastawni Gdynia Cisowa - dodaje Pijet.Przypomnijmy, że w ramach prac wymieniano oświetlenie tunelu. Zaplanowano oczyszczenie, odmalowanie i uszczelnienie wiaty na peronie, który zyskał już nową nawierzchnię. Całości inwestycji miało dopełnić nowe oświetlenie na peronie oraz system nagłaśniający, a także monitoring i ekrany z godzinami odjazdów pociągów.
Remont wart 3,6 mln zł jest finansowany z budżetu SKM, Funduszu Kolejowego i środków miasta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
