• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rośliny na dachach wiat przystankowych? Nie ma szans

Ewelina Oleksy
26 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wyremontowane torowisko we Wrzeszczu do naprawy
Dachy poznańskich wiat przystankowych zostały pokryte rozchodnikiem. Dachy poznańskich wiat przystankowych zostały pokryte rozchodnikiem.

W Poznaniu się udało, w Gdańsku nie ma szans. Miasto nie zdecyduje się na pokrycie dachów wiat przystankowych roślinami, bo "nie są zaprojektowane do przenoszenia tego rodzaju obciążeń". Ale planuje zakup kolejnej zielonej wiaty. Obecnie w Gdańsku są dwie i - póki co - nie prezentują się imponująco.



Rośliny na dachach wiat przystankowych to dobry pomysł?

Gdański radny Łukasz Bejm zapytał władze miasta o możliwość pokrycia rozchodnikiem dachów wiat przystankowych. Rozchodnik to niewielka roślina, która ogranicza zapylenie powietrza i obniża temperaturę miejsca, w którym jest zasadzona.

Ma płytki system korzeniowy, dzięki czemu możliwy jest jej prosty "montaż" na wiatach. Roślina jest odporna na różne warunki pogodowe, co jest istotne dla miejskiego klimatu.

- Rozchodnik słynie z wielu pozytywnych, ekologicznych cech. Potrafi ograniczyć zapylenie
powietrza o ok. 15-20 proc., a rocznie pochłania 7,3 kg dwutlenku węgla. Rozchodnik obniża
temperaturę pod wiatą przystankową o 3 do 5 stopni Celsjusza, dzięki czemu przyjemniej będzie stać pod zielonym dachem w upalne dni - uzasadniał pomysł władzom Gdańska radny Bejm. - Co więcej: 9 m kw. zielonego dywanu umożliwia magazynowanie 90 l wody, co przyczynia się do retencji wody opadowej. Ponadto dzięki długiemu okresowi kwitnienia jest wielkim przyjacielem owadów - dodał.

  • Dachy poznańskich wiat przystankowych zostały pokryte rozchodnikiem.
  • Dachy poznańskich wiat przystankowych zostały pokryte rozchodnikiem.

W Poznaniu się udało, w Gdańsku "nie ma możliwości"



Radny zapytał więc, czy Urząd Miejski w Gdańsku rozważa testowe pokrycie rozchodnikiem dachów kilku wiat przystankowych i w przypadku powodzenia takich testów stopniowe rozszerzanie przedsięwzięcia.

Ten pomysł w życie wprowadził już m.in. Poznań. Tam już w 2020 r. rozchodnikiem pokryto kilka wiat przystankowych, w ubiegłym roku doszły do tego kolejne. Ale okazuje się, że to, co jest możliwe w Poznaniu, nie jest możliwe w Gdańsku.

- Informuję że, nie ma możliwości na pokrycie roślinnością dachów wiat przystankowych. Konstrukcje wiat przystankowych zamontowanych na przystankach komunikacji zbiorowej nie są zaprojektowane do przenoszenia tego rodzaju obciążeń. Ponadto rozchodniki wymagają odpowiedniej konstrukcji dachu takiej, aby była możliwość magazynowania wody - odpowiedziała radnemu Monika Chabior, wiceprezydent Gdańska.

Ale planują zakup kolejnej "zielonej wiaty"



Chabior poinformowała natomiast, że Gdański Zarząd Dróg i Zieleni planuje zakup tzw. "wiaty zielonej".

- W tym celu do Wydziału Projektów Rozwojowych został złożony Dokument Inicjujący Projekt na ten cel - wskazała Chabior.
  • Tak obecnie prezentuje się zielona wiata przystankowa przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
  • Tak obecnie prezentuje się zielona wiata przystankowa przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
  • Tak obecnie prezentuje się zielona wiata przystankowa przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Pierwszym zielonym przystankiem Gdańsk pochwalił się na początku kwietnia tego roku. Wtedy na tyłach wiaty przystanku tramwajowego ChmielnaMapka stanął stelaż z bluszczem. Posadzono też krzewy berberysu i irgi.

Tramwaje w Brzeźnie pojadą po zielonym dywanie



Koszt pierwszej zielonej wiaty wyniósł 16 tys. 728 zł. Póki co nie prezentuje się ona jednak imponująco.

Druga zielona wiata w Gdańsku powstała pod koniec kwietnia na przystanku tramwajowym Urząd MiejskiMapka. Tylna część obiektu obsadzona została gęstym bluszczem zwyczajnym hedera helix, natomiast jego boczne części ozdobione są m.in. ozdobnymi bylinami i trawami.

  • Tak obecnie prezentuje się zielona wiata przystankowa przy Chmielnej w Gdańsku.
  • Tak obecnie prezentuje się zielona wiata przystankowa przy Chmielnej w Gdańsku.
  • Tak obecnie prezentuje się zielona wiata przystankowa przy Chmielnej w Gdańsku.
Radny Łukasz Bejm ma nadzieję, że negatywna odpowiedź miasta na jego propozycję nie zamyka tego tematu.

- Uważam, że pomysł jest warty rozważenia, bo funkcjonuje i sprawdza się w innych miastach. W sytuacji, kiedy każdy metr kwadratowy ziemi mogący magazynować wodę jest na wagę złota, powinniśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby właśnie takie inwestycje wprowadzać w życie. Mam nadzieję, że moja propozycja nie zostanie całkowicie porzucona i zostanie wzięta pod rozwagę przy budowie kolejnych wiat przystankowych w Gdańsku - mówi nam Łukasz Bejm.

Miejsca

Opinie (140) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (5)

    Nie da się i już. Czego nie rozumiecie - my w tym urzędzie tylko pozwolenia na budowę blokowisk umiemy wydawać.
    I grać w pasjansa.

    • 41 8

    • (1)

      Lawina serdeczności.

      • 3 1

      • Kupa uśmiechu

        • 1 0

    • na tych wiatach które są sie nie da

      trzeba by było wzmocnić konstrukcję co jest nieopłacalne
      ale lepiej hejtować niż przeczytać że zrozumieniem i pomyśleć

      • 2 2

    • Pan Bejm chce posadzis rosliny na połokrągłych dachach? Swietny pomysł. Widać ze przystanku to on na oczy nie widział.

      • 1 0

    • Ale za to rydwany są. Każdy dostanie swój.

      • 0 0

  • Chory pomysł w Poznaniu (1)

    • 16 25

    • To jest największa wada demokracji - potem plebs zajmuje się ogrodnictwem

      a także gołębiarstwem, więc jak ludzie będą chcieli powieszone budki dla ptaków zamiast rozkładów jazdy to tak właśnie zostanie to zrobione.
      Oczywiście można ludzi wyedukować, przekonać, wybić z głowy głupie pomysły - ale tu trzeba wartości i autorytetów, których władza nie ma, dlatego prędzej czy później zarośniemy chwastami populizmu.

      • 2 0

  • (2)

    W Gdańsku jak zwykle...niedasizm.A wystarczyło na etapie zamawiania wiat za 30 tysi poprosić wykonawcę o wzmocnione pręty i korytko na górze.Coby zasadzić kaktusy,względnie mini sekwoje...A tak mamy co mamy,Kilka donic gdzie drzewa gniją i uschniętą palmę...

    • 26 20

    • Kaktusa to masz w swoich majciochach

      Ahahahaha.

      • 0 3

    • Kolego - takie rzeczy ustala się na etapie przygotowywania przetargu na dokumentację projektową - prawo zamówień publicznych sie kłania. Poprosić wykonawce to ty sobie mozesz jak kuchnie remontujesz za własną kasę.

      • 2 0

  • w Gdańsku jakakolwiek miejska zieleń ma małe szanse przetrwania (2)

    spółki miejskie dbają o jej estetykę jak menel o swój wygląd

    • 35 2

    • Zgadza się...

      Ostatnio zauważyłam przy Rajskiej wzdłuż kanału straszne chaszcze, pokrzywy i lebiody, a na trawnikach śpiących meneli, no piękna wizytówka Gdańska, tuż obok jarmarku

      • 1 0

    • W Gdańsku to w ogóle mało kto i co ma szansę przetrwania. Jak nie należy do wiadomo czego.

      • 2 0

  • Z takimi przystankami to tylko więcej kłopotów i kosztów, a zero korzyści politycznych. (2)

    No jakby na to nie patrzeć, to nie da się znaleźć w tym sensu. Rozsądek urzędników tym razem wziął górę.

    • 19 9

    • raczej lenistwo

      • 4 1

    • Zdecydowanie popieram, lepiej kasę wydać rozsądnie, np. na jakieś ładne kwiaty na istniejących trawnikach.

      • 0 0

  • Wszystko się da wystarczy chcieć

    Ale lać beton wszędzie na potęgę już się da....

    • 28 7

  • ........... (2)

    Komu to ma służyć i kto to ma oglądać no chyba że są drabiny przy wiatach by sobie popatrzeć. Absurd totalny bo o takie rzeczy trzeba dbać. Zieleń owszem ale w ziemi nie na metalach,deskach czy betonie ale taka prawdziwa zieleń.
    Ile twórca skasował za pomysł .

    • 24 16

    • myślę, że głównym zamysłem miały być kwiaty dla pszczół. Nie wszystko kręci się wokół cieszenia wzroku Januszy i Grażynek.

      • 0 0

    • ignorant.......

      Rośliny filtrują zanieczyszczenia, produkują tlen.

      • 0 0

  • Heheheh

    Gdańsk,moze i morze możliwości, ale na... Odmowę

    • 12 2

  • Dobrze, że wreszcie coś się dzieje w tym kierunku, skoro miasta pooooooowooooli zaczynają budzić się z betonowego snu;)
    Irytuje mnie jednak obłuda! Dziś ratusz mówi o nowej zieleni, takich akcentach jak zielone przystanki, nowe zieleńce, a przykładowo jutro chcą jakby nigdy nic wyciąć i zabetonować cały odcinek lasu nadmorskiego w Brzeźnie pod kilkupiętrowe apartamenty dla warsiafskiej dziczy. Los Parkowej też będzie przesądzony. Przez takie kombinacje wydaje się, że jakby zależałoby to od włodarzy, to walnęliby tam jeszcze 15 piętrowe mrówkowce, byle devveloper tanio zarobił, a potem dał im rabat na mieszkanie;)

    • 26 3

  • panele słoneczne (1)

    instalować na takich dachach zamian zieleni, rozwiązanie dużo łatwiejsze w utrzymaniu.

    • 17 4

    • Fajny pomysł. Obok/z tyłu roślinki, na dachu panele. I wtedy wieczorem wiata mogłaby być podświetlona z użyciem energii zebranej przez panele.

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane