Zakończyły się doroczne X Ogólnopolskie Spotkania Żeglarzy, Podróżników i Alpinistów. W tym roku Kolosami nagrodzono pionierski spływ na Alasce, wędrówkę przez Papuę, rejs wokół Ameryki Północnej i wytyczeni nowych szlaków na 6-tysięczniki w Karakorum.
Najważniejszym Kolosem za "Wyprawę roku" uhonorowano
Lecha i
Wojciecha Flaszczyńskich. Ich ekspedycja śmiało mogła być nominowana w kilku kategoriach podróżniczych, ponieważ najpierw pan Lech z synem Wojciechem zdobyli najwyższy szczyt Alaski, czyli Mount McKinley, a potem - już samotnie - jako pierwszy Polak spłynął dziką rzeką Kuskokwim. Wyczyn tym bardziej godny podziwu, że pionierska wyprawa odbyła się niewielkim, składanym kajakiem - tzw. kanadyjką.
W znacznie cieplejszym miejscu przyszło podróżować
Annie i
Jakubowi Urbańskim, którzy za swoją wyprawę po Papui otrzymali kolosa w kategorii "podróże". To była ich trzecia wyprawa do tego kraju, podczas której przeszli pieszo przez płaskowyż Ellit, uczestniczyli m.in. w uroczystościach pogrzebowych wodza wsi Piliam.
Za największy wyczyn we wspinaczce uznano wyprawę krakowskich wspinaczy w rejony Honboro Group oraz Shigar Mountains w Karakorum, podczas której zdobyto trzy 6-tysieczniki, w tym dwa na które wcześniej nie prowadziły żadne szlaki. Dokonali tego
Andrzej Głuszek,
Wojciech Kozub i
Łukasz Depta.
Kolos dla żeglarzy trafił do
Dominika Baca,
Sławomira Skalmierskiego,
Tomasza Szewczyka i
Jacka Wacławskiego, którzy na jachcie "Stary" opłynęli Amerykę Północną. Ich łódka jest pierwszą, która dokonała tego pod polską banderą.
W tym roku Superkolos za dorobek całego życia trafił do kapitana Krzysztofa Baranowskiego.
Przyznawana przez prezydenta Gdyni nagroda im. Andrzeja Zawady, trafiła do
Sławomira Kunca i
Piotra Tomzy. Dzięki grantowi w wysokości 10 tys. zł zorganizują oni w przyszłym roku wyprawę do Afryki, śladami słynnego polskiego podróżnika okresu międzywojennego, Kazimierza Nowaka.