- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (123 opinie)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (173 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (68 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (117 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (128 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (120 opinii)
Robił remont i potrzebował narzędzi i materiałów, więc okradł sąsiada
Przestępcy bardzo różnie tłumaczą się, gdy policja przyłapie ich na kradzieży, rzadko jednak są to tłumaczenia szczere. Wszystko wskazuje jednak na to, że 37-latek z Gdańska, przyłapany na kradzieży narzędzi i materiałów budowlanych o łącznej wartości ponad 11 tys. zł, całkiem szczerze stwierdził, że okradł cudzą piwnicę, by wyremontować rodzicom łazienkę.
- Straty wyceniono łącznie na ponad 11 tys. zł. Sprawą od razu zajęli się kryminalni z komisariatu, którzy bardzo szybko ustalili sprawcę tego włamania i zatrzymali 37-letniego mieszkańca Gdańska. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli skradzioną szlifierkę oraz pilarkę. Policjanci odzyskali także inne przedmioty pochodzące z włamania, które sprawca ukrył... w dwóch innych piwnicach w tym samym bloku, w którym doszło do przestępstwa.
Dlaczego 37-latek okradł swojego sąsiada? Mężczyzna wytłumaczył policjantom, że ukradł materiały budowlane i elektronarzędzia, bo chciał zrobić remont łazienki w mieszkaniu swoich rodziców.
Wpadł też złodziej akumulatorów
W weekend policjanci z Gdańska zatrzymali też innego złodzieja. W nocy z piątku na sobotę pracownik jednej z firm przewozowych mających siedzibę w dzielnicy Rudniki zauważył obcy samochód, a przy nim... gotowy do wywózki akumulator prawdopodobnie skradziony z jednego z autobusów.
Ochroniarz powiadomił o wszystkim policję. Kiedy patrol przyjechał na miejsce, okazało się, że złodziejowi udało się łącznie wymontować trzy akumulatory z zaparkowanych autobusów. Chwilę później udało się zatrzymać samego złodzieja - krył się w jednej z pobliskich uliczek.
- Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna ma na swoim koncie także kradzież dwóch kompletów kluczyków od autobusów z terenu tej samej firmy - mówi Ciska.
Opinie (69) 8 zablokowanych
-
2021-05-25 07:20
Rodzice napewno są dumni ze szczerego syna.
Piwnice wszędzie są składowiskami materiałów nie pełnowartściowych.
- 0 0
-
2021-05-25 07:33
Przykłady na kradzież.
Zastanawiam się skąd w społeczeństwie biorą się przykłady na kradzież ?
- 0 0
-
2021-05-25 13:24
Ja pierd.....
.... europejskie miasto, a ludzie z głębokiego wschodu. Gdzieś tak okolice syberii.
A Maks mówił... na wschodzie musi być jakaś cywilizacja.- 0 0
-
2021-05-25 13:35
ufać 'somsiadom'?
przecież to katolicy.
Katolicy na pokaz.
Więc fałszywi.
utopili by sąsiadów w łyżeczce wody.
ale w kościele ładnie pokazują się jacy to oni rozmodloni.
Katolicy na pokaz.- 0 0
-
2021-05-26 16:45
Bzzzz
Nie okradł sąsiada tylko firmę budowlaną i nie za 11tys tylko za 300 zł firma chciała podpiąć się bo terminy gonią by kar nie płacić
- 0 0
-
2021-05-27 10:41
W jaki sposob policja go zlapala?
Byl na kamerze? Sasiad go wskazal bo byl od razu podejrzany? Grisom z CSI LV przyjechal i znalazl jakies ziarnko piasku z jego buta i dotarl po sladach?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.