• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sinice w Zatoce Gdańskiej, kąpieliska zamknięte

Magdalena Iskrzycka
6 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sinice widać było nawet z kosmosu
Zakwit sinic uniemożliwia wypoczynek na trójmiejskich kąpieliskach. Otwarte tylko Stogi i Wyspa Sobieszewska. Zakwit sinic uniemożliwia wypoczynek na trójmiejskich kąpieliskach. Otwarte tylko Stogi i Wyspa Sobieszewska.

Wypoczynek na trójmiejskich plażach uniemożliwiają sinice, które mnożą się w wodach Zatoki Gdańskiej. Nie wiadomo kiedy kąpieliska zostaną otwarte. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zarządzający kąpieliskami zlecił dodatkowe badania wody

.

Przestrzegasz zakazu kąpieli?

Sinice to niewielkie, jednokomórkowe organizmy. Zwykle są niegroźne, ale w pewnych warunkach mogą wytwarzać substancje niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Ciepło i brak wiatru przyczyniają się do masowego zakwitu sinic. Wtedy na powierzchni wody pojawia się gruby zielono-brunatny kożuch.

W najnowszym komunikacie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku czytamy, że znajdujące się w badanej wodzie organizmy mogą powodować podrażnienia skórne, zapalenie spojówek, a gdy ktoś napije się skażonej wody, może dojść do zatrucia pokarmowego.

Przeczytaj jak często sprzątane są trójmiejskie plaże. Usuwane są z nich także sinice.

Zakazem kąpieli objęte są wszystkie kąpieliska w Gdyni. Nawet plaża w Babich Dołach, która do godz. 15 dnia 6 lipca była wolna od sinic, w tej chwili jest zamknięta. Podobnie wygląda sytuacja w Sopocie. Zielone płaty kwitnących glonów wyrzucane są również na część gdańskich kąpielisk. Kąpać się można na Stogach i na Wyspie Sobieszewskiej.

- Te plaże są wysunięte w stronę otwartego morza, wymiana wody między zatoką a Bałtykiem jest lepsza. To pewnie główny powód tego, że sinice jeszcze się tam nie pojawiły - wyjaśnia kierownik Gdańskich Kąpielisk Morskich Łukasz Iwański. - Zleciliśmy dodatkowe badania wody, ale zanim próbki zostaną przeanalizowane może upłynąć kilka dni. Plażowanie nie jest niebezpieczne podczas zakwitu sinic, jedynie bezpośredni kontakt z wodą może dać nieprzyjemne skutki.

Każda strzeżona plaża objęta zakazem kąpieli wywiesza czerwoną flagę. Zakazu należy bezwzględnie przestrzegać, nawet jeśli na wodzie nie unoszą się zanieczyszczenia.

Opinie (135) 4 zablokowane

  • w sopocie plaze dzis byly otwarte

    • 1 1

  • Nie ma co sie spieszyc z oczyszczaniem. (1)

    Euro juz sie skonczylo i nikt tu nie przyjedzie wiecej aby nas podgladac i obmawiac jakie to srodki zaradcze ojcowie naszych miast stosuja w takich wypadkach.

    • 56 7

    • popieram...

      nie specjalnie zależy mi na turystach, tak jak nie zalezało mi na tym zeby mazury zostały nowym cudem świata. 5milionów dodatkowych turystów dobre jest dla hotelarzy. Ja mam sprzet do wodnych wygłupów, mogę spuścić psa na plazy bo jest pusto, a do plarzy 300metrów. Gdyby nie padało mógłby olać urlop. Jedzcie wszyscy do Chorwacji, tam jest fajnie!

      • 2 1

  • Zatoka się ,,maskuje" ......udaje że jej nie ma......

    • 1 1

  • k...a brak odkrytych basenów w Trójmieście to kpina!!! (1)

    • 16 1

    • dokładnie bracie brak otwartych basenów to kpina a kiedyś były takie ładne na polance..

      • 2 0

  • nie ma to jak Bałcior

    • 1 1

  • po co ludzie przyjeżdżają nad Zatokę? przecież tu brud, smród , ubóstwo i dymy ze spalarni, artykułów nie czytają?

    reportaży w tv nie oglądają?przecież u nas w gdańsku najwięcej ludzi choruje na raka, rafineria, pol service największy truciciel, który dalej funkcjonuje w najlepsze!!!

    • 3 2

  • Gdzie te piękne czasy kiedy w Zatoce przy samym brzegu spod nóg uciekały małe fląderki? (3)

    Ulubiona zabawa to było obrzucanie się meduzami.
    Chodziło się na Rybaki i jak się miało szczęście to można było zobaczyć Diabła Morskiego zaplątanego w rybackie sieci. Raz widziałem 7 kilowego szczupaka. Cały był porośnięty muszlami. Potem kiedy wybudowali Rafinerię to jedynym widokiem były martwe węgorze wyrzucone na brzeg.

    • 64 3

    • Na Stogach

      Nie jest wcale tak źle i nie wszędzie jest tak samo. Nie rozumiem dlaczego tysiące ludzi upierają się na plażowaniu w Sopocie czy np. w Jelitkowie, jeśli niewiele dalej są plaże, na których praktycznie nigdy nie spotyka się sinic. Tak właśnie jest na Stogach i w Sobieszewie i to nie tylko dzisiaj! Często można tu spotkać meduzy a w zeszłym roku spod stóp uciekła mi fląderka, przy samym brzegu. Jest to na tyle odsłonięta, zewnętrzna część zatoki, że woda wygląda tak jak nad otwartym morzem.

      • 0 1

    • Pamiętam te czasy w Rewie. (1)

      Lata 80te,pełno meduz w wodzie,żadnych sinic,z Chyloni ogórkiem lub rowerem.
      To były czasy!!!

      • 13 0

      • Ja wspominam niewinne czasy lat 50 i 60-tych ubiegłego wieku

        Lata 80 to był upadek tego zbiornika wodnego, kiedyś tak bogatego we florę i faunę. Dopiero interwencja Skandynawów zmusiła polskie władze do innego, mniej rabunkowego, podejścia do problemu zanieczyszczenia Bałtyku.

        • 11 1

  • Hmmm dlaczego służby miejskie z tym nie walczą? (1)

    To jest ignorancja. Dlaczego nikt z tymi sinicami nic nie zrobi? Zapewne są środki do ich zwalczania... Najlepiej zamknąć plaże. Co roku zresztą to samo.

    • 5 1

    • środków nie ma poszły na euro, nie wiesz o tym??pisali, ze samo oczyszczanie miasta z butelek i puszek, po eurokibicach

      kosztowało nasze miasto całoroczny budżet na oczyszczanie miasta. masakra

      • 2 0

  • niech wybudują kolejne spalarnie śmieci nad Zatoką, to będzie jeszcze "ładniej"!!!

    • 4 2

  • Nic się nie stało,Polacy nic się nie stało (1)

    po co się kąpać, wystarczy popatrzeć na wodę.

    • 24 2

    • chciałeś powiedzieć szlam nie wodę i patrzeć się nie da, bośmierdzi

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane