- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (277 opinii)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (78 opinii)
- 3 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (73 opinie)
- 4 Oni będą teraz rządzić województwem (80 opinii)
- 5 W Gdyni odłowią 80 dzików (369 opinii)
- 6 Szczęśliwy finał nietypowej sprawy (4 opinie)
Smartfon ważniejszy od zdrowia?
- Coraz więcej zombie na ulicach. Kiedyś były to zdarzenia incydentalne, ale teraz regularnie widzę osoby wpatrzone w smartfony, które idą przed siebie, nie patrząc, czy są na chodniku, na drodze albo jakie światło się akurat świeci. Jak tak dalej pójdzie, będzie dochodzić do tragedii - pisze nasza czytelniczka, pani Monika. Oto jej list.
Staram się jednak zawsze znaleźć balans pomiędzy elektroniką a "prawdziwym" życiem. Zwłaszcza że widzę, jak łatwo można wpaść w uzależnienie od bycia cały czas "online".
Odłóż smartfon, zjesz taniej w restauracji
Niestety nie można tego powiedzieć o części moich rówieśników, a także - a może zwłaszcza - o młodszych osobach. Już co kilka dni widzę na ulicy zombie. Nazywam tak wpatrzonych w smartfony, którzy nie mają pojęcia, co się dzieje wokół nich. Ich sprawa, oczywiście, ale przestaje nią być, gdy bezmyślnie zaczynają wchodzić na drogi. Wiem, że w niektórych krajach przed przejściami dla pieszych zaczęli malować na chodniku piktogramy i napisy, przypominające o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. U nas też by się przydały.
Piesi, oderwijcie wzrok od smartfonów
Kiedyś były to zdarzenia incydentalne, zdarzały się, powiedzmy, raz na miesiąc. Teraz widzę jednak regularnie osoby wpatrzone w komórki, które wchodzą wprost pod koła samochodów czy rowerów. Sama miałam już dwie takie sytuacje w tym miesiącu! Skala zjawiska zaczyna przerażać, więc postanowiłam napisać ten apel.
Gdy smartfon prowadzi cię na manowce
Czas najwyższy przemówić młodym osobom do rozsądku. Grając w gierkę na smartfonie, szukając pokemonów czy oglądając kolejny odcinek serialu, nie jesteśmy w wirtualnej rzeczywistości. Jesteśmy w prawdziwym świecie, w którym trzeba uważać i stosować się do przepisów. Czerwone światło nie jest przedświąteczną ozdobą, więc warto zastanowić się, czy kolejny etap w grze warty jest ryzykowania zdrowiem i życiem.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (275) ponad 50 zablokowanych
-
2019-11-07 08:10
Opinia wyróżniona
Najlepsze są jednak rodziny czy jakaś parka w kawiarni, restauracji ... (5)
Niby razem, a osobno, każdy wpatrzony w ekran swojego smartfona i oczywiście walka z trafieniem łyżki w otwór gębowy .
- 252 11
-
2019-11-07 16:22
to jest smutne. (1)
i podtykanie sobie telefonu - widziales? a to widziales? n ozobacz.
i takie wymienianie sie obrazkami, zamiast porozmawiac, po prostu. albo pomilczec w swoim towarzystwie.- 14 2
-
2019-11-07 17:24
Pomilczeć będąc razem i czuć się z tym dobrze
to akurat wyjątkowa sztuka. Znana tylko nielicznym.
- 9 2
-
2019-11-07 10:25
(1)
jakby osoba zyjąca 30 lat temu to zobaczyła to by złapała się za głowe i stwierdziła że jakieś niepełnosprawne świry z aparacikiem wspomagającym życie lub decyzje zyciowe
- 43 4
-
2019-11-07 14:18
niestety ostatnio to samo było u nas na obiedzie rodzinnym. Masakra. Sam też gapiłem się
w ekran telefonu, tak jak wszyscy inni. Aż smutne to się robi.
- 8 3
-
2019-11-07 12:45
Bo to nie są rodziny ani pary.
To sa kaleki umysłowo-uczuciowe.
- 21 2
-
2019-11-07 17:20
Pani Monice zalecam dalsze poszukiwanie balansu przede wszystkim poza kabiną samochodu
To co pisze pani to częsta opinia ideowych kierowców. Winne wg nich są także słuchawki. Z moich obserwacji, piesi nie korzystają z telefonów częściej niż kierowcy. A jak nie wierzycie to stańcie siebie w popołudniowym korku koło Abrahama i poobserwujcie chwile wnętrza aut. Po drugie, statystyki policji potwierdzają, że piesze ofiary korzystające z telefonu to nikły odsetek w wypadkach. Co innego sprawcy w samochodach przekraczający np prędkość. Tak wiec, podsumowując, proszę raczej zwolnić i bardziej się rozglądać na drodze, jak pani nie jest pewna to zwolnić jeszcze bardziej. A najlepiej w ogóle przesiąść się do autobusu (i nie używać telefonu!)
- 4 5
-
2019-11-07 16:54
Roztargnienie albo nie wiedza?
Glownie rozchodzi sie o to, ze ludzie wlaza na sciezki rowerowe jakby to byl dalszy ciag chodnika. Nie jezdze rowerem (nawet go nie mam) ale irytuje mnie jak bez jakichkolwiek zachamowan wchodza I nawet sie nie rozgladaja... a to ze nosy maja w komorkach to inna bajka...
- 4 0
-
2019-11-07 15:46
OK boomer
- 2 0
-
2019-11-07 09:37
no nie jest to jednak tak tragiczne zjawisko, spójrzmy na korzysci (2)
to po prostu ewolucja w działaniu i eliminacja tych głupszych osobników... ;o)
- 20 5
-
2019-11-07 15:32
problem w tym, że nie są to osobniki głupsze
a wręcz, sa one w specyficzny sposób inteligentne.
Ponieważ w ten sposób wymuszają dla siebie komfort bezrefleksyjnego istnienia. W 99% przypadków to ten "inteligentniejszy" wyczynia cuda aby takiego imbecyla ocalić...
Eliminacja następuje niesłychanie rzadko...- 0 1
-
2019-11-07 10:31
jedyne co mi przeszkadza, że idąc pieszo naprzeciw takiego osobnika trzeba planować jak go ominąć bez kolizji
- 1 0
-
2019-11-07 08:20
Opinia wyróżniona
(5)
Chodzą bezmyślnie uważając się za nieśmiertelnych. Jadę autem patrzę na drogę i innych uczestników, jadę rowerem czy hulajnogą - patrzę na innych i też uważam na siebie, jestem pieszym to się zawsze rozglądam przed przejściem na ulicy czy ścieżce rowerowej. Trochę myślenia i wszystkim będzie żyło się lepiej.
- 148 6
-
2019-11-07 15:26
Ano
Kierowcy tak patrzą na wszystkich i są tacy super, że jesteśmy w niechlujnej czołówce pod względem liczby wypadków.
- 1 2
-
2019-11-07 09:15
Rowerzyści też wjeżdżają na przejścia dla pieszych (!) (3)
prosto pod nadjeżdżający samochód.
- 19 9
-
2019-11-07 09:28
Samochody też wjeżdżają na przejścia dla pieszych (2)
prosto przed przechodzących tam ludzi.
- 17 4
-
2019-11-07 09:41
Dokładnie!
Albo co gorsza przejeżdżają obok tramwaju lub autobusu, który zatrzymuje się na przystanku. I nie patrzą czy ma drzwi otwarte czy nie, nie myślą bezmyślni kierowcy, że komuś z pasażerów mogą zrobić krzywdę. Nie! Liczy się tylko to, żeby najlepiej jak najszybciej przejechać obok tego tramwaju lub autobusu, najlepiej bez zatrzymywania się i czekania aż ludzie wsiądą czy wysiądą. Ostatnio była taka sytuacja, ze wysiadam z autobusu i kobieta prowadząca samochód jedzie obok i nie zważa na to, że ktoś wysiada. Wychodzę więc z tego autobusu (z przednich drzwi) widząc, że mam trochę miejsca na przejście przez ulicę do chodnika i licząc na to, że ona się zatrzyma widząc mnie, ale NIE... babka ominęła mnie bokiem lekko wjeżdżając na chodnik i byle do przodu!!! No ludzie, takim osobom to należałoby zabrać nie tylko prawo jazdy, ale i samochód i nakazać jeździć komunikacją. Może jakby spotykały ich podobne sytuacje, to by ich czegoś nauczyło.
- 11 1
-
2019-11-07 09:39
Tez wjezdzaja!
Tylko jest taka prosta zależność , ze pieszy nie zrobi krzywdy samochodowi, a samochód pieszemu tak. Nie chodzi o to kto ma racje , bo co po racji martwemu. Mierz siły na zamiary, jeśli chcesz żyć musisz myśleć i patrzeć, za siebie i za "i**otę" na hulajnodze, na rowerze czy w aucie. On pójdzie siedzieć najwyżej, Ty już możesz nie żyć.
- 14 2
-
2019-11-07 15:16
To jest chudzące ludzkie zombie na miarę współczesności.
- 3 0
-
2019-11-07 14:50
do rowerzysty (1)
Nie pierwszy raz widzę filmik z roweru z tego odcinka ścieżki rowerowej. Raczej nie wiele osób ma takie kamerki przy rowerach, więc domyślam się, że filmiki wrzuca ta sama osoba i za każdym razem filmik jest opisany jakimś dziwnym sformułowaniem. Tutaj widać, że ktoś wchodzi na ścieżke i się nie rozgląda, zgoda; ale czy rowerzysta nie mógł przyhamować wcześniej, przepuścić panią i pojechać dalej jak człowiek? Zamiast tego hamuje w ostatniej chwili, prowokując tak naprawde niebezpieczną sytuacje.
Zagadać, zapatrzyć, zamyśleć każdemu się w życiu zdarzyło, więc pisanie o zombie darujmy sobie. Nakręcanie dramatu i tyle w temacie autora filmiku.- 3 6
-
2019-11-07 15:14
"tyle w temacie"
i wszystko jasne.
"Róbta co chceta" i "właźta" innym pod nogi czy koła. Czyli sankcjonowanie metody "na słodką i**otkę".
To jest brak elementarnej kultury i zasad społecznego współżycia, w imię którego (tego braku), winni są wokół a nie w twoim umyśle.- 0 0
-
2019-11-07 14:46
Największy problem świata - ludzie nie myślą.
Sami sobie winni d**ile niech giną. Oby niewinni, przypadkowi ludzie przez nich nie cierpieli.
- 4 1
-
2019-11-07 14:37
provident
A czy twarz dziewczyny nie powinna być zamazana..?
na jej miejscu poszłabym z tym do Sądu.- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.