• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rybacy blokowali, kierowcy byli wyrozumiali

Jakub Gilewicz, Maciej Naskręt
30 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 15:05 (30 września 2011)

Protest rybaków na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku.



Kilkudziesięciu rybaków zgodnie z zapowiedziami o godz. 11 rozpoczęło blokadę wjazdu do Gdańska na Trakcie św. Wojciecha. Protestujący domagają się anulowania kilkusettysięcznych kar za naruszenie cztery lata temu unijnego zakazu połowów dorsza.



Aktualizacja 15:05
Rybacy zakończyli akcję protestacyjną na Trakcie św. Wojciecha.

Czy odczułe(a)ś w jakiś sposób protest rybaków, którzy blokowali Trakt św. Wojciecha?

- Dostałem 130 tys. zł kary i jeśli zostanie wyegzekwowana, to nie będę miał z czego opłacić rachunków. Trafię na bruk - żalił się Wojciech Pieper, rybak z Jastarni.

Razem z kilkudziesięcioma innymi rybakami Wojciech Pieper protestował na przejściu dla pieszych na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku. Co około 10 minut rybacy przepuszczali oczekujące na przejazd auta. Dzięki temu, że akcja była wcześniej zapowiadana, w tworzących się co kilka minut korkach stało od kilkunastu do kilkudziesięciu pojazdów.

- Trudno, niech walczą o swoje. Widocznie mają jakieś racje. Ja ich popieram - mówił z wyrozumiałością Aleksander, mieszkaniec Gdańska stojący w korku, który utworzył się, kiedy rybacy zablokowali przejazd przez Trakt św. Wojciecha.

Dlaczego rybacy zostali ukarani? Komisja Europejska wydała w połowie 2007 r. zakaz połowów dorsza na Bałtyku. Rybacy mieli wtedy rzekomo trzykrotnie przekroczyć przyznany Polsce limit połowowy - 12,5 tys. ton dorsza. Mimo zakazu 56 jednostek wyszło w morze i naraziło się na wysokie kary administracyjne, które potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

Co ciekawe przekazane przez Polskę do Eurostatu i Głównego Urzędu Statystycznego dokumenty potwierdzają, że kwota połowowa w 2007 r. nie została wyczerpana. Była o 2 tys. mniejsza niż przyznany limit roczny. Urzędnicy nie mieli podstawy, by wymierzać wysokie kary rybakom.

Ukarane załogi złożyły zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie złych danych raportowanych do GUS i Eurostatu.

Rybacy zapowiedzieli, że będą blokować wjazd do Gdańska do godz. 15.00

Opinie (138) 6 zablokowanych

  • Popieram

    Bracie Wojtku, jestem z Wami :) Walczcie o swoje!

    • 1 1

  • jak Wam coś się nie podoba (2)

    to do naszej "Stolycy" śmigać, a nie bezsensowny protest na ulicach Gdańska. banada diotów, był zakaz, to trzeba było nie łowić, proste, poza tym, jak kasę z Unii odstają, to wszytsko ok....

    • 22 10

    • Stolicy

      i z szacunkiem ,zrozumiano !!

      • 0 0

    • a jak mieli na życie zarobić w czasie "zakazu"? co geniuszu? wszystko zliwkidować? bo co bo urzędnik wie lepiej?

      • 2 2

  • trzeba bylo prawa nie lamac to by kar nie bylo

    sie prawo złamało to sie placi, moze teraz wszyscy ktorzy mandat od drogowki dostali wyjda na ulice bo jak zaplaca to splajtuja, trzeba brac odpowiedzialnosc za swoje czyny a nie , hiphip hura i do przodu a potem lament. te kary nie sa za ladne oczy

    • 7 0

  • A dlaczego tych ludzi nie broni Rząd ??? (1)

    Tak solidaruchy dbają o swoich obywateli ?? Dlaczego nikt z rzadu nie domaga sie podniesienia kwot połowowych ?? Wolimy martwic się o demokracje na Białorusi ??? NIE głosuję na PO !!!!

    • 1 5

    • Bo WPR realizuje sie w Brukseli

      (I to dobrze!) Bo nasz Rzad zakupił by za nasze podatki np "pangę" i zarybiał nią Bałtyk ? Ciekawe kto by wygrał przetrag na dostrczenie pangi ? (To nie ważne , że było by to głupie, ale typowe i życiowe u nas - polskie!)

      • 0 0

  • ja dostałem kadę za przejście na czerwonym świetle - też będę protestować (3)

    i też będę protestować, że dostałem karę. Jeśli jest jakiś zakaz niestety nie wolno go łamać. Rybakom wiecznie źle a bo mało ryby, jeśli łowili przez lata ponad limity to na łowiskach brakuje ryby. Rybakom źle bo kuter zatonął, bo był przeciążony i nie było specjalnych przegród w ładowni (bo więcej ryby wejdzie) ryba się przesunęła podczas falowania i kuter wywróciło. Rybakom źle bo Unia ..... a Unia daje kasę za postoje w porcie kiedy łowić nie wolno. Niektórzy rybacy nie narzekają tylko pracują i dostosowują się do obecnych warunków. Drodzy rybacy mamy XXI wiek komuna i okradanie morza skończyło się są i inni.Jeśli jest tak źle, trzeba było:1. zezłomować kuter i dostać potężne pieniądze od kilkuset do 1 mln PLN2. warszawiaków i ludzi z trójmiasta brać na wędkowanie morskie

    • 28 7

    • A ja bym się chętnie na takie wędkowanie wybrał!

      Wydaje mi się że to super sprawa.

      • 1 0

    • idiot!

      • 0 0

    • uwolnić ryby z puszek

      • 5 0

  • Dla mnie barany...

    Co ma wspólnego trakt z ich problemami?? Powinni blokować zatokę gdańską a nie drogi. Debile...

    • 8 1

  • Gdyby za te ryby brali jeszcze grosze ale wystarczy pojechac do Sopotu koło Przystani i zobaczyć ile sobie liczą rybacy za nie

    do końca świerze rybki bo nie wędzą ich na miejscu tylko biorą z Władysławowa albo co śmieszne z Łeby... Ceny z kosmosu a mieszkamy nad morzem i twierdzą, że w marketach czy sklepach mają stare a oni nie. Pamietam jeszcze kilka lat temu można było kupić rybkę za półowe tego co dziś na głowę poupadali Sopoccy rybacy, byłem w Mielnie tam za 30pln można dostać rybkę świerzo uwędzoną jeszcze ciepłą w Sopocie za 30pln dostaniesz tyle co kot napłakał. To teraz niech nie płaczą, że im źle bo przycinają tyle że strach się bać.

    • 6 0

  • a ja śledzie położę...

    • 1 0

  • a ja walec!!

    • 1 0

  • jak każdy mający problem będzie wychodził na ulicę protestować to...

    postawię swoją ciężarówkę w poprzek św.wojciecha i pójdę do domu.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane