• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sinice pływają tylko w Trójmieście

ebo
24 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sinice widać było nawet z kosmosu
Wojewódzki i powiatowy inspektor sanitarny w Gdańsku ostrzegają przed kąpielą na morskich akwenach otwartych oraz w jeziorach z mętną wodą i ze zmienionym kolorem. Codziennie do badań pobierane są próby wody z pomorskich kąpielisk. Między innymi z Trójmiasta, najsilniej opanowanego przez jednokomórkowe organizmy, które obumierając wydalają substancje toksyczne. Wczoraj sinice zanieczyszczały wody Gdańska Brzeźna i Sopotu, prawdopodobnie także Jeziora Karlikowskiego (powiat Kartuzy). Pozostałe kąpieliska w Zatoce Puckiej i Gdańskiej były czyste.

Jak poinformowała Elżbieta Sieradzan, pracownik Działu Higieny Komunalnej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku, zakwity sinic wędrują po wodach Batyku, najwięcej jednokomórkowych organizmów występuje w okolicach Trójmiasta.

- Sytuacja jest niestabilna, zmienia się co kilka godzin - podsumowała w środę Elżbieta Sieradzan. - Zakwity sinic dotyczą głównie Zatoki Gdańskiej. Patrole wodne zauważyły dzisiaj pół kilometra od brzegu w Gdańsku Brzeźnie dwustumetrowy pas wody z sinicami, wczoraj po południu ze względu na sinice na półtorej godziny WOPR wywiesił czerwoną flagę zabraniającą kąpieli w Gdańsku Jelitkowie. W pozostałych kąpieliskach nie obowiązuje zakaz kąpieli. Z porannych raportów z powiatowych inspektoratów wynika, że jeziora są czyste, wyjątek stanowi Jezioro Karlikowskie w miejscowości Borowo, gdzie występuje zakwit sinic.

Powiatowy inspektor sanitarny w Kartuzach nie potwierdził tej wiadomości. Stwierdził, że zachodzi podejrzenie i dopóki nie będzie wyników badań, nie można jednoznacznie stwierdzić, czy glony, które znajdują się w jeziorze to sinice.

- Woda zmieniła barwę, co nie jest jednoznaczne, że znajdują się w niej sinice i wprowadzimy zakaz kąpieli - stwierdził inspektor Dariusz Makowski. - Jedynym jeziorem na terenie powiatu, w którym nie można się kąpać jest Jezioro Tuchomskie przy ośrodku wczasowym "Oleńka", niedopuszczone ze względu na zanieczyszczenia bakteriologiczne.

Po południu plama sinic z Brzeźna odsunęła się od brzegu o kolejne pół kilometra. Nie zamknięto żadnego kąpieliska.
Głos Wybrzeżaebo

Opinie (81)

  • hmmm....sinice

    moby co do zielonej plywającej paskudy ...to tak mniej wiecej wyglada wisła w pewnym urokliwym polskim miescie...no może nieco rozrzedzona zielona paskuda...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane