• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszył proces sprawcy wypadku na Chylońskiej

neo
5 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Sebastian B. przyznał się do spowodowania wypadku, ale nie do nieudzielenia pomocy rannym w wypadku. Sebastian B. przyznał się do spowodowania wypadku, ale nie do nieudzielenia pomocy rannym w wypadku.

Według prokuratury wypił ze znajomymi 20 piw i pół litra wódki, a potem wsiadł do Opla Omegi. Rozpędził się do 160 km/h i staranował inny samochód - zabił trzech braci. W piątek częściowo przyznał się do winy w sądzie.



Czy przyznanie się do winy powinno być okolicznością łagodzącą?

Do wypadku, w którym zginęło trzech braci w wieku 9, 15 i 19 lat doszło 29 sierpnia. Samochód, którym jechali został staranowany przez Opla prowadzonego przez pijanego i nie posiadającego prawa jazdy 19-letniego Sebastiana B., który egzamin na prawo jazdy oblał wcześniej pięć razy.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Chylońskiej i Piaskowej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Pasażerowie Opla przyznali, że jechali tam z prędkością 160 km/h. Na tym odcinku jest ograniczenie do 50 km/h.

W piątek w gdyńskim sądzie rejonowym rozpoczął się proces sprawcy. Adwokat oskarżonego wnioskował o utajnienie rozprawy. Twierdzi, że od czasu wypadku jego rodzina wciąż otrzymuje pogróżki. Sąd się na to nie zgodził. Dzięki temu wiemy, że Sebastian B. częściowo przyznał się do winy.

- Przyznaję się do winy, ale nie do nieudzielania pomocy - powiedział w sądzie Sebastian B. i odmówił składania dalszych wyjaśnień. W chwili wypadku miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, świadkowie widzieli jak wraz z kompanami uciekł z miejsca wypadku.

Rodzice ofiar stracili w wypadku wszystkie swoje dzieci. Sprawcy grozi 12 lat więzienia.
neo

Opinie (490) ponad 50 zablokowanych

  • na sznur i o ściane !

    śmierć mu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 38 4

  • dla przykładu na środku miasta powiesić na oczach jego rodziny,niech wiedzxą kogo wychowali.

    • 37 9

  • POLSKIE SADY

    TO ILE MU GROZI TO JEDNO - A TO ILE DOSTANIE TO DRUGIE.
    TACY LUDZIE POWINNI MIEĆ KARE DO KOŃCA ŻYCIA

    • 47 0

  • najcięższe prace społeczne

    12 lat? Dla mordercy 3 osób? Żadnych dowodów więcej nie potrzeba przecież.
    Skazać na więzienie i 24h na dobę niech wykonuje możliwie najcięższe prace społeczne!

    • 33 0

  • Ciekawe, że rodzina zabitych chłopców otrzymuje pogróżki... (4)

    zapewne od kolegów sprawcy, gnojków jak on sam. Prowadził samochód po pijanemu, uciekł z miejsca wypadku i nie przyznaje się do nieudzielenia pomocy.
    Paranoja!!!

    • 33 14

    • Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem . (1)

      Nie rodzina zabitych , a rodzina poszkodowanych .

      • 4 15

      • A teraz TY przeczytaj tę bzdurę, którą wypisałeś...

        • 10 2

    • (1)

      Czytaj ze zrozumieniem. NIe rodzina zabitych chłopców dostaje pogróżki tylko rodzina SPRAWCY.

      • 16 0

      • mi wychodzi

        że to rodzina adwokata dostaje pogróżki.
        wszyscy pamiętamy nazwisko Seby z naszej klasy - czemu B.?

        • 1 0

  • Pijaków karać jak mega przestepców

    Moim zdaniem jazda po pijaku to czysta zbrodnia.Wsiadajaca za kierownice pijana osoba nie zdaje sobie sprawy z tego czy dojedzie do domu,nie zabijajac kogos po drodze,nie spowodujac karambolu i wielu rannych czy zabitych jak równiez czy sam dojedzie do domu.Kary dla takich ludzi powinnyc być stosunkowo surowsze ponieważ ci ludzie przyczyniaja sie do "morderstwa"niewinnych ludzi.Ten przykład pokazuje jak troje niewinnych ludzi zgineło z powodu pijaka, małoletniego ktory mial ochote udowodnic sobie i kolegą jak mozna sie bawic po pijaku.Kary powinny być od 5 -15 lat dla tego typu sprawy,gdzie śmierć poniosły trzy osoby w wyniku prowadzenia pod wpływem alkoholu. Rodzice w tym wypadku stracili wszystkie swoje dzieci ,ponieważ jeden pijak nie miał rozumu.. Dla mnie jest to wyrok śmierci na niewinnych !!!!!!

    • 33 0

  • (1)

    Przyznać się do winy można po tym jak się ukradnie gumę do żucia z supermarketu a nie jak się zamorduje 3 osoby. Powiedzmy sobie szczerze, 12 lat więzienia to w tym przypadku niewiele, kiedy wyjdzie będzie miał ledwo 32 lata - większość życia przed sobą. Niech się koleś cieszy, że w Polsce nie ma kary śmierci i że za to co on zrobił nie ma dożywocia.

    Moim zdaniem każdy wyrok inny niż 12 lat więzienia to będzie kpina z obywateli. Ja generalnie nie jestem za długimi karami, byleby były nieuchronne, ale Sebastiana B. bez najmniejszych wyrzutów sumienia wsadziłbym do pudła na 25 lat.

    • 41 0

    • Czy są trucizny, które zabijają długo, boleśnie i nieodwracalnie?

      Chętnie bym Sebastiankowi podesłał takie jabłuszko, nafaszerowane np. talem. Chyba u ruskich można kupić tal.
      Bo zabić go raz a dobrze, to zdecydowanie za mało.

      • 5 0

  • rozumiem, ze 12 lat za kazdego, który zginął!

    gad gangsterski wyjdzie po 6-ciu i będzie się jeszcze na rodzicach mścił! Że tez takiemu śmieciowi żaden wypadek śmiertelny się nie wydarzy!?

    • 50 0

  • w końcu

    Nareszcie rusza ten proces. Mam nadzieję, że dostanie max, szkoda tylko, że 12 lat...

    • 28 0

  • niech się po mydlo schyla do końca życia (2)

    • 38 1

    • mydło...

      • 2 0

    • mydło...

      tylko i tu może mu się udać bo jak będą w kiciu mieli mydło w płynie to nie bedzie co podnośić i gnojek jest wygrany ;/

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane