• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozbił auto przez pijanego na pasach

rb
7 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (203)
Do wypadku nie zawsze dochodzi z winy kierowcy. W opisywanym poniżej przypadku niebezpieczną sytuację na drodze sprowokował pijany pieszy. Zdjęcie ilustracyjne, nie przedstawia samochodu biorącego udział w tym zdarzeniu. Do wypadku nie zawsze dochodzi z winy kierowcy. W opisywanym poniżej przypadku niebezpieczną sytuację na drodze sprowokował pijany pieszy. Zdjęcie ilustracyjne, nie przedstawia samochodu biorącego udział w tym zdarzeniu.

Choć kierowca uderzył swoim autem w sygnalizator świetlny, to należą mu się brawa. W ostatniej chwili ominął bowiem kompletnie pijanego mężczyznę, który wszedł na pasy na czerwonym świetle.



Do tego zdarzenia doszło w środę, tuż przed godz. 12, na ul. Kartuskiej w Gdańsku. Jadący w kierunku centrum kierowca mercedesa w ostatniej chwili ominął przechodzącego przez przejście dla pieszych mężczyznę. 52-latek, chcąc uniknąć najechania na niego, gwałtownie skręcił, a w efekcie rozbił samochód na sygnalizatorze świetlnym.



Świadkiem tej sytuacji był policjant po służbie, który jechał tuż za mercedesem. Funkcjonariusz najpierw próbował udzielić pomocy kierowcy rozbitego samochodu. Gdy okazało się, że mężczyzna nie ucierpiał, zainteresował się nieuważnym pieszym.

Ten jednak zaczął uciekać. Policjant złapał go i poinformował o tym dyżurnego. Na miejsce przyjechał patrol. Okazało się, że 38-latek jest kompletni pijany i ma w organizmie prawie trzy promile alkoholu.

Mężczyzna za wtargnięcie na czerwonym świetle przed nadjeżdżający pojazd, powodując tym samym zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, został ukarany mandatem karnym.

rb

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (203)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane