• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerzystka ma połamane żebra, kierowca stracił prawo jazdy

Szymon Zięba
21 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport

Do wypadku doszło w czwartek po południu. Kobieta trafiła do szpitala.

Dużo strachu, połamane żebra i pobyt w szpitalu - tak zakończyła się stłuczka z udziałem auta i rowerzystki, do której doszło na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Wosia Budzysza i SucharskiegoMapka na Przeróbce. Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa skręcając na zielonej strzałce. Prowadzący auto stracił prawo jazdy.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Widzisz zieloną, "warunkową" strzałkę do skrętu. Jak się zachowujesz?

Wydarzenia rozegrały się w czwartek, tuż po godzinie 15, a poinformował nas o nich czytelnik w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłane nagranie.

Na filmie widać, jak rowerzystka przejeżdża przez skrzyżowanie na zielonym świetle. W tym momencie na prawoskręt wjechał kierowca hyundaia i z impetem uderzył w kobietę, zrzucając ją z jednośladu.

Tuż po wypadku skontaktowała się z nami rodzina poszkodowanej.

- Ciocia trafiła do szpitala z połamanymi żebrami. Na szczęście czuje się dobrze - powiedziała nam czytelniczka.
Okoliczności groźnie wyglądającego wypadku relacjonują gdańscy policjanci.

Jak doszło do wypadku?



- Wczoraj o godzinie 15:10 na skrzyżowaniu ul. Wosia Budzysza z ul. Sucharskiego doszło do wypadku. Z ustaleń policjantów ruchu drogowego, którzy pracowali na miejscu tego zdarzenia wynika, że 40-latek z powiatu puckiego, kierujący samochodem osobowym marki hyundai zjeżdżając z ul. Sucharskiego, na skrzyżowaniu z ul. Wosia Budzysza, podczas skrętu w prawo przy nadawanym świetle czerwonym, z warunkową strzałką koloru zielonego, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z jadącą po przejeździe dla rowerów rowerzystką, która przejeżdżała przez jezdnię na świetle zielonym - relacjonuje st. sierż. Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku
08:02 21 PAźDZIERNIKA 22

Potracenie rowerzystki na ul. Sucharskiego (136 opinii)

nagranie z wczorajszego potracenia rowerzysty na skrzyżowaniu ul. Sucharskiego z Wosia Budzysza pod mostem wantowym, kierowca nie zatrzymał się na strzałce z impetem wjezdzajac w rowerzystke.
nagranie z wczorajszego potracenia rowerzysty na skrzyżowaniu ul. Sucharskiego z Wosia Budzysza pod mostem wantowym, kierowca nie zatrzymał się na strzałce z impetem wjezdzajac w rowerzystke.


Policjantka potwierdza, że w wyniku zdarzenia 62-letnia mieszkanka Gdańska trafiła do szpitala.

Stracone prawo jazdy



- Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego kierującemu hyundaiem funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy - mówi.
Funkcjonariusze sprawdzili też stan trzeźwości kierujących. Oboje byli trzeźwi.

Zatrzymanie "na strzałce" warunkowej to obowiązek



Na koniec warto zaznaczyć, że zgodnie z prawem zielona strzałka warunkowego skrętu upoważnia kierowców do skrętu na skrzyżowaniu, ale dopiero po zatrzymaniu się przed sygnalizatorem.

28,5 mln zł z mandatów od kierowców z Trójmiasta 28,5 mln zł z mandatów od kierowców z Trójmiasta

Do tej zasady stosują się jednak z reguły tylko samochody do nauki jazdy. Nie jest to jednak martwy przepis. Policjanci podkreślają, że kierowca, który wjeżdża za sygnalizator z "zieloną, warunkową" bez wcześniejszego zatrzymania się, popełnia wykroczenie, za które grozi mandat.

Opinie (832) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Ja tam zawsze jak przechodzę/przejeźdzam przez przejście to patrzę czy jakiś kierowca się nie zagapi/patrzę czy mnie widzi. (4)

    • 141 13

    • Zawsze zwalniam, nawet gdy mam pierwszeństwo

      Czekam na reakcję samochodu. Gdy widzę, że przepuszcza, to jadę. Jeżdżę rowerem od 11 lat, były okresy, że codziennie. Ilość wymuszeń przez kierowców aut, 2-4 dziennie, ilość niebezpiecznych dla życia możliwych kolizji, bywa, że jedna dziennie. Samochody uderzyły mnie lub spowodowały wypadek kilkakrotnie. Głupie tłumaczenia, że spojrzała na dziecko etc. Kilkakrotnie sam spowodowałem niebezpieczeństwo, nie widząc samochodu. Ostatnio widzę tez coraz więcej pal@ntow wśród rowerzystów, jeżdżących za szybko i łamiących przepisy.

      • 0 0

    • No bo to twoje zdrowie czy życie i dobrze, że nie ufasz obcym.

      • 1 0

    • Błagam ludzie uważajcie

      To jest jednak skrzyżowanie, trzeba jechać wolno i sie rozglądać, niezależnie czy się ma pierwszeństwo czy nie.
      i ważne!!!! Noście już odblaski! pieszych na chodnikach, ubranych na czarno i buro, kierowca często nie widzi o zmroku!!!

      • 2 0

    • Tak jadac

      To jakby tam był pieszy to by pieszego potrącił. Pani życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a Panu więcej rozsądku na przyszłość

      • 6 7

  • Opinia wyróżniona

    Nie mam wątpliwości, że jeśli rowerzystka miała zielone, (117)

    to kierowca jest jedynym winnym potrącenia.
    Ale mam jedno ale - widzę na przybliżeniu, że do momentu zderzenia ani rowerzystka nie widzi samochodu, ani kierowca rowerzystki. Ludzie, uważajcie na siebie i wyjmijcie zmysły z d...y.

    • 604 124

    • Kierowca musiał widzieć rowerzystkę

      Tam nic nie mogło jej zasłaniać. Z jakiegoś powodu świadomie wymusił, może bezmyślnie.

      • 0 0

    • (46)

      To prawda, przy czym rowerzystka miała prawo nie być zbyt uważna - miała zielone światło. Ja sobie nie pozwalam na taką beztroskę, zbyt wiele razy w takich miejscach musiałem uciekać przed samochodem albo stawać na środku ulicy. Dla kierowcy nie ma natomiast żadnego usprawiedliwienia - jednoczesna całkowita ślepota, ignorowanie przepisów i kompletny brak wyobraźni. Ktoś taki nie powinien kierować żadnym pojazdem. Zielone strzałki, umożliwiające przejazd przez pasy, kiedy piesi/rowerzyści mają zielone, powinny być zlikwidowane. Zbyt wielu kierowców nie potrafi z nich korzystać.

      • 146 29

      • Zielone światło nie zwalnia z myślenia. (6)

        • 22 25

        • Fantastyczne jest to zwalanie winy na ofiarę. (4)

          • 33 6

          • To takie typowo polskie niestety. (2)

            Gdzie indziej nikt by nawet nie pomyślał o zrzucaniu odpowiedzialności na ofiarę, a u nas kierowca zawsze jest niewinny. Ewentualnie jest winny, ale. Te głupie komentarze i opinie dotyczą również ludzi potrąconych na chodniku, czy na przystanku autobusowym. Zawsze wg husarii polskiej wina rozkłada się po równo. Nie ważne, że takie kierowca jak ten złamał przepisy i miał życie innych uczestników ruchu gdzieś, gorzej, on chyba nie znał tych przepisów.

            • 28 4

            • Z komentarza o myśleniu

              Nie wynika ocena, kto jt winny. Rozumiesz¿

              • 0 0

            • oczywiście, że winny kierowca, ale on siedzi w puszce, a niewinna pani pojechała ryzykując życiem

              i co z tego, że ma rację, skoro jest połamana? a do tego każdy normalny człowiek jednak by jej powiedział - na przyszłość patrz w prawo i szanuj swe życie, skoro kierowcy ciebie nie szanują.

              • 8 12

          • no bo na filmikach często widać, że ofiary to istne ofiary - nie szanują swego życia, idą/jadą, bo mają zielone...

            co miałbym powiedzieć swemu dziecku, które bym widzial na takim filmiku? że ma rację, ale powinno patrzeć?

            • 4 13

        • kierowca samochodu też miał zielona strzałkę i nie zwalnia go to z myslenia

          Ciekawe jakie by były komentarze gdyby to było na odwrót - kobieta za kierownicą i facet na rowerze?
          Wtedy zapewne już nikt rowerzyście nie zarzucał braku myślenia.
          No ale skoro na rowerze była kobieta, to zapewne sama sobie winna........

          • 12 4

      • Rowerzystka nawet chyba lekko spojrzała (37)

        Ale mogła nie widzeć tego auta - mogło być schowane za innymi. Niestety, skrzyżowanie = zachowanie szczególnej ostrożności. To nie jest tor wyścigowy.
        Jeżdżę rowerem sporo i zawsze zasada ograniczonego zaufania. Zawsze.

        • 69 14

        • Bardzo dyskretnie musiała spojrzeć, bo ja tego nie widzę :) (3)

          Oczywiście winny jest kierowca Hyundaia, ale jak mówi przysłowie "cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo". Tak samo, jak kierowca musi być czujny, bo mu się może pieszy wpakować pod koła nie tylko na przejściu, tak samo jako pieszy patrzę, czy jednak kierowca samochodu zamierza się zatrzymać przed przejściem. I jako rowerzysta patrzę przejeżdżając przez ulicę, czy na pewno samochody mnie przepuszczają. Co mi z tego, że pośmiertnie przyznają mi rację?

          • 31 18

          • A Ty czego oczekujesz¿

            Dama, nie gapi się, nie rozwiera ust.

            • 0 0

          • Głupi tekst o "pełnych cmentarzach" to zwykłe chamskie "JA, duży, mogę więcej".

            Tak się składa, że zwykle z cynicznym uśmieszkiem wygłaszają ten buracki i**otyzm właśnie ci, którzy wymuszają pierwszeństwo siedząc w opancerzonej gablocie. Zapominają jakoś go zastosować do siebie i nie zatrzymują się grzecznie "rozglądając się" mając zielone światło - chociaż przecież ich też może rozjechać inny pajac w samochodzie, w ciężarówce albo w czołgu. Zawsze znajdzie się większa ryba, wy egoistyczne trolle.

            • 13 4

          • Ja przechodzę na światłach, mam zielone, ale patrzę, czy na pewno wszystkie samochody się przed pasami zatrzymują

            3 razy młodsza małolata pewnie się rechocze idąc za mną. "Przecież jest zielone, to co ten facet robi?" Ale ja wiem, co i po co robię. Zawsze się kątem oka kontroluje, czy na pewno i na czas zwalniają, a głowa mi nie odpadnie, gdy ją o 10 stopni skręcę, aby lepiej widzieć.

            • 29 7

        • (17)

          to praktycznie nie dałoby się jeździć gdyby tak każdy myślał jedynym problemem jest to że tzw kierowcy nadal nie rozumieją że warunkowa strzałka nakazuje się po propstu zatrzymać tyle i aż tyle dla wielu to zadanie zbyt trudne do zrozumienia

          • 64 14

          • Praktycznie to jest jednak zwolnić i patrzec (2)

            Jeżdżę zarówno rowerem jak i samochodem, najgorszy jest skręt (auto) w prawo - szybko jadący rower jest naprawdę mało widoczny

            • 11 5

            • (1)

              Szczególnie bez oświetlenia!

              • 2 0

              • Dlatego

                Świecę jak choinka. 50% mniej wymuszeń od aut.

                • 0 0

          • Jo (13)

            Zgadza się. Nie zliczę ile razy byłam karcona trąbieniem za zatrzymywanie się na zielonej strzałce. Na szczęście zdarza się to coraz rzadziej.

            • 46 4

            • baba...po prostu... (12)

              nie myśli, nie patrzy alby do przodu, nie zatrzymałaby się nawet przed TIRem gdyby tamtemu hamulce się popsuły... "przepis to przepis" - jak w kuchni :))))))))))) i przestańcie teraz ujadać bo to prawda - takie po prostu jesteście, nawet na chodniku włazicie na człowieka jakbyście uważały że chodnik należy tylko do bab... jakiś czas temu taka jedna tak sobie skróciła skrzyżowanie idąc przez nie środkiem że uderzyła w moje auto :))))))))))) - dokładnie jak na chodniku - wszyscy na bok :)))))))))))

              • 25 88

              • facet za kierownicą (1)

                nie myśli, nie patrzy aby do przodu

                • 18 7

              • Tipsy pomalowane? Makijaż zrobiony w lustereczku? FB i Messenger odebrany? ;) Ach te kobiety...

                • 2 7

              • miała dużo szczęścia (1)

                gdyby trafiła na jakiegoś dziadzię aktorzynę albo sędzinę SN to pewnie nikt by się przy niej nie zatrzymał, co gorsza gdyby jakiś prokurator z Warszawy wracał z mazur z wesela to już w ogóle by nie było czego zbierać, pewnie jeszcze by krzyknął "gdzie tym złomem na ścieżkę rowerowa?! - taka praworządność :))))))))))))))))))

                • 36 24

              • No właśnie!

                • 1 0

              • Zawsze jest jakieś wytlumaczenie - hamulce dzialaly mu sprawnie zatrzymal sie po uderzeniu w rowerzystkę

                • 2 0

              • Mizoginie drogi (3)

                zdecyduj się, czy przeszkadzają Ci osoby przestrzegające przepisów, czy nieprzestrzegające.

                Powiedziałabym, co o Tobie myślę, ale mój komentarz zostałby skasowany. Nie pozdrawiam.

                • 24 3

              • typowy przedstawiciel płci tzw. "pięknej" - nic nie zrozumiałaś z tego co piszę... kobieta (2)

                nie pisałem o tym kto tu winien a kto nie - przecież to "ślepy widzi" - chłop wjechał na durną babę i tyle. Piszę o braku wyobraźni tej połamanej która na ślepo jedzie bez jakiejkolwiek wyobraźni i tyle - "bo ma pierwszeństwo" - następnym razem będzie ostrożniejsza - kropka.
                Natury nie zakrzyczysz - co do zasady - kobietom mylą się kierunki, hamulec z gazem itd. Co do natury jeszcze - idź wyciągnij pajęczynę bo chyba mocno cię uwiera :))))))))))

                • 6 24

              • (1)

                Chłopska logika - chłop złamał przepisy ale to kobieta winna

                • 13 3

              • plebejska, polacka

                odtenteguj się i od farmerów i od normalniejszych mężczyzn

                • 2 0

              • Baba? A durny dziad, który łamie przepisy to co? (1)

                Czemu w Polsce zawsze ofiara jest winna? Czemu sprawcy zawsze psują się hamulce? Albo oślepia go słońce, albo miał zawał?

                • 35 5

              • pomyśl... czy lepiej być ostrożnym na rowerze czy bezrefleksyjnie "czerpać" z przepisów ruchu drogowego :)

                ta połamana to lekcja dla wszystkich - oczywiście nie zawiniła a najgorzej na tym wyszła

                • 5 9

              • Jo

                Co za bełkot. Wstyd!

                • 9 6

        • W zeszły wtorek

          Z drugim cyklistą zatrzymaliśmy się na czerwonym, przy przejeździe. Wyminęła nas rowerzystka, przejechała ulicę, potem poprawiła jeszcze na torze tramwajowym, przed jadącym tramwajem. Samobójczyni czy tylko itka¿

          • 0 1

        • (10)

          W tym miejscu jadąc rowerem bardzo dobrze widać co się dzieje na pasie obok. Nie mam mowy o braku widoczności dla rowerzystki.

          • 22 28

          • Błąd obojga uczestników. (8)

            Kobieta jechała rowerem i nawet nie spojrzała czy coś nie nadjeżdża z prawej co wyraźnie widać na filmie.

            • 11 44

            • Chyba cię coś ponosi, kobieta miała zielone. Zielone, powtarzaj to sobie aż zrozumiesz. (7)

              • 37 10

              • (2)

                dlatego, że miała zielone to nie może zerknąć w prawo czy coś jedzie? zielone światło zwalnia ze wszystkiego? Przecież spoglądając w prawo czy w lewo robi to dla własnego bezpieczeństwa. W tej sytuacji, gdyby spojrzała to może zdążyłaby zahamować i nie miałaby połamanych żeber. KAŻDY powinien uważać i nikogo nie zwalnia zielone światło.

                • 14 21

              • x

                ciekawe czy jak jedziesz autem i masz zielone to zwalniasz i patrzysz w lewo i w prawo...

                • 8 0

              • Tak, zielone zwalnia z czajenia się.

                Nie rozumiesz? To wracaj czytać PoRD, a jeśli masz prawo jazdy - oddaj. Ciekawe, że jak jedziesz samochodem mając zielone to nie "uważasz" zatrzymując się i "zerkając" trwożliwie zanim przejedziesz. Mylisz ostrożność na skrzyżowaniu z przemykaniem jak pod ostrzałem snajperów w Sarajewie.

                • 23 2

              • Czarny worek (1)

                Powtarzaj to sobie az zrozumiesz

                • 3 10

              • Czy z góry zakładasz, że kierowca jest ślepy i bezkarny? Oddaj prawo jazdy

                • 9 1

              • ilu przechodniów ma takie epitafium - "miałe/am zielone!"?

                • 7 18

              • racja, ale gdyby jednak spojrzała w prawo, to by była cała, a gość nie miałby sprawy sądowej i prawka w depozycie

                • 4 26

          • to co kierowca juz nie widzi??

            • 10 0

        • Bez urazy ale jak Wy z taką uwagą jeździcie (czymkolwiek) to nie dziwne, że są wypadki. (1)

          Kobieta ma zielone ale wjeżdżając na przejazd nawet nie drgnie wręcz jeszcze "dokręca" pedałami i dopiero jak dojeżdża do połowy przejazdu to patrzy w prawo! Nie ma opcji aby nie widziała samochodu bo ten już jest na pasach... Nawet jeśli patrzysz tylko przed siebie to na wysokości krawężnika wjeżdżając zauważysz cokolwiek co się zbliża i wjeżdża na przejście. Jeśli nacisnęła hamulec to tylko lewą dłonią bo prawa nawet nie drgnęła (choć wątpię aby w ogóle hamowała). Facet to samo, wjeżdżając nie było opcji aby nie widział roweru, zawsze przez drugi wóz coś widać a wręcz chyba ją widział bo widać, że hamuje tylko zrobił to pewnie na zasadzie "skoro jadę to mnie zobaczy i też wyhamuje". Znając życie jakby dał w dechę to by się zatrzymał.

          Zwracajcie większą uwagę na otoczenie i nie myślcie za innych tylko za siebie to wypadków będzie mniej. Ograniczone zaufanie to podstawa a tego w większości brakuje, nie licząc rozsądku :)

          • 15 17

          • Przerażające jest to jaki procent ocen negatywnych jest pod tym komentarzem.

            • 1 2

        • Zasada ograniczonego zaufania

          Mówi, że masz prawo oczekiwać, że inni uczestnicy ruchu stosują się do przepisów. Sprawdź w kodeksie.

          • 25 2

      • glupi jestes to glupio piszesz

        rowerzystka winna sie rozejrzec, nie zrobila tego i teraz ma klopoty z zdrowiem

        • 2 4

    • (1)

      Dokładnie tak zawsze każdy powinien mieć ograniczone zaufanie do drugiego kierowcy niewątpliwie wina kierowcy auta rowerzystka gdyby się obejrzała podjęłaby próbę hamowania

      • 0 2

      • No i właśnie miała do niego ograniczone zaufanie. Zaufała że się zgodnie z przepisami zatrzyma, a nie wjedzie na ślepo zza innego samochodu.

        • 2 0

    • Piesza idzie również jakby nic nie widziała po chwili dopiero reakcja podbiega

      • 0 2

    • hmmmm (28)

      kierowca nie jest jedynym winnym - absolutnie nie bronie kierowcy bo to on powinien uważać bo wjeżdża na warunku ale rowerzystka nie jest ślepa i na bank widziała auto a jednak uparcie jechała!!!! wiana w tym wypadku leży po stronie dwóch stron dlatego zabranie prawa jazdy kierowcy uważam jest nadzbyt surowe!!!!!! kara i grzywna pewnie ale zabranie od razu prawa jazdy!!!

      • 21 138

      • (4)

        gdyby kierowca sie zatrzymał wg przepisów prawa to by nie doszło do tej sytuacji. Jeśli ktoś nie chce dostosować sie do przepisów to zabierać prawko. Społeczne przyzwolenie do łamania prawa jest przerażajace. Nawet z osoba poszkodowana potem mamy statystyki rannych i śmiertelnych na drogach. Na drogach ma być bezpiecznie. Kobieta jest w szpitalu, a nie tylko sie przewróciła!

        • 74 4

        • (3)

          Numery w totka też podajesz? Skąd wiesz, że, gdyby się zatrzymał, to by ją zobaczył?

          • 6 55

          • Gdyby się zatrzymał, nawet na pół sekundy, zdążyła by spokojnie przejechać przez przejazd rowerowy.
            Przez to że tego nie zrobił, nie dał jej żadnej szansy uniknąć wypadku.
            Nadjechał nagle, szybciej od niej, tylko udając, że hamuje - zwykły przecinak, jakich na drogach można spotkać wielu.
            Myślisz, że piesi i rowerzyści mają obowiązek trafnie obstawiać w "totka" - rozjedzie mnie, czy nie rozjedzie?
            Czy raczej zakładasz, że każdy kierowca łamie przepisy?

            • 2 1

          • nie dyskutujcie z tym i**otą

            • 33 3

          • Przede wszystkim ruszając z zatrzymania nie miałby takiej prędkości. Zatrzymałby się w miejscu, ona też miałaby szansę zareagować.

            • 43 5

      • (3)

        Masz rację, trzeba z góry zakładać, że kierowcy po prostu nie umieją myśleć i znaleźli prawko w czipsach. I rozejrzeć się czy taki cymbał nie chce przypadkiem w ciebie wjechać, pomimo, że masz zielone światło.

        • 25 2

        • (2)

          Światła tylko ustalają pierwszeństwo. Nie gwarantują bezpieczeństwa.

          • 10 13

          • Nie, w cywilizowanych społeństwach zielone światła są gwarantem bezpieczeństwa

            Nie mam szacunku dla ludzi przebiegających przez ulicę na czerwonym, poza przejściami dla pieszych, i dla kierowców, którzy mają gdzieś przepisy. A jeszcze mniej szacunku mam dla usprawiedliwiających takich pieszych lub kierowców. Polska to dziki kraj, w kwestii szacunku dla prawa i innych jesteśmy jaskiniowcami.

            • 6 1

          • powtarzaj to sobie za każdym razem, jak masz zielone - i zatrzymuj swój samochodzik na każdym skrzyżowaniu rozglądając się "ostrożnie", po czym powolutku ruszając. Zobaczymy, co na to współuczestnicy tej farsy a jak się trafi patrol to może ci wytłumaczą, jak się poruszać na drodze. A, możesz też zastosować super-radę, którą wielu daje rowerzystom: przepychaj swój samochodzik przez skrzyżowanie! Przecież na pewno od razu zrobi się od tego znacznie bezpieczniej, niż gdyby to tylko rowerzyści byli do tego zmuszani.

            • 10 2

      • (11)

        miała prawo sądzić że kierowca ją widzi i zamierza się zatrzymać przed samym przejściem a nie taranować.... Jedyny w 100 winny to kierowca samochodu.

        • 57 5

        • (9)

          Miała też prawo upewnić się, czy kierowca ją widzi i czy się zatrzymuje. Nie skorzystała z niego.

          • 7 39

          • I upewniła się, dlatego wjechała.

            • 5 0

          • Dlatego wjechał w jej bok? (5)

            • 16 0

            • (3)

              Czego nie rozumiesz? Że się zagapił, że nie zauważył jej?

              • 3 20

              • To jako pasażer ZTM się nie zagapi (2)

                • 12 0

              • (1)

                On nie, ale jest jeszcze wielu innych. Warto ryzykować? Może lepiej jednak zawsze rozejrzeć się przed wejściem na przejście, nawet na zielonym?

                • 3 11

              • A jak już jesteś na przejściu to co wtedy? Unosisz się w powietrzu żeby kierowca o morderczych instynktach mógł jechać?

                Nie chrzań głupot.

                • 16 3

            • tez sie zastanawiam nad tym, lepiej jest od frontu

              • 0 0

          • a jak jedziesz samochodem drogą i masz zielone (1)

            to czy przy każdym skrzyżowaniu upewniasz się że samochody na prostopadłej ulicy zauważyły swoje czerwone i się zatrzymały? no pewnie, że nie więc nie oczekuj że rowerzysta na każdym przejeździe ze światłami gdzie kierowcy mają dobrą widoczność będzie sprawdzał czy jakiś nie zamierza jednak nielegalnie pojechać

            • 45 5

            • Gdy widzę, że jakiś samochód dojeżdża do skrzyżowania szybko, to zwalniam, nawet mając zielone. Ty nie? Skąd wiesz, że to miłośnik szybkiego zużywania hamulców, a nie zwykły człowiek, który się zagapił? Niestety nie mam daru jasnowidzenia, więc uwzględniam najgorszy rozwój wypadków.

              • 10 11

        • a widziała filmik, kiedy to kierowca wali autem przez szlaban i w pociąg?

          kierowca może mieć zawał, skurcz kopyta czy inny wylew...

          • 1 11

      • Jesteś chyba niepełnosprawny umyślnie, oddaj prawo jazdy. (1)

        A nie przyszło ci do głowy, że mogła myśleć, że ten baran się zatrzyma. Przecież to nie jest normalne, że ktoś wjeżdża na ludzi na przejściu widząc zielone i inne samochody, które się zatrzymały. nic dziwnego, że w Polsce jest tyle wypadków.

        • 14 1

        • widziałeś gościa, który prawie przejechał rowerzystkę, przeleciał przez szlaban i wpadł na pociąg w ruchu?

          jak myślisz - co on zakombinował?

          • 1 10

      • Dobrze, dam ci w głowę tłuczkiem do miesa

        I karą będzie odebranie licencji na robienie kotletów - a nie sorry, to zbyt surowo.

        • 10 0

      • (1)

        boze zaczyna się

        • 8 3

        • boze tu nie pomoże

          • 5 0

      • jesteś niestety i**otą

        • 63 2

      • zabrania prawa jazdy gdzie ludzie i tak bez prawka jeżdżą to prawdę mówiąc zbyt łagodna kara

        • 34 5

    • Przecież

      rowerzyści nie maja żadnego obowiązku rozglądania się...? Co najmniej jest to dziwne.

      • 0 1

    • (5)

      I dlatego tam jest zielona strzałka - żeby się zatrzymać przed i zobaczyć czy nie ma pieszych/rowerzystów

      • 18 1

      • (4)

        To nadal niczego nie gwarantuje. Zwiększa szanse, ale nie gwarantuje. We własnym interesie każdy uczestnik ruchu powinien dbać o swoje bezpieczeństwo, a nie zdawać się tylko na innych.

        • 2 12

        • (1)

          Zatem jadac samochodem przez kazde skrzyzowanie z sygnalizajca swietlna, zatrzymujesz sie, mimo, ze masz zielone, zeby zobaczyc, czy jakis impotent umyslowy nie postanowi przejechac na czerwonym?
          Serio, jesli masz prawo jazdy i glosisz takie teorie, powinienes je oddac. Dla dobra swojego i innych

          • 4 0

          • nie, on trolluje tylko w Internecie...

            • 2 0

        • To nie ma niczego zagwarantować ale ma spowodować kołku że siła ewentualnego uderzenia i prędkość samochodu będzie na tyle niska że auto stanie praktycznie w miejscu w razie nagłego pojawienia się rowerzysty o to chodzi z tym wymogiem zatrzymania żeby kołku tępy nie było sytuacji że id..ta samochodowy pędzi wzdłuż szpaleru samochodów na innym pasie ruchu i potrąca np pieszego czy rowerzystę który wychodzi na jezdnię z lewej strony zasłonięty np przez autobus stojący jako pierwszy przed przejściem właśnie dlatego jest bezwzględny nakaz zatrzymania pojazdu w celu dokładnego rozeznania w sytuacji

          • 9 0

        • Takie podejście tylko rozzuchwala bandziorów

          • 9 1

    • ja tam widze ciele , ktore nawet nie spojrzało, w prawo czy moze wjechac tak beztrosko na jezdnie (1)

      kierowca jest winien wjechania w rtowerzystkę, przepisy jakie są takie są, trzeba przestrzegac, ale kunwy nędzy ped**arze takich jak wy przeswiadczonych o swoim pierwszenstwie pełno jest juz w niebie, kiedy sie opamietacie i zaczniecie sie rozgladac zanim wjedziecie na "swoje mam pierwszenstwo" ???

      • 3 11

      • Naucz się, że pieszy na przejściu na zielonym ma bezwzględne pierwszeństwo.

        Czym innym jest wtargnięcie na przejście bez świateł prosto pod samochód, a czym innym wkroczenie na przejście na zielonym, zwłaszcza, że większość wypadków to koszenie pieszych na środku przejścia lub schodzących z przejścia. Jak to jest, że polscy husarze potrafią się zastosować do przepisów w Austrii, w Skandynawii i paru innych miejscach Problemy mają tylko w kraju nad Wisłą.

        • 6 1

    • Ale mam jedno (2)

      Ale.

      Nie ma ale. Winny

      • 4 1

      • winny, ale ona nierozsądna - dobrze, że żyje! (1)

        widziałeś łajzę, która się wywaliła na rowerze na rondzie i została przecięgnięta przez auto? Czyja wina?

        • 2 10

        • Nierozsądny to jesteś ty, piszesz straszne głupoty.

          • 4 0

    • co to kogo obchodzi ze patrzycie jak dojezdzacie ? (2)

      przestancie gadac bzdety co robicie. winny kierowca samochodu, a ona wcale nei musiała patrzec caly czas na samochod bo ma patrzec na drogę takze,

      • 27 2

      • (1)

        Nie musiała patrzeć. Nikt jej jednak nie zabronił. Gdyby patrzyła, uniknęłaby wypadku. Co z tego, że winę ponosi kierowca, skoro ona wylądowała w szpitalu? Warto tak ryzykować?

        • 4 18

        • Oj, widać, że polska szkoła nie uczy logicznego myślenia.

          Nie pisz o ryzyku w odniesieniu do kobiety, która poruszała się po przejściu zgodnie z przepisami. Przejście dla pieszych to nie front wojenny ani też poligon.

          • 5 0

    • to nie zwalaj czesciowej winy na rowerzystke, bo to robisz (4)

      robisz wspolwine, jednoczesnie powiac ze tylko kierowca samochodu jest winny.

      • 25 3

      • Nie zwalam (3)

        Gdy moje dzieci idą do szkoły, to często im mówię: znaj swoje prawa i bądź przezorny, bo inni mogą być głupi lub mogą nawet niechcący zrobić Ci krzywdę.

        • 7 9

        • (2)

          A jak głupek jakiś je przejedzie, to biegniesz do szpitala im krzyczeć nad głową, że nic z Twojej lekcji nie wyniosły i biedny kierowca się zagapił? bzdura. wtedy jesteś pierwszy, co krzyczy, że mu kierowca dzieci zabił, że dureń i prawko ma oddać. Jesteś hipokrytą. Każdy z nas uważa, a podczas wypadku, szczególnie Twoich dzieci, będziesz się o nie bił i nie odpuścisz kierowcy, choćby to był dyrektor hospicjum i społecznik pracy z emerytami ze stażem 10 lat. Będziesz wtedy pierwszym, który będzie męczył prokuratora o to, żeby chłopa przyszpilił na 25 lat.

          • 13 1

          • jeśli będą przesadnie uważać, to żaden głupek ich nie przejedzie (1)

            widuję na filmikach, jak auto się zatrzymuje, pieszy idzie dalej i nie patrzy w lewo pakując się na drugim pasie pod auto, a powinien zapuścić żurawia...

            • 2 11

            • Niestety nie, w Polsce ludzie mogą zginać nawet na chodniku.

              Tak zginęła moja sąsiadka, jakiś baran, który myśli tak jak ty po prostu jej nie zauważył na chodniku. Ruszył kiedy chodnikiem szli piesi, miał ich gdzieś, bo siedział za kierownicą. I wtedy też typowa sarmacka husaria pierniczyła o braku ostrożności pieszej. Ludzie, czym innym są piesi rowerzyści, którzy proszą się o kłopoty, a czym innym ludzie, którzy chodzą zgodnie z przepisami.

              • 3 1

    • Dlatego kierowca ma obowiązek zatrzymania się przed strzałką (3)

      poczekać 3 sek i powoli ruszyć rozglądając się w lewo i prawo

      • 36 6

      • hahaha te 3 sekundy to skad masz??? acha rozumiem 3 sekundy twoj mozg potrzebuje na obrobke informacji (1)

        • 3 8

        • Ograniczony do maxa

          • 0 0

      • i do tyłu, bo z reguły ścieżki rowerowe są takie do d**y, że nic nie widzisz

        • 9 9

    • Jeśli chłop dojeżdża do pasów i nie widzi ludzi to chyba normalne, że się zatrzymujesz by się rozejrzeć?

      • 2 1

    • (3)

      Miała zielone i samochody (lewy pas który widzi) stały przed przejściem, więc jedzie. A patrzała przed siebie bo tam stali ludzie przy przejściu, blisko których musiała przejechać.

      • 66 10

      • haha

        ludzie stali na wysokości ścieżki rowerowej?

        • 0 4

      • Nie usprawiedliwiaj jej. (1)

        Na filmie widać, że nikt po drugiej stronie przejścia nie stał.

        • 4 25

        • Jej nie trzeba usprawiedliwiać

          • 17 1

    • Po to jest to skrzyżowanie o ruchu kierowanym

      żebyś nie musiał się czaić. Zasada ograniczonego zaufania mówi, że masz prawo zakładać że inni przestrzegają przepisów. Jak jedziesz samochodem mając zielone światło to nie wierzę że zatrzymujesz się na każdym skrzyżowaniu, bo ktoś może ci wjechać na swoim czerwonym - więc ciekawe, że wymagasz tego od rowerzystki.

      • 8 0

    • dlatego jadac autem warto sie rozgladac przy przejsciu nawet jak sie ma zielone !

      • 2 1

    • Mam rower.

      Myśleć i uważać nie muszę.

      • 3 8

    • To ty wyciagnij oczy.....

      ...z d..y. Chłop zasuwał, mamy ruch prawostronny, a on nawet na lewo nie spojrzał.

      • 6 1

    • No tak, ona powinna stanąć i się zastanawiać, czy przypadkiem ktoś na zielone nie wjeżdża jak morderca. Świetne, i tak na każdych światłach co nie?

      • 23 2

    • Cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo

      Jeżdżąc rowerem (praktycznie codziennie) nigdy nie dowierzam kierowcom, choćby dlatego, że samemu zdarzało mi się zagapić czy rozkojarzyć. I to zarówno dotyczy mojej jazdy rowerem, samochodem czy motocyklem. Dlatego na każdym skrzyżowaniu już odpowiednio wcześniej upewniam się czy mogę bezpiecznie kontynuować jazdę. Co ważne - staram się być wyrozumiałym dla innych. Jesteśmy tylko ludźmi. Pozdrawiam wszystkich ! :-)

      • 20 19

    • Rowerzystka nie widzi i on nie widzi - i co z tego?? Myśleć proszę, przecież...

      ... gdyby się zatrzymał, to nie doszłoby to wypadku, bo: a) on zobaczyłby rowerzystkę (w tej konkretnej sytuacji na pewno); b) rowerzystka zobaczyłaby jego!

      • 25 1

    • Dlatego

      Nowy widzisz jesteś tak samo ślepy jak ten kierowca czas na okulary okulary

      • 12 2

  • gdyby to była nasza córka, to po obejrzeniu filmiku mielibyśmy jakieś uwagi do jej zachowania? (1)

    takie rodzicielskie, na przyszłość?

    • 0 0

    • kupić córuchnie broń palną i nauczyć używać w zagrożeniu?

      • 0 0

  • Zlikwidować pierwszeństwo dla rowerów (1)

    To dla ich bezpieczeństwa.

    • 3 1

    • zlikwidować pierwszeństwo osobówek przed ciężarówkami, a małych ciężarówek przed dużymi ciężarówkami, niech na każdym skrzyżowaniu najpierw se porównują długość pindolka, zanim przejadą; choć czasochłonne i taaakie polackie, to

      dla ich bezpieczeństwa

      • 0 0

  • ja tez jestem zdania ze problem stworzył ustawodawca (2)

    zielone "szczałki" sa problemem. jak doświadczenie uczy, jest czerwone i potrafimy sie zagapić. dlatego szczałka kumuluje błedy obu stron niepotrzebnie zwiekszając ryzyko. wystarczy proste porownanie danych z wypadkow na czerwonym versus na szczałce. niemniej widoczne jest to że pani starsza nawet nie spojżała w strone samochodów. nie wiem jak wy ale ja nie ufam pierwszenstwu. patrz gdzie jedziesz. jako kerofcy nie raz mi za słupkiem schował sie pieszy. a co dopiero śmigacz na rowerze. te przepisy nas zabijają. bo czlowiek jest tylko czlowiekiem. czy to w aucie, na rowerzy czy na przejsciu. uważajmy na siebie.posdro.

    • 1 2

    • (1)

      Ustawa wymaga zatrzymania tylko tyle

      • 1 0

      • racja. ustawa wymaga.

        tu moze by pomogło. ale obaj wiemy ze jest wiele miejsc gdzie zanim ruszysz po zatrzymaniu juz wskakuje ci następny śmigacz. to kwestia przypadku i pozamiatane.

        • 0 0

  • Zielona strzałka to nadal czerwone! (1)

    Skutki tego, że głąby nie zatrzymują się na czerwonym, jak mają zieloną strzałkę.

    • 9 3

    • haha. przeczytaj sam siebie

      masz czerwone bo jest zielona szcza?ka. no logiczne przecież. co brał ustawodawca kiedy na to wpadł... posdro

      • 0 0

  • Wjechała na oślep nie stosując się do zasad ograniczonego zaufania . Kobiety tak mają . Za kierownicą samochodu też !!! (1)

    • 0 0

    • kolejny id..ta opowiada bzdury litości

      • 0 0

  • Gdybym za każdym razem wjeżdżał na zielonym bez upewnienia się, to miałbym sporo wypadków z pieszymi .

    A skoro zawsze zachowuję ostrożność w takich przypadkach to nigdy jeszcze nie miałem kolizji czy wypadku na drodze od 55lat jeżdżenia autem !!!

    • 0 0

  • Widocznie znajdowała sie niewidoczna na lewym słupku . Też tak bywa.

    • 0 0

  • rowerzystka (1)

    to znaczy że rowerzystka nie powinna rozglądnąć się po prostu ma zielone i jedzie , uważam że powinna rozglądnąć się i nawet zatrzymać widząc że auto po prostu nie zatrzyma się , i co z tego że jest na pierwszeństwie życie ważniejsze , a gdyby to było auto większe , przez brak rozglądnięcia miałaby stracić życie , czasami nie pierszeństwo jest ważne , kierowca po prostu zwyczajnie mógł nie widzieć ,zagapić się

    • 1 0

    • tak tak samo jak wy bo macie id..ci jadący z boku czerwone światło tak samo jak na skrzyżowaniu tylko że na przejazd rowerowy nie boicie się tak wjechać na czerwonym jak na ulicę bo czym innym jest dla was uderzenie waszej puszki przez rower jadący 15-20 i ważący plus minus 100 kg a czym innym jest jak was pierd..lnie tir 40 tonowy zestaw jadący 60-70 albo autobus ważący 20 ton czy już nawet osobówka jadąca 80 i ważąca 1,5 t

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane