- 1 Absurd drogowy na Przymorzu (94 opinie)
- 2 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (81 opinii)
- 3 Był klub Pokład, będzie hotel (81 opinii)
- 4 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (275 opinii)
- 5 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (142 opinie)
- 6 Tu jest najwięcej zadłużonych "komunałek" (117 opinii)
Rzeka pamięta, kto ją zatruwa. Kampania wymierzona w "wodnych śmieciarzy"
Wody Polskie, odpowiedzialne za gospodarkę wodną, mówią "dość" zaśmiecającym rzeki. Instytucja wystartowała z kampanią, która ma uczulić na problem powszechny także w Trójmieście. W jej ramach powstał "portret pamięciowy" sprawców, który można też uznać za list gończy wystawiony za tymi, którzy nie szanują środowiska. W Gdańsku za sprzątanie Motławy można z kolei za darmo popływać kajakiem lub rowerem wodnym.
Rzeka pamięta, kto ją zatruwa - słyszymy w spocie bogato zilustrowanym przykładami karygodnych zachowań uwiecznionych na monitoringach różnych miast. Wśród nich jest np. wyrzucanie do rzeki... roweru, podrzucanie - pod osłoną nocy - na brzeg worków z odpadami budowlanymi czy wyrzucanie łopatą z przyczepki innych śmieci.
- Kampania "Wody to nie śmietnik" zwraca uwagę na problem zanieczyszczania polskich rzek i zbiorników wodnych. Odpady wcale nie znikają w wodzie! Uwalniają szkodliwe substancje, stanowią bezpośrednie zagrożenie dla organizmów wodnych, w efekcie szkodzą nie tylko różnym ekosystemom, ale również ludziom. Czyj portret pamięciowy tworzy rzeka? Co zrobić, by nie było problemu zaśmiecania i zanieczyszczania wód? O tym mówi nasza kampania - informują przedstawiciele Wód Polskich - Najważniejsze jest, by rozwiązywać problem u źródła, stąd chcemy edukować wszystkich: starszych i młodszych, dzieci, studentów, osoby aktywnie wypoczywające nad wodą oraz użytkowników wód. Nie pozostawiajcie śmieci nad wodą, nie zatruwajcie jej. Przekonujcie do tego innych - swoich sąsiadów i znajomych. Uczcie swoje dzieci, że śmieci ze spaceru czy pikniku zabiera się ze sobą i wyrzuca do kosza lub kontenera.
Czytaj też: Zastawiają nowe pułapki na śmieci w wodzie
Pracownicy Wód Polskich co roku zbierają setki ton różnego rodzaju odpadów, które trafiają do rzek oraz notorycznie pojawiają się w ich pobliżu. Problem narasta w okresie wiosenno-letnim, kiedy okolice zbiorników wodnych są wręcz zasypane plastikowymi opakowaniami i butelkami, kawałkami szkła, puszkami i innymi odpadami. W czasie pandemii porzucanie śmieci nad wodą jeszcze się zwiększyło.
- Szacujemy, że rocznie nad polskimi rzekami i zbiornikami wodnymi pojawia się kilka tysięcy ton śmieci - informują Wody Polskie.
Akcje sprzątania przynoszą efekty, ale na krótko
Gdański oddział instytucji regularnie organizuje akcje sprzątania brzegów wód śródlądowych na terenie Gdańska. W maju ubiegłego roku w jej ramach uporządkowano m.in. brzegi Motławy i Martwej Wisły. Zebrano odpadki komunalne, głównie butelki, puszki oraz kawałki styropianu z terenów zielonych przy Motławie. Przez tydzień w sumie 120 worków śmieci.
- Brzegi rzek i jezior są sprzątane podczas prowadzonych prac utrzymaniowych. Czyli wiosną i jesienią. Niezależnie od tego nasze ekipy wsparcia technicznego są kierowane tam, gdzie zalegające odpady utrudniają swobodny przepływ wód - informuje Bogusław Pinkiewicz z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku - Liczymy na zaangażowanie samorządów i lokalnych społeczności, ponieważ Wody Polskie nie dysponują służbami "sprzątającymi". I chociaż nie możemy tolerować odpadów w korytach rzek i jeziorach i je w pierwszym rzędzie usuwamy, to zanieczyszczenia brzegów często zmuszeni jesteśmy zgłaszać służbom komunalnym.
Każda akcja sprzątania przynosi efekty, ale na krótko, bo w miejsce uprzątniętych odpadów szybko pojawiają się nowe. Stąd właśnie najnowsza kampania edukacyjna i spot filmowy "Portret pamięciowy.
Posprzątaj rzekę, kajakiem popływasz za darmo
Przez cały maj na przystani Żabi Kruk Gdański Ośrodek Sportu organizuje akcję ekoKajak.
- Osobom, które zadeklarują chęć posprzątania śmieci na trasie spływu rzeką Motławą, udostępniony zostanie bezpłatnie na czas 2 godzin sprzęt w postaci kajaków, rowerów wodnych bądź łódki wiosłowej - informuje Grzegorz Pawelec, rzecznik GOS.
Aby skorzystać z bezpłatnego wypożyczenia, należy zobowiązać się do pozbierania śmieci z wody na trasie spływu w ilości minimum trzydzieści litrów na kajak/rower wodny/łódkę. Zebrane śmieci należy dostarczyć na przystań Żabi Kruk i następnie tam posegregować je do pojemników znajdujących się na terenie przystani. Uczestnicy zostaną wyposażeni w worki na śmieci i chwytaki. Warto zabrać ze sobą swoje rękawice, które ułatwią sprzątanie.
Aby wziąć udział w akcji ekoKajak, należy wysłać formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie Gdańskiego Ośrodka Sportu adres ekokajak@sportgdansk.pl najpóźniej dzień przed planowanym spływem.
Miejsca
Opinie (117) ponad 10 zablokowanych
-
2021-05-08 16:23
po co wypikselowane gęby tej hołoty?
pokazać twarzyczki dumnych rodaków
- 8 1
-
2021-05-08 16:17
Pojedzcie na kaszuby to dopirro zobaczycie co to znaczy truc rzeki i jeziora
Tam lepiej w stroju szambonurka do rzeki wchodzić.
- 11 1
-
2021-05-08 15:19
Masa pieniędzy pójdzie na kolejną "kampanię" (1)
Która nic nie da. Brudasy i tak będą śmiecić, bo są tacy.
- 34 2
-
2021-05-08 16:14
Kasa pójdzie, ale do portfela koleśów i partyjniaków..
- 6 1
-
2021-05-08 16:03
Wody polskie... Kolejna zbędna instytucja, powstała za rządów Jarka
- 10 9
-
2021-05-08 16:03
Piąte zdjęcie to twarz sprawcy
- 2 0
-
2021-05-08 15:45
Zatruwają najbardziej rolnicy tym co spływa z pól i różnego rodzaju zakłady przemysłowe...
- 7 4
-
2021-05-08 15:24
Zaśmiecanie rzek (1)
Trzeba szukać sprawców i karać ich za takie działania.
- 25 0
-
2021-05-08 15:43
500 PLN kary. Śmiech. 50000 to byłaby kara.
- 4 0
-
2021-05-08 15:30
Kary
Kiedy kampania i wysokie kary za syfiarzy i bałaganiarzy w blokach przoduje w Trójmieście Społ Za Falochronem Gdynia Karwiny. Obłęd totalny
- 2 2
-
2021-05-08 15:16
(1)
Za zatruwanie ryb, zwierząt i ludzi conajmniej 20 lat bezwzględnego więzienia
- 20 2
-
2021-05-08 15:28
Albo wyjazd na stałe do USA i mieszkanie w Santa Monica
Paweł pozdrawiamy
- 3 0
-
2021-05-08 15:25
co to da?
edukacja nie zawsze działa, nie w tym przypadku. kto śmieci ten będzie to robił i jakieś kampanijki w tv i internecie za pieniądze publiczne chyba dużo nie pomogą. szukamy rozwiązań wszystkich oprócz tych najbardziej skutecznych czyli ciężkich kar pieniężnych a nawet aresztu.
- 32 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.