- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (71 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (26 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (293 opinie)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (47 opinii)
- 6 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (3 opinie)
Rok po otwarciu skrzyżowania na Morenie nadal bez zielonej fali
Choć skrzyżowanie ul. Bulońskiej z Rakoczego na Morenie zostało oddane do użytku w ubiegłym roku, wciąż drogowcom nie udało się tam - mimo systemu Tristar - zapewnić kierowcom "zielonej fali". Nasz czytelnik, pan Leszek, opisuje problemy i podsuwa drogowcom gotowe rozwiązania.
Chciałbym zasygnalizować absurdy przejazdu samochodem przez Morenę - od Myśliwskiej przez Bulońską i Rakoczego w kierunku Niedźwiednika.
Na Bulońskiej pomiędzy Myśliwską a Rakoczego są dwie sygnalizacje świetlne, w fatalny sposób zsynchronizowane z sygnalizacją na skrzyżowaniu Bulońskiej z Rakoczego.
Sygnalizacje na Bulońskiej mają 2 cykle podczas jednego cyklu na skrzyżowaniu Bulońskiej z Rakoczego ale nie chodzi o tę rozbieżność, te 2 cykle na Bulońskiej równo mieszczą się w 1 cyklu na skrzyżowaniu Bulońskiej z Rakoczego.
Cykl na skrzyżowaniu Bulońskiej z Rakoczego ma ponad 2 minuty, w tym czasie przez Rakoczego przejeżdża kilka samochodów, przez większość czasu jest pusto.
"Parzysty" cykl z Bulońskiej trafia w środek cyklu skrzyżowania Bulońskiej z Rakoczego i tu chyba nie da się nic poradzić.
"Nieparzysty" cykl z Bulońskiej trafia prosto w świeżo włączone czerwone na skrzyżowaniu Bulońskiej z Rakoczego - ruszając ze świateł na Bulońskiej widać jak zielone w lewo w stronę Niedźwiednika włącza się i zaraz gaśnie, więc nie ma możliwości przejazdu i trzeba czekać dwie minuty na kolejne zielone w stronę Niedźwiednika.
Gdy czeka się na Bulońskiej przed Rakoczego, to widać sygnalizację Rakoczego / Piecewska, następnie włącza się zielone na Rakoczego / Piecewska, po jakimś czasie włącza się zielone dla Bulońskiej w lewo, ale zanim dojedzie się do Piecewskiej, to na Piecewskiej włącza się czerwone i znowu trzeba stać.
Po zmianie zielonego na czerwone dla ruchu z Bulońskiej w lewo - ruch z Bulońskiej w prawo ma nadal zielone a w tym czasie zielone dostaje lewoskręt z Rakoczego (od McDonaldsa) w Bulońską (tramwaj dostaje zielone również dla wyjazdu z Bulońskiej w prawo).
Wystarczy zamienić kolejność ruchu lewoskrętów na skrzyżowaniu Bulońskiej i Rakoczego - najpierw od McDonalds w Bulońską a po nim z Bulońskiej w lewo i znikną oba problemy bezsensownego czekania dla jadących od Myśliwskiej w stronę Niedźwiednika - opóźnione zielone da możliwość zdążenia (w cyklu nieparzystym) przed zmianą na czerwone, ponadto przez to "opóźnienie" nie straci się zielonego na skrzyżowaniu Rakoczego i Piecewskiej - trafi się na zielone w następnym cyklu (ale to i tak pewnie będzie wcześniejsze niż to, na które trafia się wskutek czekania 2 minut na Bulońskiej / Rakoczego).
Są też inne absurdy. To m.in. dowolność sygnalizacji dla autobusów i pieszych przy PKM Brętowo - dlaczego ta sygnalizacja wstrzymuje samochody jadące Rakoczego? Czy to nie może być zsynchronizowane z sygnalizacją na Rakoczego / Wyrobka / Kolumba i na Potokowej / Rakoczego + Potokowej / Dolnym Migowie - tak żeby nie wstrzymywać samochodów, tylko dać im przejechać, a zielone dla autobusów i pieszych dać wtedy, kiedy z góry będzie już pusto (bo czerwone zapaliło się na Wyrobka / Kolumba i wszystko, co przejechało tam na zielonym już przejechało przy PKM Brętowo)?
Jeszcze inny problem - tym razem popołudniowy - samochody jadące od Niedźwiednika pod górę Rakoczego są zatrzymywane na stromym podjeździe przez sygnalizację na Wyrobka / Kolumba, nie można tego zsynchronizować z sygnalizacją na Dolnym Migowie i na Rondzie de la Salle? I również z sygnalizacją dla pieszych przy PKM Brętowo (tak żeby piesi ani autobusy nie wstrzymywali samochodów, a wykorzystywali luki w cyklu). Dalsze sygnalizacje w stronę Bulońskiej (na Piecewskiej) również wstrzymują samochody jadące od Niedźwiednika.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (223)
-
2016-07-10 16:15
na co komu "zielona fala " ,jestem za "max 50 " w miescie (1)
bo jak jest zielona fala to idioci mkną 70 -100 km/h i sie dziwią ze ktoś śmie wymagać od nich jazdy zgodnej z przepisami .
- 2 1
-
2016-07-10 19:05
Ma Pan rację Panie Krystek
- 0 0
-
2016-07-10 17:08
Przecież Piecki-Migowo (1)
to osiedle mieszkaniowe a nie arteria przelotowa! Najważniejszy powinien być pieszy mieszkaniec tego osiedla-jest u siebie. Dlaczego wszyscy chcą ułatwiać życie tylko "przejezdnym?
- 3 1
-
2016-07-11 10:36
No właśnie. Niestety jest jak jest
To samo chcą zrobić z Przymorzem i Zaspą.
- 0 0
-
2016-07-11 13:37
nie na Morenie a na Pieckach-Migowie
- 0 0
-
2016-07-11 21:49
Dzielnica Piecki-Migowo, Morena to spółdzielnia mieszkaniowa
Szanowna Redakcjo, od kiedy ul. Myśliwska, Rakoczego i Budapesztańska należą do LWSM "Morena"? PROSZĘ NIE WPROWADZAĆ CZYTELNIKÓW W BŁĄD. Linia tramwajowa 10 i 12 poprowadzona jest przez Dzielnicę Piecki-Migowo.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.