• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samorządowcy: producenci opakowań powinni płacić więcej za tworzenie śmieci

Ewelina Oleksy
16 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wiceprezydent Gdańska apelował w czwartek o to, by producentów opakowań z tworzyw sztucznych obciążyć dodatkową, wyższą opłatą. Wiceprezydent Gdańska apelował w czwartek o to, by producentów opakowań z tworzyw sztucznych obciążyć dodatkową, wyższą opłatą.

Stawki za wprowadzenie na rynek tworzyw sztucznych są skandalicznie niskie - mówią samorządowcy skupieni w Unii Metropolii Polskich, a wśród nich wiceprezydent Gdańska. Sugerują, by ustawowo obciążyć producentów opakowań kosztami odbioru odpadów, które teraz pokrywają wyłącznie mieszkańcy gmin. Zdaniem samorządowców, pozwoliłoby to uniknąć drastycznych podwyżek opłat za wywóz śmieci.



Czy starasz się kupować produkty, które nie są pakowane w tworzywa sztuczne?

Podwyżki opłat za wywóz śmieci, które w Gdańsku wynoszą 100 proc. , a w Gdyni ponad 100 proc. nie byłyby tak drastyczne, gdyby rząd pochylił się nad wdrożeniem w życie koncepcji Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów - twierdzą samorządowcy skupieni w Unii Metropolii Polskich.

W czwartek, w Warszawie, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak, który jest też szefem zespołu ds. gospodarki odpadami UMP, przedstawił przyjęte w tej sprawie stanowisko.

- W Gdańsku w 2013 r. każdy mieszkaniec produkował 360 kg odpadów. W 2018 r. produkuje ich już 420 kg i ta liczba rośnie. Dlaczego? Każdy, kto chciał kiedyś zrobić ekologiczne zakupy pewnie się zdziwił, że nie można tego zrobić. Nawet pomidory są pakowane w plastikowe opakowania. Dziś nie mamy wyboru - musimy kupić produkt w zbędnych opakowaniach, a później jeszcze zapłacić za ich utylizację. Dlatego 16 stycznia przyjęliśmy stanowisko ws. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów, żeby nie tylko mieszkańcy ponosili koszty gospodarki odpadami, ale też producenci, którzy jako pierwsi produkują śmieci wprowadzając na rynek opakowania, których nie da się później odzyskać i które często są zbędne - mówił Piotr Grzelak.
Z własnym pojemnikiem na zakupy spożywcze? To nie takie łatwe

Piotr Grzelak przedstawił zasady, które powinny być wdrożone ustawowo, by odciążyć finansowo mieszkańców płacących za śmieci.

Wśród nich jest m.in. wprowadzenie opłaty produktowej, która pokrywałaby koszty zbierania i zagospodarowania odpadów opakowaniowych. Obecnie ponoszą je mieszkańcy.

UMP chce też, by ustalono i egzekwowano sankcje finansowe dla producentów za wprowadzanie na rynek opakowań nienadających się do recyklingu i powtórnego wykorzystania.

Czytaj też: Ministerstwo chce kontroli nowych stawek za śmieci

Jak podkreślał Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy, obecnie producenci praktycznie nie ponoszą odpowiedzialności finansowej za wprowadzanie tworzyw sztucznych na rynek. Stawki opłat są wielokrotnie niższe niż w innych krajach Europy, a cały koszt późniejszego zagospodarowania odpadów spada na gminy i mieszkańców.

Zdaniem samorządowców to także powód, dla którego wprowadzane od nowego roku w całej Polsce podwyżki opłat za odbiór śmieci są tak dotkliwe.

- Z niezrozumiałych dla nas względów, wszystkie koszty ponoszą teraz mieszkańcy. Nie rozumiemy, dlaczego obowiązuje taryfa ulgowa dla firm. W normalnych państwach koszty ponoszą właśnie firmy, które zatruwają środowisko i wprowadzają na rynek złe opakowania, a w Polsce płacą za to mieszkańcy. Podczas gdy drastycznie rosną opłaty za śmieci, firmy są traktowane bezkarnie - mówił Olszewski.
W Austrii opłata, którą obciążani są producenci wprowadzający na rynek tworzywa sztuczne, jest tysiąc razy wyższa niż w Polsce. W Austrii opłata, którą obciążani są producenci wprowadzający na rynek tworzywa sztuczne, jest tysiąc razy wyższa niż w Polsce.
Samorządowcy zaapelowali o pilne wznowienie prac nad ustawą w tej sprawie. Podawali też porównanie stawek za wprowadzenie na rynek produktów z tworzyw sztucznych w Polsce i kilku innych krajach. Wszędzie są one dużo wyższe.

Rozszerzona odpowiedzialność producentów miałaby być rodzajem kaucji za produkty w opakowaniach, z której pieniądze przeznaczane byłyby na dofinansowanie systemu śmieciowego w gminach. Produkty bez opakowań, np. na wagę, byłyby tańsze.

Zdaniem władz Gdańska nowa metoda odciążyłaby finansowo mieszkańców. Pod warunkiem, że zyski z niej trafiałyby do samorządów.

Opinie (295) ponad 10 zablokowanych

  • Moim zdaniem powinien być zakaz pakowania

    Produktów w opakowania foliowe i plastikowe. Małe siateczki foliowe powinny być na tyle drogie żeby nie opłacało się ich używać

    • 0 4

  • Ten chłop z samorzadu to geniusz ekonomii

    Jakby mial i 5 mld budzetu na smieci to by puscil wszystko ani zlotowka by nie zostala. To taki mistrz gospodarowania ze nigdy oszczednosci nie wypracuje. Dwoch geniuszy z Gdanska i W-wy dwoch miast gdzie jest najwiecej przekretow i niegospodarnosci. Fachowcy pelna geba teraz sie zabrali za pouczanie innych:( w duzych miastach Poznań, Białystok koszt wywozu smieci jest o polowe tanszy? Cud czy maja tam samorzadowcow ktorzy znaja swoja funkcje? U nas same gwiazdy mediow i nic poza tym...

    • 15 0

  • To zły pomysł

    Producenci tą opłatę wliczą w produkt i konsument będzie musiał za to zapłacić. Trzeba ograniczyć opakowania jednorazowe-plastikowe, a wrócić do opakowań wielokrotnego użytku. Np. napoje kiedyś nie były w plastikach tylko w szklanych butelkach z kaucją .

    • 7 2

  • Powiedział co wiedział:(

    Muszę kraść by żyć. A wy musicie być okradani. Tak to mniej więcej działa:(

    • 9 1

  • Geniusz grzelak posadka po znajomosci człowiek od łupanie mieszkancow

    • 12 2

  • Tak,najpierw podwyżka a następnie usprawiedliwianie i wskazywanie winnego.

    • 7 1

  • Pojawią się nowe góry śmieci w lasach

    Właśnie otrzmaliśmy nowy harmonogram odbioru mieszanych. Odbiór co 2 tygodnie. Konsekwencje - zanieczyszczenie środowiska

    • 8 0

  • oczywiście plastik jest wszędzie ALE (1)

    jest też inny problem, dziwacznych zasad segregowania:

    - za każdym razem (co ile miesięcy), zmieniają się jakieś elementy, choćby raz karton po mleku do papieru, raz do plastiku
    - jest zbyt wiele wykluczeń, do tego kompletnie niezrozumiałych (dlaczego szklanki nie idą do szkła? dlaczego mokry papier nie do papieru? itd)

    ludzie nie mają czasu na wczytywanie się w wesoła twórczość urzędasów, to nie ma być ulotka z 50 podpunktami, które czasem trudno zakwalifikować, ale prosta instrukcja

    na opakowaniach powinny być jasne oznaczenia, gdzie TEN konkretny plastik idzie - o ile wiem istnieje system numerowania, nie wiem czy w Polsce istnieje, ale nawet jeśli, to nikt o tym nic nie wie

    a handel powinien mieć ZAKAZ sprzedawania pojedynczych foliowanych ogórków czy cukinii, bo to jest przegięcie

    • 9 0

    • i dlaczego liście nie mogą iść do bioodpadów... nie wspomne o tym, ze jednak mieso nadaje się do kompostowanie (może nie kosci)

      • 0 0

  • Kolejne pustosłowie samorządowców

    Po raz kolejny samorządowcy pokazują jak daleko odjechali od rzeczywistości. Tu chcą obciążać za woreczki, a w centrum miasta planują PSZOK ! Panie v-ce Prezydencie nie wiem co pan bierzesz ale weź połowę !!!

    • 5 2

  • Samorząd rakiem polskiej demokracji

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane