• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Remontują chodnik bez drogi rowerowej

Kamil Gołębiowski
24 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana, zwłaszcza że pewna część pieszych porusza się wzdłuż odsuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach. Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana, zwłaszcza że pewna część pieszych porusza się wzdłuż odsuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach.

Otrzymaliśmy list od naszego czytelnika zaniepokojonego faktem, że na ul. Obrońców Wybrzeża zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku wykonywany jest remont chodnika bez stworzenia potrzebnej w tym miejscu już od lat drogi dla rowerów.



Nasz czytelnik nie zasypiał gruszek w popiele i wziął sprawy w swoje ręce, wysyłając pismo do Dyżurnego Inżyniera Miasta:

Skąd tyle bubli w infrastrukturze rowerowej? Winna jest:

- To jest ostatnia chwila, żeby poprawić wykonawstwo nowego chodnika, aby wraz z nim zrobić ścieżkę rowerową. Szerokość chodnika w zupełności na to wystarcza - pisze nasz czytelnik.
- Aktualnie wykonywana jest renowacja chodnika na ul. Obrońców Wybrzeża od ul. Dąbrowszczaków do sklepu Pepco, ale dlaczego nie wykonuje się drogi rowerowej? Jest przecież droga dla rowerów na ul. Dąbrowszczaków w kierunku ul. Kołobrzeskiej i to byłoby jej przedłużenie, tym bardziej, że po drugiej stronie ul. Obrońców Wybrzeża droga rowerowa kończy się, a właściwie kieruje rowerzystów na drugą stronę ulicy. To widać na poniższym zdjęciu - pisze nasz czytelnik.
Ul. Obrońców Wybrzeża jest idealnym kandydatem na rozwój sieci połączeń rowerowych nie tylko ze względu na bliskość parku, ale przede wszystkim ze względu na dynamicznie rozwijającą się zabudowę mieszkaniową oraz szybko rosnącą wraz z nią liczbę placówek handlowo-usługowych w parterach. Tutaj gęstość zasiedlenia jest ekstremalna ze względu na sięgającą kilkunastu pięter wysokość zabudowy. Na co jeszcze czekają władze?

- Trudno się mówi - tak można było powiedzieć, gdy był tam stary chodnik, ale teraz, jak się wykonuje nowy to chyba warto zrobić ścieżkę rowerową, bo i tak po tym chodniku jeżdżą rowerami. To przecież żadne koszty. Nazwałbym to marnotrawstwem naszych wspólnych pieniędzy, a [budowa drogi rowerowej - przyp. red.] to tylko usprawnienie i bezpieczeństwo. Tak dużo ludzi jeździ przecież rowerami na plażę i do parku Reagana! Dlatego bardzo proszę o zdecydowane zadziałanie w tej sprawie, póki jeszcze nie jest za późno. Czekam na szybką odpowiedź, bo i tak będę dochodził tej sprawy, jeżeli nie uzyskam satysfakcjonującej odpowiedzi - dodaje nasz czytelnik.
Zapytaliśmy Urząd Miejski w Gdańsku o to, w ramach jakiej inwestycji wykonywany jest remont chodnika oraz o to, czy będzie tam może w przyszłości droga dla rowerów. Chcieliśmy się też dowiedzieć, czy będzie tam chociaż dopuszczony ruch rowerów na chodniku. Niestety do momentu publikacji, podobnie jak w przypadku zlikwidowanej drogi dla rowerów na ul. Nowolipie, nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Czy Urząd Miejski w Gdańsku jeszcze działa? Jednak przypadek ul. Obrońców Wybrzeża nie jest odosobniony.

Brakujące drogi dla rowerów na gdańskim Przymorzu:
  • Pomorska - brakuje kluczowych odcinków o znacznej długości, fatalna jakość
  • Piastowska - brak drogi dla rowerów, brak przejazdu pod wiaduktem
  • Krzywoustego - brak infrastruktury dla rowerów i przejazdu przez Chłopską
  • Czerwony Dwór - brak infrastruktury rowerowej
  • Jagiellońska - brak drogi dla rowerów
  • Bora Komorowskiego - brak infrastruktury rowerowej
  • Obrońców Wybrzeża - brakuje kluczowych odcinków o znacznej długości, częściowo słaba jakość
  • Kołobrzeska - brak infrastruktury rowerowej, jeden z najpilniejszych braków
  • Czarny Dwór - nadmiar samochodów, brak infrastruktury rowerowej
  • Dąbrowszczaków od Obr. Wybrzeża do Jagiellońskiej - brak drogi dla rowerów
  • Chłopska - droga dla rowerów tylko po jednej stronie ulicy - po drugiej rowery jadą po chodniku
  • al. Rzeczypospolitej - droga dla rowerów tylko po jednej stronie ulicy, po drugiej stary ciąg pieszo-rowerowy słabej jakości
  • park Reagana - brakujące odcinki do deptaku i do ul. Hallera, część starych z kostki do remontu
  • Linia SKM - brak połączenia rowerowego w rezerwie Drogi Czerwonej wzdłuż torów SKM Oliwa - SKM Przymorze - SKM Zaspa

Ta pseudodroga dla rowerów o nawierzchni z płyt betonowych to cyniczna satyra albo wyraz pogardy dla rozumu i mieszkańców poruszających się po dzielnicy rowerami. Odpowiedzialnym za stan trójmiejskiej infrastruktury rowerowej należałoby kazać tędy jeździć codziennie rowerem i to normalnym, bez amortyzacji. Ta pseudodroga dla rowerów o nawierzchni z płyt betonowych to cyniczna satyra albo wyraz pogardy dla rozumu i mieszkańców poruszających się po dzielnicy rowerami. Odpowiedzialnym za stan trójmiejskiej infrastruktury rowerowej należałoby kazać tędy jeździć codziennie rowerem i to normalnym, bez amortyzacji.
Zmarnowany potencjał Przymorza

Szkoda tym bardziej, że Przymorze jest gęsto zamieszkałą dzielnicą, niemal całkowicie płaską, idealną do jazdy rowerem. Tutaj rozwija się dynamicznie zarówno sektor biurowo-firmowy (przykładowo Alchemia, Olivia Business Center, Arkońska Business Park) jak i budownictwo mieszkaniowe. W tym samym czasie, czyli od ok. pięciu lat inwestycje rowerowe na Przymorzu niemal całkowicie zastygły, nie wybudowano żadnych istotnych nowych dróg rowerowych. Po zachodniej stronie Chłopskiej zamiast drogi dla rowerów zrobiono ciąg pieszo-rowerowy, niepotrzebnie zmuszając pieszych do tolerowania rowerów na chodniku. Lista zaniedbań ostatniej kadencji administracji Gdańska jest długa.

O co chodzi w rozwoju komunikacji dzielnicy

W tym czasie Biuro Rozwoju Gdańska najbardziej naciskało mieszkańców o  zgodę na rozbudowę Drogi Zielonej pod przykrywką nazwy Zielony Bulwar, aby domknąć miejsko-autostradową "ramę komunikacyjną". Okoliczni mieszkańcy nie dali się jednak na spotkaniach z urzędnikami nabrać na sztuczny miód i nie zapałali entuzjazmem na myśl o wtłoczeniu tranzytu na ich osiedla, więc pomysł jak na razie upadł. Dla porównania - nigdy nie było tak intensywnych wysiłków PR-owych zaangażowanych w konsultowanie dokończenia rowerowej ramy komunikacyjnej tej części miasta. Przy takiej polityce nie dziwi zatem, że mieszkańcy stoją w korku na przykład na Kołobrzeskiej. Mając wygodniej, przynajmniej część z nich już dawno i to dobrowolnie, zamiast samochodem podróżowałaby rowerem, nie zabierając przy tym pozostałym kierowcom cennych metrów kwadratowych ulicy.

  • Pseudodroga dla rowerów na ul. Obrońców Wybrzeża na gdańskim Przymorzu to relikt minionej epoki. Tu wszystko jest źle. Niepotrzebna zatoka autobusowa utrudnia tylko życie użytkownikom komunikacji publicznej i rowerów. Autobus powinien zatrzymywać się normalnie na prawym pasie ruchu. To byłoby bezpieczniejsze dla wysiadających, przystanek nie kolidowałby z ruchem, drogę dla rowerów można byłoby poprowadzić na wprost, a teren po prawej stronie szpaleru drzew można wtedy przeznaczyć na zieleń. Zniknęłyby szykany dla rowerzystów i szpetne bariery, mające utrudnić jazdę rowerem.
  • Ta pseudodroga dla rowerów o nawierzchni z płyt betonowych to cyniczna satyra albo wyraz pogardy dla rozumu i mieszkańców poruszających się po dzielnicy rowerami. Odpowiedzialnym za stan trójmiejskiej infrastruktury rowerowej należałoby kazać tędy jeździć codziennie rowerem i to normalnym, bez amortyzacji.
  • Lokalny rowerowy Gdańsk w pigułce: droga rowerowa nagle się urywa. Brak wprowadzenia na jezdnię, brak dopuszczenia rowerów na chodnik, zatoka autobusowa zrobiona dla wygody samochodów utrudnia poruszanie się pasażerom i mieszkańcom na rowerach.
  • Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej, niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego Parku Reagana, zwłaszcza, że pewna część pieszych porusza się wzdłuż dosuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach.
  • Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana, zwłaszcza że pewna część pieszych porusza się wzdłuż odsuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach.
  • Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana.
  • Gdy pojawia się dobra, dedykowana infrastruktura rowerowa, pojawiają się też użytkownicy. Jest pod dostatkiem mieszkańców, których nie trzeba zmuszać do zdrowej, aktywnej mobilności. Wystarczy umożliwić.
  • Park Reagana to atrakcja nie tylko dla mieszkańców gdańskiego Przymorza, ale dla całego Gdańska. Dobry dojazd do niego rowerem to jedna z podstaw dobrobytu dzielnicy i spora wartość dodana dla miasta. Zwłaszcza że początki pracy już są zrobione.

Opinie (195) 3 zablokowane

  • Wzdłuż Jagiellońskiej też będzie zrobiony tylko chodnik. I w sumie dobrze. Ja tam wole jechać po jezdni (3)

    mam nadzieje że tylko ograniczą parkowanie na chodniku i pasie zieleni bo kierowcy już za dużo sobie tam pozwalają.

    • 21 23

    • to że wolisz jechać po jezdni to bardzo dobrze (2)

      zważ jednak, że są osoby (np. dziewczynki w wieku lat 12), które mają teoretycznie obowiązek korzystania z jezdni gdy decydują się na rower, ale się na jazdę rowerem nie decydują, ponieważ nie czują się na jezdni bezpiecznie.

      Tworzenie udogodnień do jazdy rowerem kosztem obszaru chodnika lub pasa zieleni przy nim nie powinno być przesłanką pozbawiania rowerzystów i kolarzy prawa do poruszania się po jezdni.

      • 3 2

      • (1)

        dla dziewczynki w wieku lat 12 130m na północ jest równoległa do jagiellońskiej trasa w postaci ciągu pieszego z dopuszczeniem ruchu rowerowego.

        nie sądzę też że ktoś by ścigał taką rowerzystkę za jazdę po normalnym chodniku, tym bardziej że po większości zwykłych chodników ruch rowerowy jest dopuszczony. Pytanie dlaczego nie na wszystkich? Skoro i tak nie ma żadnych norm z tym związanych.

        • 2 3

        • chodzi nie tylko o to, by nikt nikogo nie musiał ścigać

          ale by osoba teoretycznie mająca obowiązek korzystania z jezdni jadąc rowerem czuła się tam bezpiecznie.

          Ciekawe, czy potrafisz zrozumieć tę prostą prawdę i wynikające z niej implikacje dla zasad kształtowania infrastruktury miejskiej?

          • 0 0

  • Niech ci rąbani rowerzyści w******ą stad jeździć po lesie

    • 3 2

  • Macie problemy... (2)

    Kiedyś nie było ddr czy pasów dla rowerów wszyscy zasuwali chodnikiem i było ok teraz to jessica ma problem, że ktoś po chodniku jedzie rowerem

    • 3 4

    • po jakim chodniku

      od 1970, kiedu to otrzymałem kartę rowerową jeżdżę ulicami.

      • 1 0

    • A brajan potrzebuje ścieżki dla rowerów bo po chodniku to już nie fajnie

      • 2 1

  • (5)

    Miasto jest dla ludzi, a to ludzie jeżdżą rowerami

    • 43 15

    • (1)

      A samochodami jeżdżą źli kosmici

      • 0 1

      • sam powiedziałeś:

        źli nieludzie

        • 1 1

    • miasto

      Miasto jest dla ludzi, a ludzie jeżdżą samochodami, komunikacją, rowerami lub chodzą piechotą wedle potrzeby i własnego uznania. Kompromisy w kwestii infrastruktury i przestrzeganie przepisów przez wszystkich to jedyna droga do tego, żebyśmy się nie pozabijali...

      • 1 1

    • miasto powinno być bardziej dla ludzi niż dla pojazdów dwuśladowych (1)

      jezdnie także powinny być dla ludzi, a nie wyłącznie dla jeżdżących i parkujących samochodów.

      Chodniki powinny być do chodzenia a nie do parkowania samochodów. Rowery zajmują dużo mniej przestrzeni miejskiej, dlatego warto dopuszczać ich parkowanie na chodnikach.

      • 4 3

      • Rowerem ciężko "zaparkować" poza wyznaczonym stojakiem

        Więc nie muszą nawet móc parkować na chodnikach.

        • 1 0

  • Dlaczego zawsze pisze Pan tylko o drogach dla rowerów w Gdańsku? (3)

    To portal trójmiasto:)

    • 26 11

    • o Sopocie było już kilka razy, a o Gdyni pisze dobre kilkanaście razy w roku oddział gdyński :)

      • 0 2

    • Może takie drogi są tylko w Gdańsku?

      • 7 0

    • to portal rowery.trojmiasto.pl :)

      • 5 0

  • Przeciwnie zatoka powinna zostać a droga rowerowa być poprowadzona przez zatokę dla autobusów (2)

    w PL zawsze wszystko sp**

    • 18 8

    • zatoki to się leczy

      • 0 1

    • No tak, robi się takie przejazdy na świecie i jeździłem

      Sytuacja jest taka, że te pasy rowerowe przechodzące przez przystanki są "jednokierunkowe".
      Jest coś takiego na gdyńskich Kolibkach, ale wykonanie to awaria, generalnie nie są to drogi na rowery miejskie. Dla rowerzystów pozostawiono krawężniczki, żeby rozwalali sobie koła. Jeżeli mówimy "w PL", to wyraźnie trzeba powiedzieć, że takie numery nie przechodzą na oddawanych drogach już nigdzie w europie poza krajami niedorozwiniętymi, jak Polska właśnie, że oddaje się buble i ręka rękę myje.
      Jeździłem ostatnimi czasy w różnych miejscach, nawet w tym roku, ale nawet jeden krawężnik nie wystawał chyba na więcej niż 1mm, a drogi są jednokierunkowe, zniwelowane tzn. to droga jest płaska, a nie wjazd na posesję. Każdy możliwy towarzyszący wjazd przy jezdni jest wyzerowany i poszerzony, żeby ułatwiać jego wykorzystanie przez rowery (zjazd i powrót na jezdnię) nie mówiąc o "bezkolizyjnych" powrotach na jezdnię w okolicach krzyżówek.
      Dlatego krew mnie zalewa jak muszę po tym klepisku jeździć i kupować regularnie nowe koła.

      • 2 2

  • Zamiast pisac do urzeadasów wystarczyło zadzwonic do oficera rowerowego on sie doskonale orientuje dlaczego tak jest na (1)

    wie dokładnie dlaczego co i jak bo sam uczestniczy w opiniowaniu inwestycji i wie kto jakie wnioski składa.

    • 3 0

    • tak jest bo.. tak taniej

      • 0 1

  • może nie da się :)? (6)

    Często słyszę takie słowa :)

    • 40 4

    • (5)

      na pewno :)

      • 7 2

      • A dlaczego niby zatoka to złe rozwiązanie ? (4)

        Autobus miałby zatrzymywać się na prawym pasie i wstrzymywać samochody, które na siłę i w ostatniej chwili by skręcały na lewy pas ? Bardzo dobrze, że jest zatoka. Popieram z całą stanowczością.

        • 8 5

        • Priorytety (3)

          Tak, autobus miałby zatrzymywać się na prawym pasie, blokując samochody.
          Kiedy mamy zatokę, autobus musi czekać, aż kierowcy łaskawie wpuszczą go z powrotem do ruchu (to, że ma wtedy pierwszeństwo mało kogo obchodzi).

          Dlaczego dla kilku kierowców w samochodach poświęca się dobro kilkudziesięciu pasażerów autobusu?

          • 5 5

          • (2)

            żeby ogólnie upłynnić ruch bo to niweluje korki ? ten pomysł jest urzędniczy i całkowicie chybiony . Jako rowerzysta uważam że powinna być zatoka i przez zatokę iść droga rowerowa (kiedy jest autobus to się czeka). Wtedy było by ok. Likwidacja zatoki i droga obok nie jest dobra dla nikogo - konflikt rowerzystów z pieszymi i blokowanie ruchu na ulicy. To pomysł urzędników albo dziennikarzy.

            • 2 4

            • Wywalmy wszystkich z asfaltu (1)

              A potem dziwmy się, że wszyscy wybierają samochód, a korki kończą się na rogatkach miasta...

              • 5 1

              • tak jest bo komunikacja miejska nie funkcjonuje i rowerowa również - braki w infrastrukturze i jej nie utrzymywanie/sprzątanie. Gdańsk to jest dno i propaganda, zrozum. Zobacz na zachodnie miasta, nie ma co porównywać. Można sobie pisać i uważać co się chce a ludzie robią co muszą i jadą samochodem.

                rowerzysta

                • 3 2

  • ale dno. (4)

    • 43 7

    • to POrażka (1)

      • 0 3

      • Schodów na DDR Kaczyńskiego nie przebija

        • 1 1

    • "Ta pseudodroga dla rowerów o nawierzchni z płyt betonowych to cyniczna satyra albo wyraz pogardy.." (1)

      To raczej wyraz szacunku i bezwzględnego trzymania się durnych przepisów .
      Wymagania były pewnie żeby zostawić ileś tam % zieleni - stąd płyty ażurowe !
      U nas są takie 2 miejsca dla niepełnosprawnych z kostki ażurowej z trawą.
      Wg przepisów powinno być to pomalowane na niebiesko :-) razem z trawą?

      • 6 3

      • wjedź tam miejskim rowerem albo kolarzówką

        z górala się śrubki wykręcają.
        Po co robić takie bzdury? Niby czemu ma to służyć?

        • 1 1

  • Odpuść (1)

    Przeciez po drugiej stronie jest sciezka..juz dajcie spokój,ciagle cos nie pasuje.. a pozniej widok rowerzysty na drodze a obok sciezka rowerowa,czesty widok..pajacowanie

    • 7 6

    • sa dwie drogi dla rowerow po obu stronach jezdni i ..... zadna nigdzie nie prowadzi. obie urywaja sie w polowie

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane