• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmietniki z zabawnym przekazem. A może by zrobić takie u nas?

Ewelina Oleksy
19 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • "Selten so voll gefühlt" ("rzadko czuję się taki pełny") - odnosi się do wyrażenia "sich wohl fühlen" ("czuć się dobrze"), słowo "voll" zastąpiło "wohl".
  • Śmietnik z hasłem "Przyjmę również gotówkę i karty kredytowe".

Znana z zamiłowania do porządku Austria znalazła sposób, żeby wobec ulicznych koszy na śmieci nikt nie przeszedł obojętnie. Smutne szare pojemniki ubarwiono więc - często zabawnymi - hasłami przykuwającymi uwagę. Może i brzmi banalnie, ale się sprawdza. Dlaczego by więc nie spróbować takiego rozwiązania w Trójmieście? Nic nie tracimy, a do zyskania jest sporo.



Czy na trójmiejskich śmietnikach powinny pojawić się podobne hasła?

Gdzieś w odległej galaktyce istnieje taki świat, w którym nie przejdziesz obojętnie obok kosza na śmieci i chętnie z niego skorzystasz. Dzięki temu problem z odpadami wyrzucanymi wprost na trawnik lub chodnik jest zdecydowanie mniejszy niż w Polsce. Ta odległa galaktyka, gdy popatrzy się na mapę, wcale nie jest kosmicznie daleko i nazywa się Austria.

Tam, w Wiedniu, ale też np. w Innsbrucku uliczne śmietniki przyciągają uwagę, a do korzystania z nich zachęcają naklejone hasła. Ale nie takie w stylu: "dbaj o czystość" lub "śmiecenie grozi mandatem", tylko z polotem, stworzone na zasadzie gry słów.

Są to tzw. "freche Müllsprüche", czyli w tłumaczeniu: "bezczelne powiedzonka na temat śmieci". Baza "śmietnikowych sloganów" ma w sumie 20 cytatów, a wymyślili je sami mieszkańcy.

Wielka księga śmieciowych powiedzeń



Jak informuje autorka bloga Polka w Tyrolu już w 2010 r., a więc lata temu, urzędnicy z Innsbrucka wpadli na ten pomysł i zainstalowali ponad 2 tys. nowych koszy ze sloganami, które w niebanalny sposób miały zachęcać do korzystania ze śmietników.

Wcześniej miasto ogłosiło akcję "Freche Müllsprüche für Innsbruck" (bezczelne/zuchwałe slogany dla Innsbrucka). W jej ramach mieszkańcy zgłosili ponad tysiąc haseł. Jury wybrało najlepsze, ale wszystkie trafiły potem do "Wielkiej księgi śmieciowych powiedzeń", która jest dostępna w urzędzie.

  • Gra słów: müll, czyli śmiecie.  Tłumaczenie hasła to: "Tak chętnie zostałbym śmiecionerem?" nawiązujące do milionera.
  • Kosz w Innsbrucku z hasłem "daj mi/dawaj więcej!". W domyśle śmieci.
  • Mistverständnis, Mist to potoczne określenie śmieci, Verständnis to porozumienie; parafraza określenia "Misverständnis" ("nieporozumienie")
W ten oto sposób na austriackich koszach możemy przeczytać np.:
  • "Dawaj mi więcej!",
  • "Tak chętnie zostałbym śmiecionerem",
  • "Rzadko czułem się tak pełny",
  • "Biorę też gotówkę i karty kredytowe".

Jest też nawiązanie do kultowego cytatu Arnolda Schwarzeneggera wypowiedzianego w filmie pt. " Terminator 2: Dzień sądu", czyli "Hasta la vista, baby".

Na austriackich śmietnikach przerobiono to na: "Hast a la mista, baby?" - "mist" to potoczne określenie śmieci.

- Niech mi ktoś powie, że taki widok nie powoduje uśmiechu? Nie skłania, aby przystanąć na chwilę, podumać, pomyśleć "o, szacuneczek dla ekipy, która to wymyśliła". Bo faktem jest, że za sprawą prostej naklejki (niski koszt produktu) przyjemność korzystania z miejskich kubłów znacznie wzrosła - podkreśla Anna Skiba, autorka bloga Polka w Tyrolu, która na stałe tam mieszka.
To hasło nawiązuje do kultowego cytatu z filmu "Terminator 2". To hasło nawiązuje do kultowego cytatu z filmu "Terminator 2".
W Wiedniu poza hasłami zamieszczonymi na śmietnikach, uwagę przykuwają specjalne "kominy" w kształcie papierosa. Część śmietników jest w nie wyposażana, żeby nikt nie miał wątpliwości, gdzie powinien trafić niedopałek papierosa palonego w przestrzeni publicznej.

A może by zrobić takie śmietniki u nas?



Austriacki przykład śmietników z przesłaniem pokazuje, że naprawdę niewiele trzeba, żeby zwrócić uwagę społeczeństwa na wszechobecny problem śmiecenia. I zmusić to społeczeństwo do myślenia, czyli zastanowienia się dwa razy, czy miejsce puszki po napoju lub papierka po czekoladzie na pewno jest na chodniku, czy może jednak w śmietniku, który aż się prosi, by z niego skorzystać.

Oni wywiozą twoje śmieci - lista firm z Trójmiasta



Dlatego zachęcam, by nasi urzędnicy wzięli przykład z Austrii i chociaż na próbę wprowadzili podobne rozwiązanie w Trójmieście. Do stracenia jest w tym przypadku niewiele, zyskać można sporo - czystsze ulice.

Gdańsk ostatnio już pokazał, że w temacie walki ze śmieciami potrafi sięgnąć po niekonwencjonalne rozwiązania. W połowie września - na miesiąc - na miejskich chodnikach pojawiły się malunki śmieci, które pod żadnym pozorem nie powinny trafiać do studzienek kanalizacyjnych. Wszystko w ramach akcji "To jest droga do Bałtyku, nie wrzucaj plastiku".


Austriackie śmietniki pokazaliśmy więc Piotrowi Grzelakowi, wiceprezydentowi Gdańska odpowiedzialnemu za politykę komunalną.

- Tego typu niskokosztowe interwencje w przestrzeni są bardzo cenne, bo w lekki sposób pomagają nam uświadomić sobie samym, że radykalne zmiany zaczynają się od naszych, drobnych życiowych zachowań. Wszystko w naszych rękach - skomentował.
Kto wie, może niebawem miasto skusi się na "tuning" śmietników wzorem tych z Austrii.

Opinie (67) 7 zablokowanych

  • Obawiam się że ci co śmiecą to i z czytaniem są na bakier. A co do "niekonwencjonalnej" akcji z malunkiem na miesiąc to równie dobrze mogli nadać jeden spot w radiu a efekt był by podobny czyli zaden

    • 2 0

  • Żeby coś nakleić na kosz (2)

    Trzeba go mieć, a tych w wielu miejscach brakuje.

    • 18 1

    • a jak są

      to przepełnione bo rzadko wywożone :)

      • 0 0

    • A jak już jest to najczęściej betonowy. Słabe tego się naklejki będą trzymać ;-)

      • 2 0

  • a ten znów z tymi śmietnikami.. do roboty się weź a nie tylko układy i układy

    • 1 0

  • Jest dobrze.

    Kiedy można przystanąć, podumać o śmietnikach i naklejkach na nim. A przyjemność z korzystania z miejskich kubłów - to ci dopiero cymes.

    • 0 0

  • (3)

    Nawet fajne,szczególnie cytat z Terminatora.Ale czy u nas gdzie większość smutasów i sfrustrowanych życiem ludzi się to przyjmie?Już za komuny było weselej i każdy każdemu pomagał, a dziś każdy nos w swoim świecie.Hedonizm i konsumpcjonizm.

    • 17 6

    • Czystosc i porzadek to kwestia wychowania, jak mlody widzi ze ojciec smieci to tez on bedzie smiecic (1)

      dlatego wazne zeby to wlasnie szkoly a najlepiej przedszkola edukowaly do najmlodszych lat o ochronie srodowiska, szacunku dla natury i czytosci nie smiecenie. Za granica usuwa sie po malu smietniki publiczne z tego powodu ze obsluga kosztuje miasto rocznie duzo pieniedzy i karzdy stara sie soje smieci ze soba zabierac i u siebie w domu po segregacji wyzucac i oczewiscie za to placic i w ten sposub kazdy prubuje mniej smieci produkowac, Miasto ma wiecej pieniedz zeby przeznaczyc na inne wazne cele np: pomoc biednym. No ale to jest mozliwe w bardziej rozwinietych spolecznosciach, ktore rozumieja problem i traktuja miejsce w kturym zyja jak swoj dom i dbaja o niego i go nie zasmiecaja. U nas jest to raczej narazie nie mozliwe ze wzgledu na brak kultury osobistej i wychowanie siegajace prlu gdzie nie moje to to mozna zniszczyc.

      • 2 1

      • Ile masz lat?

        Z tekstu wynika że max 10....

        • 0 1

    • Ci co smiecą to przeważnie nie są smutasy tylko nieogarniete i niewychowane wesołki.

      • 1 0

  • (1)

    emigrantow w pruszczu nikt nie nauczy

    • 0 2

    • A co Jaki z rodzina sie przeprowadzili?

      • 1 1

  • Rytualne morderstwa systemem kontroli RNM (1)

    Zróbcie jakiś materiał o tym co się aktualnie dzieje w związku z morderstwami dokonywanymi technologiami mikrofalowymi tzw mind Control .wiemy,że oprócz służb są w te okultystyczne zbrodnie zamieszani urzędnicy państwowi oraz księża...

    • 1 1

    • Ksieza ? Chyba nie..wysocy urzednicy majacy dostep do tej technologii..to calkiem mozliwe.

      ale sprawa nie do udowodnienia raczej.

      • 0 0

  • Moja propozycja na- pis-u naklejki to ,,:Patrze I Sprzatam.';w skrocie...

    Zawsze dbam by smieci trafily tam gdzie ich miejsce.

    • 1 3

  • mnie osobiscie denerwuja te wszystkie proby wprowadzenia "humoru" na kazdym kroku.

    • 1 1

  • (4)

    Byłem w Austrii i Szwajcarii. Ludzie kochani polecam. Trawa jakby zieleńsza. Krowy czystsze... Co do czystości to ma sa kra. ... Przy krawężnikach zero brudu. Białe trampki można nosić non stop i czyściutkie. Palę papierosy a nie ma opcji by rzucić peta. Wszędzie kosze to raz a dwa aż żal byłoby zaśmiecić tym skrawkiem papieru. Uczmy się.

    • 15 7

    • (3)

      byłem w Wiedniu nocą, ścigali mnie bezdomni ćpuni, jakaś naćpana laska łaziła po peronie z psem, nie dziękuję

      • 4 2

      • (2)

        A w ciągu dnia co ci się przytrafiło?

        • 1 2

        • duze miasta to jak zawsze przyciagaja patole, i niestety w 90% to emigranci

          • 1 2

        • nic tak jak w Polsce, ale tu mnie ćpuny nie ganiały

          • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane