- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (302 opinie)
- 2 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (31 opinii)
- 3 Szczęśliwy finał nietypowej sprawy (19 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (85 opinii)
- 5 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (77 opinii)
- 6 W Gdyni odłowią 80 dzików (383 opinie)
Sieciowa restauracja zamiast winiarni Kondrata
R&C Union, czyli firma do której należą sieci restauracji Sioux, Fever i Lizard King, zostanie gospodarzem lokalu przy Długim Targu w Gdańsku.
Ostatecznie zgłosił się tylko jeden oferent - R&C Union. W marcu Fundacja Gdańska poprosiła go jednak o sprecyzowania swoich planów, głównie jeżeli chodzi o "program artystyczny", bo ambicją Fundacji było stworzenie miejsca o określonym potencjale kulturalnym.
- Tak będzie, choć zwycięzca kojarzy się z sieciowymi restauracjami. W lokalu będą aż dwie sceny na różne wydarzenia, na przykład muzyczne - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą Trójmiasto" jeden z miejskich urzędników.
R&C Union to firma z Poznania notowana na rynku NewConnect. Jej własnością są trzy marki, pod którymi działa kilkanaście lokali w całym kraju. Sioux to typowa restauracja, Lizard King to klub w bardziej ascetycznym, alternatywnym stylu. Fever to z kolei kluby muzyczne stylizowane na lata 70. Czy lokal przy Długim Targu będzie podobny - nie wiadomo.
Kiedy powstanie? - Restauracja zostanie otwarta w ciągu sześciu miesięcy - stwierdził w rozmowie z "Gazetą" jeden z przedstawicieli firmy R&C Union.
Opinie (101) ponad 20 zablokowanych
-
2010-04-25 21:30
Może to i lepsze niż realizować fanaberie podstarzałego playboya
z wawki.
- 4 2
-
2010-04-25 23:52
TYLKO ''SIOUX'' tego nam brakowało w Gdańsku...! (1)
Ludzie sieć restauracji ''Sioux'' jest jedną z najlepszych na rynku...poprostu wypas, byliście w ich restauracjach w Gdyni, Sopocie itp.
Jak tam wchodzę.to czuje.... ''RESPEKT JAK W KOŚCIELE''- 0 2
-
2010-04-26 07:39
Co was tak obchodzi jakaś jedna nie lub nawet zagospodarowana dziura.
Sa w Gdansku dziesiątki nieruchomości , które od lat stoją puste i niszczeją .
Być może stoją i czekają na odpowiedni mooment i na SWOJEGO kupca .
A byc może jest to normalna dywersja.
Wyliczam
budynki dawnej siedziby TVP
kamienica obok Urzędu Miejskiego
kamienica po Przychodni w Oliwie
budynki szkolne koło Al Wojska Polskiego .
To jest w sumie wasz majątek i milony zł- 0 0
-
2010-04-26 08:23
Dziwię się...
Podziwiam ludzi, którzy przejeżdżają kawał kraju po to, by zjeść w Sioux, Sfinks czy innym Mcdonaldzie... Po prostu żenada.
Równie dobrze można pojechać na Krupówki po to, by zjeść pizzę po góralsku (taka sama jak w całym kraju).
Brakuje, nawet w Gdańsku, nowości "z jajem" jak np. winiarnia M. Kondrada.- 1 0
-
2010-04-26 09:30
dużo krzyku o nic
Czy Kondrat, czy R&C Union, nie ma to dla mnie znaczenia. I tak tam nie pójdę, mimo, że zabroniono spożywania piwka na tle przyrody, z czego drwią sobie zwykli menele. Trójmiejskie knajpy są nudne i kosztowne.
Jednorazowym wielbicielom sztuki, zalecam podstawowy kurs ekonomii. Lokal w centrum miasta jest kosztowny w utrzymaniu i musi na siebie zarabiać. Nie ma co się spodziewać tłumów w płatnej galerii, a bezpłatnych nie ma, nigdy nie było i nie będzie. Jeśli nie płaci zwiedzający, to płacą podatnicy.
Knajpa o podwyższonym standardzie z powodu ekspozycji dzieł sztuki, byłaby najlepszym rozwiązaniem.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.